Rekonstrukcje wojsk XVIIIw - kliknij, aby przejść na forum
historycy.org > Forum > Archeologia i Rekonstrukcje historyczne > Grupy rekonstrukcyjne
Filip BRO
Tak przy okazji zapytam. Który temat lepszy na rekonstrukcję historyczną. Piechota Brytyjska z Wojny Siedmioletniej/Wojny z Indianami i Francuzami, czy Piechota Amerykańska z Wojny o niepodległość confused1.gif
feldwebel Krzysztof
Lepsza jest piechota brytyjska. Co prawda niewiele jest grup, odtwarzających jednostki brytysjkie z połowy XVIII w. (w Polsce żadnej, w Czechach jedna), ale przynajmniej ich udział w wojnie siedmioletniej jest historyczny, więc na upartego można brać udział w imprezach siedmiolatkowych. Armii USA w Europie z wiadomych względów nie było, więc taką zabawę robiłbyś praktycznie tylko dla siebie.

W Czechach istnieje odtwórstwo wojny francusko - indiańskiej. Jest to kilkadziesiąt osób - grupa Szkotów, rangersi, milicja St. Albany, piechota francuska, Indianie. Dużych imprez nie organizują - są to niewielkie, prywatne zabawy, za udział w których trzeba zapłacić.

Tu masz Szkotów z Ołomuńca: http://scottish.livinghistory.cz/
Filip BRO
Trochę przemyślałem i chyba piechota Amerykańska. Dlaczego? Nie byli oni na początku elegantami ale uważam, że historia USA jest dla mnie ciekawsza. Wiem, Brytyjczycy świetna Armia w XVIII wieku, ale uważam, że Amerykanie.
feldwebel Krzysztof
No to będziesz kolejnym, pojedynczym rekonstruktorem, który nie ma co z sobą zrobić, bo imprez dla nich nie ma.
Filip BRO
QUOTE(feldwebel Krzysztof @ 7/12/2009, 14:34)
No to będziesz kolejnym, pojedynczym rekonstruktorem, który nie ma co z sobą zrobić, bo imprez dla nich nie ma.
*



Pojedynczym? W mojej GRH są już cztery osoby wink.gif
feldwebel Krzysztof
No to będziecie kolejną, pojedynczą czteroosobową grupą, która nie ma co z sobą zrobić, bo imprez dla nich w Polsce nie ma. Oczywiście zrobicie, jak chcecie, ja mogę ciebie tylko zniechęcać.

Osobiście wolałbym, żeby powstał w Polsce porządny, kilkunastoosobowy pruski oddział siedmiolatkowy, niż kolejna niszowa grupka. Z kilku powodów:

1. Z dużej grupy jak na imprezę jedzie część, to i tak jedzie grupa. Z małej grupy jak jedzie część, to jedzie jeden lub nikt.
2. Jeśli chcesz robić rekonstrukcję historyczną, a nie tylko bawić się w wojnę, to jest oczywiste, że w imprezach w Polsce i Czechach udziału brać nie będziecie. Armia brytyjska słabo udzielała się w wojnie siedmioletniej, jej oddziały były obecne tylko na froncie zachodnim, a i to nieprzesadnie - Anglicy woleli, żeby za ich pieniądze wystrzeliwali się Niemcy z Francuzami. W Czechach, Saksonii i na Śląsku armii angielskiej nie było. Możecie oczywiście robić kolejne niszowe imprezy dla siebie, aby sobie udowodnić, jacy jesteście hardkorowi, tylko co z tego, skoro nikogo oprócz was nie będzie obchodzić. Chyba, że o to tobie chodzi.
3. Polska napoleonka, a jeszcze bardziej siedmiolatka są tak naprawdę słabe organizacyjnie i małe liczebnie. Oddziały okresu kościuszkowskiego czy Powstania Listopadowego praktycznie nie istnieją. Z większym pożytkiem byłoby zasilić któryś już z istniejących okresów lub z tych nieistniejących, a "naszych". Anglicy i Amerykanie na ziemiach polskich to coś, co nie istniało. Polskie, pruskie, rosyjskie, austriackie - to coś, co jest elementem naszej historii.

Nie będę się więcej wypowiadał na ten temat, bo jest to OT. Zakazu tworzenia czegokolwiek nie ma, ale czasami wystarczy trochę rozsądku.
panzergrenadier
QUOTE"Osobiście wolałbym, żeby powstał w Polsce porządny, kilkunastoosobowy pruski oddział siedmiolatkowy, niż kolejna niszowa grupka."

Mysle, że feldfebel Krzysztof ma rację. Ja jestem fanem (jesli chodzi o okres XVIII-XIX w ) czerwonych kurtek ale jak coś juz robic, to z sensem. W sumie oddział pruski z XVIIIw moze brac udział w rekonstrukcji np bitwy pod Jena, Auerstaedt czy innych z 1806 r. Broń podobna, musztra też.
feldwebel Krzysztof
Ależ zupełnie nie może! To jest całkiem inna epoka!
Filip BRO
Chodzi o to, że zawsze interesowały mnie wojska zachodnie. Głównie Brytyjczycy i Amerykanie. Na Prusaków nie wiem czy się przerzucę, próbowałem, ale jednak wolę Anglików, jeśli już mam odtwarzać Wojnę Siedmioletnią. Wiem, że Brytyjczycy mało mieli Bitew w Wojnie Siedmioletniej, nie liczyłem dokładnie, ale mniej więcej z 10.

To najważniejsze bitwy Brytyjczyków z Wojny Siedmioletniej:

http://www.britishbattles.com/seven-years/minden.htm

http://www.britishbattles.com/seven-years/emsdorf.htm

http://www.britishbattles.com/seven-years/warburg.htm

http://www.britishbattles.com/seven-years/kloster-kamp.htm

http://www.britishbattles.com/seven-years/vellinghausen.htm

http://www.britishbattles.com/seven-years/wilhelmstahl.htm

Myślę, że jak chcę odtwarzać Brytyjczyków z XVIII wieku, to lepsza będzie Wojna z Francuzami i Indianami, w którą kilkadziesiąt osób bawi się w Czechach, a nawet dwie w Polsce. Nie wiem co będzie dalej.
panzergrenadier
QUOTE"Ależ zupełnie nie może! To jest całkiem inna epoka!"

Epoka inna, ale czy mundury pruskie z 1806 roku tak bardzo sie zmieniły od tych np z wojny siedmioletniej ? Wydawało mi sie , ze nie ma az tak wielkich różnic i po małych uzupełnieniach mogą być.Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, chetnie sie dokształcę. Pozdrowienia !
Filip BRO
A jeszcze jedno pytanie. Jeśli bym już wybrał Brytyjczyka, to wybrać okres Napoleoński czy Wojny Siedmioletniej?
feldwebel Krzysztof
QUOTE(Filip BRO @ 9/12/2009, 15:52)
A jeszcze jedno pytanie. Jeśli bym już wybrał Brytyjczyka, to wybrać okres Napoleoński czy Wojny Siedmioletniej?
*


Na to to już nikt nie odpowie. To nie jest pytanie z zakresu wiedzy, tylko gustu.

Zgłosiłem ostatnie posty do wydzielenia do osobnego tematu.
Filip BRO
Chodzi mi o to gdzie będę miał więcej szans na rekonstrukcję i zainteresowanie przez widownię. Chyba zostanę przy Wojnie Siedmioletniej, wolę połowę XVIII wieku.
Filip BRO
QUOTE(feldwebel Krzysztof @ 8/12/2009, 13:17)
2. Jeśli chcesz robić rekonstrukcję historyczną, a nie tylko bawić się w wojnę, to jest oczywiste, że w imprezach w Polsce i Czechach udziału brać nie będziecie. Armia brytyjska słabo udzielała się w wojnie siedmioletniej, jej oddziały były obecne tylko na froncie zachodnim, a i to nieprzesadnie - Anglicy woleli, żeby za ich pieniądze wystrzeliwali się Niemcy z Francuzami. W Czechach, Saksonii i na Śląsku armii angielskiej nie było. Możecie oczywiście robić kolejne niszowe imprezy dla siebie, aby sobie udowodnić, jacy jesteście hardkorowi, tylko co z tego, skoro nikogo oprócz was nie będzie obchodzić. Chyba, że o to tobie chodzi.

*



Nie chodzi mi o historię Polski. Gdybym patrzył z takiej perspektywy dawno już bym zrezygnował z Brytyjczyków. Po prostu wybieram między Amerykanami i Brytyjczykami, ale wybieram Brytyjczyków, bo jednak walczyli w Europie.
To jest wersja pozbawiona grafik. Jeżeli chcesz przejść do głównego forum kliknij tutaj.