Witam!
Zapraszam Szanownych Forumowiczów do dyskusji o książce
Stanisława Żukowskiego pt.
Działania 3. Konnego Korpusu Gaja.
http://napoleonv.pl/opis/7518617/dzialania...rpusu-gaja.html
Praca ma dosyć ciekawą konstrukcję. Mianowicie na początku autor cytuje obszerne fragmenty książki samego Gaja o działaniach jego korpusu w Polsce, aby w następnym rozdziale dodać swój komentarz dosyć skromny jednak. Głównie prostuje błędy co do składu i liczebności naszych jednostek. Wszystko to jest jednak ujęte ciekawie i dobrze się czyta.
Wielki plus za liczne mapy oraz dokładny opis organizacji korpusu Gaja łącznie z charakterystyką dowódców, składu osobowego, poruszenie kwestii zaopatrzenia, sanitarnych itd.
Reasumując sam Gaj/który żadnym Chanem nie był/ całkiem krytycznie podszedł do działań swoich formacji. Kawaleria powinna iść za ciosem po przełamaniu frontu wlewać się na tyły i korzystać z paniki przeciwnika. zbyt często jego zdaniem chowała się gdzieś po lasach, a dowódcy unikali albo kontaktu z nim, albo nie pojawiali się na pierwszej linii. Bardzo to przypomina teorie choćby Guderiana ciągle narzekającego, że wiąże mu się czołgi z piechotą itd. Sporo w tym racji bo jazda Gaja zdobyła nawet twierdzę w Grodnie atakując częściowo w szyku konnym.Z kolei pan Żukowski jego sukcesy tłumaczy wyłącznie słabym morale wojsk polskich gdzie panika w tym okresie była zjawiskiem nade częstym.
Wydanie tej pracy miało więc sens ponieważ wojna ta kryje jeszcze masę epizodów wartych opisania. Z uwagi jednak na objętość lepiej łączyć po 2-3 takie reprinty w jedną książkę jako studia lub szkice.
emigrant
24/04/2015, 18:17
Nawet na tle innych sowieckich formacji korpus Gaja wyróżniał się zbrodniami. Jest tu ta działalność opisana? W których rozdziałach?
Autor podaje jedynie suche fakty np.po zdobyciu Grodna wzięto 1000 jeńców z czego zarąbano około 300 piechurów, zaś 500 ułanów utopiono w Niemnie - str.31. Brak jakichkolwiek szerszych informacji na ten temat.
obodrzyta
10/11/2016, 14:30
Tytułem uzupełnienia.
Autor książki podczas kampanii polskiej 1939r, dowodził w stopniu majora 101-tym rezerwowym pułkiem ułanów.
W trakcie boju pod Kodziowcami w rej. Kanału Augustowskiego, z oddziałem zbiorczym mjr Czuwakina z 2-giej Brygady Czołgów, 22.09.1939 został ciężko ranny, co spowodowało jego śmierć dwa dni później.
Natomiast dowódca 3-go Korpusu Kawaleryjskiego - Gaja Gaj, został aresztowany w 1935r i rozstrzelany 11.12.1937r za "udział w antyradzieckiej organizacji terrorystycznej".
To jest wersja pozbawiona grafik. Jeżeli chcesz przejść do głównego forum
kliknij tutaj.