Budowa tego kompleksu rozpoczęła się 1943 roku. Do dziś dzień nie wiadomo dokładnie, do czego miał służyć - budowa nigdy się nie zakończyła poprzez zakończenie działań wojennych. Jednak co bardziej mnie interesuje - tajemnica dotycząca tego miejsca...
Otóż w 1945 roku już pod koniec wojny Niemcy rozpoczęli nadzwyczaj szybką próbe zakończenia kompleksu. Gdy wiedzieli, że im się to nie uda, zaczęli zasypywać korytarze do dalszych części. Po co?
Początkowo Riese w górach sowich miał przeznaczenie zbrojeniowe (podobno...) - miały być prowadzone badania nad nową bronią chemiczną, biologiczną oraz "zwyczajną" - ponoć część kompleksu była przeznaczona do prac nad bombą atomową. Jednak tuż przed końcem wojny do kompleksu zaczęły przybywać nieznane ciężarówki z wielkimi skrzyniami. Robotnicy nie mogli na nie spoglądać.Gdy odjeżdżały - odjeżdżały puste. Po zakończeniu zasypywania przejść do dalszych części Riese wszyscy robotnica zostali wymordowani - przynajmniej myśleli tak Niemcy. Kilku z nich udało się uciec, jednak kilka lat potem jak niektórzy zaczęli mówić co się tam działo w dziwnych okolicznościach
zagineli (!)
I oto proponuję temat dyskusji: czy według was w owych tajemniczych skrzyniach mogł znajdować się skarb? Pod koniec wojny Niemcy nie mieli czasu na przewożenie m.in. złota z banku wrocławskiego, zrabowanych wybitnych dzieł sztuki wartych miliony dolarów oraz skarbu zabranego od ludności ślaska do Rzeszy. Czemu Niemcy zasypali część korytarzy? Dziś wiemy, że zaledwie znamy 1/3 ... Jakie było prawdziwe przeznaczenie kompleksu? I co się stało z ludźmi, których ciał nigdy nie odnaleziono (chodzi o tych, co uciekli z kompleksu)?
Liczę na żywą dyskusje Z czasem napiszę jakie jest moje zdanie na ten temat, ale nie będę pierwsza pisała, bo może będziecie się tym sugerować, a chciałabym poznać tylko i wyłącznie wasze zdanie na ten temat