Pomoc - Szukaj - Lista Użytkowników - Kalendarz
Pełna wersja: Dlaczego Niemcy nie chcieli nas w UE?
historycy.org > Historia powszechna > ŚWIAT PO ZIMNEJ WOJNIE; XXI WIEK > Unia Europejska
MłodyHistoryk2000
Witam.

Jestem uczniem 1 klasy gimnazjum i interesuję się historią od kilku lat. Jest to mój pierwszy post na tym forum. Przepraszam, jeśli napisałem go w nieprzeznaczonym do tego miejscu bądź jeśli podobny już istnieje. Najbardziej fascynuje mnie okres II Wojny Światowej i powojenny. Chciałem zapytać, dlaczego Niemcy nie chcieli, aby Polska stała się członkiem Unii Europejskiej. Fajnie by było, gdyby ktoś napisał, jakie państwa były "za", a jakie "przeciw". Bardzo mnie to ciekawi.

Pozdrawiam.
Baszybuzuk
Może autorowi chodziło o poparcie społeczeństw (a nie polityków) dla przyjmowania nowych krajów?

Bo jeśli tak, to trochę tak jak z wyjaśnianiem, dlaczego większość Niemców nie chciała również wymiany marki na euro...
emigrant
QUOTE(Baszybuzuk @ 6/10/2013, 18:07)
Może autorowi chodziło o poparcie społeczeństw (a nie polityków) dla przyjmowania nowych krajów?
*


Jeśli tak, to zadziało tu najprostsze skojarzenie: Dosyć tego. Nie dość, że wybuliliśmy nie wiadomo ile żeby ucywilizować enerdówek, nie dość, że dopłacamy do leni południowców, to jeszcze mamy wziąć na utrzymanie hołotę ze wschodu?
Oczywiście sytuacja jest bardziej skomplikowana...
MłodyHistoryk2000
QUOTE(Baszybuzuk @ 6/10/2013, 19:07)
Może autorowi chodziło o poparcie społeczeństw (a nie polityków) dla przyjmowania nowych krajów?

Bo jeśli tak, to trochę tak jak z wyjaśnianiem, dlaczego większość Niemców nie chciała również wymiany marki na euro...
*





Tak, chodziło mi o poparcie społeczeństwa niemieckiego dla propozycji wstąpienia Polski do Unii.

Nie rozumiem nadal natomiast, dlaczego byli przeciwni. Ta "hołota ze wschodu" jest dzisiaj ich prawie największym partnerem, silnym krajem w Europie pod względem gospodarczym. Wtedy czasy były też inne i w sumie można Niemców zrozumieć.
marc20
QUOTE
Nie rozumiem nadal natomiast, dlaczego byli przeciwni. Ta "hołota ze wschodu" jest dzisiaj ich prawie największym partnerem, silnym krajem w Europie pod względem gospodarczym. Wtedy czasy były też inne i w sumie można Niemców zrozumieć.

Po prostu - "demokracja".
A dlaczego nie ma kary śmierci dla morderców, skoro większość jest za ?

QUOTE
Nie rozumiem nadal natomiast, dlaczego byli przeciwni. Ta "hołota ze wschodu" jest dzisiaj ich prawie największym partnerem, silnym krajem w Europie pod względem gospodarczym. Wtedy czasy były też inne i w sumie można Niemców zrozumieć.

Tak - i do dzisiaj otrzymuje z budżetu Unii czyli m.in. z Niemiec, więcej niż do niego daje. Mi ten powód już wystarcza na wyjaśnienie. A Tobie ?
MłodyHistoryk2000
To dziwne, że politycy niemieccy byli "za", a społeczeństwo "przeciw".

Co do Pana drugiej wypowiedzi - teoretycznie tak jest. Myślę jednak, że i tak Niemcy nie spodziewali się w 2004 r., że w 2012 r. zaliczymy wzrost, a oni niewielki spadek.

Poza tym - ktoś może z doświadczenia lub wiedzy nabytej wie, które państwa były "za", a które "przeciw" wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej?
marc20
QUOTE
To dziwne, że politycy niemieccy byli "za", a społeczeństwo "przeciw".

Dla uściślenia - co to znaczy,że politycy są "za" a społeczeństwo przeciw ?
Społeczeństwo może się opowiedzieć w 52 % na NIE(tyle było bodajże w Irlandii przeciwko Traktatowi jak pisałem powyżej) a w 48 % na TAK.

Jeśli proporcje u polityków są odwrócone, to czy już można mówić że politycy są ZA a społeczeństwo PRZECIW ?

Trzeba być precyzyjnym w opisie sytuacji, bo jak widać różnice są czasem bardzo niewielkie a decydujące...
Alexander Malinowski2
CODE
[MłodyHistoryk2000,6/10/2013, 19:50]

CODE
Tak, chodziło mi o poparcie społeczeństwa niemieckiego dla propozycji wstąpienia Polski do Unii.


Jak to Ci wytłumaczyć?

Napiszę Ci trochę o stereotypach, czyli niekoniecznie napiszę o rzeczywistości, tylko raczej panujących uogólnieniach.

W niemieckim kręgu kulturowym istnieje głębokie poczucie wyższości cywilizacyjnej nad Słowianami. Jest to stereotyp powtarzany w literaturze, prasie i wszędzie. Przeciętny Niemiec uważa, że Niemcy robią wszystko lepiej. I robili od wieków.

Dodatkowo pozostałości poczucia krzywdy za "wypędzenia".

Oraz poczucie zagrożenia przestępczością.

Na szczęście, Niemcy nie są krajem z ludowładztwem. Można raczej powiedzieć, że obecnie rządzący układ otrzymał władzę z rąk okupantów i utrzymał tą władzę mimo niechęci społecznej, na takiej zasadzie, że przecież nikt się nie zgodzi na nacjonalistyczne rządy w Niemczech, a więc jest konieczne, żeby Niemcy prowadziły inną politykę.

Przeciętny polityk niemiecki myśli to samo, co przeciętny Niemiec, ale jednocześnie uważa, że poczucie odpowiedzialności za słowo nie pozwala mu tego wypowiedzieć. To mniej więcej tak, jak Polacy za PRL mówi "nasz wielki sojusznik" i mrugali okiem.

Na przykład niemieccy krytycy literaccy nie krytykują polskich książek, bo uważają, że tego się nie robi. Starają się chwalić.

To wszystko do złudzenia przypomina Ketman opisany przez Miłosza.

CODE

Ta "hołota ze wschodu" jest dzisiaj ich prawie największym partnerem, silnym krajem w Europie pod względem gospodarczym.


Trochę przesadzasz. Polska jest uzupełniniem Niemiec, ale jesteśmy znacznie słabsi. Dla Niemiec najważniejsze jest, że nie robimy kłopotów i robią u nas dobre interesy, mogą też sprowadzać ludzi do pracy, którzy też są w ogóle nie kłopotliwi. Cichych jednak gryzą psy.

Partnerami dla Niemiec są kraje problematyczne, UK, Francja albo Włochy. Tam mają problemy i dylematy.


CODE
Wtedy czasy były też inne i w sumie można Niemców zrozumieć.
Nie należy rozumieć takich stereotypów, tylko robić swoje.
MłodyHistoryk2000
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Myśli Pan, że stosunki polsko-niemieckie będą takie same a może i lepsze kiedyś, niż teraz np. stosunki niemiecko-francuskie?
MirMił
No właśnie mi się wydaje, że akurat gdyby nie Niemcy to do tej pory mielibyśmy tylko umowe stowarzyszeniową...
konto_usuniete_28.02.16
QUOTE(MirMił @ 22/11/2013, 13:40)
No właśnie mi się wydaje, że akurat gdyby nie Niemcy to do tej pory mielibyśmy tylko umowe stowarzyszeniową...
*


Wątpię , Europejscy politycy wiedzieli ze będą potrzebować taniej siły roboczej , a doswiadczenia z imigrantami z Afryki Północnej i Turcji , którzy nie tylko mnożą się na potęgę , ale i wykorzystując jak tylko mogą kraje gospodarzy w socjalu , spowodowały niechęć do sprowadzania "taniej , prostej siły roboczej "z Maghrebu .
Wschodnioeuropejczycy są idealni , kulturowo i wizualnie nie odbiegają od miejscowych , nie mordują w imię Allacha , szybko się asymilując ( uważając to za indywidualny progres ), jak maja wystarczającą ilość pieniedzy ( które uzyskali ciężko pracując ) spora cześć z nich wyjeżdża bo domu , bo ich domy są blisko .
To nie przez altruizm Polska , czy inne kraje Wschodniej Europy są w Unii , to w zdrowym interesie Zachodniej Europy .
emigrant
QUOTE(lancaster @ 22/11/2013, 17:00)
To nie przez altruizm Polska , czy inne kraje Wschodniej Europy są w Unii , to w zdrowym interesie Zachodniej Europy .
*


Coś takiego! Mimo, że muszą na nas bulić? To jednak jedno nie wyklucza drugiego? tongue.gif
Lehrabia
QUOTE(emigrant @ 22/11/2013, 17:31)
QUOTE(lancaster @ 22/11/2013, 17:00)
To nie przez altruizm Polska , czy inne kraje Wschodniej Europy są w Unii , to w zdrowym interesie Zachodniej Europy .
*


Coś takiego! Mimo, że muszą na nas bulić? To jednak jedno nie wyklucza drugiego? tongue.gif
*


Bulenie na nas niedługo się skończy, siła robocza pozostanie.
konto usunięte 051218
Z tym buleniem to różnie bywa, ponieważ płacimy coraz wyższą składkę członkowską do kasy UE, i jej wysokość już zaczyna przewyższać profity ...
Ossee
CODE
Z tym buleniem to różnie bywa, ponieważ płacimy coraz wyższą składkę członkowską do kasy UE, i jej wysokość już zaczyna przewyższać profity ...

Udowodnij, że nasza składka za lata 2007 - 2013 wyniosła jakieś 100 miliardów euro - albo się wycofaj z tego twierdzenia.
Blake
QUOTE
Udowodnij, że nasza składka za lata 2007 - 2013 wyniosła jakieś 100 miliardów euro - albo się wycofaj z tego twierdzenia.

Nie jest prawdą, że składka przewyższa dotacje, które otrzymujemy. Natomiast prawdą jest, że żeby uzyskać środki z Unii, najpierw trzeba zainwestować olbrzymie pieniądze. Skąd brane? Oczywiście pożyczane z niemieckich i francuskich banków. Zachodnie państwa dobrze pilnują, żeby zwracała im się choć część kosztów.
pyra90
QUOTE(emigrant @ 22/11/2013, 17:31)
QUOTE(lancaster @ 22/11/2013, 17:00)
To nie przez altruizm Polska , czy inne kraje Wschodniej Europy są w Unii , to w zdrowym interesie Zachodniej Europy .
*


Coś takiego! Mimo, że muszą na nas bulić? To jednak jedno nie wyklucza drugiego? tongue.gif
*



Dla nich to żadna tragedia ,a trzeba inwestować do interesu skoro rocznie ich kapitał wysysa z Polski miliardy.
PRL była 12 siłą gospodarczą świata i mieliśmy przeogromną szansę na sukces ,wystarczyło ratować zakłady i przemysł by wejść do UE na korzystniejszych warunkach .
Postąpiono zupełnie inaczej :
W państwach ekonomicznie niepodległych tylko 20-30 proc. przedsiębiorstw to podmioty zagraniczne, reszta własne. U nas ta proporcja jest odwrócona. Efekt? Zyski zagranicznych firm działających w Polsce są wyprowadzane za granicę
Doprowadziło to do tego że staliśmy się rynkiem zbytu .

U nas na 63 banki tylko 3 są polskie, w tym tylko 1 bank ma 100 proc. polskiego kapitału. A zyski banków sięgają 15 mld zł rocznie.
W Niemczech jest 6 proc. zagranicznych banków, we Francji 10 proc., w Danii ok. 20 procent. Podstawowe źródło finansowania, kredytowania znajduje się tam w rękach rodzimych placówek, zainteresowanych rozwojem własnego kraju. To daje możliwość prowadzenia samodzielnej polityki finansowej, którą suwerenne państwo musi prowadzić.

http://www.youtube.com/watch?v=1pDTwH4YXAQ...e=youtube_gdata
Ossee
CODE
Nie jest prawdą, że składka przewyższa dotacje, które otrzymujemy. Natomiast prawdą jest, że żeby uzyskać środki z Unii, najpierw trzeba zainwestować olbrzymie pieniądze. Skąd brane? Oczywiście pożyczane z niemieckich i francuskich banków. Zachodnie państwa dobrze pilnują, żeby zwracała im się choć część kosztów.


Jaki procent polskiego długu posiadają banki francuskie i niemieckie?

Bo łączne zaangażowanie zagranicy w polski dług, zdaje się, nie przekracza 200 mld złotych.
Zresztą: co z tego?
Lepsze francuskie i niemieckie banki niż fundusze gotowe zwiać gdy tylko FED skończy z darmowym pieniądzem.
emigrant
QUOTE(MłodyHistoryk2000 @ 6/10/2013, 12:38)
Chciałem zapytać, dlaczego Niemcy nie chcieli, aby Polska stała się członkiem Unii Europejskiej. Fajnie by było, gdyby ktoś napisał, jakie państwa były "za", a jakie "przeciw". Bardzo mnie to ciekawi.

Pozdrawiam.
*


Bo rozumowali tak, jak Piegziu i inni userzy w sąsiednim wątku. Okazało się jak widać, ile to rozumowanie było warte...
Lehrabia
QUOTE
PRL była 12 siłą gospodarczą świata i mieliśmy przeogromną szansę na sukces ,wystarczyło ratować zakłady i przemysł by wejść do UE na korzystniejszych warunkach .

Do martwej kury nie woła się weterynarza.

QUOTE
W państwach ekonomicznie niepodległych

A na nasze można by przełożyć?
konto usunięte 051218
QUOTE(Ossee @ 23/11/2013, 3:15)
CODE
Z tym buleniem to różnie bywa, ponieważ płacimy coraz wyższą składkę członkowską do kasy UE, i jej wysokość już zaczyna przewyższać profity ...


No to teraz udowodnij, że nasza składka za lata 2007 - 2013 wyniosła jakieś 100 miliardów euro.
*


W czwartek unijny komisarz ds. budżetu Janusz Lewandowski powiedział w programie TVP 1 "Polityka przy kawie", że projekt dodatkowego budżetu unijnego na ten rok dotyczy kwoty ponad 11 mld euro, z czego Polska będzie musiała dołożyć ok. 3 proc. tej sumy, czyli mniej więcej 300 mln euro.
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,138895...skladki_do.html

Od przyszłego roku zapłacimy wyższą składkę za członkostwo w Unii Europejskiej. - Miesięczna opłata wzrośnie z 1 do 1,16 mld zł - poinformował Krzysztof Sajdak, wicedyrektor departamentu UE w resorcie finansów
W tym roku Polska do europejskiej kasy wpłaci 12 mld 373 mln zł. Od przyszłego roku ta suma wzrośnie do 13 mld 920 mln zł. Większa składka członkowska wynika m.in. ze wzrostu PKB naszego kraju, wyższego budżetu UE i większych wpływów Polski z poboru ceł.

- Najbardziej istotnym czynnikiem jest przyszłoroczny wzrost unijnego budżetu - powiedział Sajdak. Zwiększy się on z 500 mld zł w tym roku do blisko 540 mld zł w 2010 r. To spowoduje wzrost składki o 850 mln zł.

O kolejne 350 mln zł wzrośnie opłata z powodu wzrostu PKB szacowanego na 1,2 proc. Do budżetu UE trafia też trzy czwarte wpływów z poboru ceł. - Składka wzrośnie z tego tytułu mniej więcej o 150 mln zł - dodał Sajdak.

http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,701481...zrosnie_do.html
Ossee
No i?
Nijak z tego nie ma 100 miliardów euro.
konto usunięte 051218
QUOTE(Ossee @ 25/11/2013, 18:24)
No i?
Nijak z tego nie ma 100 miliardów euro.
*



Raz - Polska ma dostać w założeniach ponad 100 mld euro (powtarzam: ma), ale w latach 2014 - 2020. Dwa - Polska łącznie od 2007 roku do 2012 roku ma do wykorzystania niewiele ponad połowę tej kwoty (pod warunkiem, że niewykorzystanych środków z powrotem nie zwróci).
To jest wersja bez grafik. Aby przejść do pełnej wersji forum kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.
Copyright © 2003 - 2005 Historycy.org
Kontakt: historycy@historycy.org