Pomoc - Szukaj - Lista Użytkowników - Kalendarz
Pełna wersja: Kara za zabójstwo szlachcica
historycy.org > Historia Polski > POLSKA PIASTÓW > Przemiany społ. i gosp.
Apacz
Moje pytanie jest takie: Jaką karą śmierci stosowano wobec chłopów, którzy w średniowieczu (konkretnie XII - XIII wiek) zabili szlachcica?
Jacław
Chyba źle postawiłeś pytanie. Powinno ono raczej brzmieć: CZY karę śmierci stosowano wobec chłopów, którzy w średniowieczu (konkretnie XII - XIII wiek) zabili rycerza (dla tego okrsu chyba właściwszy termin niż szlachcica)


Średniowiecze (a zwłaszcza wiek XII - XIII jeśli idzie o Polskę) to okres panowania systemu kar kompozycyjnych, czyli majątkowych. Kara śmierci wbrew pozorom nie była aż tak popularna w średniowieczu (przynajmiej w Polsce), jak choćby w nowożytnej Europie, gdzie jej upowszechnienie związane bylo z wpływem Constitutio Criminalis Carolina.

Przedmiotowy problem znalazł swój wyraz w szczególnosci w Najstarszym Zwodzie Prawa Polskiego. Art. 15 ust. 5 i 6 (wyd. J. Matuszewskiego, Warszawa 1959) stanowi:

5. Jeśli ktoś zabije kupca albo RYCERZA na drodze publicznej, płaci on zań krewnym 50 grzywien.
6. Jeśli on [zabity] nie ma krewnych, to pobiera je książę oraz [obok tego] wtóre 50 grzywien za pokoj, który złamano na drodze publicznej
.


Jak widać sankcja karna za zabicie rycerza na drodze publicznej (bez względu na to kto tego dokonał) sprawadza sie do główszczyzny (50 grzwyien) dla krewnych zabitego (w razie ich braku dla księcia) oraz 50 grzywien dla księcia za złamanie miru. O karze śmierci nie ma tu w ogole mowy.

Oczywiście nalezy przypuszczać, że nie zapłacenie przedmiotowych kar skazany mógł przypłacic gardłem.

Wspomniany Najstarszy Zwód Prawa Polskiego przewiduje wyłącznie 1 (słownie: jeden) przypadek zastosowania wobec przestępcy kary śmierci. Art. 23 ust. 8 stanowi, że jeśli komuś udowodnią zdradę (akurat w tym przpisie poprzez pokonanie go w pojedynku sądowym) to sie go KAMIENUJE.
Spiryt
QUOTE(Jacław @ 22/05/2008, 15:17)

5. Jeśli ktoś zabije kupca albo RYCERZA na drodze publicznej, płaci on zań krewnym 50 grzywien.
6. Jeśli on [zabity] nie ma krewnych, to pobiera je książę oraz [obok tego] wtóre 50 grzywien za pokoj, który złamano na drodze publicznej
.


Jak widać sankcja karna za zabicie rycerza na drodze publicznej (bez względu na to kto tego dokonał) sprawadza sie do główszczyzny (50 grzwyien) dla krewnych zabitego (w razie ich braku dla księcia) oraz 50 grzywien dla księcia za złamanie miru. O karze śmierci nie ma tu w ogole mowy.


Jest to interesujące. Muszę się więc spytać - czy ktoś wie z pewnego źródła co można było kupić za 50 grzywien, czyli innymi słowy jak dotkliwa to była kara?
Apacz
Ale w moim podręczniku do historii dla klasy szóstej pisze, że członków różnych stanów nie obowiązywało to samo prawo. Jest tam napisane:

"Na czym polegały różnice prawne? Na przykład chłop, który zabił rycerza, ponosił karę śmierci, a rycerz za zabójstwo chłopa płacił grzywnę"

Więc jaka to kara śmierci?
Spiryt
QUOTE(Apacz @ 22/05/2008, 16:29)
Ale w moim podręczniku do historii dla klasy szóstej pisze, że członków różnych stanów nie obowiązywało to samo prawo. Jest tam napisane:

"Na czym polegały różnice prawne? Na przykład chłop, który zabił rycerza, ponosił karę śmierci, a rycerz za zabójstwo chłopa płacił grzywnę"

Więc jaka to kara śmierci?
*



Ja wiem tyle, że podręczniki do histori często zawieraja informacje na zasadzie " bo panu autorowi tak się wydawało".
Jacław
Podręcznik do historii to synteza, to znaczy ze zawiera on pewne uogólnienia. Początkowo u zarania sredniowiecza, wszystich obowiązywało to samo prawo. Stan ten uległ zmianie wraz z podziałem społeczeństwa na stany. W Polsce podział na stany ksztaltuje sie stopniowo w uproszczeniu w ciagu XII - XIII wieku. Oczywiste jest, że wraz ze stopniowym kształtowaniem się stanów będzie ulegać także zmianie prawo regulujące status ich członków. Inaczej z punktu widzenia sankcji karnej będzie wyglądała sytaucja w której chłop zabije rycerza/szlachcica w wieku XIII, niz w wieku XIV, z kolei jeszcze inaczej bedzie wyglądać w wieku XV, a jeszcze inaczej później.

Najstarszy Zwód Prawa Polskiego powstał w takim okresie, w którym wyodrebnienie prawne stanow w pewnych aspektach nie osiągnęło jeszcze etapu końcowego. Ów pomnik prawa nie róznicuje odpowiedzialności sprawcy przstępstwa zabójstwa w zalezności od tego do jakiego stanu on przynależał. W przypadku przestępstwa zabójstwa kryterium róznicującym wysokosć kary była przynalezność stanowa OFIARY przestęptwa. I tak, za zabicie na wspomnianej drodze publicznej:
- gościa - płaciło sie główszczyznę 50 grzywien (art. 15 ust. 2);
- kupca - płaciło sie główszczyznę 50 grzywien (art. 15 ust. 5);
- rycerza - płaciło sie główszczyznę 50 grzywien (art. 15 ust. 5);
- chłopa - płaciło sie główszczyznę 30 grzywien (art. 15 ust. 8);
Oczywiście oprócz tego książę pobierał dla siebie w każdym wypadku 50 grzywien za złamanie miru.
Apacz
Czyli chłop za zabicie rycerza tylko płacił grzywnę?
Jacław
QUOTE(Apacz @ 23/05/2008, 16:04)
Czyli chłop za zabicie rycerza tylko płacił grzywnę?
*




Nie grzywnę tylko główszczyznę.
Wygląda na to, że w XIII wieku, według prawa zwyczajowego, zwłaszcza na terenach północnych TAK
Alden
Oczywiście, że wobec różnych stanów nie obowiązywały te same prawa. Chłopowi za zabójstwo rycerza groziła zdecydowanie większa kara niż rycerzowi za zabójstwo chłopa. W Polsce w średniowieczu wyróżniano 4 stany: chłopstwo, mieszczaństwo, duchowieństwo i rycerstwo. Szlachcicami zaczęto zwać dopiero w okolicach panowania Jagiellonów, bodaj za Kazimierza Jagiellończyka. Chłopi byli zresztą stanem zbyt ubogim, niewykształconym i przede wszystkim zbyt lękliwym aby zabić rycerza, dodatkowo rycerz przecież był uzbrojony w kuszę/włócznię lub co innego
Jacław
QUOTE(Alden @ 14/10/2008, 9:47)
Chłopi byli zresztą stanem zbyt ubogim, niewykształconym i przede wszystkim zbyt lękliwym aby zabić rycerza, dodatkowo rycerz przecież był uzbrojony w kuszę/włócznię lub co innego
*




Dobre laugh.gif.
Tulkas
QUOTE(Alden @ 14/10/2008, 8:47)
Szlachcicami zaczęto zwać dopiero w okolicach panowania Jagiellonów, bodaj za Kazimierza Jagiellończyka.
*


No z tym nie zgodzę się ani ja ani np. Paweł Jasienica smile.gif Szlachcicami byli już nazywani, za czasów Kazimierza Wielkiego(głównie w Małopolsce), przedstawiciele najwyższej warstwy rycerstwa. Stali oni przed włodykami i panoszami.
PatriotaŁucznik
Zwano ich tylko szlachcicami ale szlachta w naszym rozumieniu rozwinęła się właśnie za Jagiellonów po przywilejach szlacheckich do tego czasu jest to rycerstwo. A czy nazywamy takiego kogoś rycerzem czy szlachcicem to ma on obowiązki wasalne smile.gif
zmiej
[quote=Tulkas,4/01/2009, 20:55]
CODE
No z tym nie zgodzę się ani ja ani np. Paweł Jasienica  :) Szlachcicami byli już nazywani, za czasów Kazimierza Wielkiego(głównie w Małopolsce), przedstawiciele najwyższej warstwy rycerstwa. Stali oni przed włodykami i panoszami.

Tylko czy panosze byli odrębną grupą społeczną? Bo niektórzy twierdzą, że panosza to niepasowany szlachcic

marlon
faktem jest, iż próby prawnego oddzielenia włodyków od szlachty zaistniały tylko w Małopolsce i tylko na krótko Podobne próby w księstwach mazowieckich nie doszły do etapu realizacji zaś w Wielkopolsce i Polsce Środkowej nawet i tego nie było
PatriotaŁucznik
To jak w końcu było ?? biggrin.gif:D
Chłop zabija szlachcica obojętnie gdzie może być we wsi i go łapią i co się dzieje ?? biggrin.gif:D
marlon
płaci jak go złapią a jak nie ma z czego zostaje niewolnikiem księcia pana
PatriotaŁucznik
A według mnie jak chłop czy mieszczuch zabił szlachcica czy rycerza to odpowiadał głową albo szubienica i tyle ;p
Jak chłop może płacić za zabójstwo kogoś z wyższego stanu kogoś szlachetniejszego musi ponieść winę smile.gif prawo ostrzejsze a wiadomo jak traktowano chłopstwo.
Marthinus
Warto wspomnieć że prawo sasko-magdeburskie odróżniało zabójstwo - przypadkowe od morderstwa.Każdy kto zabił umyślnie miał być karany wg prawa natomiast jeśli stwierdzono że śmierć była dziełem przypadku kara mogła go ominąć a warunkiem tego miała być ugoda - compositio.
zmiej
PatriotaŁucznik
Twoje zdanie ma niewielkie, by nie rzec żadne, znaczenie wobec wymowy źródeł
marlon
QUOTE
Jak chłop może płacić za zabójstwo kogoś z wyższego stanu kogoś szlachetniejszego musi ponieść winę


ponieść winę

ponosi się raczej odpowiedzialność a nie winę - ale w sumie to bez znaczenia. Kmieć który płacił też przecie ponosił odpowiedzialność czyż nie jest to oczywiste? Była to odpowiedzialność finansowa. Stanowiła ona ekwiwalent wróżdy rodowej, którą państwo zwalczało.
PatriotaŁucznik
Dla mnie to dziwno tzn jak na tamte czasy bo tak to mnie się to podoba chłop płaci do skarbu państwa co zwiększa majętność państwa smile.gif a szlachcic nie żyje i wszyscy zadowoleni smile.gif
To jest wersja bez grafik. Aby przejść do pełnej wersji forum kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.
Copyright © 2003 - 2005 Historycy.org
Kontakt: historycy@historycy.org