Gdy pomyśle o dawnej szlachcie polskiej, a szczególnie możnych panach to przypominają oni trochę przywódców sycylijskich rodzin mafijnych. Nie wiem czemu, ale właśnie tak myślę o niektórych magnatach. Nie żebym był źle do nich nastawiony, ale popatrzcie na ten przykład:
magnat=don
doradca magnata= Consigliere
porucznicy nadwornych chorągwi=caporegime
czeladź,pocztowi,kilenci = soldato
Magnaci mieli własne pojęcie o swojej własności i przestrzeganiu prawa. Stanowili jedyną wiekszą siłę, aby to prawo urzeczywistniać i jego zamierzenia realizować. To skojarzenie zaczerpnąłem po przeczytaniu Ojca Chrzestnego.... Co wy o tym myślicie ?
Muszę się zgodzić z Tobą. Posiadali własne armie, dyktowali własne prawa, bogacili się kosztem biednych chłopów, którzy faktycznie byli niewolnikami. Do tego żarli i pili bez umiaru. Nie rozumiem dlaczego ludzie tak bardzą się cieszą jak odkryją, że przodkowie byli szlachcicami.
lancelot
31/05/2008, 20:24
Część z nich (głownie chyba przedstawiciele średniej klasy szlacheckiej) uczciwie wypełniała swoje obowiązki nadstawiajac łba w zamian za przywileje.
alcesalces1
31/05/2008, 22:33
QUOTE(Calen @ 21/05/2008, 21:12)
Gdy pomyśle o dawnej szlachcie polskiej, a szczególnie możnych panach to przypominają oni trochę przywódców sycylijskich rodzin mafijnych. Nie wiem czemu, ale właśnie tak myślę o niektórych magnatach. Nie żebym był źle do nich nastawiony, ale popatrzcie na ten przykład:
magnat=don
doradca magnata= Consigliere
porucznicy nadwornych chorągwi=caporegime
czeladź,pocztowi,kilenci = soldato
Magnaci mieli własne pojęcie o swojej własności i przestrzeganiu prawa. Stanowili jedyną wiekszą siłę, aby to prawo urzeczywistniać i jego zamierzenia realizować. To skojarzenie zaczerpnąłem po przeczytaniu Ojca Chrzestnego.... Co wy o tym myślicie ?
Na dobrą sprawę każdą organizację społeczną można porównać do mafii. Wojska magnackie to żadna polska specyfika. Swoją drogą wojska magnackie nieraz broniły granic Rzeczypospolitej uzupełniając skromną liczbę skromnego żołnierza. Dwory magnackie były ważnymi ośrodkami kultury i sztuki.
Ja bym raczej stwierdził że to tacy oligarchowie byli
Poza tym pamiętajmu że magnaci to jedno a zwykła szlachta drugie. Problemem nie była szlachta sama w sobie tylko to że w pewnym momencie już nie szlachta decydowała ale grupa magnatów która miała te szlachte w kieszeni albo innymi metodami nakłaniała do poparcia.
Alex Clockwork
1/06/2008, 10:21
Antoni Mączak w swojej książce "Klientela.Nieformalne systemy władzy w Europie nowożytnej"* kilka razy zająknął się porównaniem klientalizmu z strukturą z Ojca chrzestnego
*podtytułu już nie jestem pewien
mata2010
1/06/2008, 11:49
Przede wszystkim powinien być tytuł: Magnateria = Mafia?, bo magnaci to zupełnie nie szlachta (mówimy o RON). Jest to zdecydowanie inna grupa społeczna. To tak jakby obecnie porównać właściciela sieci supermarketów do właściciela sklepiku. Są pewne wspólne cechy, ale większość to zdecydowane różnice, przeciwieństwo interesów oraz zupełnie inne metody myślenia i działania
Szalony Koń
1/06/2008, 13:07
Struktura mafii była z założenia wzorowana na wojsku więc równie dobrze mógłbyś porównac do mafii armie.
Tak, tu muszę się zgodzić, że chodziło mi głównie o magnaterie. Bądź co bądź mafia była mała armią w rękach dona. Nie powiedziałem, że armie magnatów nie pomagały kraju, ale weźmy przypadki rokoszów i nie przestrzegania prawa. To armie i pieniądze czyniły z magnatów siłę polityczną nie do zagięcia, działającą na zasadzie mafii. Nie rzadko magnat mówił ze król jest w Warszawie panem, a on jest panem swoich włości. Inaczej Cosa Nostra(czyli nasza sprawa). Nie mówię tu o wszystkich magnatach oczywiście, lecz o pewnej części.
QUOTE(mata2010 @ 1/06/2008, 11:49)
Przede wszystkim powinien być tytuł: Magnateria = Mafia?, bo magnaci to zupełnie nie szlachta (mówimy o RON). Jest to zdecydowanie inna grupa społeczna. To tak jakby obecnie porównać właściciela sieci supermarketów do właściciela sklepiku. Są pewne wspólne cechy, ale większość to zdecydowane różnice, przeciwieństwo interesów oraz zupełnie inne metody myślenia i działania
Wlasnie nie. Szlachta, jesli juz, nie tylko jej najmozniejsza elita.
Calosc tego stanu tworzyla system do zludzenia mafijny.
Przypominam, ze ogromna czesc szlachty w XVII i XVIII wieku byla biedna jak myszy koscielne. A stanowilo to-to kolo 8% spoleczenstwa.
Uszlachconych stangretow, czynszowcow i te de mieli nie tylko magnaci. Takze srednia szlachta, porownywalna z zachodnioeuropejskimi odpowiednikami.
Ten uklad, miedzy innymi, zdrowo sie przyczynial do marnej aktywnosci polskiego mieszczanstwa. Do alienacji chlopstwa kresowego.
A sprobowano to za niepodleglej Polski rozwiazac raczej obrzydliwie - vide odpowiednie fragmenty konstytucji trzeciomajowej.
Nie zauważyłeś(aś) Lu Tzy, że jak sieć (np. Carefour czy Real) zakłada gdzieś market, to natychmiast przykleja się do tego marketu ileś drobnych sklepików i knajpek?? Część z nich może być prowadzona przez znajomych kierownictwa marketu (a raczej sieci). To jest odpowiednik mafii. Ale część po prostu wyliczyła, że im się opłaci sąsiedztwo marketu.
Szlachta była po części uzależniona (spokrewniona, powiązana) z magnaterią. Ale miała też sporą niezależność, a zatem i honor i pewien etos. A przecież istniał jeszcze król.
Zatem mafijne podejście do historii RON jest uproszczeniem
Nikt tu nie podchodzi do historii RON z uproszczeniem. Nie porównuję całego RONU, ale magnatów i bogatszą szlachtę, która działa na zasadzie podobnej do dzisiejszej mafii. Oczywiście nie mówię o całej szlachcie, ale o paru przypadkach.
Jakub Zgutka
21/06/2011, 17:36
To może by porównać kilku magnatów i innych ważnych postaci XVII wieku do mafiosów?
Jak dla mnie to Chmielnicki mógłby być poprzednim wcieleniem Giuseppe Masserii
skorche to byla oligarhia , niz mafja..mafja to cos skryte, tajnie..A tutaj wszystko bylo otwartym, dla czego bylo byc tajna?
QUOTE(Calen @ 21/05/2008, 20:12)
Gdy pomyśle o dawnej szlachcie polskiej, a szczególnie możnych panach to przypominają oni trochę przywódców sycylijskich rodzin mafijnych. Nie wiem czemu, ale właśnie tak myślę o niektórych magnatach. Nie żebym był źle do nich nastawiony, ale popatrzcie na ten przykład:
magnat=don
doradca magnata= Consigliere
porucznicy nadwornych chorągwi=caporegime
czeladź,pocztowi,kilenci = soldato
Magnaci mieli własne pojęcie o swojej własności i przestrzeganiu prawa. Stanowili jedyną wiekszą siłę, aby to prawo urzeczywistniać i jego zamierzenia realizować. To skojarzenie zaczerpnąłem po przeczytaniu Ojca Chrzestnego.... Co wy o tym myślicie ?
Z innej strony, wysoki status w Mafja nie daje gwarancii biezpieczenstwa od swoich ludzi..
Jest jakas Rada, gdzie robijac takze smiertelny wyroki , nawet bossa mogli zabic..-i postawic innego..byla wertykal jakas ..Tak samo u Moskalej tez -t.zw. ,,wory w zakonie,,(tj.bossy) -glownie dowodcy..
A tutaj jaka wertykal? Kto tutaj Glowny Boss-ksiez Jarema , czy Jerzy Zbarazski? jaki tez magnat..Kto moze dac rozkaz zabic ksieza Jaremy?
-jakij mial 12 000 wlasniego wojska..
emigrant
21/06/2011, 18:30
Moim zdaniem porównania nie wytrzymują krytyki. Natomiast o wiele więcej jest analogii z mafią, jeśli się weźmie partię komunistyczną.
partię komunistyczną- duze podobnie...nawet tradicje krymynalnie Kawkazy (Stalin) i slowian troszke rozne..nawet teraz miedzy nimi wielki antagonyzm w Rosja..W Gruzia w 19w. byli tak zwane ,,abragi,,..-wolny bandyty, jaki miali respekt wsrod prostego narody.Jest taka opinia, co Stalin tez byl nym na poczatky ..
emigrant
21/06/2011, 18:56
QUOTE(danil @ 21/06/2011, 18:50)
,,abragi,,..-wolny bandyty, jaki miali respekt wsrod prostego narody.Jest taka opinia, co Stalin tez byl nym na poczatky ..
Ale oni pewnie nie byli zrzeszeni w żadnych organizacjach... Wolnyje striełki. Jeszcze pewnie zabierali bogatym i oddawali biednym, nie?
mogli i nie oddawac biednym..prosto Kawkaz troszke unikalny rejon ..Tam absolutnie inna mentalnosc..Zdobycznyctwo, lupiezstwo -nie zawsze jest tam zloczyn , jak dla slowian czy ludzi Zachody..duze wiele roznych malych narodow, klanow, plemion...i t.p..krewna zemsta nawet teraz jest..lupiezstwo-w tym nawet byla odwaga, slawa..powaga wsrod rodakow,prestyz..z nimi nawet w 90-ch bylo trudno..za zcasow ZRSr Gruzia byla sama mafiozna republika..
polowa wszystkich ,,worow,,(bossow)w Rosja -etnycznie Gruziny ..zrozumialo, co dla slowian-bandytew w Rosja to zawsze byl podraznik..i teraz jest.ale teraz Putin z nimi nie duze delikatny..
Magnateria nie zawsze byla prawdziwa szlachta , czasem byli to uciekinierzy z innych panstw,zydzi ktorzy przechodzili na katolicyzm i od razu zostawali "szlachta" na litwie, bogaci mieszczanie ,szlachta prawdziwa pochodzila od rycerzy.
emigrant
21/06/2011, 20:18
QUOTE(Arheim @ 21/06/2011, 19:47)
Magnateria nie zawsze byla prawdziwa szlachta , czasem byli to uciekinierzy z innych panstw,zydzi ktorzy przechodzili na katolicyzm i od razu zostawali "szlachta" na litwie, bogaci mieszczanie ,szlachta prawdziwa pochodzila od rycerzy.
A możesz podać przykład żydowskiej rodziny magnackiej w RON?
QUOTE(emigrant @ 21/06/2011, 22:48)
QUOTE(Arheim @ 21/06/2011, 19:47)
Magnateria nie zawsze byla prawdziwa szlachta , czasem byli to uciekinierzy z innych panstw,zydzi ktorzy przechodzili na katolicyzm i od razu zostawali "szlachta" na litwie, bogaci mieszczanie ,szlachta prawdziwa pochodzila od rycerzy.
A możesz podać przykład żydowskiej rodziny magnackiej w RON?
http://www.rogozinscy.pl/content/view/173/76/
To jest wersja bez grafik. Aby przejść do pełnej wersji forum
kliknij tutaj.