Pomoc - Szukaj - Lista Użytkowników - Kalendarz
Pełna wersja: Wladyslaw Jagiełło: bezpłodny
historycy.org > Historia Polski > Historia Polski ogólnie > Historia Polski - alternatywna
Pages: 1, 2, 3, 4
xxxxf
Założenie jest proste. Władysław Jagiełło nie może mieć żadnych dzieci, ponieważ jest bezpłodny. Co w takim przypadku z Polską i Litwą? Czy doszłoby do unii horodelskiej? Czy trony po śmierci Jagiełły zostałyby rozdzielone? Czy może Jagiełło już za życia wyznaczyłby kogoś ( np. dzieci swojej siostry Aleksandry, żony Ziemowita IV mazowieckiego) na swoich następców?. Czy też łudząc się, że spłodzi potomka odwlekałby załatwienie kwestii sukcesji po sobie na później?
losiu41
Z Litwą problemu nie ma. Jest całe stado Giedyminowiczòw w kolejce do tronu. W przypadku Polski chyba któryś z synów Ziemowita IV. W końcu mają jakieś prawa do tronu jako Piastowie.
xxxxf
Nie tak prosto. Większość z tych Giedyminowiczów to prawosławni lub ewidentni zdrajcy( patrz:Świdrygiełło). Synowie Ziemowita IV są po matce Giedyminowiczami. A Władysław w OTL wyznaczył swoją córkę na dziedziczkę. Z jednej strony siostrzeńcy to nie to samo co córka, a z drugiej jeśli Władysław chciał zachowania unii po swojej śmierci to mógłby chcieć ich wypchnąć na oba trony. To by mu się pewnie nie udało. Ale mogłaby z tego być wojna. Ale tutaj wiele zależy od samego Władysława. Czy łudziłby się do końca życia w nadziei spłodzenia potomka? Czy zawartoby jakiś analog OTL Unii Horodelskiej?
krzewiciel
Dość poważnie można wziąć pod uwagę popieranego przez Polaków Zygmunt Kiejstutowicza. Nie jest zdrajcą, jest katolikiem, ma syna. Z tego punktu są pozytywy. Możliwe, ze jako krewny Witolda, który był w dobrych relacjach z Jagiełłą (zapewniono mu następstwo po Witoldzie) będzie jednym z poważniejszych graczy w walce o władzę w Polsce.
xxxxf
Syn Kiejstutowicza był w OTL ożeniony z siostrą Siemovita V, siostrzeńca Jagiełły. Kiejstutowicz może być poważnym graczem i jego poparcie może być b. ważnym czynnikiem w obsadzie tronu. Tego nie neguję. Ale zanim do tego przejdziemy odpowiedzmy sobie na 2 ważne pytania. Pierwsze - kogo właściwie Jagiełło będzie chciał widzieć po sobie, nie posiadając potomków na tronach w Krakowie i Wilnie? Niby powinno mu zależeć na zachowaniu władzy w rękach Giedyminowiczów, ale w OTL wyznaczając dziedziczką swoją córkę pokazał ile mu na tym zależało. A drugie - jak właściwie rozwiną się stosunki polsko-litewskie w czasie panowania ATL Jagiełły? Czy dojdzie do czegoś podobnego do unii wileńsko-radomskiej, a potem horodelskiej?
rapahandock
Skoro Jagiełło jest bezpłodny to jak umiera Jadwiga? rolleyes.gif
xxxxf
Umrze później, ale to i tak nie będzie miało znaczenia. Nawet jeśli przeżyje Jagiełłę to dzieci już mieć nie będzie. Ewentualnie może poprzeć czyjąś kandydaturę do tronu polskiego.
rapahandock
Po pierwsze, to Jadwiga była "panem przyrodzonym" i to do niej należał tron, więc królem będzie do końca życia. Ew. może się łaskawie zgodzić na kogoś kogo panowie zaproponują na jej męża.
Po drugie, Jadwiga pomimo względnie słabszej od Jagiełły pozycji nadal odgrywała dużą rolę w kształtowaniu polityki Korony, więc nie można od tak sobie przejść do 1434 r. zakładając, iż wszystko potoczy się jak OTL.
losiu41
Więcej. Jadwiga może wyznaczyć, oczywiście za zgodą możnowładztwa, kogoś na kogo przejdą dziedziczne prawa do korony polskiej co oznacza, że nie wygasną one wraz ze śmiercią królowej. Najpierw proponuję wylosować ile Jadźka pożyje. Po tym będziemy się zastanawiać dalej. Jeśli jej się zemrze powiedzmy ok. roku 1420 to będzie wiadomo, że dzieciaków mieć nie będą, a wtedy możliwa jest kombinacja, że Jadwiga i Jagiełło wybiorą kogoś na kogo przeleją dziedziczne prawa do Korony(Jadwiga) i Litwy(Jagiełło). I to ta osoba będzie założycielem nowej dynastii, która będzie rządzić państwem.
xxxxf
Po pierwsze, to Jadwiga miałaby w chwili śmierci Jagiełły 60 lat. Jeśli ktoś uważa, że panowie polscy i sama Jadwiga byliby głupi i spodziewali się po 60-latce dzieci to sporo się myli. Nie neguję tego, że Jadwiga miałaby spory wpływ na politykę Korony. Wręcz to podkreślam. W przypadku kombinacji z postu losia41 Jadwiga i Jagiełło by tą osobę adoptowali po prostu. Ale trzeba wylosować ile w ATL pożyje Jadwiga niewyniszczona żadnym porodem.
losiu41
Nawet nie muszą jej adoptować. Ot po prostu taka sama opcja jak w wypadku Kazimierza Wielkiego i Ludwika Andegaweńskiego. Kluczem jest tutaj fakt, jak długo Jadźka nam pożyje.
Grzegorz_B
Tak teoretycznie - ostatniej żonie Jagiełły zarzucano niewierność, więc jego ewentualna fizyczna bezpłodność nie musiałaby z automatu skutkować brakiem potomstwa.
xxxxf
To w takim razie kto z nas losuje długość jej życia? Mógłbym się tego zadania podjąć, ale nie wiem czy kto inny by nie chciał. Przy udziale Jagiełły w tej kombinacji adopcja umacnia prawa tej osoby.
rapahandock
random.org rzecze: 7.1033805410e+1
Czyli Jadwiga dożywa 71 lat i umiera w 1444/45
Geny chyba po babce Łokietkównie dostała wink.gif
losiu41
O k.....
Paradoksalnie to nam wyszła jeszcze w takiej sytuacji sprawa, która się nazywa Królestwo Węgier confused1.gif , Bo to Jadwiga jest jego prawowitą władczynią po śmierci siostry.
xxxxf
Co dalej? Kiedy Jadwiga i Jagiełło zorientują się, że dzieci już będą nie mieli? I czy będą chcieli wyznaczyć kogoś na następcę, czy kwestię sukcesji po sobie oleją? I jak będzie wyglądało panowanie Jagiełły
( polityka wewnętrzna i zagraniczna) z cały czas żywą Jadwigą?
losiu41
Myślę, że w takiej sytuacji Witold nie zostanie wielki księciem w roku 1401. Po prostu z punktu widzenia Jagiełły takiej potrzeby nie ma. Witold po Worskli można powiedzieć, że jest bankrutem. Sam nie jest w stanie prowadzić już niezależnej polityki, a zarówno Jagiełło, Jadwiga jak i polscy możnowładcy nie mają interesu w jakimś uznawaniu go za WKL.
krzewiciel
jak z Litwą nie olał to i tutaj nie oleje.
xxxxf
A kto zostanie WKL? Jagiełło nadal będzie utrzymywał na Litwie rządy osobiste z Witoldem tylko jako namiestnikiem? I co z Węgrami? Czy podczas wojny domowej między Zygmuntem a Władysławem Durazzo Jadwiga i Jagiełło nie będą mieszali? I kto nie olał czego z Litwą?
losiu41
Myślę, że zostanie tak jak było czyli Witold będzie namiestnikiem Jagiełły. Jadwiga cieszyła się poważaniem wśród możnowładców więc nawet w wypadku wyjazdów Jagiełły na Litwę paraliż państwu nie grozi. Nie będzie innego wielkiego księcia. Ten tytuł będzie należał do Jagiełły. Unia wileńsko-radomska nie zaistnieje.
Co do Węgier to jestem w stanie wyobrazić sobie jakiś deal między Władysławem z Durazzo, a naszą parą.
Ale równocześnie jestem w stanie wyobrazić sobie jakiś deal między Luksemburgami i Jadwigą. Luksemburgowie mają bliżej do Krakowa niż Władysław.
xxxxf
Oprócz Witolda należy uwzględniać interesy możnowładztwa polskiego. Ono parłoby do zacieśnienia unii między Litwą a Polską. Jak taki deal miałby wyglądać? Co musiałby Władysław dać, aby Jadwiga zawiesiła chociaż na chwilę roszczenia do Węgier? Złożyłby jej obietnicę pomocy militarnej i anty-luksemburskiego sojuszu? I czym Luksemburgowie mogliby przelicytować Władysława? Chyba tylko nie popieraniem Zakonu w jego sporach z Polską i Litwą.
losiu41
Luksemburgowie mają coś na czym polskim możnym może zależeć- Śląsk. O ile w realu Jagiełło sprawę Śląska olał to tutaj gdy na tronie siedzi Jadwiga jej odpuszczenia powinno nie być.
Co do zaciśnienia unii polsko-litewskiej to przy braku stołka wielkoksiążęcego dla Witolda to jest ono pewne.
xxxxf
A co Jadwiga ma do Śląska? Jej dziedzictwem są Węgry, więc jeśli już to powinna nakłaniać męża do walki o nie. Śląsk mógłby wyjść niejako przypadkiem. Ale na pewno nie planowanoby walki o niego. Jak konkretnie to zacieśnienie miałoby wyglądać? Czy mogłoby dojść do przyspieszenia niektórych postanowień unii horodelskiej OTL
( wcześniejszej adopcji bojarów litewskich do herbów szlachty polskiej, wprowadzenia na Litwie wojewodów i kasztelanów)?
krzewiciel
Może być wojna o władzę na Węgrzech. Tutaj trzeba jeszcze wziąć pod uwagę, że rywale wcale nie muszą się z nikim układać. Wystarczy, że zaczną szukać porozumienia ze Świdrygiełłą. To jest dość przewidywalny ruch ze strony Luksemburgów. Taka sytuacja stawia ich w dość korzystnej sytuacji.
OldSchOol
Wszystko zależy od tego, jak się Władysław Jagiełło dogada z możnymi polskimi. I tu widzę 3 opcje :

I - Następnym królem zostaje ktoś z litewskiego rodu Jagiełły

II - Powołany zostaje któryś z "naszych" Piastów, ew. z linii śląskiej

III - Mamy wolną elekcję półtora wieku wcześniej .
losiu41
Wolna elekcja odpada. Żyje Jadwiga i prawa do Korony Polski nie wygasają. A że będzie przeżyje Jagiełłę to mamy ciekawą sytuację.
Proponuję przyjąć jakie będą cele polityki do roku 1410. Po roku 1410 Jadwiga i Jagiełło powinni się zorientować,że dzieciaków z tego biznesu nie będzie,a wszyscy zaczną się zastanawiać co dalej.
Ida Wielkie Gniazdo
1. Dochodzą do wniosku, że ta bezpłodność jest karą bożą za zerwanie ślubu z Wilhelmem. Zło trzeba naprawić.
Postanawiają rozstać się. Jagiełło wraca do siebie na Litwę, Jadwiga wzywa swego "prawowitego" małżonka Wilhelma Habsburga. Jeśli Wilhelm już zmarł, Jadwiga poślubia wdowca po siostrze, Zygmunta.

2. Adopcja. Jadwiga adoptuje swoją kuzynkę, Annę Cillejską, Jagiełło adoptuje siostrzeńca/bratanka.
Młodzi pobierają się, płodzą dzieci i w przyszłości obejmują połączone trony.
xxxxf
[QUOTE]Może być wojna o władzę na Węgrzech. Tutaj trzeba jeszcze wziąć pod uwagę, że rywale wcale nie muszą się z nikim układać. Wystarczy, że zaczną szukać porozumienia ze Świdrygiełłą. To jest dość przewidywalny ruch ze strony Luksemburgów. Taka sytuacja stawia ich w dość korzystnej sytuacji.[/QUOTE]

Zanim Luksemburgowie zaczną układać się ze Świdrygiełłą to Jadwiga i Jagiełło mogą ułożyć się z Władysławem Durazzo. A on i w OTL był blisko obalenia Zygmunta. I kto tu ma gorzej?


[QUOTE]Wszystko zależy od tego, jak się Władysław Jagiełło dogada z możnymi polskimi. I tu widzę 3 opcje :

I - Następnym królem zostaje ktoś z litewskiego rodu Jagiełły

II - Powołany zostaje któryś z "naszych" Piastów, ew. z linii śląskiej

III - Mamy wolną elekcję półtora wieku wcześniej . [QUOTE]

I - tutaj byłby problem z prawami do tronu polskiego. I z tym, że większość Giedyminowiczów była albo prawosławna albo zdradziecka. Największe szanse miałby tu Zygmunt Kiejstutowicz.

II - W tej kategorii szanse mieliby siostrzeńcy Jagiełły, synowie Siemowita IV. Mają prawa do tronu polskiego, a ze względu na matkę Olgierdównę Litwini by się nie burzyli.

III - Nierealne. Siła szlachty jeszcze nie ta.


[QUOTE]Wolna elekcja odpada. Żyje Jadwiga i prawa do Korony Polski nie wygasają. A że będzie przeżyje Jagiełłę to mamy ciekawą sytuację.
Proponuję przyjąć jakie będą cele polityki do roku 1410. Po roku 1410 Jadwiga i Jagiełło powinni się zorientować,że dzieciaków z tego biznesu nie będzie,a wszyscy zaczną się zastanawiać co dalej.[/QUOTE]

Jadwiga i Jagiełło jeśli nie oleją kwestii sukcesji po sobie mogą zdecydować się na adopcję wspólnego następcy.



[/QUOTE]1. Dochodzą do wniosku, że ta bezpłodność jest karą bożą za zerwanie ślubu z Wilhelmem. Zło trzeba naprawić.
Postanawiają rozstać się. Jagiełło wraca do siebie na Litwę, Jadwiga wzywa swego "prawowitego" małżonka Wilhelma Habsburga. Jeśli Wilhelm już zmarł, Jadwiga poślubia wdowca po siostrze, Zygmunta.

2. Adopcja. Jadwiga adoptuje swoją kuzynkę, Annę Cillejską, Jagiełło adoptuje siostrzeńca/bratanka.
Młodzi pobierają się, płodzą dzieci i w przyszłości obejmują połączone trony.[QUOTE]

1. Ma poślubić trupa? Bo Wilhelm Habsburg zmarł w 1406 zanim byłoby pewne, że małżeństwo będzie bezpłodne. W dodatku Wilhelm przed śmiercią był żonaty z Joanną neapolitańską.

2. Jagiełło i Jadwiga usynowiliby wspólnego następcę. Zapewne byłby to siostrzeniec/bratanek Jagiełły. Jeśli Władysław z Durazzo wygrałby walkę o władzę na Węgrzech i doczekał się potomstwa to i oni mogliby być rozważani przez Jadwigę i Jagiełłę na następców. Ale siostrzeniec/bratanek Jagiełły ma większe szanse.
Ida Wielkie Gniazdo
Wilhelm Habsburg ożenił się po śmierci Jadwigi. Jeśli Jadwiga żyje, to Habsburg nie żeni się z Joanną, a w alternatywnej wersji historii może pożyć dłużej.

Władysław Durazzo nie miał nic wspólnego z Polską a tym bardziej z Litwą. W przeciwieństwie do Andegawenów węgierskich nie był potomkiem Łokietkówny.
Na adopcję największe szanse miałby ktoś z potomstwa Kazimierza Wielkiego( Anna Cillejska, Luksemburgowie, potomstwo Jadwigi Kazimierzówny(jeśli je miała))
Taki następca/następczyni powinien zostać sparowany z kimś "miejscowym", Litwinem, Litwinką, Litwino-Piastem.
losiu41
Bez przesady. Proszę mi pokazać władcę,który ze względu na karę bożą zrzekł się tronu.
A kwestia Władysława z Durazzo jest bardzo ważna,bo oprócz sprawy polskiej mamy sprawę tronu Węgier,którego prawowitym dziedzicem jest żyjąca Jadwiga.
xxxxf
Władysław z Durazzo może w ATL nawet wygrać węgierską wojnę domową. Jadwiga żyje, a wsparcie Władysława daje spore korzyści i jednocześnie zaspokaja andegaweńską dumę rodową.
losiu41
Tylko co Władysław może zaoferować Polakom,bo powiedzmy sobie wprost nikt z naszych możnowładców tyłka nie ruszy. wink.gif
Ida Wielkie Gniazdo
QUOTE(losiu41 @ 19/06/2017, 2:33)
Bez przesady. Proszę mi pokazać władcę,który ze względu na karę bożą zrzekł się tronu.
A kwestia Władysława z Durazzo jest bardzo ważna,bo oprócz sprawy polskiej mamy sprawę tronu Węgier,którego prawowitym dziedzicem jest żyjąca Jadwiga.
*




Dobrowolnie to pewnie nie, ale panowie polscy mogli mu "pomóc" w podjęciu tej decyzji( bo co im w końcu Władysław daje? Ani utraconych ziem nie odzyskał, ani dziedzica nie spłodził. Niech wraca do siebie na Litwę)
Jadwiga oświadczyłaby publicznie w katedrze, że jej związek z Wilhelmem został skonsumowany, tak więc wychodząc za Jagiełłę popełniła bigamię.
Karą bożą za ten grzech jest bezpłodność. Czy to byłoby takie niezwykłe?
Henryk VIII też dopiero po kilkunastu latach małżeństwa stwierdził, że zgrzeszył poślubiając bratową.

Władysław Durazzo byłby zbyt obcy dla Polaków, a i jego prawa do Węgier nie były takie oczywiste. Czy po wygaśnięciu potomków Karola Roberta, tron w Budzie przechodził automatycznie na sycylijskich Andegawenów?
Jeśli nie, to i inni mogą powoływać się na pokrewieństwo z Arpadami, choćby nasi Piastowie, Luksemburgowie(mało to potomków Jolenty węgierskiej żyło w tym czasie?)
xxxxf
Władysław z Durazzo może zaoferować Polakom to, że nie jest Luksemburgiem i nie będzie wspierał Krzyżaków ani litewskich separatystów. Jagiełło i Jadwiga wyznaczą swojego dziedzica arbitralnie. Kwestia tego czym będą się kierowali - dobrem królestwa czy dobrem ich rodu? Nawet nie komentuję tego fragmentu o Jadwidze już za życia uważanej za świętą przyznającej się do popełnienia bigamii już nawet nie chce mi się komentować. Zresztą kiedy to już będzie pewne, że Jadwiga i Jagiełło nie będą w stanie mieć dzieci to Wilhelm już będzie dawno na tamtym świecie. Co do Władysława to jego kandydaturę na swojego dziedzica mogłaby rozważać Jadwiga w przypadku przeważenia u niej dumy rodowej nad interesami państwa. Dlatego zadałem pytanie - czym będą się kierowali Jadwiga i Jagiełło przy wyznaczaniu następcy?
losiu41
Ida czy ty rozumiesz co piszesz. Przecież fakt, że Habsburg wlazł do łóżka Jadwigi oznacza skandal na miarę - nawet nie ma takiej miary.
Z punktu widzenia polskiego możnowładztwa to Habsburg nic nie daje, a Jagiełło nawet bez dziedzica daje jeden punkt - spokój ze strony Litwy i sojusznika przeciwko Krzyżakom. To nie jest Gra o tron, żeby pisać takie scenariusze. Polskie możnowładztwo będzie chciało połączenia z Litwą, a nie budowania jeszcze jednego frontu walki. Raczej po roku 1410 jak będzie wiadomo, że dziedzica nie będzie to zaczną się kombinacje kogo na obu stołkach posadzić.
Co do Władysława z Durazzo to Jadwiga może oddać mu np. w dożywocie koronę węgierską(bo to ona jest prawowitą dziedziczką Węgier po Ludwiku) w zamian za sojusz przeciwko Luksemburgom.
xxxxf
I jeszcze dodajcie do tego fakt, że Jadwiga JUŻ ZA ŻYCIA była znana z wielkiej pobożności i nie posunęłaby się do kłamstwa. Raczej próbowałaby przekonać męża do adopcji kogoś akceptowalnego dla niej i dla niego. Wariant dogadania się z Władysławem Durazzo bardzo prawdopodbny. Czy pomoc Polaków i stronników Jadwigi na Węgrzech zrzuciłaby Zygmunta z tronu? W OTL mało do tego brakowało.
Ida Wielkie Gniazdo
QUOTE(xxxxf @ 19/06/2017, 11:15)

Władysław z Durazzo może zaoferować Polakom to, że nie jest Luksemburgiem


I to ma być ta wartość? Luksemburgiem nie jet też: Habsburg, Piast, Gryfita, Walezjusz, Wittelsbach i cała masa innych.


i nie będzie wspierał Krzyżaków ani litewskich separatystów.

skąd ta pewność?


Jagiełło i Jadwiga wyznaczą swojego dziedzica arbitralnie. Kwestia tego czym będą się kierowali - dobrem królestwa czy dobrem ich rodu?

Dobro rodu, to zazwyczaj dobro potomka. Ludzie stawali na głowie, żeby zapewnić następstwo swoim dzieciom, nie dalekim krewnym.
Dobro rodu wg Jagiełły, tzn dobro kogo? Witolda, dobro któregoś  z jego licznych braci, bratanków, siostrzeńców?

Jadwiga żadnych bliskich krewnych nie ma. To Zygmunt Luksemburski, Anna Cillejska, potomkowie Kunegundy Łokietkówny są jej bliżsi niż Władysław Durazzo.



Nawet nie komentuję tego fragmentu o Jadwidze już za życia uważanej za świętą przyznającej się do popełnienia bigamii już nawet nie chce mi się komentować.

To historia alternatywna. Różni byli święci. Do bigamii została przymuszona przez panów małopolskich, którzy teraz zrozumieli swój błąd. Świętość a perypetie małżeńskie nie muszą wykluczać się( Joanna Vallois i Ludwik XII, rozwiedziona święta???)


Zresztą kiedy to już będzie pewne, że Jadwiga i Jagiełło nie będą w stanie mieć dzieci to Wilhelm już będzie dawno na tamtym świecie

Nie wiadomo. Nawet jeśli,to pretekst dobry, żeby pozbyć się Jagiełły i znaleźć Jadwidze płodnego małżonka(założenie chyba takie, że to Jagiełlo bezpłodny, nie, że oboje bezpłodni)


. Co do Władysława to jego kandydaturę na swojego dziedzica mogłaby rozważać Jadwiga w przypadku przeważenia u niej dumy rodowej


Dumy rodowej? A przez kogo uduszono rodzoną matkę Jadwigi?



*


losiu41
To historia alternatywna,a nie powieść fantasy. To co proponujesz to Gra o tron. Proponując coś takiego pokazujesz,że po prostu nie znasz realiów epoki.
xxxxf
A po co mu wspieranie Krzyżaków? Luksemburgowie ich wspierali przez swoje powiązania z rodami Rzeszy. Władysław ich nie ma, więc po co mu to? Z pozostałych przy życiu krewnych Jagielle najbliżsi byliby pewnie siostrzeńcy bądź Zygmunt Kiejstutowicz i jego syn. Joanna de Valois poszła do klasztoru po unieważnieniu małżeństwa. Taka mała różnica. Założenie, że Jagiełło bezpłodny. Ale SKĄD NIBY PANOWIE MAŁOPOLSCY MAJĄ WIEDZIEĆ KTÓRE Z NICH JEST BEZPŁODNE? Jej matkę udusił Janos Horwat. I była to zemsta za otrucie rodzonego ojca Władysława. Więc wina rozkłada się po równo. A ostatni Andegawenowie mają interes dogadać się w celu osłabienia pozycji Luksemburgów. Nic tak nie łączy jak wspólny wróg.
Ida Wielkie Gniazdo
Nie chcę być niegrzeczna, ale coś mi się zdaje, że to Wy fantazjujecie:

1. Jadwiga, pobożna święta, która nigdy by nie skłamała(jak ze świętego obrazka. Jacy to święci bywali w naszym Średniowieczu, wszyscy wiedzą rolleyes.gif

2. Jadwiga i Jagiełło, polscy patrioci, dbający o polski interes

3.Luksemburg jako Niemiec musi popierać Krzyżaków. Ciekawe dlaczego popierali ich niektórzy Piastowie, Witold z wojskami krzyżackimi podchodził pod Wilno, a Anna Cillejska, mimo że Niemka, była przeciwniczką Zakonu. rolleyes.gif

4. Dlaczego Jadwiga i Jagiełło mają być koniecznie przeciw Luksemburgowi? To jest myślenie z czasów Roty Konopnickiej, nie Średniowiecza.

5.Wypędzenie Jagiełły z Polski ma powodować zatargi z Litwą. Toż Jagiełło miałby dość sporów z Witoldem, Krzyżakami, Moskwą, gdzieżby mu tam w głowie była wojna z Polską.


Wycofuję się z tej bigamii, jeśli to taka fantastyka.

Myślę, że nic by nie zrobili, jeśli nie mają potomka, to jest im wszystko jedno, kto po ich śmierci zasiądzie na tronie Polski, Litwy, Węgier.
Z Zygmuntem nie walczą bo i po co? Dla kogo.
Po śmierci Jagiełły, Litwę zagarnia dla siebie któryś z jego braci/bratanków.
Polska dla któregoś z Piastów, dla tego, który zyskałby poparcie szlachty i może poślubiłby jedną z potomkiń Kazimierza Wielkiego.
xxxxf
1. Akurat Jadwiga rzeczywiście posiadała cnoty jej przypisywane. Możemy tutaj mówić o świętej jak z obrazka.
2. To przecież stawiałem pytanie - czy będą myśleć o interesie królestwa?
3. Nie chodzi o to, że Luksemburg jest Niemcem. Tylko o to, że ma interesy w Rzeszy. A niemieckie rody dość mocno popierały Krzyżaków jako miejsce, gdzie może się pomieścić nadmiar " młodszych synów"
4. Dlatego, że Luksemburg jest przeciwko nim? I snuł plany pozbawienia Jagiełły korony polskiej?
5. Ale nie jest ono w interesie polskich możnych. Polscy możni chcą żyznych ziem wschodnich.
Jakoś Zygmunt August pomimo bezpotomności zadbał o to, co stanie się z królestwem po jego śmierci. Dlaczego nie może zrobić tego jego pradziad? Tych braci, którzy w większości byli prawosławni?
Szklara92
No z tą świętością w naszym dzisiejszym rozumieniu to Jadwiga za dużo wspólnego nie miała. Nie stronila od rozrywek itp. O ile dobrze pamiętam lubiła uczty muzyków i polowania. Co do Władysława z Durazzo jaki miał charakter? Jeśli przybędzie do Krakowa i się na przykład spróbuje dogadać to czemu nie. Ogólnie o jakich latach mówimy? Bo jak na razie to zwykła jałowa dyskusja.
xxxxf
Mimo wszystko miała duży szacunek u współczesnych. Nawet Krzyżacy, wrodzy Jagielle mieli o niej dobrą opinię. Władysław I jest uważany za jednego z najwybitniejszych Andegawenów. Spróbuje więc poszukać pomocy u Jadwigi. Mówimy tutaj o próbie odebrania korony węgierskiej Zygmuntowi podjętej OTL w sierpniu 1403.
Szklara92
Mieli dobrą opinię bo unikala wojny z nimi
Której poniekąd się bali plus była przykladna żoną, znany ród, kościelne fundacje plus śmierć młodo stworzyła legendę nawet u współczesnych. W 1403 roku jesteśmy w trakcie przygotowań do wielkiej wojny z zakonem czyli zbieramy pieniążki itp na jakąś pomoc powinno nas stać. Samo otwarte poparcie Jadwigi dużo daje no i ogólnie za Zygmuntem nie przepadamy bo bruździ nam kiedy może. Próba odebrania Węgier Luksemburczykowi wpisuje się w politykę jagielly.
xxxxf
Więc Jadwiga występując z pozycji jedynej prawnej dziedziczki królestwa Węgier porozumie się ze swoim neapolitańskim krewniakiem w celu wykopania Zygmunta z Węgier. Pierwsze zmiany w stosunku do OTL pojawią się podczas inwazji Władysława Durazzo na Węgry w roku 1403. Zygmunt, który będzie musiał zabezpieczyć się od granicy polskiej nie będzie mógł wysłać przeciw Władysławowi tyle sił, ile OTL.
krzewiciel
Jagiełło w tym czasie jest w samym środku innego problemu, który może okazać się o wiele bardziej groźny. W tym czasie na pewno wiele więcej nie wyśle sił. Właśnie Świdrygiełło prowadzi wojnę z Witoldem. Jest przy okazji krzyżackim narzędziem. W tej sytuacji zajmie się tym, czym zajął się w tym czasie- zdobyciem od papieża papierka, aby Krzyżacy nie atakowali Litwy.
xxxxf
Ale tutaj Witold nie jest samodzielnym WKL. Po Worskli został zredukowany do statusu namiestnika Jagiełły, jaki miał przed swoim buntem. Szczególnie, że bunt Świdrygiełły był wywołany przez mianowanie Witolda właśnie na wielkiego księcia. Tu tego nie ma, więc Świdrygiełło może się nie zbuntować.
QUOTE
. Po mianowaniu Witolda przez Jagiełłę najwyższym księciem na Litwie w 1401 (unia wileńsko-radomska), w styczniu 1402 roku Świdrygiełło porzucił Podole i zbiegł do Krzyżaków, z którymi wszedł wcześniej w porozumienie chcąc przy ich pomocy pozbawić władzy na Litwie księcia Witolda.


To jest fragment z Wikipedii, na którym opieram swoje stanowisko w sprawie Świdrygiełły. Bez buntu Świdrygiełły Jagiełło ma czas, aby zająć się Zygmuntem.
Ida Wielkie Gniazdo
QUOTE(xxxxf @ 19/06/2017, 17:35)

Jakoś Zygmunt August pomimo bezpotomności zadbał o to, co stanie się z królestwem po jego śmierci. Dlaczego nie może zrobić tego jego pradziad? Tych braci, którzy w większości byli prawosławni?
*



No nie bardzo zadbał. Długie bezkrólewie, zbiegły król, podwójna elekcja, to żadne zadbanie. Gdyby wskazał następcę,uniknęlibyśmy tych wszystkich perypetii.
Ale większość mieszkańców WKL to byli prawosławni, prawosławny władca nie powinien im przeszkadzać.
Poza tym, co to za problem przejść na katolicyzm?
xxxxf
No Litwini tak byli zadowoleni z rządów proprawosławnego Świdrygiełły, że aż wynieśli na tron Zygmunta Kiejstutowicza. Większość elity litewskiej ( a tylko ona się wtedy tak na prawdę liczyła w polityce była katolicka). Dla człowieka poważnie traktującego swoją wiarę jej zmiana to problem. Zygmunt przynajmniej doprowadził do ustalenia czytelnych zasad wyboru władcy i do unii realnej. Pozwolił krajowi uniknąć wojny domowej i interwencji sąsiednich mocarstw. A Jagiełło w przeciwieństwie do swojego prawnuka ma ten komfort, że może sobie wraz z żoną dobrać dowolnego następcę. A jaka byłaby pewność, że szlachta uszanuje wybór Augusta? Żadna, więc lepiej dla Zygmunta było uznać elekcyjność tronu.
krzewiciel
I w czym to przeszkadza Świdrygielle spiskować? Świdrygiełło miał początkowo poparcie, a to że był nieudolny to inna sprawa. Brak układów Jagiełły z Witoldem umożliwi temu drugiemu łatwiejsze starania o koronę królewską. Szlachta litewska tak samo w tych układach brała udział.
To jest wersja bez grafik. Aby przejść do pełnej wersji forum kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.
Copyright © 2003 - 2005 Historycy.org
Kontakt: historycy@historycy.org