Pomoc - Szukaj - Lista Użytkowników - Kalendarz
Pełna wersja: Jak zrobic kuszę?
historycy.org > Forum > Archeologia i Rekonstrukcje historyczne
Polakonoid
Jak zrobic kuszę różnego rodzaju ? jaka będzie siła naciągu itd.
Necrotrup
Proponuję zacząć od uzyskania na nią pozwolenia.
Hauer
Słuszna uwaga Necro. Swoją droga ciekawe jak prawo traktuje samo rozważanie na forum o budowie kuszy - samoróbki albo publikowanie poradnika typu: "nielegalna broń - zrób to sam"? Może Ironside wie coś na ten temat?
Karol4265
W internecie można znaleźć informacje, jak zbudować bombe. Z kuszą nie powinno być problemu tongue.gif

Może coś takiego na początek:
http://www.spryciarze.pl/zobacz/jak-zrobic...metalowe-skoble
xD
Necrotrup
Art. 18 § 3 kk: "Odpowiada za pomocnictwo, kto w zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, swoim zachowaniem ułatwia jego popełnienie, w szczególności dostarczając narzędzie, środek przewozu, udzielając rady lub informacji (...)".
Jeśli więc rada jak zbudować kuszę byłaby udzielona w zamiarze, i to zarówno bezpośrednim jak i ewentualnym, aby korzystający z takiej rady nielegalnie zbudował i posiadał takową, można, po analizie całości materiału dowodowego, zastanowić się na popełnieniem przestępstwa w postaci zjawiskowej pomocnictwa. Wziąwszy pod uwagę treść art. 9 § 1 kk: " Czyn zabroniony popełniony jest umyślnie, jeżeli sprawca ma zamiar jego popełnienia, to jest chce go popełnić albo przewidując możliwość jego popełnienia, na to się godzi.", możemy uznać, że w momencie, gdy podajemy przypadkowemu człowiekowi, co do którego sądzimy, że nie ma pozwolenia na kuszę, przepis na jej budowę, i mamy powody przypuszczać, że zbuduje takową bez pozwolenia korzystając z naszych wskazówek, działamy w zamiarze ewentualnym i popełniamy przestępstwo w formie zjawiskowej pomocnictwa.
Za pomocnictwo, zgodnie z art. 19 kk, odpowiada się jak za sprawstwo, choć są może - acz nie musi - zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.

P. S.
Powyższe odnosi się do pytania Hauera, nie do kuszy z klocków LEGO.
korten
Tylko wszelkiego rodzaju strony internetowe reklamuja "wiatrowki bez pozwolenia"< a swoja droga to swoja wiatrowke "Remington" musialem sprzedac jak mi dzieci dorastaly.Przebijala 5 cm deske.Awoja droga sformuluj pytanie po angielsku i wejdz na Google.
Polakonoid
Pozwolenie na kuszę nie jest problemem , tylko na początek muszę zebrac informacje nad jej budową aby fotyga nie poszła na marne .
Gerhard
QUOTE(Polakonoid @ 5/07/2010, 11:47)
Pozwolenie na kuszę nie jest problemem , tylko na początek muszę zebrac informacje nad jej budową aby fotyga nie poszła na marne .


Według moich informacji z pozwolenia na kuszę nie są wydawane.
I tyle. Niby można się o nie starać - ale podania są rozpatrywane odmownie.
Mikołaj II
Cierpi na tym ruch rekonstruktorski. Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić, dlaczego kusza jest tak surowo potraktowana?
kundel1
QUOTE(Mikołaj II @ 5/07/2010, 12:11)
Cierpi na tym ruch rekonstruktorski. Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić, dlaczego kusza jest tak surowo potraktowana?
*



Bo państwo dba o nasze dobro i bezpieczeństwo! Taką kuszą można komuś zrobić krzywdę!
I tak przecież można kupować noże kuchenne, młotki i nożyczki bez pozwolenia.
pseudomiles
Zaraz, zaraz. Jest zasada domniemanej niewinności, dlatego należy przyjmować, że autor wątku pozwolenie na kuszę ma.

Nigdzie nie jest w prawie napisane, że nie można go dostać.

Dlatego znawcy budowy kusz mogą spokojnie udzielać porad jak można taką broń skonstruować. Nie ma nic w prawie o tym, by było udzielanie takich porad zabronione, jeżeli ktoś ma pozwolenie na broń ? No to nie ma problemu.





Gronostaj
Kodeks to kodeks; wiadomo. No ale tak szczerze powiedziawszy, poco komu pozwolenie na coś takiego, jak niestety za Odrą można kupić prawdziwą kuszę i bełty bez żadnego pozwolenia...

Osobiście wiem, że w latach 90. na tzw. "Manhattankach" w nadgranicznych miasteczkach w województwie lubuskim kusze były dość popularnym towarem i wiem, że wcale niemało osób takową broń po domach posiada nadal bez zezwolenia. Sam miałem okazję próbować strzelać do tarczy i muszę przyznać, że takim ustrojstwem można by zabić człowieka bez problemu. Zresztą dość podobnie ma się sprawa z łukami jeśli chodzi na przykład o łowiectwo. Wielu myśliwych chętnie by polowało bez sztucera czy dubeltówki ( ja się do takowych nie zaliczam) i zamieniło je na dające zwierzynie nieporównanie większe szanse łuki, lecz stanowisko PZŁ jest w tym względzie niezmienne. Uzasadniają to m.in prawdopodobnym wzrostem kłusownictwa.

edycja

A tak swoją drogą, tematyce polowań z łukiem w UE ( a raczej jego braku) jest poświęcony dość obszerny artykuł w lipcowym Łowcu Polskim. Dzisiaj kupiłem i aż mnie ździwko chapnęło, że akurat o tym wczoraj pisaliśmy na Forum. rolleyes.gif

Pozdrawiam!
lancelot
Dla czego pozwoleń nie wydaje się? Ano dla tego, że kusza jest idealną bronią dla kłusoli wszelkiej maści, łączy znaczną (potencjalnie) skuteczność z brakiem efektów dźwiękowych podczas stosowania.
Polakonoid
Ale to jest forum Historyczne i chyba można pomóc koledze z fora jak ową kuszę zrobic , i szpanowac na rekonstrukcjach i zjazdach .
Gronostaj
QUOTE(lancelot @ 7/07/2010, 11:36)
Dla czego pozwoleń nie wydaje się? Ano dla tego, że kusza jest idealną bronią dla kłusoli wszelkiej maści, łączy znaczną (potencjalnie) skuteczność z brakiem efektów dźwiękowych podczas stosowania.
*


Nic dodać, nic ująć.

Pozdrawiam!
BlackRaven
To trochę śmieszne. Trzeba mieć pozwolenie na broń która można zrobić w ogrodzie. Jest masa bardziej niebezpiecznych broni od kuszy domowej roboty. Jakbym się zapytał jakiegoś funkcjonariusza policji to by mi pewnie powiedział że mogę zrobić tym komuś krzywdę. Młotkiem , nożem kuchennym , szczotką do kibla też można zrobić krzywdę. I zaraz pewnie pojawił by się przykład że strzelam do tarczy i nagle z krzaków wybiega osoba trzecia rzuca się na lecący bełt i dostaje nim w głowę. Takie historię to jakaś czarna komedia. Już nie miałbym co robić tylko bezprawnie zabijać zwierzęta kuszą. Zabawkowe łuki też powinny być zabronione można nimi wybić komuś oko !
Galvatron
O ile strzelanie z łuku wymaga jednak pewnych umiejętności, o tyle kusza jest stosunkowo prosta w obsłudze. Do tego może oferować gigantyczną siłę przebicia, zdolną do penetrowania zbroi płytowych. Trudno żeby tak łatwa w obsłudze, bezszelestna i niezwykle potężna broń była dostępna dla każdego.
Spiryt
QUOTE(Galvatron @ 13/03/2011, 13:17)
O ile strzelanie z łuku wymaga jednak pewnych umiejętności, o tyle kusza jest stosunkowo prosta w obsłudze. Do tego może oferować gigantyczną siłę przebicia, zdolną do penetrowania zbroi płytowych. Trudno żeby tak łatwa w obsłudze, bezszelestna i niezwykle potężna broń była dostępna dla każdego.
*



A już myślałem, że wreszcie zgładzę sąsiada, który nie rozstaje się ze zbroicą. sad.gif

Przeklęci bądźcie, mężni polscy ustawodawcy, za niszczenie mych niegodziwych planów!!!!
BlackRaven
Tu pojawia się problem że łuk jest prostszy do zrobienia w odróżnieniu od kuszy. A z resztą to kto by się tak tym prawem przejmował przecież z kuszą się nie paraduje po mieście. Jak już do czegoś z niej strzelać to w miejscu gdzie rzadko przebywają ludzie albo na własnym terenie prywatnym. Według mnie chyba łatwiej dostać pozwolenie na kusze niż na np. M4A1. Jakby się zapewniło policje o tym że będzie sie używać kuszy tylko do celów treningowych i eksperymentów to chyba powinni pozwolić.
marcusae
Bełt z kuszy załatwia kamizelkę kuloodporną tak ktoś kiedyś powiedział policjantom i tego się trzymają w końcu każdy policjant jeśli tylko może to utrudni nam życie... taki charakter.
murmandamus
mój przepis na kuszę z dzieciństwa

drewniany wieszak + gumka recepturka + deska + dwa gwoździe i jakieś patyki na bełty tongue.gif

A czy użytkownik murmandamus ma przepis na pisanie wielkich liter i wstawianie kropek?

silent_hunter
BlackRaven
a to taką kuszą można jedynie załatwić muchę i co najwyżej przebić jakiś kiepski karton. Ale przepis całkiem przyjazny wink.gif. Marcusae zgadzam się z tym co powiedziałeś. Policja kiedyś nawet mnie spisała za to że robiłem domek na drzewie ich zdaniem było to potencjalne miejsce do robienia libacji.
xxxyyyxxx
W kwestii uściślenia-posiadanie kuszy jest karane jeżeli się nie ma pozwolenia na nią. Przygotowywanie się do posiadania kuszy nie jest ścigane, karane itd.
Ja robiłem kuszę z resora od malucha-trochę za słaba była. Mechanizm spustowy jest dość wrażliwy-powinien być prosty i dokładnie wykonany.
Im prostszy mechanizm tym mniej zawodny
Parę pomocnych linków:
1
2
3
zajączek
QUOTE(Gronostaj @ 8/07/2010, 11:50)
QUOTE(lancelot @ 7/07/2010, 11:36)
Dla czego pozwoleń nie wydaje się? Ano dla tego, że kusza jest idealną bronią dla kłusoli wszelkiej maści, łączy znaczną (potencjalnie) skuteczność z brakiem efektów dźwiękowych podczas stosowania.
*


Nic dodać, nic ująć.

Pozdrawiam!
*


A czy znany jest przypadek ujęcia na gorącym uczynku jakiegoś kłusownika z kuszą w łowisku?
Bo z nielegalnie przerobionymi wiatrówkami na palną (dodatkowo wyposażoną w tłumik huku i celownik optyczny) zatrzymywano kłusowników nie raz. Handlarzy taką nielegalną bronią zresztą też.
Yoozek
Te wszystkie pozwolenia i zakazy ...
I pomyśleć że są miejsca na świecie gdzie nikt o nie nie martwi i jakoś się żyje.
Excalibur
Wersja dla pań. $700 kompletny zestaw ze szkłem. Zezwoleń nie potrzeba chyba że zamierzamy polować - wtedy wystarcza dokument wydawany na podobnych zasadach jak karta wędkarska.
Żeby nie było całkiem OT - na stronie jest link do do instrukcji obsługi, obrazki mogą sie przydać.
To jest wersja bez grafik. Aby przejść do pełnej wersji forum kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.
Copyright © 2003 - 2005 Historycy.org
Kontakt: historycy@historycy.org