Zastanawia mnie kwestia batalistyki w tym filmie. Mieszkam w Irlandii, książkę pozyskam dopiero za kilka tygodni. Nie wiem więc, co zawiera scenariusz (bo to chyba jednym bobslejowym torem pójdzie z powieścią? ). Czy ktoś-może niezawodny Arkantus-mógłby odpowiedzieć mi, czy będzie w filmie tylko bitwa finałowa, czy też jakieś poprzedzające ją starcia? No i bitwa pod Wiedniem...czy ona będzie trzymać w napięciu? Jakieś momenty przełomowe, zacięte walki...czy po prostu jedno wielkie wycinanie umykających króliczo postaci w turbanach? Czy ktoś znalazł jakiś opis bitwy w internecie? Ciekawe, znam wszystkie bitwy husarskie (ulubiona to Kircholm), a ta najsławniejsza jakoś mi zalega w szczegółach...

Na stronie Victorii był (i chyba jeszcze jest?) fragment z opisem bitwy wiedeńskiej, więc możesz go przeczytać jeszcze przed tym, zanim książka do Ciebie dotrze.
Co do scen batalistycznych, to nie licząc popisu husarzy przed Lotaryńczykiem, w książce jest opis właśnie bitwy pod Wiedniem i wcześniejszego jego oblężenia.

Dzięki serdeczne. A propos tego popisu, spodziewam się efektownej sceny.

Przy okazji spraw batalistycznych: polecam szczerze znakomite i ducha podnoszące opracowanie Radka Sikory "HUSARIA-TAKTYKA", które to sobie wyłowiłem w sieci, przy okazji "podjazdów rozpoznawczych" na wirtualnej . Krótko, rzeczowo i poruszająco!

No to też będe miał co czytać. Przy okazji Kircholmu, to przypomniało mi sie ze kiedyś jak czytałem o inflanckiej przygodzie, to zapamiętała mi sie jeszcze jedna fajna bitwa. Biały Kamien chyba 1604, gdzie naszych zgineło 50 czy 80, a Szwedzi stracili 3 tyś ludzi. Też musiało byc tam wesoło.

Ależ ci Szwedzi byli tłuczeni...Husaria, oczywiście:). Nigdy dotąd nie słyszałem o tej bitwie, więc sprawileś mi prezent, smardzu. Postaram się wyłowić coś w sieci na ten temat.

W tm okresie (23 czerwca 1601r) to jeszcze Szwedzi dostali pod Kokenhausen

Podstawowe informacje o tej i innych bitwach znajdziesz w Alfabetyczny spis bitew polskich

Temat schodzi na bok, wiec moze go przyczepic w inne miejsce?

Ta wojna ze Szwedami to kompromitacja dla Rzeczpospolitej. Co z tego, ze wygralismy w niej wszystkie bitwy, kiedy wojne przegralismy. Dramat.

Ale którą wojnę przegraliśmy?

Wojne o Inflanty ze Szwedami. Wiem, ze nie wszystkie bitwy byly wygrane, i ze roznie ocenia sie kto te wojne wygral. To tylko taki skrot myslowy.
Chciaz jesli uznac, ze wojna sie skonczyla rozejmem z 1611r. to chyba niewiele temu skrotowi mozna zarzucic.

Husaria husarią ale kluczem było opanowanie twierdz a to można było zrobić przy pomocy przede wszystkim piechoty, której to Rzeczpospolita na tym teatrze wojen miała jak na lekarstwo. A tę którą posiadała hetman Chodkiewicz nazywał "chrustową" z racji wątpliwej odwagi i żołnierskiego rzemiosła (jakoby po krzakach się chowała zamiast bić się ze Szwedem. pozd.

Właściwie jedna z podstaw wojny sa regularne dostawy pieniędzy, a z tymi w szlacheckiej RP było chyba jeszcze gorzej niż z piechotą Czytając o tej wojnie odnosze wrażenie ze Chodkiewicz poniósł znacznie większe straty od braku żołdu niż od Szwedów:)
A i chyba przerabiamy nie ten temat;)