Rekonstrukcje wojsk XVIIIw - kliknij, aby przejść na forum
Filip BRO
25/11/2009, 22:19
Tak przy okazji zapytam. Który temat lepszy na rekonstrukcję historyczną. Piechota Brytyjska z Wojny Siedmioletniej/Wojny z Indianami i Francuzami, czy Piechota Amerykańska z Wojny o niepodległość
feldwebel Krzysztof
26/11/2009, 17:34
Lepsza jest piechota brytyjska. Co prawda niewiele jest grup, odtwarzających jednostki brytysjkie z połowy XVIII w. (w Polsce żadnej, w Czechach jedna), ale przynajmniej ich udział w wojnie siedmioletniej jest historyczny, więc na upartego można brać udział w imprezach siedmiolatkowych. Armii USA w Europie z wiadomych względów nie było, więc taką zabawę robiłbyś praktycznie tylko dla siebie.
W Czechach istnieje odtwórstwo wojny francusko - indiańskiej. Jest to kilkadziesiąt osób - grupa Szkotów, rangersi, milicja St. Albany, piechota francuska, Indianie. Dużych imprez nie organizują - są to niewielkie, prywatne zabawy, za udział w których trzeba zapłacić.
Tu masz Szkotów z Ołomuńca:
http://scottish.livinghistory.cz/
Filip BRO
4/12/2009, 17:23
Trochę przemyślałem i chyba piechota Amerykańska. Dlaczego? Nie byli oni na początku elegantami ale uważam, że historia USA jest dla mnie ciekawsza. Wiem, Brytyjczycy świetna Armia w XVIII wieku, ale uważam, że Amerykanie.
feldwebel Krzysztof
7/12/2009, 13:34
No to będziesz kolejnym, pojedynczym rekonstruktorem, który nie ma co z sobą zrobić, bo imprez dla nich nie ma.
Filip BRO
7/12/2009, 20:02
QUOTE(feldwebel Krzysztof @ 7/12/2009, 14:34)
No to będziesz kolejnym, pojedynczym rekonstruktorem, który nie ma co z sobą zrobić, bo imprez dla nich nie ma.
Pojedynczym? W mojej GRH są już cztery osoby
feldwebel Krzysztof
8/12/2009, 12:17
No to będziecie kolejną, pojedynczą czteroosobową grupą, która nie ma co z sobą zrobić, bo imprez dla nich w Polsce nie ma. Oczywiście zrobicie, jak chcecie, ja mogę ciebie tylko zniechęcać.
Osobiście wolałbym, żeby powstał w Polsce porządny, kilkunastoosobowy pruski oddział siedmiolatkowy, niż kolejna niszowa grupka. Z kilku powodów:
1. Z dużej grupy jak na imprezę jedzie część, to i tak jedzie grupa. Z małej grupy jak jedzie część, to jedzie jeden lub nikt.
2. Jeśli chcesz robić rekonstrukcję historyczną, a nie tylko bawić się w wojnę, to jest oczywiste, że w imprezach w Polsce i Czechach udziału brać nie będziecie. Armia brytyjska słabo udzielała się w wojnie siedmioletniej, jej oddziały były obecne tylko na froncie zachodnim, a i to nieprzesadnie - Anglicy woleli, żeby za ich pieniądze wystrzeliwali się Niemcy z Francuzami. W Czechach, Saksonii i na Śląsku armii angielskiej nie było. Możecie oczywiście robić kolejne niszowe imprezy dla siebie, aby sobie udowodnić, jacy jesteście hardkorowi, tylko co z tego, skoro nikogo oprócz was nie będzie obchodzić. Chyba, że o to tobie chodzi.
3. Polska napoleonka, a jeszcze bardziej siedmiolatka są tak naprawdę słabe organizacyjnie i małe liczebnie. Oddziały okresu kościuszkowskiego czy Powstania Listopadowego praktycznie nie istnieją. Z większym pożytkiem byłoby zasilić któryś już z istniejących okresów lub z tych nieistniejących, a "naszych". Anglicy i Amerykanie na ziemiach polskich to coś, co nie istniało. Polskie, pruskie, rosyjskie, austriackie - to coś, co jest elementem naszej historii.
Nie będę się więcej wypowiadał na ten temat, bo jest to OT. Zakazu tworzenia czegokolwiek nie ma, ale czasami wystarczy trochę rozsądku.
panzergrenadier
8/12/2009, 14:32
QUOTE"Osobiście wolałbym, żeby powstał w Polsce porządny, kilkunastoosobowy pruski oddział siedmiolatkowy, niż kolejna niszowa grupka."
Mysle, że feldfebel Krzysztof ma rację. Ja jestem fanem (jesli chodzi o okres XVIII-XIX w ) czerwonych kurtek ale jak coś juz robic, to z sensem. W sumie oddział pruski z XVIIIw moze brac udział w rekonstrukcji np bitwy pod Jena, Auerstaedt czy innych z 1806 r. Broń podobna, musztra też.
feldwebel Krzysztof
8/12/2009, 15:38
Ależ zupełnie nie może! To jest całkiem inna epoka!
Filip BRO
8/12/2009, 16:20
Chodzi o to, że zawsze interesowały mnie wojska zachodnie. Głównie Brytyjczycy i Amerykanie. Na Prusaków nie wiem czy się przerzucę, próbowałem, ale jednak wolę Anglików, jeśli już mam odtwarzać Wojnę Siedmioletnią. Wiem, że Brytyjczycy mało mieli Bitew w Wojnie Siedmioletniej, nie liczyłem dokładnie, ale mniej więcej z 10.
To najważniejsze bitwy Brytyjczyków z Wojny Siedmioletniej:
http://www.britishbattles.com/seven-years/minden.htmhttp://www.britishbattles.com/seven-years/emsdorf.htmhttp://www.britishbattles.com/seven-years/warburg.htmhttp://www.britishbattles.com/seven-years/kloster-kamp.htmhttp://www.britishbattles.com/seven-years/vellinghausen.htmhttp://www.britishbattles.com/seven-years/wilhelmstahl.htmMyślę, że jak chcę odtwarzać Brytyjczyków z XVIII wieku, to lepsza będzie Wojna z Francuzami i Indianami, w którą kilkadziesiąt osób bawi się w Czechach, a nawet dwie w Polsce. Nie wiem co będzie dalej.
panzergrenadier
9/12/2009, 10:04
QUOTE"Ależ zupełnie nie może! To jest całkiem inna epoka!"
Epoka inna, ale czy mundury pruskie z 1806 roku tak bardzo sie zmieniły od tych np z wojny siedmioletniej ? Wydawało mi sie , ze nie ma az tak wielkich różnic i po małych uzupełnieniach mogą być.Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, chetnie sie dokształcę. Pozdrowienia !
Filip BRO
9/12/2009, 14:52
A jeszcze jedno pytanie. Jeśli bym już wybrał Brytyjczyka, to wybrać okres Napoleoński czy Wojny Siedmioletniej?
feldwebel Krzysztof
9/12/2009, 17:05
QUOTE(Filip BRO @ 9/12/2009, 15:52)
A jeszcze jedno pytanie. Jeśli bym już wybrał Brytyjczyka, to wybrać okres Napoleoński czy Wojny Siedmioletniej?
Na to to już nikt nie odpowie. To nie jest pytanie z zakresu wiedzy, tylko gustu.
Zgłosiłem ostatnie posty do wydzielenia do osobnego tematu.
Filip BRO
9/12/2009, 21:18
Chodzi mi o to gdzie będę miał więcej szans na rekonstrukcję i zainteresowanie przez widownię. Chyba zostanę przy Wojnie Siedmioletniej, wolę połowę XVIII wieku.
Filip BRO
10/12/2009, 16:00
QUOTE(feldwebel Krzysztof @ 8/12/2009, 13:17)
2. Jeśli chcesz robić rekonstrukcję historyczną, a nie tylko bawić się w wojnę, to jest oczywiste, że w imprezach w Polsce i Czechach udziału brać nie będziecie. Armia brytyjska słabo udzielała się w wojnie siedmioletniej,
jej oddziały były obecne tylko na froncie zachodnim, a i to nieprzesadnie - Anglicy woleli, żeby za ich pieniądze wystrzeliwali się Niemcy z Francuzami. W Czechach, Saksonii i na Śląsku armii angielskiej nie było. Możecie oczywiście robić kolejne niszowe imprezy dla siebie, aby sobie udowodnić, jacy jesteście hardkorowi, tylko co z tego, skoro nikogo oprócz was nie będzie obchodzić. Chyba, że o to tobie chodzi.
Nie chodzi mi o historię Polski. Gdybym patrzył z takiej perspektywy dawno już bym zrezygnował z Brytyjczyków. Po prostu wybieram między Amerykanami i Brytyjczykami, ale wybieram Brytyjczyków, bo jednak walczyli w Europie.
To jest wersja pozbawiona grafik. Jeżeli chcesz przejść do głównego forum
kliknij tutaj.