QUOTE(Theodorus @ 15/11/2009, 12:42)
QUOTE(dim @ 14/11/2009, 18:05)
QUOTE(Theodorus @ 14/11/2009, 15:32)
Zgłaszaj veto jak chcesz, a fakt jest faktem, że w ramach Macedonii funkcjonowały ludy mieszane. To było pogranicze etniczne.
CZYLI DOKŁADNIE TAK, JAK NIEMAL CAŁA GRECJA ! ! !
zresztą do dziś Raczej nie. Jakie ludy poza greckimi żyły np w V w pne na terenie Grecji właściwej?
Sycylia, zwana Wielką Grecją, czy była to GR właściwa, czy niewłaściwa ?
Trapezuntas (nasz rodzinny, wschodnie M.Czarne) nowoczesne miasto zbudowal w roku 756 p.n.e. to Grecja właściwa ? czy nie ? Tureccy archeolodzy bąkają dziś, że te ludy żyją tam już 4 tysiące lat...
W 756 p.n.e. dotarła do Trapezuntu grupa Greków z miasta
Milet. Już wtedy liczącego sobie kilkaset lat. Czy Milet to jest Grecja właściwa, czy nie ? A czy nie żyły koło Miletu również inne ludy, poza Grekami ? Takich przykładów jest pewnie dziesiątki. Grecy plus mieszanka ludów wokół i pomiędzy nimi.
Turecka dyplomacja w Europie, w trakcie tłumienia powstania na Peloponezie 1821 roku:
Nie możemy stamtąd odejść, gdyż te wszystkie ludy powyrzynają się wzajemnie, gdy nas zabraknie. ... Czy Peloponez, to Grecja właściwa czy nie ?
ZOBACZ DZIŚ ! Wpadnij na obrzeża Aten i zobacz ilu tu mamy kompletnych genetycznie nie Europejczyków, jednak od nie wiadomo ilu pokoleń mówią z dziećmi po grecku.
Albo mamy np. grupy z Pakistanu, o których i oni sami i Pakistańczycy i nasi naukowcy twierdzą, że mają grecko-makedońskie korzenie ! Czy Ateny dziś, to już Grecja właściwa, czy nie ?
Dziś przyglądałem się grupom ciemnoskórych Azjatów w Megarze (za Elefsiną, konkretnie to jest tam, gdzie bogini Demeter co rok schodzi pod ziemię, do Hadesu). Przybysz z Polski pomyśli: "to jacyś Cyganie". Gdyż w Polsce, jeśli smagła twarz, to zaraz Cygan. I oni też między sobą mówią po grecku... Gdy zapytasz kim są, słyszysz dziesiątki różnych odpowiedzi, albo "Chyba Grekami ?".
Uczyłeś się o Dorach i kimś tam jeszcze, tyczasem tedy zawsze ciągnęły i dalej tędy ciągną ludy lądu i ludy morza i nic się w tej sprawie nie zmieniało, poza nazwami przybyszy. Np. dziś mamy 20-25% ludności Grecji mieszkańców, którzy przybyli tu dopiero co, dopiero w tym pokoleniu. Gdyby dotyczyło to Polski, zachowując proporcje, mówilibyśmy o liczbie 9 milionów imigrantów ! Z Azji oraz z Europy bałkańskiej i rosyjskiej. Ale w pokoleniu mojego dziadka też tak było, taki procent przybyszy.
Napisałem przychodzą ludy... odchodzą także. Z Grecji, w XX wieku, wyjazd grupy 5,5 miliona ludności grecko-prawosławnej (tak liczą siebie Grecy), do pięciu głównych krajów emigracji (USA, Niemcy, Australia itd), czyli większy, niż liczyła sobie w połowie wieku cała ludność Grecji ! Źródło: info diecezji grecko-orthodox w tych krajach. A gdzie te kolejne miliony non-Greek albo non-Orthodoksów ?
HELLADA to było zawsze i dalej jest skrzyżowanie narodów w ruchu ! A już Saloniki, było to oczywiste skryżowanie Bałkanów z Morzem Śródziemnym. Założono je zaledwie w 8 lat po śmierci Alexandra i w odpowiedzi na takie zapotrzebowanie.
Proces formowania się narodu trwa nieustannie. Możesz nas porównać do kotła z potrawą, do którego ciągle ktoś dorzuca składników, ktoś coś zeń wybiera, ale dodawana jest zawsze ta sama przyprawa główna.
Otóż brak powodu dla wykluczenia z tego kotła Makedonów Filipa. Wspólna mowa, religia, pismo, wspólni wrogowie, a od IV wieku p.n.e. także wspólne triumfy i klęski. My, Grecy z Trapezuntu, mieszkaliśmy znacznie dalej, różniąc się znacznie bardziej, a przeciez też byliśmy, jesteśmy Grekami.
QUOTE(Anakin @ 15/10/2009, 18:34)
QUOTE(ciekawy_uczeń @ 15/10/2009, 15:27)
Czy można ją podciągnąć pod jedną z polis greckich, czy nie???
nie można
... Władza w Macedonii jest monarchistyczna a nie charakterystyczna dla
polis demokracja lub oligarchia...
Niemniej polis dawniej także były monarchiami. Jak świadczą o tym ich przekazy ustnej, później pisemnej tradycji.
Następnie uznały monarchę za system zbyt prymitywny, barbarzyński, by go kontynuować. Swe sukcesy i wielki rozwój osiągały już jako oligarchie lub demokracje. Toteż z góry patrzyły na Makedonów: to nie nasi, to barbarzyńcy.
Język, religia i pismo były prawie te same. Archeolodzy mówią też o daleko idącej zbieżności podobieństw urbanistyki - planów miast i domostw, charakterystycznych dla Greków.
Natomiast ich sztuka, stojąc wysoko, była dość oryginalna i znacznie różniła się od kręgu ateńskiego.
Nie można powiedzieć, że nie byli Grekami, podobnie jak nie można stwierdzić, że oczywiscie, stuprocentowo nimi byli. To zależy od kryteriów przynależności.
W każdym razie bliscy krewni, to pewnik !