Dużo zależy od dynamiki wydarzeń.
Jakby spojrzeć 10 lat wstecz naszej historii, mamy rok 2006. PiS rządzi, Kaczyński, Ziobro, w sumie aż tak wiele się nie zmieniło. Ktoś powie, że to nie historia. I będzie miał o tyle rację że będzie brakować dystansu do tamtych wydarzeń.
Załóżmy teraz mamy rok 1948.
Zimna wojna. USA, ZSRR największe potęgi, blokada Berlina itd. 10 lat wstecz HItler zajmował Czechosłowacje. Kompletnie inna rzeczywistość. Normalnych ludzi już kompletnie nie obchodząca, z wyjątkiem historyków
.