Teraz wam zadam najbardziej banalne (i dla niektórych najbardziej głupie) pytanie na świecie) Jakiego polityka nie lubicie,albo jaśniej, NIENAWIDZICIE Moimi faworytami są oczywiście pan Lepper i pan Bush .

WItam. Jeśli piszesz dlaczego już ich nie lubisz to może napisz uzasadnienie . Co do moich to będę się skłaniał do takich osobistości jak: Otto von Bismarck niepodobała mi się jego postawa i listy, w których opisywał co myśli o Polakach. Jako całokształt nie przypadł mi do gustu.

Moim faworytem jest L.Balcerowicz.
Za co? Za całokształt !!!!!
Facet mial chorą teorię ktorą niestety pozwolono mu wprowadzić w życie, a w jej wyniku mielismy na początku lat 90 zerwanie stos. gospodarczych z Rosją /oddaliśmy tamten rynek na własną prośbe mowiąc rosjanom "calujcie nas w dxxxx a nie kupujcie u nas"/; całą terapię szokową gospodarki.
Gdy zaczęto naprawiać to co L.B spxxxx niestety znowu pojawil się on na scenie i zaczął schładzanie gospodarki, w wyniku ktorego mamy kryzys o wiele gorszy od tego z poczatku lat 90-tych.
co do zasług L.B - jego reformami obdarzeni zostali także Gruzini; ktorzy jak wiemy nie wytrzymali tego eksperymentu i zbuntowli sie.

Dobrze,napiszę uzasadnienie dlaczego nie lubię Leppera i Busha!Pana Leppera nie lubię,bo nie podoba mi się jego polityka.Jest archaiczna i strasznie prosta A Busha nie lubię-myśli że jest królem światai wszędzie się pcham,gdzie nie jego miejsce,czyli Biay Dom w Waszyngtonie.

Mój faworyt to Pan Lepper.... za wszystko. Nie będę się rozpisywał, bo nie ma potrzeby. Każdy zna tą postać i sam może ocenić jej poczynania na arenie politycznej...

Vitam

Moim faworytem jest L.Balcerowicz. Za co? Za całokształt !!!!! (Celt)

Drogi Celcie, czy jesteś może ekonomistą?

Ja postawię na pana Rokitę i całe SLD. W obu przypadkach robią wszystko, byleby siedzieć na wygodnych stołkach. Pan Rokita jak podejrzewam jeszcze ok5 razy zmieni partię na inną, która akurat bedzie na fali. W przypadku SLD lud SDRP to powiem szczerze, że nienawidze komuny i wszystkiego co związane z tym zbrodniczym ustrojem. Ludzie sie nie sprawdzili w poprzednim systemie, a nasze tepe społeczenstwo wybiera ich po raz wtóry. Wstyd

w zasadzie to wielu jest polityków, którzy zmieniali partie jak rękawiczki, aby tylko klepać kasiorke i Jan Maria R. nie jest wyjątkiem.
a co do tematu, to nie lubie Romana G. z LPR, jak na mój gust to źle mu z mordy patrzy , cfaniak, jak było referendum to głośno mówił Unii NIE, a kilka dni temu widziałem w tv jak prowadził kapamnię do parlamentu europejskiego , nie podoba mi się ten koleś , a co do Andrew, to lubię się z niego pośmiać , i jeszcze ekspremier Leszek M. też nie wzbudzał mojej sympatii, jeszcze po tym jak miał wypadek lotniczy, w tym szpitalu tak eksponował tego siniaka na ręce powyżej łokcia .

A'propos nielubianego polityka...
Wczoraj Dziennik Polski podał kapitalną wiadomość, nieźle się uśmiałem Otóż jakiś autor bloga (nie pamiętam nazwy) zapropoował, by właściciele stron inernetowych dodali u siebie odsyłacz do pewnego polityka, opatrzyny komentarzem "kretyn". Odpalcie Google, wpiszcie kretyn, to faktycznie działa

mhm....chwilka niueobecności i od razu 1000 spraw i pytań


Nie, nie jestem, ale za to mam ścisły kontakt z pewnym dr. który jest absolwentem AE w Krakowie; doktor może nie pierwszej młodości, bo pracę doktorską obronił w 1993 ; wiele rozmawiamy i w sumie to on potrafił mi wyjaśnić moje wątpliwości w sposób naukowy.
Odpowiedziałem Ci dość pokrętnie, ale domyślam się że taka była intencja pytania; więc w 3 słowach - moje zdanie oparte jest o jakieś fachowe przesłanki a nie zasłyszany na ulicy slogan "Balcerowicz musi odejść"

moje zdanie oparte jest o jakieś fachowe przesłanki (Celt)

Więc może zapytam tak - czy któryś z ministrów finansów w ostatnim 15-leciu okazał się lepszy od Balcerowicza?

Witam.

Moimi typem jest pan Andrzej Lepper - za co? Odpowiedź szybka i treściwa - za debilizm... :]
Do niego na miejscu nr 2 mogę dokoptować pana Romana Giertycha - mniej więcej za to samo... Ci panowie powinni się bawić może w publicystykę na łamach jakichś gazet pokroju "NIE" (lub w przypadku pana Giertycha w kółko różańcowe)... a nie w politykę.

Pozdrawiam serdecznie.

Karol M.

Może nie tak ostro... Lepper nie jest debilem lecz Populistą - obiecuje ludziom gruszki na wierzbie i jabłka na sośnie... U niego nie ma nic poza obietnicami bez pokrycia, graniem na niższych instynktach, łatwymi , zbyt prostymi rozwiązaniami... "weźmiemy pieniądze z NBP i wszystko będzie dobrze..."

Czytał ktoś może artykuł FAKT-u pod tytułem "Andrzej Lepper to ponure oblicze dzisiejszej Polski" ??

Przytoczę jeden tylko cytat : "Lepper to synteza wszystkich słabości i draństw Trzeciej Rzeczypospolitej. A także zaszłości po Peerelu"

Moim typem jest Bush za obłudę, która dawno przekroczyła granice przyzwoitości.
Lepper jest zabawny i spadające wyniki w sądażach wskazują, że coraz mniej ludzi bierze go poważnie. Był śmieszny, ale znudził się jak często powtarzany żart.

Ja tez dam na odpowiedz A.Lepper jak on dojdzie do wladzy to Polska zginie ehhh

Hanna Gronkiewicz Waltz

Balcerowicz próbował tylko naprawić to co już kobita napsuła (to nie szowinizm, po prostu Historia)

Z historii : Adolf Hitler. Te same zarzuty co wiele innych osob.

Ze swiata : Wladimir Putin. Za zniszczenie nadziei na Europejska Rosje. Za cofniecie Jej w rozwoju, za mordowanie Czeczenow i polityke wobec Polski, za sprawe Jalty i pomnik wojsk anty-faszystwoskich, za bezczelnosc i glupote, za wyglad i przeszlosc, za niekomunikatywnosc i zdrade narodowa.

Z Polski : Oleksy za sprawe lustracji i niegodne zadnego polityka zachowanie w sprawie zachowania... stolka Marszalka. Jako Machiavellista nie odwaze sie na tak jednoznaczna ocene Leppera, uwazam, ze to wysmienity polityk, ktory niestety nie reprezentuje zadnych idei. Lapinski za to, ze nie siedzi w wiezieniu i Rokita za to, ze bedzie kolejnym, ktory obnizy frekwencje nastepnych wyborow o 10%.

Lepper - za ogólne konkrety
Giertych - za to, że z Rodziny Adamsów Large poszedł do polityki.
Bush - za precelki i pokojową koegzystencję ludzi i ryb
Putin - za Czeczenię
Shroeder - za politykę z Chirackiem
Chirac - za politykę z Shroederem