No dobra To za poważne forum aby tolerować ignorancję.
CODE
To dywizjon po polsku.
Dywizjon po polsku wprowadzili Rosjanie po 1815 do naszych regulaminów - najpierw wyłącznie w jeździe. A że żandarmeria KP była konna również w tej formacji. Dywizjon zastąpił w jeździe szwadron który w WXL składał się z dwóch kompanii. W KP szwadron został zdegradowany do roli kompanii (zlikwidowano kompanie w szwadronach). Dywizjon składał się z dwóch szwadronów. W Wojsku Polskim skończyła się era gdy szwadron był jednostką taktyczną szczebla batalionu. (do tego momentu siła wojsk w polu była określona liczbą baonów i szwadronów (te składały się z 2 do 4 kompanii a u nas chorągwi). Pod koniec XVIII wieku powstało u nas pojęcie chorągwi szwadronowej. Czyli jednostki która istniała na stałe już podczas pokoju (chorągiew) która w boju lub w kampanii stawała się szwadronem).
W USArmy do dziś szwadron kawalerii jest odpowiednikiem batalionu w pozostałych broniach.
Gdy wzrosła liczba baterii artylerii w dywizyjnej brygadzie artylerii polowej Rosjanie wdrożyli stały podział na dywizjony składające się z kilku baterii. Nie wdrożyli do lotnictwa (tam były oddziały lotnicze). Dywizjon został ponownie wprowadzony do WP po 1919. Rywalizował z francuska grupą. Grupa przegrała. Do 1920 roku grupy lotnicze i grupy artylerii (te ostatnie tylko w byłych jednostkach artylerii i kawalerii AH) przeformowano w dywizjony czyli dyony.
Do czasów Napoleońskich co do zasady wojska miały dwie organizacje:
administracyjno-organizacyjna:
-rota/komparatywa/poczt
-kapralstwo
-kompania/chorągiew
-regiment
taktyczna:
- półpluton - wystawiane tylko na flankach batalionu z obu kompanii wyborczych na prawo grenadierzy na lewo strzelcy
- pluton (mierzony liczbą rzędów/rot) ( w kawalerii niemieckiej i polskiej zug/cug)
- półdywizja (2 lub więcej plutonów)
- dywizja (dwie półdywizje)
- batalion (przeważnie dwie dywizje)
- brygada (od 2 do nawet 6 batalionów)
Pluton mogły tworzyć dwie kompanie (np u Francuzów gdzie kompania potrafiła liczyć 35-45 zołnierzy) albo kompania (w armii holenderskiej i brytyjskiej) albo dwa plutony był formowane z jednej kompanii (armia pruska)
Za reorganizacje armii z organizacji administracyjno-organizacyjne w organizacje taktyczną odpowiadała sieć oficerów. Najwyżej stał starszy sierżant generalny czyli sierżant major generalny z czasem skrócony do majora generalnego. Z niego wywodzi później ranga nie wiedzieć czemu recypowana w XVII wieku jako jenerał major (z niemiecka) zamiast major jenerała. Jako funkcja był to najstarszy sierżant odpowiadający przed generałem za organizacje taktyczną wojsk. Podlegali mu zazwyczaj majorowie brygady (odpowiadający za sformowanie brygady na czas bitwy lub kampanii) i majorowie batalionu (wywodzący się z regimentowych majorów dawnych starszych sierżantów w regimencie z czasem majorów).
Konkludując to major generalny, major brygady i major batalionu/szwadronu odpowiadali za orde de battalie czyli organizacje bitewną armii.
W artylerii po wyzwoleniu cechowym pojawia się podział
administracyjno-organizacyjny
-kompanie
-regimenty
a taktycznie
- baterie
- bataliony
Z czasem w II połowie XVIII wieku pojawia się w niektórych miejscach zamiast regimentów stała brygada lub stały batalion o strukturze kompanijnej wystawiającej baterie.
U nas do reform Bruhla podstawową jednostka organizacyjna artylerii był arsenał. Artyleria koronna i Litewska miała własną hierarchę oficerów i podoficerów różniącą się od pozostałych broni. Do reform Bruhla był to de facto cech rzemieślniczy z dodanymi jednostkami AC mającymi chronić działa i obsługę w polu. Do reform Bruhla nasza artyleria nie formowała jednostek taktycznych.
Stałe baterie to już XIX wiek. I tak jak szwadron zdegradowane do roli kompanii.
W Wojsku Koronnym i Litewskim w Autoramencie Narodowym formowano na bazie chorągwi, pułki jako jednostki taktyczne gdzie jądrem były chorągwie różnych znaków danego rotmistrza. Np Pułk królewski składał się królewskich chorągwi husarskiej, pancernej, arkabuzerskiej i lekkiej oraz chorągwi innych rotmistrzów przeważnie znaków pancernych i husarskich. Pułki były formowane na czas kampanii i bitwy. Na czas leż zimowych formowano z nich partie. Pod koniec XVII wieku hetmani Potocki i Jabłonowski wprowadzili innowacje w postaci formowanych do bitwy szwadronów w ramach pułków. Szkoła Potockiego formowała jednolite szwadrony np husarii, pancernych, arkabuzerów. Szkoła Jabłonowskiego mieszane. (np 1 chorągiew husarska, na flankach po jednej pancernej a w drugiej linii 1 pancerna). Nasze chorągwie taktycznie dzieliły się na cugi. To był nasz Autorament Narodowy. Nieco odmiennie organizowany jak Autorament Cudzoziemski. Pułki pełniły zatem funkcje brygad. Z czasem ze względu długość wojen przyjęły formę stałą. Nie były odpowiednikiem regimentów bo już w czasie leż zimowych rozsypywały się na partie no i nie miały sztabu. Z czasem ich rolę taktyczną przejęły partie. Pułkownikostwo stało się funkcją honorową o którą zabiegano zwłaszcza w znaku husarskim. Tą organizacje wywaliła reforma jazdy za Stanisława Augusta. Na bazie jazdy znaczących znaków utworzono stałe brygady które zastąpiły partie i pułki. Chorągwie grupowano po 4 w stałych szwadronach. Brygady podporządkowano stałym dywizjom obejmującym wojska na określonym terytorium. Następnie zmniejszono liczbę chorągwi w szwadronach podnosząc ich wielkość. Ostatnim akordem tych reform było przeformowanie brygad KN w pułki po 8 chorągwi szwadronowych i ograniczenie roli towarzystwa które de facto samo zanikało. To przypomina organizację szwedzką gdzie regiment w czasie pokoju miał 8 kompanii a na ich bazie do boju wystawiał 8 szwadronów.
Wyżej organizacji taktycznej do polowy XVIII wieku masz ad hoc tworzone po za armią główną dywizje, korpusy a w ramach armii głównej straz przednią i tylna oraz siły główne podczas marszu a w czasie bitwy skrzydła i centrum podzielone na dwie linie składające się z brygad. Wszystkimi wymienionymi częściami dowodzili generałowie. W wielu armiach w czasie pokoju byli oni pułkownikami szefami albo pułkownikami dowodzącymi regimentami. Stawali się generałami na czas wojny a potem powracali do stopnia pułkownika.
Stałe dywizje jako forma zarówno administracyjna jak i taktyczna to pomysł francuskich klubów oficerskich które od lat 20-tych XVIII wieku kombinowały jak tu ulepszyć armię. Szukano odpowiedzi na wiele pytań np czy kolumna w boju czy linia, czy maszerować armią jedną drogą albo kolumnami dywizyjnymi po wielu drogach. Z tych klubów wywodzi się marszałek Belle Isle który w swoich pracach proponował podział brygad na 4 bataliony a dywizji na 4 brygady. To on wprowadził w Armii Królewskiej stały podział na dywizje z których formowano na danych kierunkach operacyjnych armie. Dywizje miały wtedy charakter ogólnowojskowy i składały się z wielu broni. Nie było jeszcze jednolitej organizacji taktycznej ale sztab dywizji w czasie kampanii dowodził kilkoma brygadami jazdy i piechoty oraz batalionem i więcej .
Stałe dywizje pojawiają się w naszych obu wojskach. Mają one charakter terytorialny i organizacyjno-administracyjny. Podczas wojny z Rosja staly się związkami taktycznymi o różnej organizacji.
Konkludując. Dywizjon to ruski wrzód narzucony nam w XIX wieku przez rosyjskiego okupanta. Tego samego który w XX wieku narzucił nam rodzaje wojsk zamiast broni. Będę go zwalczał jeśli chodzi o historię wojskowości do 1815 bo jest terminem ahistorycznym. Tak jak generałowie w legionach.
Jeśli chodzi o marynarkę do diaska eskadry liniowe z przełomu XIX/XX wieku dzieliły się na dywizje bo dowodził nimi kontradmirał a nie komandor por/commander. Nawet WMF były DYWIZJE torpedowców czy BRYGADY okrętów podwodnych czy liniowców eskadrowych. Dywizja okrętów liniowych 3 do 4 okrętów może liczyć nawet około 5000-8000 marynarzy. Nie można tego porównywać np z naszym dyonem kontrtorpedowców z załogami ok 800 ludzi.
Mam za złe wielu autorom marynistom, że dla wygody piszą ten rusycyzm dywizjon tam gdzie jest division i tam gdzie jest squardon. Squardon może być wg panów autorów zarówno eskadrą albo dywizjonem. Gdy pojawia się u Francuzów eskadrylla to nie ma problemu to tez dywizjon. Ręce opadają.