Pomoc - Szukaj - Lista Użytkowników - Kalendarz
Pełna wersja: Rozwój motoryzacji
historycy.org > Wybrane specjalizacje historii > HISTORIA NAUKI I TECHNIKI
nabuhodonozzor
Witam. Może ktoś z Was intersesuje się tym tematem i może mi pomóc w znalezieniu literatury. Chodzi mi tutaj szczególnie o początki i rozwój motoryzacjii, mogą byc monografie poświęcone tylko jednej firmie rozpoczynającej produkcję samochodów...wszsytko mile widziane. Dzięki.
florek-XXX
Może zaczniemy od FIATA ?
Tu mamy rys historyczny:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Fiat

A tutaj najnowsze modele smile.gif :
www.fiat.com.pl

Firma ta została zalożona w 1899 roku, zatem z pewnością można uznać ją za jednego z pionierów motoryzacji.
Martaxor
A ja proponuje BMW;]
Tu troche naszej ukochanej historii
http://wizard.ae.krakow.pl/~wcislo3a/historia.html
A tu cos nowego
http://www.bmw.pl/
Arbago
Również poszukuję jakiejś pozycji książkowej, która by w sposób syntetyczny oddała historię motoryzacji.

Jeżeli coś znacie to piszcie, proszę.
Watta
Literatura polskojęzyczna w tym temacie jest bardzo uboga.
Podstawowe pozycje wg mnie, zaspokajające tylko mało wyszukane gusta i osoby chcące mieć jako takie pojęcie w temacie to:
Rostocki Marian, "Historia starych samochodów", książka wydana w latach 80-tych
Rychter Witold, "Dzieje samochodu", wg mnie napisana ciekawiej. Swego czasu w PRL była wydana ciekawa encyklopedia o motoryzacji, niestety nie mam jej już i tytuł dokładny wyparował mi z pamięci.
Prawdziwą kopalnią wiedzy na ten temat są monografie firm wydawane przez niemiecki Motor Verlag Stuttgart, oczywiście po niemiecku, czasopisma hobbystyczne w tym polski "Automobilista", który osiągnął już niezły poziom.
An_Old_Man
Sghjwo
QUOTE
...Czy to rozwiazanie ekononiczne? Jak uwzgledni sie pewnie wszelakie ulgi podatkowo-eksplatacyjne, to pewnie tak. Tak czy inaczej elektryki beda wypierac spalinowe, najpierw z miast, potem i poza nimi. Zasieg i szybkosc ladowania jest juz calkiem znosny.

Czy ekonomiczne? Pytanie dla kogo. Jeżeli użytkownik otrzyma np. dopłatę to dla niego fajnie, ale już mniej fajnie dla podatników. Zasięg tych pojazdów zależy od pojemności baterii akumulatorów. Są miejsca gdzie klimat jest łaskawy.
[attachmentid=24744]
Wykres przedstawia zależność pojemności rozładowania akumulatora litowo-jonowego w zależności od temperatury.
Na południu Chin w styczniu może być +10 C a w Polsce -10 C.
Gdy wyskoczy -20 C nie warto wyjeżdżać z garażu.
Więc nie wszędzie się sprawdzą.
misza88
Dodam że o ile technologia samych samochodów elektrycznych rozwija się dynamicznie to już z akumulatorami tak kolorowo nie jest. Cały czas dominują litowo-jonowe i rewolucji na tym polu nie widać. Może poza szybkością ich ładowania, jednak zasięg jak i żywotność pozostają bez zmian.
An_Old_Man
Czasem zastanawiam się czemu jest tak cicho w temacie pojazdów z napędem pneumatycznym.
QUOTE
Tramwaje Ludwika Mękarskiego cieszyły się dużą popularnością we Francji pod koniec XIX i na początku XX wieku. Obsługiwały linie tramwajowe w: Nantes (1879–1913), Paryżu (1887–1914), Vichy (1895–1927), Aix-les-Bains (1897–1908), Saint-Quentin (1899–1908) i w La Rochelle (1901–1929).

Współczesne zbiorniki na sprężone powietrze zgodne z wymogami bezpieczeństwa zapewniają gęstość energii ok. 100 kJ/kg co jest porównywalne z gęstością energii akumulatorów litowo-jonowych.
Czas napełniania zbiorników to tylko kilka minut. Można też napełniać "pokładową" sprężarką elektryczną chociaż już nie tak szybko.
Zbiornik powietrza jest stosunkowo tani i ma nieograniczoną trwałość podczas gdy akumulatory po 1000 cykli są raczej do wymiany. Dla autobusów komunikacji miejskiej wydaje się idealnym rozwiązaniem. Sprężone powietrze w zbiorniku o pojemności 3 metry sześcienne i ciśnieniu 30 MPa podczas przemiany adiabatycznej uwalnia 180 MJ energii. Spokojnie powinno to wystarczyć na przejazd z jednego końca miasta na drugi.
PS. Dane techniczne podawane dla samochodu Tata Air Car nie zgadzają mi się z prawami termodynamiki.
Przy tych wymiarach i ciśnieniu w zbiornikach spodziewałbym się zasięgu 20-30 km a nie jak podają 200-300.
Chyba że prędkość będzie rzędu 2 km na godzinę i inny typ przemiany.
pug305
QUOTE(Watta @ 15/05/2009, 10:53)
Rychter Witold, "Dzieje samochodu", wg mnie napisana ciekawiej. Swego czasu w PRL była wydana ciekawa encyklopedia o motoryzacji, niestety nie mam jej już i tytuł dokładny wyparował mi z pamięci.
*



Co do książki Witolda Rychtera. Na pewno jest ciekawa, ale należy ją przeczytać jak już trochę orientujemy się w temacie. Niestety czasem trafiają się nieprawdziwe informacji, które wynikły z tego, że pan Rychter nie miał zbyt dobrego dostępu do materiału źródłowego, więc wszystko z niej warto weryfikować chociażby z materiałami dostępnymi w internecie.

Trochę o tym można poczytać tutaj, polecam komentarze.
To jest wersja bez grafik. Aby przejść do pełnej wersji forum kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.
Copyright © 2003 - 2005 Historycy.org
Kontakt: historycy@historycy.org