Salve forumowicze !
Jakiś czas temu przeczytałem o prefekcie Egiptu Tyberiuszu Juliuszu Aleksandrze. Zainteresował mnie w jego biografii punkt, który mówił o tym, że "majątek rodu Tyberiusza pochodził z dziedzicznego urzędu alabarchy, czyli głównego dzierżawcy ceł drogowych i portowych w Egipcie". Wywnioskowałem z tego, iż podobnie jak w Rzymie byli publikanie, którzy dzierżawili podatki, tak i w Egipcie pobieraniem podatków zajmowali się "prywaciarze". Jednak tu zrodziło się w mojej głowie pytanie czy w Egipcie Ptolemeuszy wszystkie podatki pobierali dzierżawcy czy istniał również aparat stricte państwowy ?