Według mnie najlepszym samolotem pokładowym był TBM/TBF Avenger. Zależnie od potrzeb, mógł być samolotem torpedowym, lub bombowcem. Prędkość też była niezła, a pole ostrzału z tylnej wieżyczki było dosyć duże. Ten samolot wygrał przecież bitwę o Midway.
Halsey42
29/12/2013, 12:01
QUOTE(freddy @ 29/12/2013, 9:41)
Według mnie najlepszym samolotem pokładowym był TBM/TBF Avenger.
Samoloty pokładowe nie ograniczają się do maszyn torpedowo-bombowych. Avenger to mocny i usprawiedliwiony kandydat w kategorii tych ostatnich, acz można dyskutować na zasadzie co kto woli. Istniało np. takie coś jak Aichi B7A Grace.
QUOTE(freddy @ 29/12/2013, 9:41)
Ten samolot wygrał przecież bitwę o Midway.
Do wygrania bitwy o Midway Avenger przyczynił się w niewielkim stopniu. Uczestniczył w niej w liczbie zaledwie kilku sztuk.
Dawid_G
23/01/2014, 22:03
A Hellcat ? To przecież nim zestrzelono największą ilość samolotów przeciwnika.
Nie jestem pewien, czy ma sens porównywanie w jednej kategorii myśliwców i bombowców, który lepszy. Ale OK, w takim razie głosuję na F4U Corsair, myśliwiec o wysokich osiągach, a zarazem efektywny samolot uderzeniowy o znacznym udźwigu bomb - max. 1800 kg. Zdaje mi się też (nie jestem pewien, a nie mam tu jak sprawdzić), że pod koniec wojny któraś wersja otrzymała celownik do bombardowania również w locie wznoszącym oraz przystosowania do kierowanej bomby Bat.
Mógłby ktoś podać linka do artykułu o bombardowaniu w locie wznoszącym i kierowanej bombie ? Pierwszy raz słyszę o takich innowacjach w czasie II wojny światowej.
QUOTE(freddy @ 24/01/2014, 11:35)
Mógłby ktoś podać linka do artykułu o bombardowaniu w locie wznoszącym i kierowanej bombie ? Pierwszy raz słyszę o takich innowacjach w czasie II wojny światowej.
Bomba BAT jest w polskiej wikipedii:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bat_(bomba) (polecam jednak artykuł w angielskiej wiki, dużo obszerniejszy - tylko nie wiem czy znasz angielski, dlatego polski linkuję)
Tego celownika nie jestem pewien tak na 100%, mógł być wprowadzony już po wojnie. Nie pamiętam też jego indeksu. W każdym razie był to taki uniwersalny celownik, coś jak niemiecki TSA (Tief- und Sturzanlage), umożliwiający bombardowanie z lotu nurkowego, poziomego i wznoszącego.
Technika bombardowania z lotu wznoszącego nosi angielską nazwę "toss bombing" Tu jakiś artykuł z Popular Mechanics z 1947 co prawda, ale wiadomo, że takie rzeczy raczej publikuje się z pewnym opóźnieniem. Artykuł jest głównie o rakietach, ale na samym końcu jest kilka zdań o tej technice bombardowania i celowniku zwanym Toss Bomb Computer.
http://books.google.pl/books?id=O-ADAAAAMB...nepage&q&f=true (artykuł Smash Hits str. 113)
QUOTE(freddy @ 24/01/2014, 11:35)
Mógłby ktoś podać linka do artykułu o bombardowaniu w locie wznoszącym i kierowanej bombie ? Pierwszy raz słyszę o takich innowacjach w czasie II wojny światowej.
To przy okazji sprawdź sobie pociski VT, Fido, P-80. Co prawda mało związane z samolotami, ale kiedyś na pewno się przyda.
Temat ma już cztery lata ale postanawiam go odświeżyć. I dobrze. Chciałbym zauważyć, że wszystkie samoloty pokładowe używane na Pacyfiku mogły zabierać to samo uzbrojenie, nie ważne czy były to myśliwce, bombowce czy samoloty torpedowe. Mam teraz pytanie - Czy był jakiś myśliwiec pokładowy na Pacyfiku który mógł przenosić torpedy ?
Gajusz Mariusz TW
21/07/2017, 7:53
QUOTE(freddy @ 21/07/2017, 4:37)
Chciałbym zauważyć, że wszystkie samoloty pokładowe używane na Pacyfiku mogły zabierać to samo uzbrojenie, nie ważne czy były to myśliwce, bombowce czy samoloty torpedowe.
W jakim sensie? Że każdy z nich miał broń strzelecką w przedziale 7,7mm - 20mm?
QUOTE(freddy @ 21/07/2017, 4:37)
Mam teraz pytanie - Czy był jakiś myśliwiec pokładowy na Pacyfiku który mógł przenosić torpedy?
O ile wiem nie, jeżeli chodzi o konstrukcje samolotów myśliwskich dostosowanych do przenoszenia torpedy to podczas wojny Włosi kombinowali z tym w postaci Fiat G.55S i Re.2001G a Niemcy z FW-190A5
A Albion z Blackburn Firebrand
https://pl.wikipedia.org/wiki/Blackburn_Firebrand
Tak na szybko przychodzi mi na myśl Grumman Bearcat - ale wszedł on do służby pod samo koniec wojny i w żadnych walkach nie wziął już udziału.
Amerykanie przeprowadzili próby z podwieszonymi torpedami na myśliwcach pokładowych F4U Corsair i F6F Hellcat. W
Forum DWS zalinkowałem kiedyś zdjęcie tego drugiego z torpedą, ale przepadło wraz z www.airwarfareforum.com.
Czyli wychodzi na to, że od czasu wejścia do linii Hellcatów niepotrzebnie używano bojowo Dauntless'ów i Avengerów. Jednak gdy pojawił się Corsair zauważcie że pojawił się wtedy uniwersalny samolot do wszystkiego - do walk powietrznych i atakowania celów naziemnych.
Wytęż umysł i pomyśl, czy może promień działania samolotów pokładowych, zwłaszcza z torpedami, miał jakieś znaczenie i czy przypadkiem promień działania bombowca nie byłby większy niż myśliwca z torpedą.
Dauntlessy nie przenosiły torped.
Promień działania Hellcata z torpedą Mk 13 to 95 Mm, a Avengera z taką torpedą - 240 Mm (http://www.alternatewars.com/SAC/F6F-3_Hellcat_ACP_-_1_October_1945.pdf ,
http://www.alternatewars.com/SAC/TBM-3_Ave...August_1944.pdf ).
Przejdźmy teraz na Jasną Stronę Mocy. Czy u Japończyków były może jakieś plany projektowe na Supermyśliwiec typu Corsair ? Czyli - do zwalczania celów powietrznych, naziemnych i morskich ? Oczywiście mowa tu o planach projektowych na myśliwce pokładowe.
QUOTE(freddy @ 22/07/2017, 23:21)
Czy u Japończyków były może jakieś plany projektowe
na Supermyśliwiec typu Corsair ? Czyli - do zwalczania celów powietrznych, naziemnych i morskich ?
W takim razie "supermyśliwcami" były A6M, odkąd zaczęto je wyposażać w wyrzutniki bomb 250 kg, co dotyczyło A6M2, A6M5 i A6M7...
Ja tutaj mówię o "Supermyśliwcach" pokroju Jack i George, tyle że zaprojektowanych z góry na stacjonowanie na lotniskowcach. Były takie w ogóle w zamyśle u Japończyków ?
ChochlikTW
24/07/2017, 17:16
QUOTE(freddy @ 24/07/2017, 17:55)
Ja tutaj mówię o "Supermyśliwcach" pokroju Jack i George, tyle że zaprojektowanych z góry na stacjonowanie na lotniskowcach. Były takie w ogóle w zamyśle u Japończyków ?
Wersja N1K3-A Shiden Kai 2 Model 41 miała być pokładową wersją "Georga".
Piegziu
24/07/2017, 19:23
Nie jestem pewien czy istniał mod. 41 N1K3-A Shiden Kai 2.
W japońskich opracowaniach znalazłem tylko mod. 31.
試製紫電改二
三一型
ChochlikTW
25/07/2017, 8:35
QUOTE(Piegziu @ 24/07/2017, 20:23)
Nie jestem pewien czy istniał mod. 41 N1K3-A Shiden Kai 2.
W japońskich opracowaniach znalazłem tylko mod. 31.
試製紫電改二
三一型Hm, może błąd wynika z tłumaczenia? Dane o tym modelu zaczerpnąłem z wiki, a artykuł w niej opiera się na pracy Krzysztofa Zalewskiego - "Niezwykła historia fioletowej błyskawicy", Technika Wojskowa, 5/1991, ISSN 0867-5635
Zajrzałem na japońska wersję arykułu o tym samolocie i jeżeli google tłumacz się nie pomylił to wykazie modeli jest 31, a nie 41.
To jest wersja bez grafik. Aby przejść do pełnej wersji forum
kliknij tutaj.