Nie znalazłem tematu zajmującego się przyczynami powstania, działalnością ukraińskich nacjonalistów w II RP.
Ponieważ obecnie dość dynamicznie funkcjonuje na forum kilka tematów związanych z Organizacją Ukraińskich Nacjonalistów , postanowiłem założyć temat w celu naświetlenia tematu, wyjaśnienia mitów oraz pogłębienia wiedzy.
Zapewne nie odkryję ameryki jeśli stwierdzę że główną przyczyną , fundamentem jest Traktat Ryski na mocy którego "otrzymaliśmy" część terytorium ukraińskiego - gubernie grodzieńską i wileńską oraz zachodnie części guberni wołyńskiej z Łuckiem, Równem i Krzemieńcem i mińskiej z Nieświeżem, Dokszycami i Stołpcami. Oraz ZSRR i USRR zrzekły się praw do Galicji Wschodniej.
Był to moment w którym Polska stała się dla niektórych środowisk okupantem ziemi ukraińskiej.
Natomiast "ogólne" idee ukraińskiego nacjonalizmu należy się doszukiwać w twórczości pisarzy ukraińskich: Tarasa Szewczenki, Iwana Franko, Mykoła Kostomarowa, oraz w szczególności historyka Mychajła Hruszewskiego.Natomiast pierwszym nacjonalistą można uznać Mykoła Michnowśkyja, który przed I wojną światową postulował powstanie niepodległego państwa ukraińskiego.
Nasuwa się pytanie: Czy Polska przyczyniła się do powstania ukraińskiego ruchu nacjonalistycznego którego apogeum było (jak niektórzy uważają zwłaszcza niektóre środowiska ukraińskie)mordy polaków na Wołyniu i w Galicji Wschodniej w roku 1943 i 44?
Czy to my sami przystawiliśmy sobie (poprzez wcześniejszą działalność państwową) nóż do gardła i pociągnęliśmy kilkakrotnie? Czy polityka w miarę liberalna (np w ZSRR)w stosunku do Ukraińców ułatwiała rozwój ich drapieżnego nacjonalizmu o charakterze faszystowskim, który z Małopolski Wschodniej zaczął docierać również na Wołyń, gdzie poczynając od 1943 roku zaowocował ludobójstwem dokonanym na tamtejszych Polakach.
Czy rzeczywiście była liberalna?
Jest kilka aspektów działalności administracji państwowej na kresach wschodnich. Jednym z nich jest działalność agrarna, niesłychanie istotna z uwagi że prawie 90% Ukraińców mieszkało na wsi a 80% żyło z roli.
Jak kształtowała się struktura majątków rolnych.
W 1939 roku 1/4 gruntów należała do polaków a aż 77,3 % ziemi ornej należał do polaków. Na 1000 gospodarstw o powierzchni 10 - 15 h polskich było 116 a ukraińskich tylko 47 (w przypadku gospodarstw 20 - 30 h 39 do 12).
Polityka polska polega na tworzeniu większych gospodarstw osadniczych (tworzeniu tzw grossbauerów) o powierzchni od 10 do 50 h (w 1920 było takich gospodarstw około 700 a w 1939 już prawie 8 tysięcy). W Instytucie Gospodarczym Ziem Wschodnich opracowano referat pt" "Perspektywy polskiego osadnictwa rolnego na wschodzie Polski".
Jednym z elementów było założenie dalszego rozdrabniania ukraińskich gospodarstw a scalania polskich (zabroniono dzielenia i sprzedawania (szczególnie Ukraińcom) gospodarstw.
Dopuszczano handel ziemią (sprzedaż Ukraińcom) tylko w terenów nie nadających się do zasiedlenia osadniczego oraz ziem nie istotnych dla polskich gospodarzy (zachowując pozory - "jest niedozwolone ze względu na utrzymanie na zewnątrz zasady, że i ta kategoria obywateli nie jest pozbawiona prawa nabywania ziemi"
W okólniku DDO MSW zalecano -ziemię z parcelacji rozdawać "tylko między Polaków przygotowanych rolniczo i silnych gospodarczo"
Jednocześnie - "na celowym rozmieszczeniu wśród elementu osadniczego jednostek dobrze przygotowanych społecznie i bardzo silnych gospodarczo , które stanowiły by kardy ideowe osadnictwa. Jednostki te winny być przede wszystkim wybrane spośród podoficerów, przechodzących służbę wojskową, lub już znajdujących się w stanie spoczynku względnie równorzędnych z policji państwowej lub straży granicznej
Planowano na kresach wschodnich osiedlić około 6 milionów odpowiednio dobranych polskich osadników.