QUOTE(Lwowiak @ 1/01/2009, 23:03)
Kolega yakov wspomina wydarzenia we Francji 1789 roku. A czy ten rozlew krwi nie miał swojej przyczyny właśnie m.in. w podżeganiu pospólstwa do fizycznej likwidacji owych "próżniaków" ?
Tutaj jeszcze dodam , że ten właśnie przykład moim zdaniem przemawia przeciwko uwłaszczeniu.
Istotą Rewolucji Francuskiej było obalenie porządku jaki panował w absolutystycznej Francji i jak dobrze wiemy ta rewolucja trochę wymknęła się z pod kątroli. Ale pamiętaj, że w okresie Wielkiej rewolucji feudalizm we Francji był marginalny, a chłopi mieli już dawno możliwość swobodnego kożystania z ziemi jaką uprawiali z pokolenia na pokolenie. De facto czuli, że należy ona do nich i tak naprawdę nikt ich z niej nie wyganiał, ciążyły na nich z pewnością mniejsze obowiązki niżeli na chłopach RON.
QUOTE(Lwowiak @ 1/01/2009, 23:03)
Padają tu argumenty dotyczące strony ekonomicznej problemu .
Zapytam tak : czy owo uwłaszczenie przekładało się na zwiększenie wydajności lub jakości w rolnictwie ?
Jak było ze środkami do produkcji ,ze znajomością agronomii, z organizacją pracy ?
Tu zastanawiając się nad zwiększeniem wydajności i jakości w rolnictwiem należało by odpowiedzić twierdząco. Rozpatrywać to można na przykładzie pierwszych prób uwłaszczeniowych w Prusach w z 29.05.1816 r, która pozwalała określonej kategorii chłopów, którzy mogli się starać o uwłaszczenie. Nie można sobie wyobrażać stereotypowego "chłopa jełopka" dostającego kawałek ziemi, i masz pan rób na siebie i na państwo.
Chłopi musieli spełniać pewne warunki, czyli przede wszytkim posiadać parę wołów i odpowiedni sprzęt do orki oraz minimum 25 morąg (ok.6,3 ha ziemi uprawnej). Chłopi spełniający takie warunki mieli możliwość wykupywania się z powinności wobec swego pana w myśl zarządzenia z 1821 r. świadczenia typu : pańszczyzna, czynsz pieniężny, jak i naturalia przeliczne były na gotówkę. Sumę można było uiścić jednorazowa, bądź rozłożyć na kilkanaście lat.
W Wielkim Księstwie Poznańskim chłopi mieli jeszcze dogodniejsze możliwości ubiegania się o uwłaszczenie, gdyż mogli się o nią starać nawet Ci, którzy nie posiadali sprzężaju.
W Prusach najszybciej dano bardziej zaradniejszym jednostką chłopskim możliwość realizowania i rozwoju co moim zdaniem polepszyło zarówno ich byt, jak i również szlachty, która za wkłady uzyskane od takowych osób miały możliwości na realizację czy to inwestycji, czy innych prób polepszenia swego bytu.
Poprę mój wywód kilkoma cytatami prof. A. Chwalby z "Historii Polski 1795-1918":
"W Wielkopolsce i Prusach Zachodnich chłopi zapłacili panom blisko 30 mln talarów co zdaniem Juliusza Łukasiewicza odpowiadało wartości blisko połowy użytkowanej przez nich ziemi.
Dzięki temu folwark zyskał znaczne kwoty na inwestycje.[podkreślenie moje]"
"Do 1848 r. reforma w Poznańskiem objęła tylko około 26 tyś. gospodarstw chłopskich. Liczyły one przecietnie 17 ha.
Uwłaszczeni chłopi szybko zaczęli się bogacić. Chętnie kupowali ziemię od uboższyh gospodarzy. [podkreślenie moje] W 1848 r. istniały już gospodarstwa chłopskie liczące powyżej 100 ha użytków rolnych, głównie w Prusach Zachodnich."
Pozdrawiam