Pomoc - Szukaj - Lista Użytkowników - Kalendarz
Pełna wersja: Zagubione zabytki Egiptu
historycy.org > Historia powszechna > STAROŻYTNOŚĆ > Egipt starożytny
Natalia_1
Sporo sie mówi o zabytkach egipskich ,które zostały skradzione lub wywiezione nielegalnie z Egiptu.
Np. znajdujące się w muzeum Berlińskim popiersie Nefertete , kolumna w Paryżu lub
kamień z Rosetty ( Wielka Brytania).Niektóre kraje nie chcą słyszeć o zwrocie tych cennych zabytków ponownie Egiptowi.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat ?
Czy te "skarby" powinny być dalej rozsiane po całym świecie czy też powinny powrócić do Egiptu ? smile.gif
Vapnatak
I tak i nie. Z jednej strony to aż szlak nagły trafia, że w jawny sposób, kraje, które szczyciły się i szczycą nadal mianem ostoi cywilizacji ogólnoświatowej, okradały ile wlezie ot choćby taki Egipt, choć oczywiście nie był on tutaj wyjątkiem. Z drugiej jednak strony gdyby nie te kraje, te zabytki uległyby zniszczeniu, ponieważ ludność zamieszkująca ówczesny Egipt niespecjalnie interesowała się dorobkiem materialnym antycznych mieszkańców ich kraju. Nawet dzisiaj, patrząc na sytuację finansową Arabskiej Republiki Egiptu, utrzymanie w należytym porządku (zgodnie z muzealnymi warunkami i zastosowaniem wszelkich kanonów sztuki konserwatorskiej), kraj ten nie jest w stanie o to zadbać. Przykre to, ale prawdziwe. Nawet na nic się tu zdadzą charyzmy jakimi kieruje się dr Zahi Hawass - dzisiejszy strażnik i opiekun dorobku kulturalnego Egiptu.

vapnatak
emigrant
Powinny zostać w muzeach europejskich. Gdyby zostały w Egipcie już dawno by je diabli wzięli. Poza tym to Europejczycy odkryli przywrócili wspólnej pamięci cywilizację starożytnego Egiptu i wiele innych.
Amica
Zgadzam się z tym, że powinny pozostać w europejskich muzeach. To europejscy archeolodzy i badacze wnieśli duży wkład w ich odkopanie i zbadanie więc stanowi to swoistą zapłatę za ich trud. A poza tym egipskie muzea są tak przepełnione, że pewnie leżałyby gdzieś w magazynach a tak przynajmniej mamy czym oko nacieszyć wink.gif
Vapnatak
Niestety, drodzy koledzy dyskutanci, ale chyba muszę dodać nieco dziegciu. wink.gif A co z prawem do posiadania i eksponowani dobra narodowego? Wiem, Egipt w pewnym sensie jest trochę na straconej pozycji (i to nie ze względu, że materialnie i fizycznie nie jest w stanie trzymać, oporządzać konserwatorsko i eksponować zabytki). Problem polega na tym, że to właśnie ich przodkowie w dolinie Nilu przyczynili się do stworzenia drugiej co do wieku cywilizacji ludzkiej, która poprzez swoje rozprzestrzenianie się, przyczyniła się do podwalin naszej cywilizacji. A zatem europejscy odkrywcy mieli pełne prawo wziąć, przebadać, zakonserwować i eksponować owe artefakty. Ciekawe czy w chwili ich transportu do największych i najbardziej prestiżowych muzeów świata, sugerowano się tym prawem?

vapnatak
Natalia_1
Według mnie niektóre z tych zabytków są wystawione tylko po to aby muzea i kraje sie na tym bogaciły.Oczywiście ludzie zainteresowani historia i kulturą egiptu głównie podziwiają te przedmioty.Jednak sa one częścią kultury Egiptu,który stara się swoją własną historie jak najlepiej poznać i przybliżyć innym.A wiele z tych zabytków jest waznym elementem tej własnie cywilizacji smile.gif
Vergilius
Hmm... zazwyczaj jest tak, że zwycięskie państwa biorą łupy. Idąc tym tokiem myślenia, wolę już żeby wszystko zostało tak jak jest, tj. do następnej wojny. Francja Rewolucyjna, dzięki Napoleonowi, jego armii i naukowcom ("formuj czworobok! - osły i uczeni do środka!"), odkryła Egipt na nowo, odczytała starożytne pismo. To też wydaje mi się, że w tym świetle, to Francji, zaraz po dzisiejszym Egipcie, najbardziej należą się mumie, sarkofagi itp. Luwr jest unikatowy, chodząc tam, ma się wrażenia, że historia jest skondensowana. Mam stamtąd niezapomniane wrażenia. I nie wyobrażam sobie Luwru bez sali egipskiej (a właściwie sal). Głównie ta sala jest właśnie symbolem Luwru, co znalazło wyraz w wybudowaniu szklanej piramidy przed pałacem. No ale spójrzmy na nasz kraj: Szwedzi w swym muzeum w Sztokholmie mają polską sale - wiadomo, efekt "Potopu". To samo rosyjski Ermitaż. A i my, Polacy, jesteśmy w posiadaniu jednych biblii gutenberowskich, i kilka innych rzeczy by się znalazło. A co by było, gdyby znaleziono u nas Bursztynową Komnatę? Wybudowana na terytorium Prus, podarowana Ruskom, zrabowana przez Niemców, pozostawiona na prawdopodobnie gdzieś na terytorium Polski. Co w takim razie by można zrobić z takim zabytkiem? Gdzie miałby swoje miejsce? confused1.gif

Jestem zdania, że tylko wojna zwróci wszystkie dzieła sztuki, a jak nie, to już niech te zabytki gdzie są, to niech tam zostaną smile.gif
Vapnatak
No to co, możemy się spodziewać wojny egipsko - francuskiej, bądź egipsko - brytyjskiej? wink.gif Żartuję! Ale patrząc czasem na nastawienie jakie posiada dr Hawass, nie da się ukryć, że konflikt jest tuż tuż. smile.gif

vapnatak
Natalia_1
No konflikt to wydaje mi się ,że juz miał miejsce. Bo dr. zahi Hawass już nie raz wystepował m.in. z prośba o zwrot eksponatu z muzeum w Berlinie.A widać ,że jest nieźle naładowany emocjami.
Ale jak by była wojna to by wiele wspaniałych zabytków uległo zniszczeniu wink.gif lepiej nie "krakajmy" smile.gif
Vapnatak
Ciekawe czy dr Hawass wystąpi o zwrot zabytków egipskich znajdujących się w amerykańskich muzeach, np. w Nowym Jorku? wink.gif

vapnatak
Natalia_1
Mi się zdaje ,że to tylko kwestia czasu tongue.gif
Ale widać było,że gdy muzea dobrowolnie oddawały jakieś zabytki to był naprawde bardzo zadowolony żeby nie powiedzieć,że aż szczęśliwy wink.gif
Vergilius
Taaaaaaa... Niech zażąda jeszcze obelisku z Place de la Concorde... I tak czy siak nic nie wskóra.
Emaliann
Luwr już zaczął zwracać dzieła, które posiada z nielegalnego źródła (chodzi o fresk który nabyli w 2000 i 2003 r.), dzięki temu Francuzi znowu mogą kopać w Egipcie, więc kto wie smile.gif...
A co do zasadniczego temu - zgadzam się że w Egipcie nie dbają należycie o zabytki, a nawet charyzma dr Hawassa nie zmusiła władz do zbudowania muzeum z prawdziwego zdarzenia - w muzeum w Kairze mama wrażenie, że większość "etykietek" opisujących zabytki pamięta jeszcze Petriego.
Pozdrawiam Emaliann
Vapnatak
A właśnie, tu jeszcze jedna rzecz idzie w parze, niestety. Dr Hawass chyba obrał taktykę, że jeśli nie oddasz, nie będziesz mógł kopać u nas.

vapnatak
emigrant
QUOTE(Vapnatak @ 31/01/2010, 20:28)
Niestety, drodzy koledzy dyskutanci, ale chyba muszę dodać nieco dziegciu.  A co z prawem do posiadania i eksponowani dobra narodowego?


Egipskie dobro narodowe można eksponować równie dobrze,( a nawet lepiej) w Londynie.
Vapnatak
QUOTE(emigrant @ 5/02/2010, 23:44)
Egipskie dobro narodowe można eksponować równie dobrze,( a nawet lepiej) w Londynie.

Niestety, są ludzie, np. niektórzy Egipcjanie vide dr Hawass, którzy nie przyjmują tego do wiadomości. Tak przynajmniej wygląda to z zewnątrz. Z tym że należy też zwrócić uwagę na to, iż sekretarz generalny Najwyższej Rady Starożytności strasznie gwiazdorzy. Często jest mu to wytykane.

vapnatak
mariusz 70
Stanowczo powinny zostac w Europie.To nie Egipcjanie je na szczescie odnalezli, bo zapewne nic by z tego nie zostalo.Nie oni tez poniesli koszta tych odkryc.Zgadza sie Vapnataku ze myslenie tego narodu powoli sie zmienia i przyklad dr.Hawassa jest budujacy(jezeli chodzi o ochrone obiektow oczywiscie),ale niestety nawet calkiem niedawna przeszlosc to po prostu hanba,a terazniejszosc tez najmniejszych powodow do dumy im nie daje..Jak latwo bylo zalac zabytki nubijskie woda i pozniej wygodnie czekac,ze zli biali je uratuja.Wiekszosc prac restauracyjnych w obecnych czasach tez wykonuja ci brzydcy potomkowie kolonialistow.Nawet wielkie i bardzo kosztowne projekty jak budowa podwodnego muzeum w Aleksandri czy nowego Muzeum Egipskiego w Kairze to generalnie pieniazki z zewnatrz.
A gdziez to sie podziewaja kolosalne dochody z turystyki?Ceny za bilety do egipskich muzeow sa bardzo wysokie nawet jak na europejskie warunki:5-10 euro.
Powszechny marazm,lenistwo,brud i brak praktycznie jakiejkolwiek infrastruktury turystyczej nawet w takich miejscach Kom-Ombo,Edfu czy Esna o czyms swiadcza.Groteskowe jest przy tych faktach powszechne szczycenie sie 5000-mi lat kultury. sad.gif
Pamietajmy tez ,ze spora czesc europejskich zbiorow to prezenty przekazane przez Egipt za roznorodna pomoc.Czesto nie sa to wcale drobiazgi,ale obiekty bardzo istotne i spektakularne jak np.luxorski obelisk na Placu Zgody w Paryzu,czy swiatynia z Debod w Madrycie.
Natalia_1
Wiadomo,że w innych krajach znajduje się mała ilośc zabytków i można je nalezycie wyeksponować.Jednak te ,które mają jakąś szczególną wartość dla histori Egiptu powinny moim zdaniem tam wrócić. wink.gif
Vapnatak
QUOTE(mariusz 70 @ 6/02/2010, 9:19)
Zgadza sie Vapnataku ze myslenie tego narodu powoli sie zmienia i przyklad dr.Hawassa jest budujacy(jezeli chodzi o ochrone obiektow oczywiscie),ale niestety nawet calkiem niedawna przeszlosc to po prostu hanba,a terazniejszosc tez najmniejszych powodow do dumy im nie daje..

Moja wypowiedź nosi ślady lekkiego przekąsu. wink.gif

vapnatak
mariusz 70
Dr.Hawass to taki swoisty Woloszanski egiptologi.Rozumiem,ze wielu moze to troche razic,ale w Egipcie chyba jest to potrzebne.Facet dobrze sie sprzedaje,a wszedzie wciskaja jego filmy i programy.Widzialem w Del Al Bahari jego film z odkrycia mumi Hetszepsut,troszke to naciagane bylo i moze niezbyt przystajace do obrazu powaznego dr.na takim stanowisku,ale ludziom sie podobalo.Turystyka w Egipcie to w sumie straszna masowka,a wiec jezeli ten pan potrafi troche wiecej ludzi tematem zainteresowac to w sumie czemu nie.Nowe Muzeum Egipskie to tez o ile sie nie myle jego inicjatywa,a jednoczesnie odpadnie glowny argument muzeow ,ktore wytykaja Egiptowi brak odpowiedniego obiektu.
Vapnatak
QUOTE(mariusz 70 @ 7/02/2010, 8:58)
Dr.Hawass to taki swoisty Woloszanski egiptologi.Rozumiem,ze wielu moze to troche razic,ale w Egipcie chyba jest to potrzebne.

Razi mnie to porównanie, ale z zupełnie innego powodu. Wołoszański jest miłośnikiem historii, a Hawass jest egiptologiem. Tak więc porównanie jest tu chyba jednak chybione. smile.gif Poza tym Wołoszański docieka prawdy, a Hawass robi więcej szumu i zadymy wokół własnej osoby niż rzeczywiście jest to warte. Ale oczywiście jest to moja osobista opinia. smile.gif

vapnatak
mariusz 70
Mi chodzilo raczej o medialna popularnosc tych osob.Dr.Hawass faktycznie umie sie zareklamowac i trudno o nim nie uslyszec.Wszyscy przewodnicy z jakimi rozmawialem byli nim strasznie zachwyceni.Jego film o ktorym wspominalem przypominal polaczenie wyprawy Indiany Jonsa z zastosowaniem najnowszych osiagniec techniki,sam Dr.Hawass faktycznie wiecej pytlowal o sobie niz o sensacyjnym odkryciu. Mi to osobiscie nie przeszkadza,raczej bawi,ale potrafie zrozumiec zgorszenie konserwatywnych egiptologow. rolleyes.gif
To jest wersja bez grafik. Aby przejść do pełnej wersji forum kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.
Copyright © 2003 - 2005 Historycy.org
Kontakt: historycy@historycy.org