Pomoc - Szukaj - Lista Użytkowników - Kalendarz
Pełna wersja: Bialorus: status opozycji
historycy.org > Historia powszechna > ŚWIAT PO ZIMNEJ WOJNIE; XXI WIEK > Wojny i konflikty
PPSz
Reżim już teraz aresztuje działaczy białoruskiej opozycji.

a)Czy opozycja wcznie bunt?
b)Reakcja świata (szczeglnie USA i rosji)
c)Jak ewentualna wojna domowa zakończy się?
Adrian Mole
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=10875

Tu jest podobny temat. Myśle ze mogłes napisac w tamtym a nie zakładać nowy. Ale jak inni bedą odpisywać to niech bedzie smile.gif
Fanat_evrasii
QUOTE
Czy opozycja wcznie bunt


Ten bunt bedzie zaraz stlumiony milicja.
OMON bialoruski jest znana organizacja.
smile.gif
Lukasz Kaminski
------------------------------------------------------
a)Czy opozycja wcznie bunt?
b)Reakcja świata (szczeglnie USA i rosji)
c)Jak ewentualna wojna domowa zakończy się?
------------------------------------------------------
No jak widać reakcja całego świata - a nie tylko USA - jest dość jednomyślna - poparcie opozycji. Aktualnie rozważa się zerwanie stosunków dyplomatycznych i nie uznanie wladz Białorusi. Łukaszenka jest w opałach, ale nie podda się jak Kuczma. Z pewnością nie będzie to ani aksamitna, ani jeansowa rewolucja.
Może dojść do rozlewu krwi. Uważam, że dojdzie do wojny domowej. Rosja jak na razie trzyma się z boku, ale założę się, że wejdzie w całą sprawę i nie rokuje to najlepiej dalszemu ociepleniu się stosunków polsko-rosyjskich. Trudno jest mi natomiast zgadywać jak może się zakończyć próba przewrotu sytuacji politycznej w Mińsku. Jeżeli Rosja zabierze glos (a tak zapewne będzie) spodziewam się zwycięstwa Łukaszenki.
mapano
QUOTE
. Rosja jak na razie trzyma się z boku


Rosja nigdy nie trzyma się z boku jeśli chodzi o swoich sąsiadów. Dotyczy to zwłaszcza tzw. bliskiej zagranicy.
Łukaszenko bez poparcia Moskwy jest nikim. Gopspodarka Białorusi może się rozwijać tylko dzięki prezentowej polityce gospodarczej Kremla wobec tego kraju. W dziedzinie wojskowości Białoruś to de facto jeden z okręgów wojskowych Federacji Rosyjskiej.
Białoruski dyktator będzie rządził praktycznie tak długo jak będzie wygodny dla Moskwy.
Oczywiście jest jescze naród białoruski. Wiadomo jak naród się wpieni, to nic go nie zatrzyma. Obawiam się jednak, że Łukaszenko przy błogosławieństwie Moskwy będzie wstanie zapewnić Białorusinom taki poziom życia, że ci się tak szybko nie wpienią. Tym bardziej, że rzeczeni to nie Polacy, czy potomkowie Kozaków z sąsiedniej Ukrainy; to raczej spokojny naród, a ta cecha nie sprzyja obalaniu dyktatur..... sleep.gif
Lukasz Kaminski
"Rosja nigdy nie trzyma się z boku jeśli chodzi o swoich sąsiadów. Dotyczy to zwłaszcza tzw. bliskiej zagranicy.
Łukaszenko bez poparcia Moskwy jest nikim. Gopspodarka Białorusi może się rozwijać tylko dzięki prezentowej polityce gospodarczej Kremla wobec tego kraju. W dziedzinie wojskowości Białoruś to de facto jeden z okręgów wojskowych Federacji Rosyjskiej.
Białoruski dyktator będzie rządził praktycznie tak długo jak będzie wygodny dla Moskwy."


Masz absolutną słuszność. Chodziło mi jednak o to, że jak dotąd Moskwa nie zajęła stanowiska wobec wypowiedzi instytucji rządów amerykańskich i unii europejskiej. Co nie znaczy, że takiego stanowidka niebawem nie zajmie.
Pamiętamy przecież pomarańczową rewolucję na ukrainie i stanowisko Putina w tej kwestii. Rosja z pewnością nie będzie obojętna. Szczególnie kiedy rozważa się rozmieszczenie na Białorusi rosyjskich baz wojskowych mających być odpowiedzią na amerykańskie plany przeniesienia baz z niemiec na terytorium naszego kraju.
Potocki
QUOTE
to raczej spokojny naród, a ta cecha nie sprzyja obalaniu dyktatur.....

zgadzam się w 100%. Jak naród, który nigdy nawet nie walczył o niepodległośc może wszcząc bunt, rewolucje czy wojnę domową. Wątpie w to. Problemem jest także to, że im nawet nie zależy na w pełni niepodległym państwie. Mają dosłownie garstkę opozycji, którą reżim stara się zdławic całkowicie, a jak narazie to sądze ze udaje mu się.
PPSz
No nie wiem,czy ok.30-40% obywateli białoruskich to mało dry.gif .

Oczywiście Alex za wschodniej granicy prubuje wszystkiego,żeb zdławic opozycje,ale to już
coraz gorzej mu wychodzi.
Wkońcu USA i UE są bardzo zaniepokojone tym,co się tam dzieje.
Co do putina... myśle,że skonczy się na paplaninie i tyle .Póki co,Putin woli nie zadzierać z USA i UE.
A czy białoruśini są spokojnym narodem... przecierz milicja to też białorusini.
konto usunięte 051218
QUOTE(PPSz @ 20/03/2006, 15:14)
No nie wiem,czy ok.30-40% obywateli białoruskich to mało dry.gif  .

Oczywiście Alex za wschodniej granicy prubuje wszystkiego,żeb zdławic opozycje,ale to już
coraz gorzej mu wychodzi.
Wkońcu USA i UE są bardzo zaniepokojone tym,co się tam dzieje.
Co do putina... myśle,że skonczy się na paplaninie i tyle .Póki co,Putin woli nie zadzierać z USA i UE.
A czy  białoruśini są spokojnym narodem... przecierz milicja to też białorusini.
*



o jakich ty 30-40% procentach mówisz? Pooglądaj sobie telewizję, grupka 200-300 osób nieśmiało skandująca jakieś hasła, a tle stoi milicja.
Problemem Białorusinów jest to, że paradoksalnie oni nie chcą żyć w demokracji!!! Łukaszenka jest mocny jak nigdy dotąd, ma ciche poparcie Putina. Na ulicach jest spokój, nie ma bandytyzmu, emeryci dostają na czas świadczenia, czegoż więcej trzeba zastraszanemu narodowi żyjącemu 50 lat w strachu i kłamstwie? Nie ma, i nic się nie zanosi, że w przyszłości będzie inicjatywa oddolna, która porwie tłumy jak na Ukrainie. Ludzie, którzy nie chcą zrozumieć, że można żyć inaczej jak teraz żyją, nie obalą dyktatora.
Fanat_evrasii
QUOTE(ciekawy @ 20/03/2006, 16:37)


Prob Na ulicach jest spokój, nie ma bandytyzmu, emeryci dostają na czas świadczenia, 
*





Dlatego w Rosji jest popularne haslo - "Lukaszenke - prezydentem Rosji!"
craft
Cały demokratyczny swiat popiera opozycjonistów białoruskich ale wydaje mi sie ze nie bedzie interweniował po pierwsze zachód dużo mówi mało robi bardziej Polsce zależy na tym bo to samo przezyliśmy a co do rewolucji cięzko powiedzieć ale mysle ze władze nie pozwolą na to zaczną się naciski na ludnośc niezadowolenie zostanie zduszone. Jednak to jest b.dobry moment na walke i popieram Białorusinów bo wreszcie zaczynają się jednoczyć i mam cichą nadzieję ze jednak cos może się tam w niedługim czasie zmienic jeśli nadal Polska bedzie nagłaśniac całą ta sprawę.
Fanat_evrasii
Atakowanie przeciwnikow Lukaszenki w Moskwie przy pomocy strasznych totalitarnych miotelek:

http://tarlith.livejournal.com/371858.html


tongue.gif tongue.gif tongue.gif
PPSz
Ja wiem,że ok.30-40% białorusinów to według ciebie bzdura,ale chodzi o to,
że tulko n-ty ułamek opozycji jest na tyle odważnych (lub głupich,jakt kto woli)
żeby wypowiadać się o swoich poglądach.
A skąd mam te informacje?
Mam rodzine w mińsku i stąd ja wiem,jakt to jest...

PZDR!
artur1944
Pamietać trzeba że w Polsce od powstania Solidarności do obalenia komuny mineło prawie 10 lat, a Polacy to jakby nie patrzeć bardziej bitny o swoją niepodległość naród niż Białorusini( w carskiej Rosji panował pogląd że Polak i Sreb to z założenia wywrotowiec smile.gif ) dlatego moim zdaniem im jeszcze potrzeba czasu aby dorośli do idei "rewolucji". A druga sprawa
, że tak jak szanowni koledzy zauważyli Rosja nie pozwoli sobie odebrać następnej strefy wpływów.
Pozdro
Fanat_evrasii
QUOTE(PPSz @ 22/03/2006, 16:22)
Ja wiem,że ok.30-40% białorusinów to według ciebie bzdura,ale chodzi o to,
że tulko n-ty ułamek opozycji jest na tyle odważnych (lub głupich,jakt kto woli)
żeby wypowiadać się o swoich poglądach.
A skąd mam te informacje?
Mam rodzine w mińsku i stąd ja wiem,jakt to jest...

PZDR!
*



O wolnosci slowa na Bialorusi ja wiem nie mniej twego.
Ale przesadzach w liczbe przeciwnikow Lukaszenki.
Chociaz to ulubiony sport opozycji.. rolleyes.gif
1234
No, moze troche ma racji. Przeciwników Łukaszenki w Mińsku jakieś może ze 40% się znajdzie. Dowcip polega na tym, że Białorus nie kończy sie na rogatkach Mińska.
PPSz
No cóżfakt,że te dane są "mocno wyśrubowane",ale nie chodziło mi o ilość...
Ta srawa to ciężki orzech do zryzienia,bo tak naprawde nic nie wiemy o tym,
jak zadziała opozycja i jaka będzie reakcja ze strony władz.
Gdyby nie poparcie Rosjii,to Alex dawno by w pace siedział smile.gif .

Apropo,słyszałem,że ruskie utrzymują znaczne siły zbrojne na białorusi,
ale to raczej pogłoska...
PZDR!!!
Adrian Mole
Juz po wyborach i jak widzimy Białoruś nie poszła w ślady Ukrainy.

Car Aleksander sie utrzymał.
J.S. Lubomisrski
QUOTE(1234 @ 23/03/2006, 18:47)
No, moze troche ma racji. Przeciwników Łukaszenki w Mińsku jakieś może ze 40% się znajdzie. Dowcip polega na tym, że Białorus nie kończy sie na rogatkach Mińska.
*




Otoz to! Na prowincji ludzie pewnie nie zdaja sobie za bardzo sprawy z tego kto to jest wogole ten Milinkiewicz. Byc moze boja sie zmian.
Zeby opozycja miala jaka kolwiek szanse powalczyc trzeba uswiadamiac nie tylko ludnosc wiekszych miast ale i tych z prowincji gdyz tam na ogoł lezy najwieksza sila smile.gif

PS. Ciekawe czy gdyby Bialorus miala jakies pokazne zasoby ropy to St. Zjednoczone bardziej by sie nia zainteresowały .. confused1.gif
Ogolnie jestem zdania ze jeden snajper zalatwil by sprawe .. taka utopia smile.gif
Adrian Mole
QUOTE(J.S. Lubomisrski @ 25/04/2006, 15:19)
QUOTE(1234 @ 23/03/2006, 18:47)
No, moze troche ma racji. Przeciwników Łukaszenki w Mińsku jakieś może ze 40% się znajdzie. Dowcip polega na tym, że Białorus nie kończy sie na rogatkach Mińska.
*




Otoz to! Na prowincji ludzie pewnie nie zdaja sobie za bardzo sprawy z tego kto to jest wogole ten Milinkiewicz. Byc moze boja sie zmian.
Zeby opozycja miala jaka kolwiek szanse powalczyc trzeba uswiadamiac nie tylko ludnosc wiekszych miast ale i tych z prowincji gdyz tam na ogoł lezy najwieksza sila smile.gif

PS. Ciekawe czy gdyby Bialorus miala jakies pokazne zasoby ropy to St. Zjednoczone bardziej by sie nia zainteresowały .. confused1.gif
Ogolnie jestem zdania ze jeden snajper zalatwil by sprawe .. taka utopia smile.gif
*




Prawdopodobnie ten twój snajper jeszcez bardzije by pogorszył stosunki pomiędzy Usa a Rosją.
Czy Usa zainteresowałyby się Białorusią??? Napewno George nie przepuściłby takiej szansy.
Miro
Białoruś zaistnieje w świadomości nawet USA (chociaż nie jestem pewien czy wiedzą w Stanach gdzie jest Meksyk) - jak zaistnieje w swojej własnej świadomości. Moim zdaniem, jeżeli Prezydent kraju (jakby go nie wybrano) nie zna "swojego" języka i mimo to ma poparcie, to sam ten fakt oznacza, że trzeba przede wszystkim czasu, wymiany pokolenia. Nieodpowiedzialne jest "ciągnięcie" za uszy młodych ludzi do jakiejś rewolty. Niech się uczą. Może najpierw zaczniemy my odróżniać Ukraińców, Rosjan i Białorusinów (a nie "Ruskie"). Spokojnie, sytuacja dojrzeje sama. Pomóc trzeba, nawet bardzo, ale nie jak słoń w porcelanie. Ciekawy jestem jak Białorusini popierający Łukaszenkę (byle spokojnie) odbierają Milinkiewicza. Byliby nieufni słysząc od niego o UE, wolnym rynku itp. Co dopiero, gdy chodzi cały czas obstawiony dziennikarzami z Polski, jacyś posłowie jeżdżą na demonstracje itp. Politycy powinni ułatwiać wzajemną wymianę młodzieży, ułatwiać wyjazdy, umożliwiać nadawanie niezależnym mediom (wreszcie ruszono z tym radiem). I promować Białoruś na zachodzie, w UE itp. Może jakieś powielarnie po cichu? Ale niech sami zmieniają podejście społeczeństwa. Powoli.

Efekty będą za co najmniej kilka lat. Ale nikomu chyba nie zależy na zrywie, jak po 1991 roku (nie mylę dat?) kiedy obecna opozycja była u władzy: zmieniała historię na prawdziwą, flagę na prawidłową, pluralizm w mediach - i nie wypłacano z tego co wiem emerytur na czas, a pensje np. w ziemniakach, albo suszarkach do włosów. Nic na siłę.
golder
Do rewolucji nie dojdzie tak szybko, chociaż ludzie popierają opozycje, ale nie mają odwagi wyjść na ulice i protestować.
Teraz Łukaszenko ma mniejsze poparcie Putina, czytałem w jednym artykule:
"Dotychczas Mińsk kupował tanio znacznie więcej ropy naftowej niż zużywał, następnie przerabiał ja w swoich rafineriach i drogo sprzedawał sąsiadom. Ale już niedługo, bo zastosowanie przez Rosję uniwersalnych zasad ekonomicznych po prostu obali Łukaszenkę."
Fanat_evrasii
QUOTE(Miro @ 2/05/2006, 0:21)
Spokojnie, sytuacja dojrzeje sama. Pomóc trzeba, nawet bardzo, ale nie jak słoń w porcelanie. Ciekawy jestem jak Białorusini popierający Łukaszenkę (byle spokojnie) odbierają Milinkiewicza. Byliby nieufni słysząc od niego o UE, wolnym rynku itp. Co dopiero, gdy chodzi cały czas obstawiony dziennikarzami z Polski, jacyś posłowie jeżdżą na demonstracje itp. Politycy powinni ułatwiać wzajemną wymianę młodzieży, ułatwiać wyjazdy, umożliwiać nadawanie niezależnym mediom (wreszcie ruszono z tym radiem). I promować Białoruś na zachodzie, w UE itp. Może jakieś powielarnie po cichu? Ale niech sami zmieniają podejście społeczeństwa. Powoli.

*




Emerytow bialoruskich tez bedziecie karmic? I pracownikow duzych fabrik? I rolnikow? Nie mozecie? Wtedy nic tam i nie zrobicie.

Kreiuas
QUOTE(Fanat_evrasii @ 14/11/2006, 14:55)
Emerytow bialoruskich tez bedziecie karmic? I pracownikow duzych fabrik? I rolnikow? Nie mozecie? Wtedy nic tam i nie zrobicie.
*


A dlaczego oni (nawiasem mówiąc, kto?) muszą kogoś karmić? Karmienie różnych białoruskich emerytów i proletariuszy to na razie jeszcze obowiązek Rosji, której budżet nie dostaje dość wiele pieniądzy za sprzedaż Białorusi niopodatkowanej ropy naftowej. Skoro już chcecie "przyjaźni", raczcie ją opłacić.
Fanat_evrasii
Karmienie bialoruskich proletariuszy - lepsze od rosyjskich - to juz sprawa rezymu Lukaszenki. Jezeli Polacy chca Lukaszenko obalic - niech finansuja.
A my sobie i tak poradzimy.

mapano
Sytuacja Białorusi przypomina mi troszkę sytuację Polski w XVIII wieku - niby niepodległe państwo, ale bardziej rosyjski protektorat.
ftaghn
oglądając migawki tv z białorusi nie moge się pozbyć wrażenia że tamtejsza opozycja jest bardzo słaba i istnieje tylko dzięki finansowemu i politycznemu poparciu zachodu.co do rewolucji to raczej do niej nie dojdzie . po prostu nikt tak naprawde nie ma w tym interesu .białoruś nie posiada żadnych złuz minerałów,ani przemysłu ani strategicznego położenia.reżim łukaszenki zacznie się walić gdy rurociągiem północnym popłynie gaz izaczną maleć wpływy z trazytu rosyjskich surowców.
alcesalces1
Gazrura bałtycka to zagrożenie dla Polski i koniec państwowego bytu Białorusi. Obalenie Łukaszenki to w obecnej sytuacji koniec państwa białoruskiego. Dla Polski lepsza jest taka Białoruś jaka jest - pasożytująca na Rosji, niż żadna.
Kreiuas
QUOTE(Fanat_evrasii @ 18/11/2006, 19:24)
Karmienie bialoruskich proletariuszy - lepsze od rosyjskich - to juz sprawa rezymu Lukaszenki.
*


Tak, "karmienie bialoruskich proletariuszy" jest lepsze od rosyjskich, zwykli emeryci otrzymują $300, wojenni emeryci otrzymują $1000, zwykli kołchoźnicy nie mniej niż $600, mieszkanie na Białorusi kosztuje $400 per 1 square metre, asfalt na białoruskich drogach nie ma szczelin, a także na Białorusi płyną mleczne rzeki o miodowych brzegach biggrin.gif . Mianowicie taką Białoruś opisują różni Rosyjscy dziennikarzy. Why Russians like to deceive themselves?
QUOTE(Fanat_evrasii @ 18/11/2006, 19:24)
Jezeli Polacy chca Lukaszenko obalic - niech finansuja.
*


Najprawdopodobniej jedna Polska nie jest w stanie dawać Białorusi kilku miliardów dolarów corocznie, i nawet nie ma takiej chęci rolleyes.gif (przecież to tylko takie bogate i altruistyczne kraje o wysokim stopniu życia całego spółczeństwa, jakim jest Rosja, mogą opłacać szybki wzrost niereformowanej białoruskiej gospodarki za dość wątpliwy geopolityczny zysk). Ale Pan nie musi myśleć, że finansowa pomoc UE dla Białorusi nie jest wiarygodna. Chociaż na razie to tylko słowa (i, patrząc na Ukrainę, chyba słowami pozostaną), gdyby szerokie spółczeństwo dowiedziało się o tej nowej strategii UE dla Białorusi, władzom Białorusi byłoby coraz trudniej wmawiać Białoruskim obywatelom, o ile wrogi jest stosunek UE wobec Białorusi.

QUOTE(ftaghn @ 18/11/2006, 23:11)
Reżim łukaszenki zacznie się walić gdy rurociągiem północnym popłynie gaz izaczną maleć wpływy z trazytu rosyjskich surowców.
*


Jaką rolę ma tranzyt Rosyjskiego gazu na gospodarkę Białorusi? Obecnie białoruski taryf tranzytu 1000 m3 gazu na 100 km jest $0,46 dla białoruskiej części rosyjskiego rurociąga Jamał-Europa-1 ( ocena tranzytu 29 500 000 000 m3 w 2006 roku)i $0,75 dla tranzytu przez białoruski system gazotransportowy (14 500 000 000 m3 w 2006 roku). Ukraina bierze $1,6 za 1000 m3 gazu na 100 km ( tranzyt 106 000 000 000 m3 gazu, styczeń-sierpień 2006) , Mołdowa - $2,5 za 1000 m3 gazu na 100 km. Białoruski zysk od tranzytu gazu jest bardzo mały. On mógłby być większy, gdyby nie nieprzyzwoite zachowanie się białoruskich władz, które obiecały Gazpromowi stworzyć wspólne Białorusko-Rosyjskie przedsiębiorstwo gazotransoportowe jeszcze 1 stycznia 2003 roku, ale dotychmiast tego nie zrobiły i chyba nigdy nie zrobią. Gdyby wspólne przedsiębiorstwo gazotransoportowe zostało utworzone, wtedy modernizacja białoruskiego systemu gazotransoportowego kosztem rosyjskich inwestycji zmniejszyłaby wydatki tansportowania rosyjskiego gazu, zwiększyłaby się efektywność zarządzenia białoruskim systemem gazotransoportowym, zminejszyłoby się ryzyko gazowych konfliktów białorusko-rosyjskich. Takie warunki sprzyjałyby zwiększeniu tranzytu rosyjskiego gazu przez Białoruś, możliwo nawet rurociąg Jamał-Europa-2 zostałby pobudowany. Wtedy Białoruś wpełnie korzystałaby się ze swego stanowiska kraju tranzytu gazu i miałaby niezły zysk. Na razie zyski od tranzytu roszjskiego gazu, a także innych dobr są bardzo małe.
QUOTE(alcesalces1 @ 19/11/2006, 14:38)
Gazrura bałtycka to zagrożenie dla Polski i koniec państwowego bytu Białorusi. Obalenie Łukaszenki to w obecnej sytuacji koniec państwa białoruskiego. Dla Polski lepsza jest taka Białoruś jaka jest - pasożytująca na Rosji, niż żadna.

Rozumiem, że gdy przyjąć panującą tutaj teorię antypolskiego rosyjskiego spisku, to może gazrura bałtycka to zagrożenie dla Polski, ale dlaczego ona ma być końcem państwowego bytu Białorusi smile.gif ? To normalnie, że, chąc wytrzymać konkurencję z Algerią i Norwegią, Gazprom buduje ten rurociąg, żeby dywersifikować kierunki dostaw gazu do Europy i zmniejszyć wygdatki transpotowe i ryzyko krajowy. Czy Pan myśli, że Rurociągowi Północnemu zostanąc zbudowanym, Gazprom napluje na swoje inwestycje w rurociąg Jamał-Europa-1, odmówi się od swoich zysków od sprzedaży Polsce gazu, napluje na swój imidż i będzie czekał na komandę Rosyjskich władz zakręcić Polsce kran gazowy, żeby Rosja mógła Polskę kiedy-niekiedy szantażować? Chyba Fanat_evrasii chciałby, żeby tak było, ale chyba tak nie będzie smile.gif .
Co do pasożytojącej na Rosji Białorusi, od 2007 roku ona napewno już nie będzie tak pasożytująca smile.gif .
romantyk
Przyłączam się do niektórych głosów zabranch powyżej. W najbliższych latach żadna rewolucja nie wchodzi w grę. Opozycja u sąsiadów jest niemrawa, a sam Łukaszenka ma (jak powiadaja moi liczni białoruscy znajomi) duże poparcie. W razie jego zejścia władzę przejmie moim zdaniem syn i karawana pojedzie dalej.
Dagome
Że niby na Białorusi? Przenigdy, naród tam potulny i przywykły do posłuszeństwa. Może kręcić nosem ale władza to władza nawet niechciana. No i mentalność - "nasza chata z kraja". Nie da rady.
emigrant
Popieram przedmówcę. Zresztą kiedy kilka lat temu podawali rankingi popularności (i to nie te oficjalne) Łukaszenko bił na głowę wszystkich przywódców opozycji. Wątpię czy od tego czasu się coś zmieniło...
To jest wersja bez grafik. Aby przejść do pełnej wersji forum kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.
Copyright © 2003 - 2005 Historycy.org
Kontakt: historycy@historycy.org