Czym walczyli Ajnowie przeciw Japończykom? Kiedy się właściwie te walki skończyły?

Skończyć nie skończyły się chyba nigdy, chociaż można uznać że w XI w. Japończycy mieli już taką przewagę że Ainowie nie stanowili realnego zagrożenia ale bunty zdarzały się właściwie ciągle (ot choćby bunt Shakushain czy wydarzenia tzw rewolty Menashi-Kunashir). Pierwotnie uzywali krótkich łuków, włóczni i raczej krótkich mieczy (bardzo ciekawie noszonych) które później stały się bronią czysto rytualną.

Napisałbys cos więcej, np. o tym noszeniu mieczy albo o tych rewoltach?

Jeśli chodzi o strój i broń- zerknij tu

Co do wydarzeń które wspomniałem- nie były to jakieś gigantyczne rewolty. W powstaniu Shakushanina (plus minus z lat 1669-1672) tak naprawdę poszło o notorycznie obchodzone przez Ainów zakazy związane z handlem z Chinami. Klan Matsumae próbował ująć handel (de facto przemyt) prowadzony przez Ainów w karby, przy okazji narzucając własne, jak nietrudno się domyślić wyjątkowo dla Ainów niekorzystne, ceny (iskrą na prochy było zmniejszenie miary ryżu uzywanej w handlu). Shakushain zjednoczył plemiona pod hasłem walki ze wspólnym wrogiem i na dobrą sprawę opanował całe Ezo wybijając przeciwników. Oczywiście powstanie nie miało większych szans w konfrontacji z całą machiną shogunatu, co ciekawe zgodnie z logiką Tokugawów ekspedycja karna wybiła również tych Japończyków którzy przeżyli. O ile pamiętam Shakushain nie walczył pod hasłem wyzwolenia swojej rasy- od początku do końca było wiadomo że chodzi o pieniądze.

Bitwa czy rewolta Menashi-Kunashir (maj 1789) zaczęła się od pogłosek (nie wiadomo na ile prawdziwych) o próbie otrucia Ainów zatrutą sake chociaż prawdziwą przyczyną wydaje sie być- ponownie- wyjątkowo agresywne działanie kupców japońskich. W czasie zamieszek Ainowie zabili kilkudziesięciu (coś koło 80) Japończyków, Japończycy ścięli 37 przywódców rewolty i aresztowali kilkudziesięciu jej uczestników.

Co do broni to bardzo szybko zaadoptowali miecz japoński. Natomiast krótkiemu łukowi pozostali wierni do końca i nie zamienili go na łuk japoński.

Cholera, ale oni naprawdę zagadkowi. Wyglądają jakby parę tysięcy lat temu rozbili się tam statkiem Europejczycy.

Czy ja wiem- bliżej im chyba do plemion zachodniej Syberii/Ameryki Północnej niż do europejczyków. Inna rzecz że nie ma bata, tak czy owak musza być ludnością napływową

Mi te gęste brody i obfite nawet jak na rasę białą owłosienie na ciele, plemion syberyjskich, a już na pewno amerykańskich nie przypomina. Z powodu tego bujnego owłosienia japonczycy zwali ich czesto "ludzmi- psami".

Napływową ludnością są raczej Japończycy...

Vitam
Zważywszy na to, że Homo Sapiens wyewoluował we wschodniej Afryce, to tylko tam można mówić o tubylcach. Wszędzie na całym świecie mamy do czynienia z ludnością napływową, co najwyżej kwestią jest to, kiedy ten napływ nastapił
Co do pochodzenia Ainów - aż do mniej więcej IV w. p.n.e. koczownicy pochodzenia indoeuropejskiego dominowali na stepach Azji, prawdopodobnie to oni przez wiele stuleci niepokoili Chiny. Dopiero od czasu zjednoczenia Hunów nastał okres dominacji plemion turecko-mongolsko-mandżurskich. Być może zatem rzeczywiście kiedys-kiedyś jakaś grupa indoeuropejczyków zawędrowała przez Azję aż na wyspy japońskie... Z północnych Chin mieli już niedaleko.

Wiesz- nie opieram się na własnej (dość wątpliwej z racji mizernej wiedzy) ocenie tylko badaniach mądrzejszych ode mnie, dokładniej na badaniach Cavalli-Sforzy. Jeśli chodzi o genetykę to najbliżsi Ainom są podobno mieszkańcy Sachalina- głównie Giliacy ale też Czukcze, Koriacy i Aleuci.



I jedni i drudzy. Ainowie byli pierwsi, Japończycy wtórnie skolonizowali wyspy walcząc z Ainami.