Na 192s książki pojawia się interesujący temat o Volontaires de Saxe.
cytuję:
"Pułk (...) to Ochotnicy Saksońscy, powstały w 1743r. Jego członkowie rekrutowali się z rodaków założyciela (Saksończyków i Czechów), tworząc 6 brygad po 160 ludzi (ogółem 960 żołnierzy). Maurycy podzielił ich na ułanów i dragonów. Pierwszych wyposażono w szable, pistolety i lance, trzymane na prawym jeździeckim bucie i podrzucane energicznym kopnięciem. Ułani nosili zielone mundury i hełmy z pozłacanego mosiądzu, na które nakładali skórzane turbany, zwieńczone czubem z końskiego włosia, którego kolor określał brygadę. Czuby te poprzedzały kolorowe pompony, stosowane później do wyróżniania pułków liniowych. Dragoni byli uzbrojeni w miecze i gwintowane karabiny. Podczas bitwy stali na tyłach podczas szarży ułanów, gotowi do jej wsparcia lub ataku na skrzydło idącego naprzód wroga. Jeden oddział składał się z Murzynów, dosiadających śnieżnobiałych rumaków."
Na dole przypis 19 odnosi do pracy:
Pajol, "Les guerres sous Luis XV", 1884
Niektóre stwierdzenia powyżej wydają mi się trochę dziwne:
- pułk składający się z 6 brygad ?
- brygada składa się ze 160 ludzi ?
- skórzane turbany nakładane na hełmy z mosiądzu ?
- dragoni uzbrojeni w miecze ?
- oddział składający się z Murzynów to byli ułani czy dragoni?
(tak wiem to politically incorrect ale jak ich nazwać Afrykanie? - niektórzy pochodzili z Afryki, ale część z Ameryki Południowej, Karaibów, Turcji a niektórzy mogli się urodzić w Europie)
Sporo informacji znalazłem u ciotki Viki:
http://de.wikipedia.org/wiki/Volontaires_de_Saxehttp://grandweise.com/kategorie/gesundheit...ige-sachsen.phpWychodzi na to, że organizacja oddziału była wzorowana na polskim pułku, czyli te brygady to chyba powinny być chorągwie/kompanie
Leibkompanię na siwkach stanowili właśnie ci "czarni ułani/dragoni"
Skład narodowościowy w teorii to Tatarzy, Wołosi i Polacy - ale w praktyce byli to w większości Niemcy i Flamandowie. U Skirne'a zaś mowa jest o Sasach i Czechach.