Imitacja broni w filmach - kliknij, aby przejść na forum
historycy.org > Historia powszechna > II WOJNA ŚWIATOWA > Uzbrojenie > Prototypy, projekty, broń unikatowa
Pages: 1, 2, 3
zgrywus
Witam! Tak się zastanawiam jakie znacie ciekawe sposobu imitacji oryginalnych broni przez filmowców. Chodzi mi o to jak rekwizytorzy nadrabiają braki w wyposażeniu oryginalnych sprzętów poprzez przeróbkę lub dopasowanie czegoś innego w miejsce potrzebnego.
Wszyscy wiemy jak zrobić z T34 Tygrysa ( widać to doskonale w czterech pancernych) widziałem też jak używano PPSzy z magazynkiem łukowym jako MP 40 lub kałacha jako Stg 44. A jakie wy znacie ciekawe sposoby.
Pozdrawiam smile.gif
AKMS
Takich przykładów jest bardzo dużo, choćby w Vis wz. 35, rkm Browning wz. 28, Mosin 1891/30 i T-34 w "Złocie dla Zuchwałych"

Inna sprawa że tych T-34 się nie czepiam, w chwili kręcenia filmu raczej nie było możliwości "załatwienia" Tygrysów na "chodzie"
Gronostaj
Z tego co pamiętam to w "Lotnej" Andrzeja Wajdy T34 grały czołgi niemieckie. confused1.gif

Pozdrawiam!
poldas372
QUOTE(Gronostaj @ 13/12/2008, 20:52)
Z tego co pamiętam to w "Lotnej" Andrzeja Wajdy T34 grały czołgi niemieckie.  confused1.gif

Pozdrawiam!
*


A to niby czemu w zmaganiach polskiej kawalerii z czołgami niemieckimi jako rekwizyty miały służyć czołgi niemieckie upozorowane na T-34???
pzdr.
Gronostaj
QUOTE(poldas372 @ 13/12/2008, 21:13)
QUOTE(Gronostaj @ 13/12/2008, 20:52)
Z tego co pamiętam to w "Lotnej" Andrzeja Wajdy T34 grały czołgi niemieckie.  confused1.gif

Pozdrawiam!
*


A to niby czemu w zmaganiach polskiej kawalerii z czołgami niemieckimi jako rekwizyty miały służyć czołgi niemieckie upozorowane na T-34???
pzdr.
*


Chyba się nie rozumiemy. wink.gif T 34 zostały tam "stylizowane" na czołgi niemieckie, a nie na odwrót.

Pozdrawiam!
lancelot
QUOTE
w "Lotnej" Andrzeja Wajdy T34 grały czołgi niemieckie.
podobnie w "Jarzębinie czerwonej" jeśli się nie mylę
Botras
QUOTE(zgrywus @ 13/12/2008, 19:40)
(...) widziałem też jak używano PPSzy z magazynkiem łukowym jako MP 40
*



Err? PPSz z magazynkiem łukowym przypomina MP 40 gdzie...? Nie widzę jak PPSz miałby udawać jakąkolwiek inną broń.
Donatien
"Bitwa o Ardeny" z 1965 za Tygrysy robiły bodajże Pattony M47
Roch
Ok. 60 szt. czołgów T-44 przerobiono na Tygrysy dla potrzeb "Mosfilmu".
zgrywus
QUOTE
Err? PPSz z magazynkiem łukowym przypomina MP 40 gdzie...? Nie widzę jak PPSz miałby udawać jakąkolwiek inną broń.


Botras zabij mnie, ale tytułu filmu ci nie podam, ale jestem przekonany, że w jakimś filmie na pewno to widziałem. Zarówno ty jak i ja wiemy że PPSza nie przypomina MP 40, no ale co zrobisz jeśli nie masz na stanie nic podobnego do MP 40 wink.gif
A znacie jakieś ciekawe sposobu imitacji artylerii?
Pozdrawiam smile.gif
kpt. Krzysztof
W "Rambo"(nie pamiętam części) jest pokazany śmigłowiec wyraźnie stylizowany na Mi-24. Pewny nie jestem ale była to chyba Puna.
AKMS
QUOTE
Botras zabij mnie, ale tytułu filmu ci nie podam, ale jestem przekonany, że w jakimś filmie na pewno to widziałem


Tylko że ten PPSz-41 mógł był po prostu bronią zdobyczną

Natomiast jak wiadomo kbk AK często imitują StG44
panc
QUOTE(kpt. Krzysztof @ 14/12/2008, 0:39)
W "Rambo"(nie pamiętam części) jest pokazany śmigłowiec wyraźnie stylizowany na Mi-24. Pewny nie jestem ale była to chyba Puma.
*



Rambo II i III.w dwojce ma lewe wezly podwieszania.
zgrywus
QUOTE
Tylko że ten PPSz-41 mógł był po prostu bronią zdobyczną


Nie był zdobyczny, aktorzy grający oddziały WH miały właśnie PPSze z magazynkiem łukowym. Poznałem je po charakterystycznej lufie.
Pozdrawiam:)
ku140820
QUOTE("lancelot")
podobnie w "Jarzębinie czerwonej" jeśli się nie mylę

Chyba się mylisz - w "Jarzębinie" to jeździły tylko polskie pojazdy pancerne - SU-76 oraz dwie wersje IS2: IS-2 (z łamaną płytą przednią) oraz IS-2m (z prostą płytą przednią). Za to jeździł przynajmniej jeden BTR-152 z kaemem z pancerną osłoną, udający niemiecki transporter/samochód pancerny.

QUOTE("kpt. Krzysztof")
W "Rambo"(nie pamiętam części) jest pokazany śmigłowiec wyraźnie stylizowany na Mi-24. Pewny nie jestem ale była to chyba Puna.

Owszem, to była Puma; nawet nienajgorzej wyglądała. Podobny patent był w "Czerwonym świcie" (o antyradzieckich partyzantach w USA) - tyle że tam Pumę ucharakteryzowano na Mi-24 wersji A (płaskie, duże szyby kainy) - IMHO wyszło im jeszcze lepiej.
poldas372
W Czterech Pancernych użyto jako Tygrysy czołgi JS-2 i to bez żadnej stylizacji z wyjątkiem naniesionych krzyży.
pzdr.
ku140820
Ale to było IIRC w drugiej serii, bo w pierwszej (m.in. Studzianki i Gdańsk) zrobiono i Tygrysy i Pantery.
dubrovik
W filmie pt. ,,Szeregowiec Ryan" wykorzystując podwozie T-34 nałożono (chyba) replikę wieży od Tygrysa. Z resztą podam cytat:
,,Pytanie: Kiedy Tygrys nie jest Tygrysem ? Odpowiedź: Kiedy został zrobiony specjalnie do filmu! Tę świetną replikę czołgu Tiger zbudowano do filmu ,,Szeregowiec Ryan", wykorzystując podwozie T-34. (...)"
Źródło: George Forty Ilustrowana Encyklopedia Czołgów Całego Świata. Warszawa: Wydawnictwo Bellona, 2008. ISBN 978-83-11-10922-3
Roderyk
W "Złocie dla zuchwałych" wszystkie Tygrysy (a na pewno ten który jeździ) to atrapy na podwoziu T34. Zresztą bardzo dobrze zrobione, zdradzają je tylko koła. W filmach sci-fi często współczesne ciekawsze typy broni udają broń przyszłości. Często wykorzystywane są FN P90 i STEYR AUG. W "Gwiezdnych wojnach" za to wykorzystano MG42 a nawet starego Mausera C96 oczywiście z podoczepianymi bajerami.
poldas372
Po wojnie z Polską w 39-ym roku Niemcy nakręcili film o tym zdarzeniu.
Rolę naszych P-7, P-11 spełniały jako rekwizyty "łudząco podobne" Avie B-534.
pzdr.
zgrywus
W "ostatniej bitwie" ( film produkcji azjatyckiej) bardzo ciekawie starano się ucharakteryzować jakieś czołgi ( niestety nie znam ich) na Shermany ( po prostu nałożona na nie jakieś, blachy czy coś podobnego i to wszystko) przezabawnie wyglądają w nich wizjery kierowców biggrin.gif
Nurglitch
Hollywood dopiero od "Kelly's Heroes" zaczął się w ogóle przejmować wyglądem pojazdów, przedtem załatwiano to malując amerykańskie czołgi na Panzergrau i dodając im maltańskie krzyże. Taka żenada wystąpiła w "Battle of the Bulge". Ale i później, dziesięć lat po "Kelly's Heroes" w "Big Red One" jako Tygrysy wyjechały bodaj izraelskie wersje Shermanów.
ku140820
QUOTE("Roderyk")
W "Gwiezdnych wojnach" za to wykorzystano MG42 a nawet starego Mausera C96 oczywiście z podoczepianymi bajerami.

To był MG-34, a nie -42 - jako długi karabin szturmowców w "A New Hope". Standardowe karabinki szturmowców to przerobione peemy Sterling, którym zostawiono gniazda po magazynkach - dlatego dośc absurdalnie wiszą w olstrach na lewym biodrze...
dachomeju
Na allegro widziałem ze dwa dni temu możliwość wynajmu T-34 Przerobionego na Pzkpfw IV.
KsiążePoniatowski
Macie racje w Szeregowcy Ryanie naprawde użyto T-34 jako tygrysów. A w Czterech Pancernych w jednym odcinku o walkach o Berlin Szeregowy Szaweło i Sierżant Szaweło mieli AK-43 jako Ppsz 43 a w tej samej scenie obok Lekarz (nie pamiętam jak go nazywali) miał Ppsz 43 więc zabrakło czy co?

Kiedy kręcono Serial Tajemnica Twierdzy Szyfrów ktoś nie obeznany z Filmem Szeregowiec Ryan póścił plotke ,że Działo p-plot Flak 4x20 mm
które używano w serialu to to samo działo co używano w Szeregowcu jednek sprawa się wyjaśniła nie chodziło o egzęplarz broni lecz o typ.
AKMS
QUOTE
AK-34 jako Ppsh 43


Nie to żebym się czepiał, ale jak już piszesz o broni to stosuj chociaż poprawne oznaczenia

Nie ma w polskiej transkrypcji czegoś takiego jak PPSh, jest PPSz, Pistolet Pulemiot Szpagina, a nie żadnego Shpagina

Nie ma czegoś takiego jak PPSz-43, jest albo PPSz-41, albo PPS-43

AK-34 to niby co to takiego, chyba chodzi Ci o kbk AK znany jako AK-47
das_reich
QUOTE(zgrywus @ 14/12/2008, 12:07)
QUOTE
Tylko że ten PPSz-41 mógł był po prostu bronią zdobyczną


Nie był zdobyczny, aktorzy grający oddziały WH miały właśnie PPSze z magazynkiem łukowym. Poznałem je po charakterystycznej lufie.
Pozdrawiam:)
*



Nie kolego tego wykluczyć nie możesz. Częstą praktyką przez żołnierzy WH było stosowanie zdobycznych automatów konstrukcji radzieckiej. Może właśnie to chciano w filmie przekazać, tym bardziej, że nie pamiętasz tytułu. Bo imitacja tego pm-u ma się nijak do mp40.
Takich filmów jest wiele, np. "stawa większa niż życie" w końcowych odcinkach gdzie Kloss jeździ na Bmw lub Zundapp stoi "szwabski półgąsienicowy transporter opancerzony sdkfz" przerobiony z amerykańskiej półciężarówki, które dostawali Rosjanie w pomocy l.l.
Teraz wyjaśnię jak sytuacja wygląda w świecie rekonstrukcyjnym. Przed inscenizacjami każdy nosi swoje wiernie odwzorowane i wypucowane repliki. Chcąc "zabłysnąć", każdy stara się mieć naprawdę solidne rzeczy z najwyższych półek. Podczas inscenizacji rekonstruktorzy dostają broń z filmówki ,używają standardowych K 98k, Mp40,które bardzo rzadko chcą pracować jak należy - iglica nie da rady zbić spłonki, co za tym idzie nie dochodzi do inicjacji ładunku, zapłonu i w efekcie końcowym nie ma bum. Następnie musisz się troszeczkę napocić żeby "wyrzucić" pestkę. K 98k także nie jest wolny od wad. Do strzelania używane są naboje produkcji polskiej oraz czeskiej. Jedne mają pocisk drewniany, drugie są zapiekane jak standardowe ślepce. Podczas zbicia spłonki dochodzi do rozdęcia kryzy i blokuje się w komorze, co w efekcie daje skutek zadrapania lakieru na oryginalnym wyciorze. A jeszcze gorszym przypadkiem jest zablokowanie łuski na pazurze i pomaganie sobie stopą ;D
Do pozoracji ognia ciągłego tj. z broni maszynowej za km-y robią nasze PK i AK/z nakładkami. Chociaż jest jedna sztuka MG 34 waląca normalnie na ślepce, co daje efekt "pociesznego oka", dość częstym przypadkiem jest wykorzystywanie polskich masuerów dla wojsk Wh, bo brakuje 98k. Najgorzej mają rekonstruktorzy wojsk Aliantów, którzy muszą biegać z ros. mosinami zamiast M1.
Jeżeli chodzi o świat pojazdów. To wygląda on coraz lepiej. Każdy właściciel "przeróbki" z wiekiem chce jak najbardziej ją odwzorować. Powstała przecież wyśmienita replika sdkfz 222 na ramie żuka:
http://www.abteilung7.org/obrazy/foto/002.JPG
Najlepiej w tej dziedzinie prezentują się Rosjanie:
http://foto.onet.pl/5t9ww,wo9opwpgy8w0,9lc0w,u.html#9lc0w
i USA:
http://foto.onet.pl/5t9ww,3w8c73cp8c3p,bbcyq,u.html#bbcyq
mają naprawdę solidny warsztat jak na polskie warunki."Niemcy" posadzili "jagdpanterę" na kółka T 34:
http://www.abteilung7.org/obrazy/foto/DSC02743.JPG
PAK 37 z ros. zisa:
http://foto.onet.pl/5t9ww,4oghovgss4vx,aw869,u.html#aw869
ale do tego się czepiać nie trzeba biggrin.gif
http://foto.onet.pl/5t9ww,84s6r68w10sa,g7g4x,u.html#g7g4x
Częstym przypadkiem jest wykorzystywanie Ot jako normalnego sdkfz'a. Ogólnie rzecz biorąc polska rekonstrukcja prze naprawdę szybko, świadczy o tym chociażby projekt goliath, który niedługo będzie miał finisz, panzer I/II, czy polski wz. 34. Szczerze mówiąc każdy czeka niczym Werter, zmiany w polskim prawie odnośnie amunicji ślepej 6mm wzwyż. Za zach. wszystko jest legalne, strzelające stg, mp, 98k i inne :
http://www.willysacres.com/StuG3.htm
Botras
QUOTE(das_reich @ 8/03/2009, 13:03)
Podczas zbicia spłonki dochodzi do rozdęcia kryzy i blokuje się w komorze (...)


Masz na myśli rozdęcie łuski. Kryzy rozdąć się nie da, tym bardziej, że przedmiotowy nabój jej nie ma, mając wtok.

QUOTE(das_reich @ 8/03/2009, 13:03)
(...), co w efekcie daje skutek zadrapania lakieru na oryginalnym wyciorze.


Masz na myśli wybjanie łuski wyciorem?

QUOTE(das_reich @ 8/03/2009, 13:03)
A jeszcze gorszym przypadkiem jest zablokowanie łuski na pazurze i pomaganie sobie stopą ;D


Zaraz... Skoro łuska jest "zablokowana na pazurze", a wyżej jest o łusce zakleszczonej w komorze, to tu musi iść o sytuację, gdy zamek jest otwarty. Stopa to najmniej sensowna kończyna do usunięcia łuski, która pozostaje przy czole zamka, trzymana tam wyciągiem, a ściślej jego pazurem, bo nie została stamtąd usunięta najwyraźniej na skutek awarii wyrzutnika.
das_reich
QUOTE(Botras @ 8/03/2009, 13:58)
QUOTE(das_reich @ 8/03/2009, 13:03)
Podczas zbicia spłonki dochodzi do rozdęcia kryzy i blokuje się w komorze (...)

Masz na myśli rozdęcie łuski. Kryzy rozdąć się nie da, tym bardziej, że przedmiotowy nabój jej nie ma, mając wtok.
*



Wytłumaczyłem chaotycznie? Trochę "młody kolega" się zapędził. Tak chodzi o rozdmuchanie łuski.


QUOTE(Botras @ 8/03/2009, 13:58)
QUOTE(das_reich @ 8/03/2009, 13:03)
(...), co w efekcie daje skutek zadrapania lakieru na oryginalnym wyciorze.


Masz na myśli wybjanie łuski wyciorem?
*



Tak. Od strony lufy. Otwierając komorę, pazur nie chwyta "we wtok", mając otwartą komorę w położeniu tylnym trzona łuska cały czas znajduje się w komorze.

QUOTE
A jeszcze gorszym przypadkiem jest zablokowanie łuski na pazurze i pomaganie sobie stopą ;D

QUOTE
Zaraz... Skoro łuska jest "zablokowana na pazurze", a wyżej jest o łusce zakleszczonej w komorze, to tu musi iść o sytuację, gdy zamek jest otwarty. Stopa to najmniej sensowna kończyna do usunięcia łuski, która pozostaje przy czole zamka, trzymana tam wyciągiem, a ściślej jego pazurem, bo nie została stamtąd usunięta najwyraźniej na skutek awarii wyrzutnika.

Tam opisałem dwa przypadki "defektu". Pierwszy uniemożliwiający prawidłowe funkcjonowanie pazura wyciągu - opisujesz ją. Drugie niemożności w ogóle "otworzenia rygla", wówczas przydaje się stopa. Broń której używamy jest oryginalną bronią, przerobiona na potrzeby filmówki przez rusznikarz, wszytko odbywa się legalnie, może to być spowodowane kalibrem 8 x 57.
zgrywus
QUOTE
Nie kolego tego wykluczyć nie możesz. Częstą praktyką przez żołnierzy WH było stosowanie zdobycznych automatów konstrukcji radzieckiej


Wiem o tym ale rzadko spotykane było, aby całe oddziały miały zdobyczną broń. Chociaż, sam nie wiem confused1.gif
kundel1
QUOTE(zgrywus @ 8/03/2009, 18:14)
QUOTE
Nie kolego tego wykluczyć nie możesz. Częstą praktyką przez żołnierzy WH było stosowanie zdobycznych automatów konstrukcji radzieckiej


Wiem o tym ale rzadko spotykane było, aby całe oddziały miały zdobyczną broń. Chociaż, sam nie wiem confused1.gif
*



Podobno zdarzało się to wśród ostbatalionów złożonych z byłych jeńców radzieckich - byli już z tą bronią obyci. Ale to taka luźna opinia z którą się spotkałem w popularnych opracowaniach, bez podania konkretnych przykładów, choć brzmi logicznie.
MPJ 78
Z "Lotną" to ogólnie mam problem, z jednej strony pomnik ducha naszej kawalerii z drugiej to mnie jak ją oglądałem szlag trafiał. Tam za niemieckie czołgi z 1939 robią T-34/85, które zniemczono malując im krzyże na wieżach to że one w najmniejszym stopniu nie przypominają ówczesnych Pzkpfw I czy II to detal w porównaniu ze sceną kiedy ułan próbuje szablą jeden z tych potworków ciąć w lufę.
das_reich
QUOTE(zgrywus @ 8/03/2009, 18:14)
QUOTE
Nie kolego tego wykluczyć nie możesz. Częstą praktyką przez żołnierzy WH było stosowanie zdobycznych automatów konstrukcji radzieckiej


Wiem o tym ale rzadko spotykane było, aby całe oddziały miały zdobyczną broń. Chociaż, sam nie wiem confused1.gif
*


Zależy co masz na myśli mówiąc "oddziały"? drużyny>?plutony?kompanie>?pułki?
W filmach trudno to wychwycić, a kilku żołnierzy WH "pepeszami" nie tworzy batalionu, jak mogło by się zdawaćbiggrin.gif
zgrywus
To że Niemcy wysoko cenili PPs-e to chyba każdy wie. A pułk od kompani wydaje mi się że odróżnię hehe wink.gif
Pozdrawiam smile.gif
das_reich
QUOTE(zgrywus @ 10/03/2009, 17:02)
To że Niemcy wysoko cenili PPs-e to chyba każdy wie. A pułk od kompani wydaje mi się że odróżnię hehe wink.gif
Pozdrawiam smile.gif
*


Nie zapominaj także, że doceniając ją, Niemcy szybko przezbroili wz. 41 na "swoją" 9 para, pod kryptonimem mp 41 dodając jak zwykle do "wszystkiego" ®. Więc możliwe jest aby kilku chłopa mieli takowe "pepesze", oraz kilka 7,62.

QUOTE(MPJ 78 @ 8/03/2009, 20:57)
z 1939 robią T-34/85,
*



Do Sielc w 43' przyjechały także w Czterech pancernych ... biggrin.gif


QUOTE(MPJ 78 @ 8/03/2009, 20:57)
porównaniu ze sceną kiedy ułan próbuje szablą jeden z tych potworków ciąć w lufę.
*



To porównaj tą scenę w "Szeregowcu Rajanie", gdzie żołnierz z thompsonem podbiega do tygrysa i śle kule do środka przez wizjer kierowcy elefant.gif
Grzesio
QUOTE
Do Sielc w 43' przyjechały także w Czterech pancernych ...

Fajnie, że "Czterej pancerni..." mają cokolwiek wspólnego z Sielcami - przecież akcja się zaczyna w 1944 roku?

Pzdr

Grzesiu
das_reich
Może moja pamięć się myli, ale z tego co pamiętam nie należeli najpierw do 1 D.P.?
silent_hunter
QUOTE(Nurglitch @ 19/12/2008, 10:58)
Hollywood dopiero od "Kelly's Heroes" zaczął się w ogóle przejmować wyglądem pojazdów, przedtem załatwiano to malując amerykańskie czołgi na Panzergrau i dodając im maltańskie krzyże. Taka żenada wystąpiła w "Battle of the Bulge". Ale i później, dziesięć lat po "Kelly's Heroes" w "Big Red One" jako Tygrysy wyjechały bodaj izraelskie wersje Shermanów.
*


Sorry ale chyba chodzi tzw. balkenkreuz z prostymi ramionami...
user posted image

Krzyż maltański wygląda tak
user posted image

No chyba, ze hollywood experten notorycznie malowali maltańskie krzyże na niemieckich pojazdach z IIWS... wink.gif

pzdr
das_reich
W praktyce nazwa często mylona biggrin.gif
vifon
Jako ciekawostkę dodam, że w "Ogniem i mieczem" polska piechota maszeruje z... mosinami biggrin.gif
Lu Tzy
Pamietam jakis francuski film wojenny z panem Belmondo. AMX-13 (bodaj) robil tam za niemiecki czolg. No i nie podam dokladnego typu ani "makiety", ani czolgu, jaki miala odtwarzac, ale calosc byla pocieszna.
kundel1
QUOTE(Lu Tzy @ 13/03/2009, 2:45)
Pamietam jakis francuski film wojenny z panem Belmondo. AMX-13 (bodaj) robil tam za niemiecki czolg. No i nie podam dokladnego typu ani "makiety", ani czolgu, jaki miala odtwarzac, ale calosc byla pocieszna.
*



http://www.imdb.com/title/tt0087742/
W TVP był wyświetlany pod idiotycznym tytułem "Złoto dla pazernych" (analogia do "Kelly's Heroes"/"Złoto dla zuchwalych")
McCornick
I do tego Belmondo jednocześnie prowadził czołg i strzelał z armaty. Podobnie zresztą jak James Bond (nie pamiętam tytułu) szalejąc czołgiem po ulicach Leningradu.
Lu Tzy
Niee, Brosnan nie strzelal, az dziw wink.gif On tylko "prowadzil" czolg niczym rydwan.
das_reich
Właśnie obejrzałem 11 - odcinkowy film "karny batalion", cała jednostka mimo, tego że dostawała nowych rekrutów w swoje szeregi zgodnie z zasadą "ludiej u nas mnoga", całe natężenie broni maszynowej(pm-y) pochodziły z wojsk niemieckich. Mosiny i MP -40. Co wcale mnie nie dziwki. Jak sam nie zadbasz o swoją .... to nikt inny tego nie zrobi. Film ogląda się przyjemnie, natomiast chałturę
odstawili rekonstruując pojazdy niemieckie.
zajączek
QUOTE(das_reich @ 17/03/2009, 13:56)
Właśnie obejrzałem 11 - odcinkowy film "karny batalion", cała jednostka mimo, tego że dostawała nowych rekrutów w swoje szeregi zgodnie z zasadą "ludiej u nas mnoga", całe natężenie broni maszynowej(pm-y) pochodziły z wojsk niemieckich. Mosiny i MP -40. Co wcale mnie nie dziwki. Jak sam nie zadbasz o swoją .... to nikt inny tego nie zrobi. Film ogląda się przyjemnie, natomiast chałturę 
odstawili rekonstruując pojazdy niemieckie.
*


Więc PPSz-41 tam nie widziałeś? Oj słabo się widać przyglądałeś.
wink.gif
das_reich
Każdy film oglądam, z wielkim zapałem tongue.gif Oczywiście widziałem, ale z tego co pamiętam nie należały do etatów karniaków, tylko żołnierzy nie zdegradowanych. A te które już się pojawiły mogły być "po śmiertelne"? Co nie zmienia faktu, że gros stanowiła broń maszynowa niemieckiej produkcji. Zauważyłem także kilka 98k i bodajże MG.
Drewniak
Dla mnie największa perełką jest film Patton, w którym w walkach o przełęcz biorą udział M-48 robiące za czołgi alianckie, i te same M-48 z belkenkreuzem robiące za czołgi niemieckie...

Fantazji nie można też odmówić twórcom 'O jeden most za daleko' gdzie Sherman oklejony kartonem robił za rachityczną Panterę.

Co do realizmu, nie wytrzymałem na filmie produkcji rosyjskiej 'Oni walczyli za ojczyznę' gdzie rosyjska rusznic pe-panc niszczyła tygrysa za tygrysem strzelając z kilkuset metrów w pancerz czołowy. Pociski musiały być jakieś podrasowane, bo w każdym trafionym kocie zapalał się przedział silnikowy....
kundel1
QUOTE(Drewniak @ 15/05/2009, 14:45)
Dla mnie największa perełką jest film Patton, w którym w walkach o przełęcz biorą udział M-48 robiące za czołgi alianckie, i te same M-48 z belkenkreuzem robiące za czołgi niemieckie...

Fantazji nie można też odmówić twórcom 'O jeden most za daleko' gdzie Sherman oklejony kartonem robił za rachityczną Panterę.

Co do realizmu, nie wytrzymałem na filmie produkcji rosyjskiej 'Oni walczyli za ojczyznę' gdzie rosyjska rusznic pe-panc niszczyła tygrysa za tygrysem strzelając z kilkuset metrów w pancerz czołowy. Pociski musiały być jakieś podrasowane, bo w każdym trafionym kocie zapalał się przedział silnikowy....
*



Nie pamiętam już, ani nie mam DVD, aby sprawdzić, ale za czołgi ( i wogóle pojazdy) niemieckie "robiły różne powojenne produkty, ale na pewno nie shermany, nieudolnie ucharakteryzowane na bliżej nieokreślony sprzęt niemiecki. Co ciekawe, w przypadku sprzętu alianckiego nie widziałem poważniejszych kiksów.

vifon
QUOTE
Fantazji nie można też odmówić twórcom 'O jeden most za daleko' gdzie Sherman oklejony kartonem robił za rachityczną Panterę.

Nie wynikało to z niewiedzy twórców,a braku dostępu do sprawnych pojazdów niemieckich z okresu II wojny ( a tych i tak w filmie kilka było- sdkfz7, kubelwagen, sdkfz251, pak 40- no dobra to ostatnie to nie pojazd a działo ale było oryginalne smile.gif ). Generalnie "O jeden..." jak na tamte czasy można uznać za wyjątkowo dopracowany w kwestii uzbrojenia. A jako ciekawostkę moge powiedzieć, że w scenie w której jadzie kolumna Shermanów, tylko cztery czołgi są prawdziwe -reszta to atrapy umieszczone na VW garbusach smile.gif
PZDR
To jest wersja pozbawiona grafik. Jeżeli chcesz przejść do głównego forum kliknij tutaj.