Pomoc - Szukaj - Lista Użytkowników - Kalendarz
Pełna wersja: Polskie obozy śmierci: nazewnictwo
historycy.org > Historia Polski > II WOJNA ŚWIATOWA A POLSKA > Okupacja, ruch oporu, terror
Arkadiusz92
W "Medalionach" Z.Nałkowskiej pojawiają się takie słowa:
Nie dziesiątki tysięcy i nie setki tysięcy, ale miliony
istnień człowieczych uległy przeróbce na surowiec i towar
w polskich obozach śmierci.


Moja nauczycielka powiedziała, że słowa autorki wskazują, że obozy te znajdowały się na terenie Polski. Czy na pewno jest to dobre wytłumaczenie?
polpatr
QUOTE
Nie dziesiątki tysięcy i nie setki tysięcy, ale miliony
istnień człowieczych uległy przeróbce na surowiec i towar
w polskich obozach śmierci

W którym opowiadaniu znalazłeś te słowa?
QUOTE
Moja nauczycielka powiedziała, że słowa autorki wskazują, że obozy te znajdowały się na terenie Polski.

"Nie dziesiątki tysięcy i nie setki tysięcy, ale miliony
istnień człowieczych uległy przeróbce na surowiec i towar w niemieckich(nazistowskich) obozach śmierci znajdujących się na terenie okupowanej Polski"
Te słowa wskazują, że obozy znajdowały się na terenie Polski i nie były polskie tylko niemieckie.
Słowa Nałkowskiej od razu przypomniały mi amerykańską prasę, której często zdarza się pisać o "polskich obozach"
Arkadiusz92
"Dorośli i dzieci w Oświęcimiu".
Ryszard Lwie Serce
QUOTE
Moja nauczycielka powiedziała, że słowa autorki wskazują, że obozy te znajdowały się na terenie Polski. Czy na pewno jest to dobre wytłumaczenie?

W latach zaraz po wojnie tego typu stwierdzenia były skrótami myślowymi i nikt nawet nie zastanawiał się, że może być inaczej. Draka zaczyna się dopiero dzisiaj, trzy pokolenia później i na drugim krańcu Europy czy w Ameryce, gdzie temat wystygł a wiedza na ten temat zmalała. W takiej sytuacji człowiek, który nie ma pojęcia, czym była II WŚ, gdzie leży Polska albo czym w ogóle jest Polska, może mieć niejakie problemy z percepcją sformułowania "polskie obozy zagłady". Zwróćmy uwagę na to, jak zachowywała się Europa Środkowa w obliczu hitleryzmu, może to nam dać sporo do myślenia. Człowiek, który ma mgliste pojęcie odnośnie tego regionu a tym bardziej roli, jaką odegrał podczas II WŚ, słysząc sformułowanie "polskie obozy koncentracyjne" może sobie naprawdę coś pomyśleć. Dlatego słusznie Polska o to walczy. Niemniej jednak czepianie się w tym kontekście dzieł sprzed 50 lat zakrawałoby o lekką paranoję.
BliskoPolski
QUOTE(Arkadiusz92 @ 12/01/2011, 17:40)
Moja nauczycielka powiedziała, że słowa autorki wskazują, że obozy te znajdowały się na terenie Polski. Czy na pewno jest to dobre wytłumaczenie?
*


Tak się dziś tłumaczy płynące ze Świata wypowiedzi o rzekomych polskich obozach, jeśli "wyjaśniający" tę sytuację nie chce przyjąć do wiadomości, że to może być celowe. Ale w przypadku Nałkowskiej wydaje się, że lepsze jest wyjaśnienie, które przytacza strona Uważam Rze:

Nałkowska pisała bowiem „Medaliony" tuż po wojnie i tak naprawdę widziała w tym świadectwo nie tyle Holocaustu, ile zbrodni na obywatelach polskich. W jej poruszającej książce nie ma rozróżnienia na ofiary Żydów i nie-Żydów. Użyte więc przez nią, okazjonalnie, sformułowanie o „polskich obozach śmierci" odnosi się nie do geograficznego miejsca, gdzie powstały, a tym bardziej nie do narodowości sprawców, ale do narodowości ofiar. Znaczy tyle, co „obozy, w których ginęli Polacy".

CODE
http://www.uwazamrze.pl/artykul/892725/u-nalkowskiej-w-medalionach
To jest wersja bez grafik. Aby przejść do pełnej wersji forum kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.
Copyright © 2003 - 2005 Historycy.org
Kontakt: historycy@historycy.org