Czy są tu jacyś ???? : - )))))

No i chciałbym się dowiedzieć jakie są możliwości pracy w zawodzie po studiach itp. ; - ))))))))

Ja jestem historykiem !!
Tyle, że niepracującym i nie po studiach...
No żart. Takich "na serio" historyków jest tu napewno dużo

Pozdrawiam

Witam,
ad.1 są
ad.2 kiepskie

pozdrawiam

Mam siostre i szwagra po studiach historycznych - poznali sie na jakichs obchodach ku czci czy z okazji- generalnie cienko przeda

Sądzę, że będę dobrym nauczycielem Historii... No chyba że pozwolą mi się doktoryzować ale to jeszcze daleka przyszłość, ponieważ najpierw muszę skończyć Studia a troszeczke mi zostało...

Nauczyciele nie zarabiają dużo, no byc może po okresie przejściowym w Unii Europejskiej cos sie zmieni na korzyść Pedagogów.
Wakacje mają długie.
Największe kosy zapraszane są na wszystkie połowinki i studniówki(za free!)
Minus taki że w małym mieście taki nauczyciel nie może wyjść nigdzie na dyskotekę i porządnie się zabawić bo albo go później będa wytykac palcami i będzie miał zszarganą opinię albo natrafi tam na ucznia, któremu kiedyś postawił pałę i może od niego dostać manto!

Może niedługo na tym forum znajdzie się "mój" nauczyciel od historii, który uczy mnie w szkole Za moją zasługą Namawiałam go, więc jak tylko se naprawi Neta, myślę że się zarejestruje i będzie z nami

Pozdrawiam

Ja i owszem, uczę historii w jednym z warszawskich liceów (dodam nieskromnie, że w jednym z lepszych).
Co do możliwości znalezienia pracy, to wszystko zależy od warunków lokalnych.

no właśnie niedługo kończe studia i cóż chyba będe szukała pracy w szkole, szczerze mówiąc nie zachwyca mnie to chociaż lubie lekcje z dzieciakami ( szczególnie w podstawówce). Mój chłopak tez jest historykiem i jak tu ktoś pisał wcześniej kokosów z tego mieć nie będziemy, ale cóż jak się coś lubi, kocha, to pieniążki nie są najważniejsze