Piotr III nie zrobił dla Rosji nic dobrego. Wręcz przeciwnie - działał na korzyść Prus i tym samym na szkodę Rosji, która była wówczas w koalicji antypruskiej. Te jego "reformy", które już tu wymieniono, w żaden sposób nie wzmacniały pozycji Rosji na arenie międzynarodowej ani też nie wzmacniały jej wewnętrznie. Nie wiem, dlaczego w ogóle caryca Elżbieta chciała, by został jej następcą. Była aż tak ślepa?
CODE
Katarzyna II chciała wszystkim udowodnić jaka przyszłość czekałaby Rosję pod panowaniem Piotra III, gdyby nadal żył i niejako usprawiedliwić jego zamordowanie, a tym samym siebie ukazać jako jedyną godną objęcia tronu. Celowo więc uwypuklała wady Piotra, jego brutalność, pijaństwo, nieinteresowanie się sprawami państwa, uwielbienie dla Fryderyka II, natomiast siebie przedstawiała jako nieszczęśliwą w pożyciu małżeńskim wielką księżnę, prześladowaną przez Piotra, zdolną, ale niedocenianą, jedyną która może pomóc Rosji, oddaną cerkwi, pobożną. Katarzyna II była aktorką i wiedziała jakimi sposobami zapewnić sobie przychylność opinii publicznej.
Te wady były u niego tak znaczące, że nie było potrzeby ich uwypuklać - Ulrich, jaki był, każdy widział. Stronnicze było tylko ukazywanie przez Katarzynę jej własnej sytuacji.
CODE
oddając słuszność Piotrowi III trzeba wspomnieć, że jednak podejmował jakieś działania polityczne.
Które tylko szkodziły Rosji. Znasz jakieś działania polityczne Piotra III, które przyniosły Rosji korzyść?
Bo porównując: Piotr Wielki zdobył dla Rosji Inflanty i Karelię, rozbijając imperium szwedzkie. To było dla Rosji zdecydowanie korzystne - wzmacniało jej pozycję na arenie międzynarodowej i podnosiło do rangi mocarstwa. Za korzystne można uznać też niektóre reformy wewnętrzne, jak reforma kalendarza czy armii.
A co takiego dobrego zrobił dla Rosji Piotr III? Bo z tego, co wiem, to jedynym beneficjentem jego polityki były Prusy.
Też uważam, że Ulricha powinno było się zabić wcześniej - przed objęciem przez niego tronu, a najlepiej przed śmiercią Elżbiety.