Najbarwniejszą postacia 20-lecia międzywojennego w Warszawie był z całą pewnością Stefan Starzyński. Jak to się mówi: Chłop z jajami. Osoba, która zrobiła dla Stolicy bardzo wiele. Do dziś jest chyba najlepszym Prezydentem tego Miasta. Nie zostawił jej nawet w obliczu wojny. Ale do rzeczy...
Mianowany został na Komisarycznego Prezydenta m.st. Warszawy 2 sierpnia 1934. Od razu wziął się za robote. Chciał aby Warszawa stała się pełnoprawnym zachodnim miastem. Marzenia zaczęły się spełniać. I od tego momentu prosze Was o komentowanie.
Chciał zooraganizować Wystawę Światową w 1944 r. Było to już zaklepane?? Na Pradze zaczęły się roboty związane z tym, ale nie wiem czy wszystko było już pewne. Z tego co się orientuje miał to połączyć z 25 rocznicą odzyskania niepodległości.
Kolejna rzecz o której mało wiem, a bardzo mnie interesuje. Mianowice LIO w Warszawie w latach 50. Ośrodki miały znajdować się na Siekierkach. Po wojnie komuniści chcięli Stadion Olimpijski zrobić na Wierzbnie. Wiecie coś o tym?? Sport to moja pasja, a w połączeniu z druga czyli 20-leciem międzywojennym to juz wogóle...
Reprezentacyjna dzielnica im. Marszałka Józefa Piłsudskiego. Miała być na Polu Mokotowskim. Z tego co się orientuje ulice miały mieć nazwy o charakterze sanacyjnym np. ul. Ignacego Mościckiego, plac Kontytucji kwietniowej oraz oczywiście Aleje Marszala. Bardzo mało jest o tym artykułów, a sprawa jest dosyć interesująca
Metro- plany były, budowa prawie też. Ale jak w większości czytamy:" Plany pokrzyżowała wojna"
Linia średnicowa-czyli coś bez czego Warszawa nie była by Warszawą. Tunel, Dworzec Główny, most średnicowy. Ładnie brzmi i jest faktem. A dzisiaj by to wyglądało tak jak z mostem Północnym, że budowa na etapie przetargu...
Osoba legendarna. Może by ją uczcić troche bardziej niż ulicą, rondem, Lasem Kabackim kilkoma pomnikami i nazwą szkoły. Może by tak jakiś most...
Zachęcam do komentowania.
Pzdr