Pomoc - Szukaj - Lista Użytkowników - Kalendarz
Pełna wersja: Porównywanie postaci z różnych epok: opinie
historycy.org > Forum > Metodologia Historii i Historia Historiografii > Metodologia ogólnie
piotpal
Bardzo często ludzie nie za bardzo znający się na historii, wymieniają trzech Antychrystów: Napoleona Bonaparte, Adolfa Hitlera i Józefa Stalina. Skłoniło mnie to do napisania tego tematu. Odejdźmy od sprawy czy tak było, ale skupmy się na pytaniu czy można porównywać ludzi oddzielonych od siebie całe stulecia? Czy te same (najczęściej dzisiejsze) normy etyczne i zasady możemy stosować przy ocenianiu postaci średniowiecznych. Ponadto czy człowieka ze starożytnego Egiptu można porównać z kimś kto żył w XIX wieku? Zauważcie, że pytanie to także dotyczy licznych ankiet w stylu: najlepszy wódź w historii, najlepszy polityk świata itd. Czy mają one sens. Proszę o żywą dyskusję.
Ptolemaios Theos Neos Epiphanes
Antychryst: Napoleon Bonaparte, Adolf Hitler, Józef Stalin ...

Czy Autora postu zainspirował Nostradamus? To on w swym dziele jako przyszłych Antychrystów wymieniał wyżej wymienionych Panów. Mieli przynieść z sobą zło i zburzyć świat, na który zostali wydani...

Dla Nostradamusa Napoleon symbolizował zapewne upadek świata, który był mu bliski, w którym żył: koniec monarchii, wojnę domową, wprowadzenie republiki, ścięcie króla, terror rewolucyjny, a następnie powrót do absolutyzmu, zaprowadzenie Cesarstwa, podbój i podporządkowanie większej części Europy jednemu człowiekowi, śmierć setek tysięcy ludzi z jego rozkazu (ofiar prowadzonych wojen). Nostradamusowi Napoleon musiał jawić się jako Antychryst, ale czy z dzisiejszego punktu widzenia nim rzeczywiście był? Jak każdy sprawujący władzę miał swoje zalety, ale i wady ...

Hitler i Stalin wyrządzili o wiele więcej zła i z ich rozkazów śmierć poniosły miliony ludzi. Ich za Antychrystów można uznać daleko bardziej, oczywiście przyjmując punkt widzenia XVI-wiecznego jasnowidza...

Dlaczego to wszystko piszę?
QUOTE
Odejdźmy od sprawy czy tak było, ale skupmy się na pytaniu czy można porównywać ludzi oddzielonych od siebie całe stulecia? Czy te same (najczęściej dzisiejsze) normy etyczne i zasady możemy stosować przy ocenianiu postaci średniowiecznych. Ponadto czy człowieka ze starożytnego Egiptu można porównać z kimś kto żył w XIX wieku?

Owszem, możemy porównywać ludzi oddzielonych od siebie o całe stulecia. Ale po co? A nasze normy etyczne są często zupełnie inne niż w czasach, w których przyszło żyć bohaterom biografii czy też opracowań naukowych, które teraz czytamy. Aby móc ich ocenić (jeśli już musimy to robić), to powinniśmy raczej poznać jakimi normami oni się kierowali, czy też jakie normy obowiązywały w społeczeństwie, w którym przyszło im żyć. Ocenianie na podstawie współczesnych nam norm skrzywi bowiem rzeczywistość, którą staramy się przedstawić i w rezultacie stworzymy nieprawdziwy obraz.
piotpal
QUOTE(Ptolemaios Theos Neos Epiphanes)
Czy Autora postu zainspirował Nostradamus? To on w swym dziele jako przyszłych Antychrystów wymieniał wyżej wymienionych Panów. Mieli przynieść z sobą zło i zburzyć świat, na który zostali wydani...

Poniekąd tak, chociaż uważam, że takie rzeczy krąża także poza znawcami tego tematu.
Andrzej
Takie porównywanie ludzi z róznych epok mija się z celem. Każda epoka rządzi się swymi realiami. W każdej panuje inna mentalność, moralność i pojęcie normalności. Coś co dziś nazwiemy chorobą psychiczną, wczoraj mogło być normą i odwrotnie. CZytając prace o średniowieczu często spotykam się ze słowami: "okrucieństwo", "rzezie", "psychopatologie" itp. itd. Według mnie często za bardzo swobodnie oceniamy dawne epoki przez pryzmat psychiatrii (w odmianie Freudowskiej) i współczesnej moralności.
Gabrielle deMornay
Prawda, z jednej strony porównywanie postaci z różnych epok zdaje się mało trafne ze względu na odległość czasowo-przestzrenną, ewolucję światopoglądu i zwyczajów, jednak z drugiej strony ma ono sens i pewien posmak "kwerendy naukowej". Zresztą ludzie lubią porównywać, wybierać najlepszych bądź najgorszych, stąd bierze się popularność ankiet typu najlepszy, najwybitniejszy itp. wink.gif
Uważam, że jak najbardziej warto i można porównywać postaci z różnych epok, ale przy równoczesnym zwracaniu uwagi na różnice w mentalności (i oczyszczeniu się z XXI-wiecznych "nalecialości"). Takie porównanie może pomóc umiejscowić daną postać w szerszym kontekscei historycznym, nie ograniczającym się tylko do epoki, w ktorej żyła.
Często w literaturze i w pracach naukowych mozna poczytać próby porównywania róznych jednostek, wyszukiwanie paralel i róznic między nimi, a przy okazji podkreślić kierunek, w ktorym ewoluowały obyczaje, umysłowość zyjących w danym przedziale czasowym. Imho to dobry materiał na głęboką analizę historyczno-psychologiczno-filozoficzną jednostek, a w ich kontekście też całokształtu kulturalnego (czy np. militarnego) epok.
To jest wersja bez grafik. Aby przejść do pełnej wersji forum kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.
Copyright © 2003 - 2005 Historycy.org
Kontakt: historycy@historycy.org