Jak myślicie czemu po wygaśnięciu Jagiellonów Śląscy Piastowie nie ubiegali się o koronę Rzeczypospolitej w wolnych elekcjach - czemu nie interesowało ich dziedzictwo przodków.

Z bardzo prostego powodu mości panie Lubomirski Śląsk mimo że z w miarę mocną automią był częscią Czech które z kolei były częścią monarchi Austriackiej która miała w swoich planach włączenie Rzeczpospoitej do swojego imperium chcieli aby podzieliała ona los wyżej wspominainych czech i węgier.


Jak ci na pewno wiadomo to książe Massymilian Habsburg dłłłłłuuuugio marzył o koronie polskiej na swojej głowie ,wątpie by pozwolił na to aby jakiś jego poddany ,nawet nie lennik zagrodził mu drogę do opanowania korony polskiej ale mimo to nie powstrzymało to jednego z Śląikich książąt nazywał się chyba Henryk XXII wysłał potajemie poselstwo do Szlachty polskiej ze swoją kantydaturą .

Niestety ale mimo że miał poparcie kilku wańych szlachciców przegrał ,a szkoda ach mój krajan (wiwat Rep.Śląska !!!!!!!!!! )mógłby zostać królem Polskim .


ktwo wie może wtedy Wyrwał by moją rodzinną kraine z łap Habsburgów i właczył ją do Polski ale oczywiście to tylko marzenia sciętej głowy


pozdrawiam

Henryk XXII? Za dużo o jedno X i jedno I. Tym kandydatem był Henryk XI legnicki. Po ucieczce Henryka Walezjusza starał się on w Krakowie wyjednać dla siebie stronników, którzy poparliby go w czasie wolnej elekcji. Henryk XI do Legnicy już nie mógł wrócić ponieważ nie złożył hołdu lennego królowi Czech i był on przez niego na Śląsku ścigany. Do końca życia wiernie służył królom Polski Annie Jagiellonce i Stefanowi Batoremu.

Henryk XI na wyjeździe na Sejm lubelski zabankrutował...

O ile pamiętam przy każdej prawie wolnej elekcji słychać było przebąkiwania o wyborze Piasta na króla i nigdy z tego nic nie wyszło. Nikt tego poważnie nie brał. Ich czas (Piastów) przeminął, nie wchodzi się dwa razy do tej samej wody, itd...

Odnośnie Piastów i elekcji.

Podczas wyboru Kazimierza Jagiellończyka na władcę, wskazano na dwóch kontrkandydatów na władcę: Fryderyka Hohenzollerna oraz Bolesława IV Warszawskiego. Ten ostatni został wskazany za kandydata jakby Jagiellon odmówił. Ostatecznie Kazimierz przyjął koronę, a hołd złożył mu sam Bolesław IV.

Te przebąkiwania wcale nie odnosiły się do zniemczonej dynastii Piastów. Piastem nazywano każdego kandydata który był przedstawicielem polskiej szlachty. No i owszem wybierano Piastów na tron Polski. Królami zostali w końcu Michał Korybut, Jan III, Stanisław I, czy Stanisław II August.

Na pewno też miało tutaj swoje ,,ale'' już niemieckie wpływy na Piastach śląskich, a jak wiadomo Niemcy mieli już ale jeszcze nie tak duże wpływy za Henryka IV Probusa.