Podzielone narody przeciw sobie - kliknij, aby przejść na forum
historycy.org > Historia powszechna > I WOJNA SWIATOWA I OKRES MIĘDZYWOJENNY > I Wojna Światowa > Front wschodni, bałkański i włoski
godfrydl
Wszyscy wiemy o losach Polaków podczas Wielkiej Wojny, ale zapominamy też że podobne fatum wisiało też nad innymi narodami. W imperium Habsburgów mieszkali tez przecież Włosi, Rumuni siedmiogrodzcy, także Serbowie w Krainie. Wspomnijmy też o Chorwatach i Słoweńcach, po wojnie tworzących z Serbami wspólne państwo.
Jaki był ich stosunek do przeciwnika po drugiej stronie? Jak było z lojalnością Chorwatów wobec Wiednia, czy były raczej sympatie proserbskie? Jaką rolę pełnił wreszcie Komitet Jugosłowiański - był narodowym porywem czy raczej rosyjsko-serbską agenturą?
godfrydl
Nikt nic nie napisze? a myślałem że to ciekawe... sad.gif
Glasisch
QUOTE(godfrydl @ 22/04/2010, 12:52)
Jaki był ich stosunek do przeciwnika po drugiej stronie? Jak było z lojalnością Chorwatów wobec Wiednia, czy były raczej sympatie proserbskie?
*

Cześc,
Chorwat nigdy nie kochał i nie przepadał za Serbem, pamiętaj i unikał go jak zarazy, tej nienawiści nawet Ticie się nie udalo wyplenic.
Co do Komitetu Jugosłwiańskiego, to jest to trochę na wyrost, bardziej trafione by było określenie Połudiowi Słowianie, zdominowany (komitet) przez pro-rosyjskich Serbów, więc na pytanie już sobie sam odpowiedzialeś.
Pozdrawiam
Michał
rycymer
QUOTE
Chorwat nigdy nie kochał i nie przepadał za Serbem, pamiętaj i unikał go jak zarazy, tej nienawiści nawet Ticie się nie udalo wyplenic.

I vice versa, mam jednak wrażenie, że to II wojna światowa wykopała między Chorwatami a Serbami przepaść, której chyba nie sposób zasypać.
QUOTE
Co do Komitetu Jugosłwiańskiego, to jest to trochę na wyrost, bardziej trafione by było określenie Połudiowi Słowianie, zdominowany (komitet) przez pro-rosyjskich Serbów, więc na pytanie już sobie sam odpowiedzialeś.

Sympatie były (i są) wśród Serbów nie tyle prorosyjskie, co raczej proprawosławne (o ile można to tak określić), a że Rosja jawiła się Serbom (i nie tylko im) jako tradycyjny obrońca prawosławia na Bałkanach przed Turczynem, to siłą rzeczy musieli darzyć uczuciem tę Rusiję, opiekunkę prawosławnych.
carantuhill
QUOTE(godfrydl @ 23/04/2010, 11:33)
Nikt nic nie napisze? a myślałem że to ciekawe... sad.gif
*



Przeczytaj http://austro-wegry.info/tematy_1284.htm
rycymer
QUOTE(carantuhill @ 23/04/2010, 18:30)

Przykro mi to stwierdzić, ale dawno nie czytałem czegoś równie tendencyjnego... sad.gif
carantuhill
QUOTE(rycymer @ 23/04/2010, 17:41)
QUOTE(carantuhill @ 23/04/2010, 18:30)

Przykro mi to stwierdzić, ale dawno nie czytałem czegoś równie tendencyjnego... sad.gif
*




Cóż autor nie pała miłością do Serbów wink.gif
rycymer
QUOTE
Cóż autor nie pała miłością do Serbów wink.gif

Za to pała nią do Albańczyków. wink.gif

Tak poważnie zaś, to oczekiwałbym od gościa, który ponoć uważa się za rzetelnego historyka, nieco więcej obiektywizmu, mniej pisania pod przyjętą wcześniej tezę tudzież zaprzestania przedstawiania świata w biało - czarnych barwach li tylko, istnieją bowiem również inne kolory.
carantuhill
QUOTE(rycymer @ 23/04/2010, 17:51)
QUOTE
Cóż autor nie pała miłością do Serbów wink.gif

Za to pała nią do Albańczyków. wink.gif

Tak poważnie zaś, to oczekiwałbym od gościa, który ponoć uważa się za rzetelnego historyka, nieco więcej obiektywizmu, mniej pisania pod przyjętą wcześniej tezę tudzież zaprzestania przedstawiania świata w biało - czarnych barwach li tylko, istnieją bowiem również inne kolory.
*




Serbowie nie cieszą się na Bałkanach miłością sąsiadów wink.gif
rycymer
QUOTE
Serbowie nie cieszą się na Bałkanach miłością sąsiadów wink.gif

Z tego, co mi wiadomo, autor rzeczonego artykułu chyba nie mieszka na Bałkanach, prawda? rolleyes.gif Mógłby się zatem pokusić o odrobinę choć obiektywizmu. No, ale odchodzimy chyba, zdaje się, od tematu.
emigrant
QUOTE(carantuhill @ 23/04/2010, 19:27)
Serbowie nie cieszą się na Bałkanach miłością sąsiadów wink.gif


To podaj mi narodowość na Bałkanach z rejonu konfliktu, która się cieszy miłością sąsiadów...
carantuhill
QUOTE(emigrant @ 23/04/2010, 18:44)
QUOTE(carantuhill @ 23/04/2010, 19:27)
Serbowie nie cieszą się na Bałkanach miłością sąsiadów wink.gif


To podaj mi narodowość na Bałkanach z rejonu konfliktu, która się cieszy miłością sąsiadów...
*



Chorwaci i muzułmanie dość łatwo się dogadywali, podobnie Chorwaci i Słoweńcy, którzy mieli ciche poparcie krajów zachodnich (jeśli mówimy o współczesnym konflikcie). Podczas Wielkiej Wojny w oddziałach Svetozara Boroevića von Bojna (nawiasem mówiąc Serba) słynnego z obrony doliny Isonzo walczyli Słoweńcy i Chorwaci.
rycymer
QUOTE
Chorwaci i muzułmanie dość łatwo się dogadywali

Czy ja wiem?

http://www.historycy.org/index.php?showtop...ndpost&p=709926

W 1994 roku Zachód kazał, to się Hrvaty dogadały z Muzułmanami - wszak Dayton był już gotowy... rolleyes.gif

Poza tym nieprawdą jest, jakoby Serbowie byli znienawidzeni przez wszystkich sąsiadów - a co z Rumunami, Czarnogórcami czy Macedończykami?



W ogóle to proponuję założyć odpowiedni temat (Stosunki narodowościowe na Bałkanach czy coś w ten deseń), najlepiej w Historii powszechnej, tutaj bowiem chyba zbytnio odeszliśmy od tematu; oczywiście pasowałoby przenieść tam również część z tutejszych postów.
godfrydl
Słuszne zdanie, bo oczekiwałbym waszych odpowiedzi zgodnych z tematem, ktory założyłem. Właśnie, jak było z tą chorwacką lojalnością wobec habsburskiej korony i z ich stosunkiem do serbskiego przeciwnika?
Tiso
A czy tureckie narody zamieszkujące Rosję nie walczyły przeciw Turcji?
xeo95
Dobre pytanie, wie ktoś czy muzułmanów z Imperium Rosyjskiego wysyłano w bój przeciwko sultanowi (który był kalifem)? Wiadomo że ten kalif wezwał muzułmanów zamieszkujących posiadłości rosyjskie, francuskie i brytyjskie do świętej wojny.
Toki
Owszem, w skład Armii Kaukaskiej wchodził m. in. 2 Korpus Turkiestański, którego sztab w czasie pokoju stacjonował w Aszchabadzie; rezerwiści najprawdopodobniej pochodzili z Turkiestanu właśnie. Zdjęcia żołnierzy tekinskiego pułku konnego można znaleźć w sieci.

Odnośnie uczuć między Serbami a Chorwatami, na ile się orientuję, nie była to jednak "odwieczna" nienawiść. Dość długo byli to po prostu sąsiedzi. Tysiące Serbów osiedlały się w Krajinie, opuszczając obszary pod panowaniem tureckim. W XIX w. ruch iliryjski - wszak wywodzący się z Chorwacji - głosił jeden naród, w ramach którego istniały odrębne plemiona. Stąd przecież wzięła się idea języka serbochorwackiego.

Co do lojalności wobec Habsburgów, wydaje mi się, że była ona w pewien sposób skierowana przeciwko Węgrom, madziaryzacji itd. W cesarskim majestacie upatrywano protekcji przed węgierską dominacją i szukano poparcia praw Chorwatów - moim zdaniem naiwnie, co pokazała rewolucja węgierska oraz wydarzenia późniejsze. Politycy (m. in. Leon Biliński) liczyli zapewne na włączenie Bośni, Serbii, Czarnogóry do monarchii (czy to poprzez podbój, czy na drodze dynastycznej) i utworzenie trzeciego, słowiańskiego członu. Później, już po klęsce Austro-Węgier, Chorwaci niejako przeskoczyli do obozu zwycięzców, decydując się na połączenie państwa SHS z Serbią. Zakładam, że wśród części polityków czy społeczeństwa istniała pewna doza sympatii dla Serbów. Zgodzę się z tym, że II wojna światowa wykopała przepaść, aczkolwiek wzajemna niechęć brała się również z wydarzeń wcześniejszych i późniejszych.

Warto być może zaznaczyć, że do tej pory w Chorwacji w niektórych środowiskach hołubione są CK tradycje.
carantuhill
CODE
Tysiące Serbów osiedlały się w Krajinie, opuszczając obszary pod panowaniem tureckim.


Tworzenie Pogranicza Wojskowego to jednak decyzja cesarska, wyludniony teren, brak chętnych do zasiedlenia, konieczność obrony.

QUOTE
W cesarskim majestacie upatrywano protekcji przed węgierską dominacją i szukano poparcia praw Chorwatów - moim zdaniem naiwnie,


Królestwo "Południowosłowiańskie" umarło razem z Franciszkiem Ferdynandem. To co powstało po I Wielkiej Wojnie to powiększone państwo serbskie, z dominującym narodem serbskim A skutki tego to właśnie II Wojna Światowa.
Toki
[QUOTE=carantuhill,3/08/2016, 20:
CODE
Tysiące Serbów osiedlały się w Krajinie, opuszczając obszary pod panowaniem tureckim.


Tworzenie Pogranicza Wojskowego to jednak decyzja cesarska, wyludniony teren, brak chętnych do zasiedlenia, konieczność obrony. [/QUOTE]
Owszem, miałem jednak na myśli wyłącznie stosunki sąsiedzkie między miejscowymi Chorwatami (czy początkowo Wołochami) a serbskimi przybyszami. O ile wiem, w XVI-XIX w. układały się raczej poprawnie, nie było konfliktów.

[QUOTE=carantuhill,3/08/2016, 20:42][QUOTE]W cesarskim majestacie upatrywano protekcji przed węgierską dominacją i szukano poparcia praw Chorwatów - moim zdaniem naiwnie,[/QUOTE]

Królestwo "Południowosłowiańskie" umarło razem z Franciszkiem Ferdynandem. To co powstało po I Wielkiej Wojnie to powiększone państwo serbskie, z dominującym narodem serbskim A skutki tego to właśnie II Wojna Światowa.
*

[/QUOTE]
Zgadzam się, nie widzę sprzeczności z tym, co napisałem, a w każdym razie z przytoczonym zdaniem. Zwłaszcza po 1929 napięcie rosło. Niewykluczone jednak, że aż do utworzenia Królestwa SHS Chorwaci wyobrażali sobie coś podobnego, tylko w drugą stronę - państwo z dominującym własnym narodem.
Jeśli chodzi o naiwność, miałem na myśli to, jak wobec Chorwacji postąpiono po 1849 r. Wielkie rozczarowanie - wydaje mi się, że nadzieje były zbyt duże i, no właśnie, naiwne.

PS Przepraszam za formę postu, muszę opanować funkcję cytowania.
pawelboch
QUOTE(xeo95 @ 7/04/2016, 20:05)
Dobre pytanie, wie ktoś czy muzułmanów z Imperium Rosyjskiego wysyłano w bój przeciwko sultanowi (który był kalifem)? Wiadomo że ten kalif wezwał muzułmanów zamieszkujących posiadłości rosyjskie, francuskie i brytyjskie do świętej wojny.
*


Na froncie galicyjskiem w czasie ofensywy Brusiłowa, na odcinek obsadzony XV korpusem tureckim Rosjanie specjalnie ściągnęli jaką "muzułmańską" dywizję, ale musiałbym sprawdzić którą. To była jakaś zantagonizowana z Turkami nacja.
pzdr.
To jest wersja pozbawiona grafik. Jeżeli chcesz przejść do głównego forum kliknij tutaj.