historycy.org > Rocznica Wołynia

yrus

7/07/2009, 19:46

Witam, pozwalam sobie wkleić list otwarty ks. Isakowicza. Czynię to w Mównicy, gdyż nie chcę być posądzany o spamowanie. Ze swojej strony postaram się być 11 VII na Jedności Narodowej we Wrocławiu. (Konsulat Honorowy Ukrainy we Wrocławiu ul. Jedności Narodowej 89).

QUOTE

Szanowni Państwo! Drodzy Przyjaciele!
11 lipca br. minie kolejna rocznica "Krwawej Niedzieli" na Wołyniu, w czasie ktorej oddziały Ukraińskiej Powstańczej Armii zaatakowały 167 polskich kościołów na Wołyniu, mordując dziesiątki księży rzymskokatolickich i tysiące bezbronych wiernych, modlących sie w świątyniach. W sumie czasie ludobójstwa trwajacego na Kresach Wschodnich w latach 1939-1947 zamordowano 150 tys. Polaków, a także wielu Żydów, Ormian i przedstawiciele innych narodowości, w tym też tych sprawiedliwych Ukraińców, którzy ratowali Polaków lub wyrażali swój sprzeciw wobec opętańczej ideologii Stepana Bandery, Dmytro Doncowa i Romana Szuchewycza ps. "Taras Czuprynka".
Na większości zbiorowych mogił do tej pory ani władze polskie, ani ukraińskie, nie postawiły nie tylko pomnika, ale i nawet krzyża. Cała zaś sprawa ludobójstwa otoczona jest zmową milczenia, wynikającą z tzw. "poprawności politycznej". Z kolei za sprawą prezydenta Wiktora Juszczenki i premier Julii Timoszenko na Ukrainie gloryfikuje się zbrodniarzy i stawia się im pomniki we Lwowie, Stanisławowie i Tarnopolu i w ielu innych miejscowościach.
Napis na Pomniku Ofiar Ludobójstwa na Kresach, ustawionym na Cmentarzu Rakowickim głosi: "Nie o zemstę, lecz o pamięc wołają ofiary".
W tymże duchu apeluje jak w zeszłym roku:
Zapalmy znicze ku czci pomordowanych Kresowian!
Zapłoną one już w przeddzień rocznicy, w piątek 10 lipca o g. 12.00 pod Konsulatem Ukrainy przy ul. Krakowskiej 41 w Krakowie. Po zapaleniu zniczy rodziny pomordowanych Kresowian wręczą konsulowi apel do władz Ukrainy o wyrażenie zgody na postawienie krzyży na wszystkich zbiorowych mogiłach. Wszystkich, którzy chcieliby poprzeć ten zapraszam w tym dniu i o tej godzinie pod wspomniany konsulat.
Apeluję także, aby te znicze zapalono także w innych miejscach, wszędzie tam gdzie są tablice pamiątkowe ku czci pomordowanych Kresowian. To jest nas obowiązek chrześcijański i obywatelskich.
Wieczne odpoczywanie racz im dac, Panie ...
ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, krewny Polaków momordowanych w Korościatynie k. Monasterzysk, powiat Buczacz na Tarnopolszczyźnie i Ormian pomordowanych w Kutach nad Czeremoszem na Pokuciu.
www.isakowicz.pl
P.S. Wszelkie inne pomysły na uczczenie "Krwawej Niedzieli" proszę przesyłać na mój adres e-mailowy tadeusz@isakowicz.pl

Mam nadzieję, że jakaś dyskusja się z tego rozwinie.

florek-XXX

7/07/2009, 21:41

Właściwie to można by było dać temu spokój.
II wojna światowa miała to do siebie że wszyscy wszystkich mordowali.
Polaków mordowali Niemcy, Rosjanie, Ukraińcy.
Niemców mordowali Ukraińcy, Rosjanie, Polacy, Francuzi, Brytyjczycy.
Ukraińców mordowali Niemcy, Rosjanie, Polacy...itd.
To była jedna wielka potworna rzeźnia, w której zginęło 55 milionów ludzi.
Od tamtego czasu w ludziach zmieniło się niewiele.
Wystarczy przejrzeć internet - pośród Polaków pojawiają się wypowiedzi antyukraińskie, pośród Ukraińców wypowiedzi antypolskie...
Gdyby nagle zlikwidować granicę polityczną między Polską i Ukrainą, to czy myślicie że nie doszło by do pogromów na tle narodowościowym ?

Gwaldrik

7/07/2009, 22:11

Florek, masz racje, ale historycy maja wrecz obowiazek drobiazgowo analizowac tego rodzaju zagadnienia. Wazny jest np kontekst. Z innego powodu Niemcy mordowali Zydow, a z innego powodu Polacy zabijali Niemcow. I o takich niuansach czasem tutaj rozmawiamy.

Danielp

9/07/2009, 16:41

QUOTE(yrus @ 7/07/2009, 19:46)

Witam, pozwalam sobie wkleić list otwarty ks. Isakowicza. Czynię to w Mównicy, gdyż nie chcę być posądzany o spamowanie. Ze swojej strony postaram się być 11 VII na Jedności Narodowej we Wrocławiu. (Konsulat Honorowy Ukrainy we Wrocławiu ul. Jedności Narodowej 89).

QUOTE

Szanowni Państwo! Drodzy Przyjaciele!
11 lipca br. minie kolejna rocznica "Krwawej Niedzieli" na Wołyniu, w czasie ktorej oddziały Ukraińskiej Powstańczej Armii zaatakowały 167 polskich kościołów na Wołyniu, mordując dziesiątki księży rzymskokatolickich i tysiące bezbronych wiernych, modlących sie w świątyniach. W sumie czasie ludobójstwa trwajacego na Kresach Wschodnich w latach 1939-1947 zamordowano 150 tys. Polaków, a także wielu Żydów, Ormian i przedstawiciele innych narodowości, w tym też tych sprawiedliwych Ukraińców, którzy ratowali Polaków lub wyrażali swój sprzeciw wobec opętańczej ideologii Stepana Bandery, Dmytro Doncowa i Romana Szuchewycza ps. "Taras Czuprynka".
Na większości zbiorowych mogił do tej pory ani władze polskie, ani ukraińskie, nie postawiły nie tylko pomnika, ale i nawet krzyża. Cała zaś sprawa ludobójstwa otoczona jest zmową milczenia, wynikającą z tzw. "poprawności politycznej". Z kolei za sprawą prezydenta Wiktora Juszczenki i premier Julii Timoszenko na Ukrainie gloryfikuje się zbrodniarzy i stawia się im pomniki we Lwowie, Stanisławowie i Tarnopolu i w ielu innych miejscowościach.
Napis na Pomniku Ofiar Ludobójstwa na Kresach, ustawionym na Cmentarzu Rakowickim głosi: "Nie o zemstę, lecz o pamięc wołają ofiary".
W tymże duchu apeluje jak w zeszłym roku:
Zapalmy znicze ku czci pomordowanych Kresowian!
Zapłoną one już w przeddzień rocznicy, w piątek 10 lipca o g. 12.00 pod Konsulatem Ukrainy przy ul. Krakowskiej 41 w Krakowie. Po zapaleniu zniczy rodziny pomordowanych Kresowian wręczą konsulowi apel do władz Ukrainy o wyrażenie zgody na postawienie krzyży na wszystkich zbiorowych mogiłach. Wszystkich, którzy chcieliby poprzeć ten zapraszam w tym dniu i o tej godzinie pod wspomniany konsulat.
Apeluję także, aby te znicze zapalono także w innych miejscach, wszędzie tam gdzie są tablice pamiątkowe ku czci pomordowanych Kresowian. To jest nas obowiązek chrześcijański i obywatelskich.
Wieczne odpoczywanie racz im dac, Panie ...
ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, krewny Polaków momordowanych w Korościatynie k. Monasterzysk, powiat Buczacz na Tarnopolszczyźnie i Ormian pomordowanych w Kutach nad Czeremoszem na Pokuciu.
www.isakowicz.pl
P.S. Wszelkie inne pomysły na uczczenie "Krwawej Niedzieli" proszę przesyłać na mój adres e-mailowy tadeusz@isakowicz.pl

Mam nadzieję, że jakaś dyskusja się z tego rozwinie.

OT ciekawe, kiedy doczekamy się takiego listu w okolicach 15 sierpnia dot pewnych smutnych wydarzeń z sierpnia 1937 ?
Patrząc co pewien marszałek "zrobił" na 70 rocznicę wielkiego strajku chłopskiego to długo będę czekał.

yrus

9/07/2009, 16:59

Majdan Sieniawski?
List? List każdy może napisać

arnold

9/07/2009, 17:26

Ciekawe, że nasze władze i media cały czas atakują Rosjan za to, że nie rozliczyli się ze zbrodni katyńskiej natomiast sprawa o wiele większego ludobójstwa na Wołyniu jest przemilczana a nawet fałszowana. Tymczasem Rosjanie oficjalnie przeprosili za Katyń, ofiarom postawiono pomniki i żaden powazny rosyjski polityk nie neguje zbrodni katyńskije. Oczywiście mozna mieć do Rosjan zastrzeżenia, że nie otwarli archiwów, że nie osądzili sprawców itp ale w zasadzie rozliczyli się oni ze zbrodnią katyńska choć przeciez to nie wina narodu rosyjskiego tylko komunistów, którzy przede wszystki niszczyli samych Rosjan. Tymczasem na Ukrainie zbrodniarzom typu Bandera czy Kłaczkiwski stawia się pomniki a na miejscach zbrodni w wiekszości wypadków nie ma nawet krzyża a władze nie wyrażaja zgody na ekshumację. Po prostu wstyd mi za naszych polityków i to wszystkich opcji od lewa do prawa. Powinniśmy uczyć sie od Żydów jak dbac o swoje interesy i pamięc historyczną. Pewnie, że nie chodzi o to żeby cały czas mówić o zbrodniach UPA i żądac od Ukrainy przeprosin ale powinnismy przede wszystkim mówić prawdę a nie zamiatać sprawę pod dywan. Jak inni mają nas szanowac skoro sami sie nie szanujemy.
Każdemu polecam ksiązke Ewy i Władysława Siemaszków na temat ludobójstwa UPA na Wołyniu. Nie ma tam propagandy tylko szczególowy opis zbrodni w poszczegolnych miejscowościach z podaniem imion i nazwiks ofiar oczywiście tam gdzie było mozliwe ich ustalenie.