QUOTE
Otwórz dowolną książkę, gazetę, czasopismo, internet, włącz telewizor - nikt nie nazywa Lennona Janem, Himmlera Henrykiem ani Maldiniego Pawłem...
W średniowieczu mało kto twierdził, że ziemia jest okrągła.., ale za to
wszyscy chyba twierdzą, że Jic'chak to Izaak, przykładów można mnożyć.
Toczymy dyskusję na dwóch płaszczyznach: dla mnie to, że osoby, dla których pierwszym językiem jest angielski, nazywają pewną rzecz np "blood", natomiast ja nazwę ją w polskim "krew" - nie oznacza, że to są dwie różne rzeczy. Podobnie się ma z imionami. Zapis graficzny, tej samej cechy przypisywanej człowiekowi po urodzeniu, różni się ( w końcu to różne języki ), ale idea jest ta sama.
Natomiast Ty posługujesz się argumentem nawiązującym do przywiązania się ludzi do pewnych form ( natomiast inne są dla nich rażące - co jest normalne i naukowo udowodnione, że nowość wzbudza odpór ), ale jako ciekawostkę podam słowo "mundial", które robi zawrotną karierę i ruguje ze słownika określenie "mistrzostwa świata".
ps: sam sobie też zaprzeczyłeś:
QUOTE
Oczywiście są publicyści na siłę oryginalni - jak np. Korwin-Mikke i jego Najwyższy Czas wink.gif
i jeśli to czasopismo otworzę, to okazać się może, że stwierdzenie
QUOTE
nikt nie nazywa Lennona Janem, Himmlera Henrykiem ani Maldiniego Pawłem...
jest fałszywe
Z używaniem argumentu,że coś jest prawidłowe,gdyż większość tak uważa, też byłbym ostrożny - Kasandra, była jedyną, która nie chciała wprowadzać greckiego daru do Troi, a chyba zgodzimy się, że lepiej dla tego miasta byłoby, gdyby jej posłuchano
.