Polakonoid
4/07/2010, 17:54
Jak zrobic kuszę różnego rodzaju ? jaka będzie siła naciągu itd.
Necrotrup
4/07/2010, 18:19
Proponuję zacząć od uzyskania na nią pozwolenia.
Słuszna uwaga Necro. Swoją droga ciekawe jak prawo traktuje samo rozważanie na forum o budowie kuszy - samoróbki albo publikowanie poradnika typu: "nielegalna broń - zrób to sam"? Może Ironside wie coś na ten temat?
Karol4265
4/07/2010, 19:01
W internecie można znaleźć informacje, jak zbudować bombe. Z kuszą nie powinno być problemu
Może coś takiego na początek:
http://www.spryciarze.pl/zobacz/jak-zrobic...metalowe-skoblexD
Necrotrup
4/07/2010, 20:22
Art. 18 § 3 kk: "Odpowiada za pomocnictwo, kto w zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, swoim zachowaniem ułatwia jego popełnienie, w szczególności dostarczając narzędzie, środek przewozu, udzielając rady lub informacji (...)".
Jeśli więc rada jak zbudować kuszę byłaby udzielona w zamiarze, i to zarówno bezpośrednim jak i ewentualnym, aby korzystający z takiej rady nielegalnie zbudował i posiadał takową, można, po analizie całości materiału dowodowego, zastanowić się na popełnieniem przestępstwa w postaci zjawiskowej pomocnictwa. Wziąwszy pod uwagę treść art. 9 § 1 kk: " Czyn zabroniony popełniony jest umyślnie, jeżeli sprawca ma zamiar jego popełnienia, to jest chce go popełnić albo przewidując możliwość jego popełnienia, na to się godzi.", możemy uznać, że w momencie, gdy podajemy przypadkowemu człowiekowi, co do którego sądzimy, że nie ma pozwolenia na kuszę, przepis na jej budowę, i mamy powody przypuszczać, że zbuduje takową bez pozwolenia korzystając z naszych wskazówek, działamy w zamiarze ewentualnym i popełniamy przestępstwo w formie zjawiskowej pomocnictwa.
Za pomocnictwo, zgodnie z art. 19 kk, odpowiada się jak za sprawstwo, choć są może - acz nie musi - zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.
P. S.
Powyższe odnosi się do pytania Hauera, nie do kuszy z klocków LEGO.
Tylko wszelkiego rodzaju strony internetowe reklamuja "wiatrowki bez pozwolenia"< a swoja droga to swoja wiatrowke "Remington" musialem sprzedac jak mi dzieci dorastaly.Przebijala 5 cm deske.Awoja droga sformuluj pytanie po angielsku i wejdz na Google.
Polakonoid
5/07/2010, 11:47
Pozwolenie na kuszę nie jest problemem , tylko na początek muszę zebrac informacje nad jej budową aby fotyga nie poszła na marne .
QUOTE(Polakonoid @ 5/07/2010, 11:47)
Pozwolenie na kuszę nie jest problemem , tylko na początek muszę zebrac informacje nad jej budową aby fotyga nie poszła na marne .
Według moich informacji z pozwolenia na kuszę nie są wydawane.
I tyle. Niby można się o nie starać - ale podania są rozpatrywane odmownie.
Mikołaj II
5/07/2010, 12:11
Cierpi na tym ruch rekonstruktorski. Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić, dlaczego kusza jest tak surowo potraktowana?
QUOTE(Mikołaj II @ 5/07/2010, 12:11)
Cierpi na tym ruch rekonstruktorski. Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić, dlaczego kusza jest tak surowo potraktowana?
Bo państwo dba o nasze dobro i bezpieczeństwo! Taką kuszą można komuś zrobić krzywdę!
I tak przecież można kupować noże kuchenne, młotki i nożyczki bez pozwolenia.
pseudomiles
5/07/2010, 13:41
Zaraz, zaraz. Jest zasada domniemanej niewinności, dlatego należy przyjmować, że autor wątku pozwolenie na kuszę ma.
Nigdzie nie jest w prawie napisane, że nie można go dostać.
Dlatego znawcy budowy kusz mogą spokojnie udzielać porad jak można taką broń skonstruować. Nie ma nic w prawie o tym, by było udzielanie takich porad zabronione, jeżeli ktoś ma pozwolenie na broń ? No to nie ma problemu.
Gronostaj
5/07/2010, 18:59
Kodeks to kodeks; wiadomo. No ale tak szczerze powiedziawszy, poco komu pozwolenie na coś takiego, jak niestety za Odrą można kupić prawdziwą kuszę i bełty bez żadnego pozwolenia...
Osobiście wiem, że w latach 90. na tzw. "Manhattankach" w nadgranicznych miasteczkach w województwie lubuskim kusze były dość popularnym towarem i wiem, że wcale niemało osób takową broń po domach posiada nadal bez zezwolenia. Sam miałem okazję próbować strzelać do tarczy i muszę przyznać, że takim ustrojstwem można by zabić człowieka bez problemu. Zresztą dość podobnie ma się sprawa z łukami jeśli chodzi na przykład o łowiectwo. Wielu myśliwych chętnie by polowało bez sztucera czy dubeltówki ( ja się do takowych nie zaliczam) i zamieniło je na dające zwierzynie nieporównanie większe szanse łuki, lecz stanowisko PZŁ jest w tym względzie niezmienne. Uzasadniają to m.in prawdopodobnym wzrostem kłusownictwa.
edycja
A tak swoją drogą, tematyce polowań z łukiem w UE ( a raczej jego braku) jest poświęcony dość obszerny artykuł w lipcowym Łowcu Polskim. Dzisiaj kupiłem i aż mnie ździwko chapnęło, że akurat o tym wczoraj pisaliśmy na Forum.
Pozdrawiam!
lancelot
7/07/2010, 10:36
Dla czego pozwoleń nie wydaje się? Ano dla tego, że kusza jest idealną bronią dla kłusoli wszelkiej maści, łączy znaczną (potencjalnie) skuteczność z brakiem efektów dźwiękowych podczas stosowania.
Polakonoid
7/07/2010, 15:27
Ale to jest forum Historyczne i chyba można pomóc koledze z fora jak ową kuszę zrobic , i szpanowac na rekonstrukcjach i zjazdach .
Gronostaj
8/07/2010, 11:50
QUOTE(lancelot @ 7/07/2010, 11:36)
Dla czego pozwoleń nie wydaje się? Ano dla tego, że kusza jest idealną bronią dla kłusoli wszelkiej maści, łączy znaczną (potencjalnie) skuteczność z brakiem efektów dźwiękowych podczas stosowania.
Nic dodać, nic ująć.
Pozdrawiam!
BlackRaven
13/03/2011, 8:33
To trochę śmieszne. Trzeba mieć pozwolenie na broń która można zrobić w ogrodzie. Jest masa bardziej niebezpiecznych broni od kuszy domowej roboty. Jakbym się zapytał jakiegoś funkcjonariusza policji to by mi pewnie powiedział że mogę zrobić tym komuś krzywdę. Młotkiem , nożem kuchennym , szczotką do kibla też można zrobić krzywdę. I zaraz pewnie pojawił by się przykład że strzelam do tarczy i nagle z krzaków wybiega osoba trzecia rzuca się na lecący bełt i dostaje nim w głowę. Takie historię to jakaś czarna komedia. Już nie miałbym co robić tylko bezprawnie zabijać zwierzęta kuszą. Zabawkowe łuki też powinny być zabronione można nimi wybić komuś oko !
Galvatron
13/03/2011, 13:17
O ile strzelanie z łuku wymaga jednak pewnych umiejętności, o tyle kusza jest stosunkowo prosta w obsłudze. Do tego może oferować gigantyczną siłę przebicia, zdolną do penetrowania zbroi płytowych. Trudno żeby tak łatwa w obsłudze, bezszelestna i niezwykle potężna broń była dostępna dla każdego.
QUOTE(Galvatron @ 13/03/2011, 13:17)
O ile strzelanie z łuku wymaga jednak pewnych umiejętności, o tyle kusza jest stosunkowo prosta w obsłudze. Do tego może oferować gigantyczną siłę przebicia, zdolną do penetrowania zbroi płytowych. Trudno żeby tak łatwa w obsłudze, bezszelestna i niezwykle potężna broń była dostępna dla każdego.
A już myślałem, że wreszcie zgładzę sąsiada, który nie rozstaje się ze zbroicą.
Przeklęci bądźcie, mężni polscy ustawodawcy, za niszczenie mych niegodziwych planów!!!!
BlackRaven
13/03/2011, 13:34
Tu pojawia się problem że łuk jest prostszy do zrobienia w odróżnieniu od kuszy. A z resztą to kto by się tak tym prawem przejmował przecież z kuszą się nie paraduje po mieście. Jak już do czegoś z niej strzelać to w miejscu gdzie rzadko przebywają ludzie albo na własnym terenie prywatnym. Według mnie chyba łatwiej dostać pozwolenie na kusze niż na np. M4A1. Jakby się zapewniło policje o tym że będzie sie używać kuszy tylko do celów treningowych i eksperymentów to chyba powinni pozwolić.
marcusae
13/03/2011, 23:57
Bełt z kuszy załatwia kamizelkę kuloodporną tak ktoś kiedyś powiedział policjantom i tego się trzymają w końcu każdy policjant jeśli tylko może to utrudni nam życie... taki charakter.
murmandamus
14/03/2011, 16:43
mój przepis na kuszę z dzieciństwa
drewniany wieszak + gumka recepturka + deska + dwa gwoździe i jakieś patyki na bełty
A czy użytkownik murmandamus ma przepis na pisanie wielkich liter i wstawianie kropek?
silent_hunter
BlackRaven
14/03/2011, 21:38
a to taką kuszą można jedynie załatwić muchę i co najwyżej przebić jakiś kiepski karton. Ale przepis całkiem przyjazny
. Marcusae zgadzam się z tym co powiedziałeś. Policja kiedyś nawet mnie spisała za to że robiłem domek na drzewie ich zdaniem było to potencjalne miejsce do robienia libacji.
xxxyyyxxx
7/05/2012, 21:38
W kwestii uściślenia-posiadanie kuszy jest karane jeżeli się nie ma pozwolenia na nią. Przygotowywanie się do posiadania kuszy nie jest ścigane, karane itd.
Ja robiłem kuszę z resora od malucha-trochę za słaba była. Mechanizm spustowy jest dość wrażliwy-powinien być prosty i dokładnie wykonany.
Im prostszy mechanizm tym mniej zawodny
Parę pomocnych linków:
123
QUOTE(Gronostaj @ 8/07/2010, 11:50)
QUOTE(lancelot @ 7/07/2010, 11:36)
Dla czego pozwoleń nie wydaje się? Ano dla tego, że kusza jest idealną bronią dla kłusoli wszelkiej maści, łączy znaczną (potencjalnie) skuteczność z brakiem efektów dźwiękowych podczas stosowania.
Nic dodać, nic ująć.
Pozdrawiam!
A czy znany jest przypadek ujęcia na gorącym uczynku jakiegoś kłusownika z kuszą w łowisku?
Bo z nielegalnie przerobionymi wiatrówkami na palną (dodatkowo wyposażoną w tłumik huku i celownik optyczny) zatrzymywano kłusowników nie raz. Handlarzy taką nielegalną bronią zresztą też.
Te wszystkie pozwolenia i zakazy ...
I pomyśleć że są miejsca na świecie gdzie nikt o nie nie martwi i jakoś się żyje.
ExcaliburWersja dla pań. $700 kompletny zestaw ze szkłem. Zezwoleń nie potrzeba chyba że zamierzamy polować - wtedy wystarcza dokument wydawany na podobnych zasadach jak karta wędkarska.
Żeby nie było całkiem OT - na stronie jest link do do instrukcji obsługi, obrazki mogą sie przydać.
To jest wersja bez grafik. Aby przejść do pełnej wersji forum
kliknij tutaj.