Pomoc - Szukaj - Lista Użytkowników - Kalendarz
Pełna wersja: Mannlicher Wz.1895
historycy.org > Historia powszechna > II WOJNA ŚWIATOWA > Uzbrojenie > Piechota
PANZERJAGER
Witajcie może ktoś wie co nieco o tym karabinie ? kaliber? zasięg?długość lufy?
zajączek
A czytaj sobie do woli ...
http://en.wikipedia.org/wiki/Steyr-Mannlicher_M1895
Reszty szukaj poprzez www.google.pl
osorkon
Mannlicher wz 1895 kaliber 8mm waga 3,5 ,długośc 1280 ,dł lufy 765 gwintowany 4 bruzdy prawoskrętne produkcja Austria.
Mannlicher-Carcano wz 1891 kal 6,5 mmm waga 3 dł 920 lufy 444 gwint jw produkcja Włochy
I tak na ten temat można pisac b.wiele jest to duża grupa różnych modeli ,odsyłam do literatury np TBiU lub Broń strzelecka XIXw
AKMS
Jeszcze kilka linków

Link

Link
virtualbob
A znacie jakieś zestawienie, które podawałoby wszystkich użytkowników (państwa) tego karabinu? Przecież trafił on w różnych wersjach do wielu armii świata - przed Wielką Wojną, w trakcie jej trwania i w okresie międzywojennym.

Fajnie by było poczytać kto produkował go z licencji, a kto kupił gotowe karabiny u producenta...
zajączek
QUOTE(osorkon @ 21/07/2006, 20:56)
Mannlicher-Carcano wz 1891 kal 6,5 mmm waga 3 dł 920 lufy 444 gwint jw produkcja Włochy
I tak na ten temat można pisac b.wiele jest to duża grupa różnych modeli ,odsyłam do literatury np TBiU lub Broń strzelecka XIXw
*


Pudło.
Włoski karabin Model 1891 (M91) nie był karabinem konstrukcji Ferdinanda Mannlichera lecz wyłącznie Salvatore Carcano.
osorkon
Kolega pytający o Mannlichera nie precyzował o jaki typ chodzi ,dlatego napomknąłem o włoskiej wersji ,nie wdając się w szczegóły konstrukcyjne.Jeżeli mam jednak podjąć temat to projekt modelu 1891 należał do Mausera a z Mannlichera była tylko łódka 6 nabojowa do magazynka, rozwój konstrukcji należał do S.Carcano .Pudło?
zajączek
QUOTE
Kolega pytający o Mannlichera nie precyzował o jaki typ chodzi ,dlatego napomknąłem o włoskiej wersji

Sprecyzował, spójrz kolego na tytuł tematu (Mannlicher Wz.1895).
I nie było też żadnej "włoskiej wersji".

QUOTE
Jeżeli mam jednak podjąć temat to projekt modelu 1891 należał do Mausera a z Mannlichera była tylko łódka 6 nabojowa do magazynka, rozwój konstrukcji należał do S.Carcano .Pudło?

Niestety pudło.
Fucile di Fanteria Mo.1891 raczej powinien nosić nazwę w naszej bronioznawczej literaturze Paraviccini-Carcano.
Naprawdę ani Ferdinand Mannlicher ani Paul Mauser nie konstruowali tego karabinu.
osorkon
Obawiam się że obaj czytamy posty po łebkach ,bo ja nie zwróciłem uwagi że pytanie dotyczy wz.95 a kolega widzi w moim poście że piszę o ;włoskiej ;wersji Mannlichera?Wmawianie dziecka w brzuch.Nigdzie nie napisałem że konstruktorem był Mannlicher tylko uwzględniłem Mausera jako autora projektu,karabin nie nosi również nazwy Parravicino,który był przewodniczącym Kom.Br.Strzelackiej i którego nazwisko łączono z z arsenałem turyńskim którego konstruktorem był Carcano.Zwróciłem również uwagę jaki typ rozwiazania mannlicherowskiego miał ten karabin.
zajączek
QUOTE
Obawiam się że obaj czytamy posty po łebkach

Ja nie.
QUOTE
Nigdzie nie napisałem że konstruktorem był Mannlicher tylko uwzględniłem Mausera jako autora projektu

Daj spokój z tym Mauserem ... w końcu temat dotyczy konstrukcji Ferdinanda Rittera von Mannlichera więc chyba logiczne jest to co w tym temacie piszemy, prawda?
QUOTE
kolega widzi w moim poście że piszę o ;włoskiej ;wersji Mannlichera

Poprostu nie było takiej wersji.
QUOTE
karabin nie nosi również nazwy Parravicino

"Czasem" tak piszą, zwłaszcza Włosi.
http://it.wikipedia.org/wiki/Mannlicher_Carcano_M91/38
osorkon
Nazwałbym poprzedni post "biciem piany"połajanki to jest to co lubię najbardziej na forach.Bla ,bla ,a Włosi właśnie nazywają Mannlicher Parravicino , a reszta świata jak na złośc nie.Scholastyczna dyskusja której kontynuacją nie jestem zainteresowany,z tego rodzju przepychanek z wiekiem sie wyrasta.Pozdrawiam.
zajączek
Chcąc wybrnąć z twarzą mogłeś chociaż zasugerować że pomyliłeś się z Mannlicher-Schönauerem.
QUOTE
Nazwałbym poprzedni post "biciem piany"połajanki to jest to co lubię najbardziej na forach.Bla ,bla
...
Pozdrawiam.

Ja też.
osorkon
Sugestia niestety nie trafiona,nie pisz o utracie twarzy,przyznaję że trochę się znasz na tych karabinach ,jednak nadal twierdzę -SCHOLASTYKA i nic dalej nie winika.
zajączek
Wracając do meritum, mały OT na temat karabinu Carcano.

Paraviccini-Carcano Mo.1891

Konstruktorem był Salvatore Carcano.
Był to chyba jeden z pierwszych karabinów z lufą gwintowaną o gwincie progresywnym czyli skok gwintu nie miał stałej wartości lecz w oparciu o jakiś algorytm coraz bardziej przyspieszał obrót pocisku.
Zwiększają prędkośc obrotową pocisku chciano poprawić stabilizacje i celnośc (skupienie) pocisku.
Niestety to co w teorii mogłoby być genialne w praktyce było zapewne komplikacją technologiczną bo Carcano do najcelniejszych niestety nie należały.
Więc zarzucono to rozwiązanie i wykonywano lufy z tradycyjnym gwintem o stałym skoku.
Zapewne słaba energetycznie o kiepskiej balistyce amunicja 6,5 x 52 też była pośrednio tego przyczyną.
Przed II WŚ zmieniono kaliber broni na 7,35 x 51 mm lecz kłopoty z zaopatrzeniem w amunicje spowodowały powrót do słabego naboju 6,5 mm.

Mannlicher-Schönauer 1903

Karabin konstrukcji Ferdinanda Mannlichera z czterotaktowym zamkiem.
Inną cechą charakterystyczną tego karabinu (i karabinka) był nietypowy obrotowy lub raczej rozetowy (rewolwerowy) pięcionabojowy magazynek patentu Otto Schönauera.
Oś obrotu rozetowego magazynka leżała w osi obrotu, poniżej zamka, a magazynek był schowany w łożu.
Karabin był ładowany z łódki a nie z ładownika.
Czasem spotykane są wersje cywilne wśród myśliwych z przeznaczeniem jako broń do celów łowieckich.
Produkowany był w różnych kalibrach, ale ten najpopularniejszy dla armii greckiej to 6,5 × 54 mm.

Mannlicher M1895

Kaliber 8 x 56R mm, przez kilka lat ten austriacki nabój był elaborowany prochem dymnym ("czarnym") jako jeden z nielicznych już w tym okresie.

Cecha najbardziej wyróżnająca karabin M1895 (oraz inne karabiny Mannlichera) było zastosowanie zamka dwutaktowego o ryglowaniu obrotowym (we wcześniejszych konstrukcjach stosował rygiel wachliwy).
Stąd był już krok do opracowania karabinu samopowtarzalnego, niestety tutaj Ferdinanda Mannlichera zawiodła intuicja i nic ciekawego godnego wprowadzenia do produkcji seryjnej nie skonstruował.

Na zakończenie można dodać że rozważano wprwoadzenie do produkcji na potrzeby WP karabinka Mannlichera, a w 1920 roku w Zbrojowni Wojsk Polskich we Lwowie wykonano prototypy karabinu samopowtarzalnego opartego konstrukcyjnie na Mannlicherze M1888 i 1890.
Karabiny i karabinki Mannlicher M1895 i Paraviccini-Carcano Mo.1891 były na uzbrojeniu odrodzonego po zaborach WP.
osorkon
Ładnie,przecież pisałem że trochę się znasz,a poważniej czy uważasz że z M-C1938 naprawdę udało się zabić Kennediego,dla mnie jest to wysoce nieprawdopodobne,biorąc pod uwagę sprzęt i strzelca.
zajączek
Trafić skutecznie w cel można ze wszystkiego.
Z Carcano też. Dystans nie był jakiś przesadny.
Widziałem strzał z 250 metrów (odmierzone dość dokładnie po strzale) do kozła (sarny) z wolnej ręki z Mosina. Jestem przeciwny polowaniom, ale jednak muszę wyrazić podziw dla strzelca.
Wszystko więc zależy od człowieka, od jego wytrenowania i "zimnej krwi" czyli odporności na stres.
Czy L.H. Oswald był takim "snajperem" niestety nie wiem.
Wymagało by to sporego treningu lub wrodzonych zdolności psychomotorycznych by trafić poruszający się cel szybko oddając kilka celnych strzałów.
Dzisiaj jest raczej pewne że nie był sam, może służył wyłącznie za parawan zawodowym zabójcą z określoną przez spreparowane dokumenty życiorysem? a może brał aktywny udział w zamachu w zespole zabójców?
Kto to wie ...

Teoretycznie można powiedzieć że TAK. Praktycznie chyba niewielu strzelców dokonało by tego wyczynu "solo" ... czyli NIE.

W każdym razie Specnaz i OMON wykożystują jako broń snajperską na dystansach do 100 metrów SW-99 strzelający popularnym nabojem bocznego zaponu .22LR na dystansach do 100 metrów.
Zabić można więc wszystkim.
Na marginesie, po akcji w Magdalence fachowcy twierdzili że nie można było użyć w akcji karabinów snajperskich na dystansie ok 50 metrów bo nie ma takiej broni ...
A jest jeszcze jest np WINTOREZ 9 x 39 mm.
To jest wersja bez grafik. Aby przejść do pełnej wersji forum kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.
Copyright © 2003 - 2005 Historycy.org
Kontakt: historycy@historycy.org