Pomoc - Szukaj - Lista Użytkowników - Kalendarz
Pełna wersja: Ulubione bitwy i kampanie Wehrmachtu
historycy.org > Historia powszechna > II WOJNA ŚWIATOWA > III Rzesza i państwa osi > Bitwy i kampanie (głównie kampanie III Rzeszy)
Pages: 1, 2, 3, 4, 5
Bodenschatz
Napiszcie jakie działania Wehrmachtu(te zrealizowane tylko tu wymieniłem i to nie wszystkie) uważacie z najciekawsze czy najlepiej przygotowane i opracowane. Uzasadnijcie.
P.A.Hadrianus
Jak wygrać wojnę mając:
-mniej piechoty
-mniej czołgów
-mniej samolotów
-mniej okrętów
a krótką granicę wróg ma najeżoną fortyfikacjami?

Dlatego wybieram pokonanie Francji.
Morgan Ghost
Barbarossa.

Był to pokaz sił Wehrmachtu, który doszedł pod granice największych Radzieckich miast i był o krok od zdobycia dwóch szturmem...
DUd
DZiałania DAK, najbardziej rycerska i honorowa kampania i był tam Rommel a do niego czuje pewne uwielbienie...

Pozatym nie pamiętałem która operacja była którątongue.gif.
Anakin
ulubionymi przeze mnie bitwami i kampania Werhmahtu sa wszytskie te ktore zostaly przez nie z kretesem przegrane.

W szczegolnosci serce moje cieszy te bitwy i kampanie w ktorych do klesk Werhmahtu przyczynil sie zolnierz polski. rolleyes.gif
korten
Anakin piszesz z taka duma jakbys przynajmiej reke przylozyl do zwyciestwa.Ale wracajac do konkretow,wedlug mnie najwybitniejszym osignieciem byl tzw "Cud von Mainstaina" to znaczy co rozegralo sie poza Stalingradem wczesna wiosna 1943,Odwrot grupy von Kleista z Kaukazu i kontruderzenie w kierunku na Charkow , ktore zniszczylo oddzialy generala Golikowa.
phasi
A ja do najciekawszych i najlepiej przygotowanych zaliczyłbym jednak kampanię włoską i obrone niemiecką W Apeninach i Dolinie Padu. O tym sie mało mówi ale Bologna (czyli punkt wyjścia na Dolinę Padu praktycznie padła dopiero w IV 45 roku (chyba jakoś koło końca miesiąca 29 albo 30 kwietnia) i to po wielkim wysiłku aliantów i upadku już morale niemiekiego wobec wojsk radzieckich w Berlinie
korten
Dziekuje za slowa uznania ,ale to ty zaczales sie obnosic ze swoim patriotyzmem.To znaczy nie uczmy sie i nie rozmawiajmy o Werhmachcie bo nam dolozyl,nastepnie co zprzeczmy i zapomnijmy cale historie poniewaz nie jest wygodna i pomysli bogoojczyznianej.
A co welug ciebie jest patriotyzmem w 21 wieku,czasach global village ,emigracji zmian ekonomicznych?
Moze wiersze Konopnickiej,piesni patriotyczne i huczne obhody ku czci czy z okazji?
Bodenschatz
Jestem Polakiem ale to nie znaczy że nie moge mieć swej ulubionej bitwy/kampani Wehrmachtu. Jestem entuzjastą hist.Niemiec, za naszą zachodnia granica jest panstwo o wspaniałej historii, z niemieckiej ziemi wyszło wielu wspaniałych ludzi. nawet kazdy nazista był osobistością ciekawą. Pokaż mi Anakin kogoś tak wyrazistego na zachodzie jak np. Goebbels, Himmler,Rommel, Ley itd. Zachód był ustawiony od ,,linijki'' a już nie wspomne o ZSRR, tam ciekawi ludzie zostali zabici w 1937 przez tego wąsatego idiote. Ktos powie że Monty albo Patton, ale to i tak niewielu, ich sława jest roztrząsana do granic mozliwości, a wiesz dlaczego? Bo takich osób na zachodzie było mało. Mimo że jestem Polakiem, potrafie docenic wielki kunszt wroga!
Rajo
Do najciekawszych kampanii zaliczyłbym operację "Lew Morski". Gdyby doszła do skutku, kto wie, czy nie stałaby sie najbardziej spektakularną operacją niemiecką podczas drugiej wojny światowej. Plany niemieckiej inwazji na Wyspy Brytyjskie mówiły jak wiadomo o liczbie 260 tysięcy żołnierzy, którzy mieli zostać desantowani na teren Wielkiej Brytanii. 90 tysięcy w pierwszym rzucie, oraz 170 tysięcy w dwóch następnych. Jak wielki wysiłek musiała podjąć Kriegsmarine by przygotować tak wielką flotę do przerzutu tej liczby żołnierzy? Czy Brytyjczycy przygotowani byli wystaczająco dobrze na wypadek rozpoczęcia się "Lwa Morskiego"? Czy operacja ta w ogóle miała szanse powodzenia? I najważniejsze chyba pytanie czy operacja ta naprawde miała się odbyć? Czy przygotowania do niej nie były tylko środkiem nacisku na Anglię po to by rozpoczęła rozmowy pokojowe z III Rzeszą? Wielość pytań na które trudno znaleźć jednoznaczną odpowiedź sprawia, że temat ten jest bardzo interesujący. rolleyes.gif
pzd r
MaciejB
Do najciekawszych zaliczę Fall Barbarosa ponieważ było to starcie dwóch supermocarstw
DariuszR.
Fall Barbarossa jest to najlepiej przygotowana kampania III Rzeszy lecz chociaż iż była najlepiej przygotowana z założeń miała być największą wygraną lecz stała się największą przegraną i doprowadziła do przegranej. Przez Fall Barbarossa zmieniła się historia Europy, a szczególnie Rzeczpospolitej Polskiej która stała się Rzeczpospolitą Ludową. Przez to iż Niemcy przegrały Polska stała się republiką ludową przez tą wielką przegraną była Pacyfikacja kopalni Wujek, pzez nią gen.Jaruzelski wprowadził Stan Wojenny ale też dzięki temu że ZSRR parło na zachód podbiło tereny Polski mieliśmy też Solidarność na czele której stał Lech Wałęsa dzięki której upadł kmunizm i o której dzieci na całym świecie. To solidarność wywalczyła lepsze życie dla potomnych oraz wolność za którą na kartach historii musieliśmy płacić bardzo ale to bardzo dużą cenę.
KAMOV
Chyba oryginalny będe: Fall Herbstnebel. Bo był wielki. Odcinamy przeciwnikowi ręce, nogi, podcinamy żyły i gdy zbliżając się do niego, wykrwawiającego się, kąsa nas w sposób finezyjny i całkowicie nieprzewidziany jest to niewątpliwie niesamowite. Nie jest wielce skomplikowanym działać mając komfort dużej ilości odwodów, zabezpieczenia logistycznego i passy. Dlatego właśnie Ardeny '44 smile.gif
DUd
QUOTE
Fall Barbarossa jest to najlepiej przygotowana kampania III Rzeszy lecz chociaż iż była najlepiej przygotowana z założeń miała być największą wygraną lecz stała się największą przegraną i doprowadziła do przegranej...
DariuszR.

Najlepiej przygotowana?
Niemcy mieli kiepski i zużyty sprzęt. Nie mieli wystarczającej ilości środków transportu (o dziwo kraj, w który zawdzięczał zwycięstwa blitzkriegowi używał znacznych ilości koni). Nie mieli odpowiedniej ilości zaopatrzenia, środków ropopochodnych. Założenia tej kampanii były fantastyczne podbić lub złamać ten kraj do zimy. Jeśli to jest najlepiej przygotowana kampania Niemiecka to nie dziwie się ze przegrali wojnę...
Lachu
Witam!
Ja wybrałem Charków.W mojej opinii do duzy sukces armii niemieckiej w 1943,ostatni powazny zaryzykuje stwierdzenie.Wazne jest ze podjety po klesce i dosc dlugim braku inicjatywy przez OKH.Doskonale wykonany przez Mainsteina doprowadził do odzyskania Charkowa i czasowego odzyskania inicjatywy co umozliwiło przygotowania do Zitadelle.Skuteczne zastosowanie szybkich uderzen pancernych Wehrmacht + Waffen SS) przypomina Blitzkrieg z poczatkow wojny. Az miło popatrzec.
pozdrawiam
rozan
hmm ja jestem po lekturze Lisów pustyni smile.gif więc postawię na działania w Afryce

czemu? pomimo przewagi Niemcy były w stanie nie tylko umiejetnie się bronic ale rozbijać o wiele silniejsze związki pancerne Angoli... zagrożenie Egiptowi uznaję za świetny manewr szkoda że finał był tak niepomyslny...
DariuszR.
Drogi DUd Nie chodziło mi zmodernizowaną najnowaszą armię ale chodziło mi to że ZSRR nie było przygotowane do wojny.
Polak
QUOTE(Rajo @ Dec 21 2004, 03:10 PM)
Do najciekawszych kampanii zaliczyłbym operację "Lew Morski". Gdyby doszła do skutku, kto wie, czy nie stałaby sie najbardziej spektakularną operacją niemiecką podczas drugiej wojny światowej.
*



Gdyby doszła do skutku to moim zdaniem Niemcy kończyłyby podbijać Madagaskar mellow.gif .

QUOTE(rozan @ Feb 25 2005, 05:40 PM)
zagrożenie Egiptowi uznaję za świetny manewr szkoda że finał był tak niepomyslny...
*



Z wszystkim się zgodzę, jednak z jednym nie:
Dobrze, że final był tak niepomyślny.

A ja obstawiam też Africa Corps, ze względów wcześniej wspomnianych tj. świetności ataków gen. Rommla mimo przewagi aliantów.
1234
QUOTE(DariuszR. @ Feb 22 2005, 07:51 PM)
. Przez Fall Barbarossa zmieniła się historia Europy, a szczególnie Rzeczpospolitej Polskiej która stała się Rzeczpospolitą Ludową. Przez to iż Niemcy przegrały Polska stała się republiką ludową przez tą wielką przegraną była Pacyfikacja kopalni Wujek, pzez nią gen.Jaruzelski wprowadził Stan Wojenny
*


Przez to, że Niemcy przegrały, była jakakolwiek Polska, zawsze leposza niż GG
das_reich
kurcze zapomniałem na co głosowałem ale podoba mi sie walka DAK, a napewno nie postawiłbym na front wschodni(barbarossa) bo tam na samą myśl niemcy robili po gaciach(bo jest napisane w temacie ulubiona kampania a on napewno nie była-- gdybym był z wehrmachtu czy tam jeszcze jakiej cholery to bym obstawiał za szybkim i pięknym zwycięstwem do którego sę przyczyniłem smile.gif smile.gif )
August II Mocny
Myśle że africa korps -to było coś co przez ponad 2 lata opierało sie przewadze aliantów i dawało im łupnia
das_reich
Zabardzo nie rozumiem kto komu dawaqł łupnia confused1.gif
Bartex
Fall Barbarossa był źle przeprowadzony. Należało albo skupić się na południu albo na Moskwie a nie przerzucać siły pancerne z jednego kierunku na drugi. Ale to moja ulubiona kampania Wehrmachtu.
Morgan Ghost
QUOTE
Fall Barbarossa był źle przeprowadzony. Należało albo skupić się na południu albo na Moskwie a nie przerzucać siły pancerne z jednego kierunku na drugi

I tu sie nie zgodze. Atak na Moskwę zakończył się klęską. Stalin myślał, że nastapi ponowny atak na Moskwę, ale Hitler zrobił go w konia i zaatakował Ukraine. Posunięcie to było bardzo przemyślane:
1) Na południu niemcy mieli przewage ilości wojsk
2) Zajęcie Ukrainy dało Niemcom regularne dostawy przenicy, węgla i stali
3) Zyskano fabryki
das_reich
QUOTE(Bartex @ Apr 30 2005, 08:03 PM)
Fall Barbarossa był źle przeprowadzony.
*


Nic nie było zle przeprowadzone_ wszystko było zapiete na ostatni guzik(siły wehrmachtu liczyły 7200000 zolnierzy a w samym 1 rzucie szło do boju 3800000)(ruscy mieli 4700000 z tego polowe w 1 lini)sama liczba tych ludzi mówi sama za siebie rolleyes.gif
witek199
opracje w afryce so najlepsze. ale takze akcja w jugosławi jest bardzo dobra przy zdobyciu stolicy przez bardzo sprytne oszukaństwo przez ss. rolleyes.gif
1234
Mógłbyś konkretniej, bo nie znam historii.
das_reich
Witkowi199 chodzi o kampanie bałkańską w 1941 roku kiedy to odziały SS. Na Belgrad nacierała dywizja Reich(puzniejsza Das Reich smile.gif ) i pod stolicą sie zatrzymała wysyłając grupkę zwiadowców dowodzoną przez SS-Hauptsturmfurera Klingenberga. Grupa ta zajęła ambasadę niemiecką a niemiecki attache zdołał przekonać władze jugosławianskie o poddaniu sie pierwszemu patrlolowi niemieckiemu- i własnie był to patrol SS, który zdąrzył przed WH.
witek199
no właśnie chodziło mi o to co napisał das reich.
Egzeginum
Widze, ze wygrywa Barbarossa, mimo ze, jak podejrzewam, byl on raczej drzazga w oku butnych i dumnych oficerów, jako bonus za ich koszmarne porazki i niedoptrzenia Wodza (mam dylemat czy pisac jego tytul wielka litera jest sluszne i nie uderza w miliony ofiar, badz co badz pisanie wielka litera to dowód uznania).
O wiele wiekszym sukcesem, nomen omen wilkim fartem jest Fall Gelb i Ofensywa Francuska, zawierajaca i "oskrzydlenie" wojsk francuskich- powtórka z rozrywki- i Dunkierke, jak równiez tryumfalny marsz po Paryzu, podpisanie kapitulacji w muzealnym wagonie z Compiegne oraz tempo tych wszystkich wydarzen. Porazka na wszystkich frontach, dla biednej, nieosamotnionej Francji.
Szeregowy Martin Bleks
smile.gif Afrika Korps dobry jest bo tam był cool klimacik walczyli se na Pustyni i tak dalej własnie powstaje gra na podstawie walk w afryce,bałkanach i włoszech.
Gra o nazwie Codname Panzers Faza Druga pewnie o pierwszej częsci szłyszeliscie jak w pierwszej oskarżono polaków o pice alkoholu w trakcie Wojny.
Barret_PL
Dunkierka - Wehrmacht swietnie sobie radzil, a wieksza czesc wojsk brytyjskich wydostala sie z okrazenia tylko dlatego , ze Hitler na prosbe Goringa zatrzymal niemieckie czolgi, ktore mialy wkroczyc do Dunkierki i kazal "zalatwic" sily alianckie przez Luftwaffe. Jak wiadomo, nie udalo jej sie to.
Rian
Moją ulubioną kampanią jest Fall "Wesserubung" - ze względu na to, że była to połączona operacja sił lądowych, morskich i lotniczych (jedyna taka kampania Wehrmachtu). Obfitowała w dramatyczne zwroty akcji, walki toczyły się na lądzie, wodzie i w powietrzu, w ciężkim, górskim terenie poprzecinanym fiordami. Poza tym w jej trakcie doszło do podboju, praktycznie bez wystrzału całego kraju (Danii)!!
Wielki Han
Wachałem się między Charkowem a Africa Korps,bardzo cenię Rommla i jego afrykańskie wyczyny,natomiast frontu wschodniego nie lubie,ale za to uwielbiam von Mainstaina i jego geniusz,a Charków był własnie pokazem jego geniuszu i zmysłu taktycznego.
Ponadto wojna w Afryce to peryferie II wojny,najważniejsze były właśnie bitwy na wschodzie.
macias
moją ulubioną kampanią jest zajęcie francji.pokazuje to jak mając mniej wojska,ufortyfikowaną przez wroga granicę wykorzystać jego słabe strony.Co do Dunkierki Hitler tak postąpił,gdyż najprawdobniej myślał już o sytuacji,gdy ułoży się z Anglią-otwierał w ten sposób (przez "wypuszczenie" częsci żołnierzy) furtkę do niego.Wspłółgra to z jego pożniejszymi "pokojowymi" propozycjami.Pozdrawiam!!!!
WOROSZYŁOW
BARBAROSSA !!!!!

To była chyba najlepsza akcja Wehrmachtu. I chyba jedyna która była skierowana na swojego sojusznika- ZSRR.
Wielki Han
QUOTE(WOROSZYŁOW @ 18/07/2005, 18:56)
BARBAROSSA !!!!!

To była chyba najlepsza akcja Wehrmachtu. I chyba jedyna która była skierowana na swojego sojusznika- ZSRR.
*




E tam od razu sojusznika,przecież to był sztuczny sojusz strategiczny,taki tylko chwilowy-taktyczny.Hitler nienawidził komuchów i od zawsze planował Drag nach Osten,ZSRR był im potrzebny do podboju Polski i chwilowego pokoju,aby miec spokój do działań na zachodzie,po podboju Francji i Europy zachodniej,był to wróg no.1 dla Adiego.Stalin zresztą też nie był raczej przyjacielem Rzeszy,jednak potrzebował czasu ,aby się wzmoćnić,ponadto chyba do konca nie wierzył,że Hitler bedzie tak głupi i zaatakuje jego niezdobyte imperium rolleyes.gif .

Dlatego nie uwarzam Fall Barbarossa za atak na sojusznika,tylko planowy etap podboju,ZSRR nie był prawdziwym,ideologicznym sojusznikiem dla Hitlera,tak jak Włochy czy Japonia,nie był nawet krajem kolaborujacym jak Węgry czy Rumunia,był tylko takim chwilowym rozwiązaniem politycznym Niemiec,które potrzebowały pokoju na wschodzie i udziału ZSRR w podboju Polski.
Megabyzos
QUOTE
O wiele wiekszym sukcesem, nomen omen wilkim fartem jest Fall Gelb i Ofensywa Francuska, zawierajaca i "oskrzydlenie" wojsk francuskich- powtórka z rozrywki- i Dunkierke, jak równiez tryumfalny marsz po Paryzu, podpisanie kapitulacji w muzealnym wagonie z Compiegne oraz tempo tych wszystkich wydarzen.


Ano właśnie. Fall Gelb był ogromnym sukcesem, a w Fall Barbarossa nie pomogła Niemcom ruda broda ich cesarza. Poza tym Fall Gelb trwał około 40 dni, a Barbarossa zakończyła się u bram Berlina. A przecież Niemcy mieli podczas niej wszystkie atuty w ręku. wink.gif
Krzywy_Rychu
Witam ja stawiam na Fall Seelowe, z tego wzgledu że pasjonuję się lotnictwem i to dokładnie z tego okresu i z tej konkretnej bitwy. Zamgania w powietrzu gdzie można polegać tylko na sobie i swojej maszynie mają coś co mie fascynuje. To była zupełnie inna wojna, zupełnie inny charakter inny wymiar.
Giovanni
"Wacht am Rein"- czyli Ardeny i "genialne" założenie Hitlera, że jej sukces spowoduje wycofanie się zachodnich aliantów z wojny.
"Cytadela"- atak mniejszymi siłami na niezwykle silnie umocniony obszar
Zagłada GA "Centrum"- czyli GA praktycznie bez rezerw pancernych i "skuteczna" taktyka miast- twierdz
Egzeginum
Cała Fall Gelp i jej polityczno-militarna otoczka. Ten cios ostatatecznie udowodnił Europie, żę nie ma w niej już czterech mocarstw.
Sznur
No jak kolega Egzeginum Fall Gelb. Udowodniło to, jak słaba jest Francja (a zbytnim frankofilem nie jestem) no i pozostałe kraje Zachodu również.

PS: A wiecie, że Francuzi, którzy śmieli się z Polaków wysłali w Ardeny 4 dywizje kawalerii?
Megabyzos
QUOTE(Sznur @ 30/09/2005, 19:44)
PS: A wiecie, że Francuzi, którzy śmieli się z Polaków wysłali w Ardeny 4 dywizje kawalerii?


Mnie najbardziej w Fall Gelb satysfakcjonuje fakt, iż potężna Francja z tabunem sił sojuszniczych dostała oklep w 40 dni bez mała. Swoją drogą ten fakt raz na zawsze zakończył spory wśród dowódców polskich na Zachodzie, kto jest winny klęski w kampanii wrześniowej. A i Francuziki jakoś od tej pory nie mówiły już Polakom, że walczyć nie umieją. smile.gif
Egzeginum
Fall Gelb pokazało, że Ci którzy czuli się najbezpieczniejsi, najwspanialsi (a do tego nie zrobili nic by ZAPOBIEC katastrfie, mimo że byli ku temu władni) za swym betonowym kordonem, są jednocześnie najgorszymi strategami (bo podstawa strategii to wyciąganie wniosków) i najtchórzliwszymi spośród Koalicji. Mająć siłę nie wykorzystali jej, a Nią Samą- Wielką i Demokratyczną Francję- zdradzili sami jej bohaterowie, z Marszałkiem na czele. Piękna etykieta. I oni mają czelność podpisywać mianem "Francuz" pewnego sławetnego Korsykańczyka. Nie chcieli umierać nie tylko za Gdańsk, ale i za swój Paryż. Władcy Europy...

We Francuzkim i Brytyjskim sztabie krążyło powiedzenie, że Francuzki żołnież jest odważny- póki jest w Paryżu.
Megabyzos
QUOTE(Egzeginum @ 1/10/2005, 19:31)
Nie chcieli umierać nie tylko za Gdańsk, ale i za swój Paryż. Władcy Europy...
We Francuzkim i Brytyjskim sztabie krążyło powiedzenie, że Francuzki żołnież jest odważny- póki jest w Paryżu.


Usprawiedliwię trochę Francuzów. Chyba trochę ich krzywdzimy jednak. Po pierwsze był to naród straszliwie okaleczony przez I wojnę światową. Nie pamiętam jaki procent starszych Francuzow był kalekami, ale była to liczba znaczna. Stąd też niechęć do wojny ofensywnej - uważali że znacznie mniejsze straty poniosą w obronie. Nie zauważyli faktu że warunki pola walki uległy nieodwracalnej zmianie - lotnictwo broń pancerna zmniejszyły znaczenie obrony statycznej. Oprócz tego osłabiła ich propaganda komunistyczna. Odegrała dla ich oporu rolę V kolumny dry.gif
Giovanni
Ja ich akurat nie usprawiedliwiam, ale jest faktem z kótrego niezawsze ludzie zdają sobie sprawę (przynajmniej ja jeszcze niedawno sobie niezdawałem) że choć ponieśli w I WŚ takie same straty jak Niemcy w liczbach, to procentowo były znacznie wyższe gdyż Francuzów było sporo mniej niż Niemców.
Zaratustra
Działania w Afryce, poniważ była to "czysta wojna", bez żadnych eksterminacji, bez zabijania cywilów czy innych zbrodnii wojennych.
Wielki Han
Moja ulubiona kampania odbyła się w Danii i Norwegii,swietne skordynowanie działan floty(mimo przewagi wroga),lotnictwa i piechoty,do tego udane desanty morskie,akcje spadochroniarzy,bardzo ciekawa operacja,do tego wszystkiego kompletne zaskoczenie aliantów smile.gif
A z drobniejszych akcji,to odbicie duce,zajęcie Belgradu przez zwiad dywizji Das Reich czy opanowanie przez niemieckich spadochroniarzy fortu Eben Emael-mistrzostwo swiata.

gt100
Stawiam na Francję. Szczególnie druga część operacji to Blitzkrieg w czystej formie. Barbarossa - hmmm... Tutaj Blitzkrieg się poprostu nie sprawdził. Ta filozofia prowadzenia wojny była dobra, jeżeli operwało się przeciwko starym demokracjom. W starciu z innym systemem totalitarnym jej najważniejsze założenia legły w gruzach. 230 tyś. Rosjan w kotle na granicy? Luzik. 620 tyś. pod Kijowem czy 650 tyś. w podwójnej operacji pod Wiaźną czy Orłem? Luzik. Nawet utrata Leningradu czy/i Moskwy nie koniecznie musiałaby powalić Rosjan na kolana. Ostatnio coraz częściej stawia się tezę, że dwa największe kotły w 1941 roku (Kijów, Wiaźna i Orzeł) ruscy zafundowali sobie, aby mieć czas na przygotowanie obrony Moskwy (Brayan Fugate i Lew Dworniecki). 1mln 300tyś żołnierzy poświęcono dla osiągnięcia celu nadrzędnego. Pod takim ciosem ugieły by się pewnie i Stany Zjednoczone, ale nie stalinowskie ZSRR.
Co do Afryki - dopóki Rommel i Kasselring operowali przeciwko brytyjskiemu dowódcy w chełmie uciskającym mu najwyraźniej płaty czołowe, to wszystko szło piękie. Jak po stronie brytyjskiej pojawił się głównodowodzący posiadający trochę szersze horyzonty myslowe niż sztabowa latryna, to i Rommel musiał zwiewać niczym lis nakryty przez sforę psów w kurniku.
mapano
QUOTE
Co do Afryki - dopóki Rommel i Kasselring operowali przeciwko brytyjskiemu dowódcy w chełmie uciskającym mu najwyraźniej płaty czołowe, to wszystko szło piękie. Jak po stronie brytyjskiej pojawił się głównodowodzący posiadający trochę szersze horyzonty myslowe niż sztabowa latryna, to i Rommel musiał zwiewać niczym lis nakryty przez sforę psów w kurniku.



Problemy Romla nie wynikały z tego, że oto nagle pojawił się ktoś, kto w cudowny sposób rozniósł DAK.
Zwyczajnie jesienią 1942 roku Brytyjczycy mieli wreszcie dość sił, by złamać nawet Romla. Z drugie strony tenże dysponował takimi wojskami, że tylko odwrót aż do Tunezji ( swoją drogą niewzwykle udany ) mógł je uratować przed całkowitym zniszczeniem. Swoją drogą ciekaw jestem co by zrobili Niemcy, gdyby z przyczyn politycznych do tejże Tunezji wycofać się nie mogli?
To jest wersja bez grafik. Aby przejść do pełnej wersji forum kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.
Copyright © 2003 - 2005 Historycy.org
Kontakt: historycy@historycy.org