Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony  1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Alternatywny rozwój przemysłu zbrojeniowego, w III RP
     
Amras
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.259
Nr użytkownika: 107.674

 
 
post 2/08/2022, 10:07 Quote Post

Jak wiadomo nasz dzielny minister Błaszczak kupił ostatnio mnóstwo broni w Korei Południowej, w kraju który dba o rozwój własnego przemysłu zbrojeniowego i nie szczędzi nakładów na badania i rozwój, a teraz jeszcze dzięki nieprzemyślanym zakupom będą mieli ich więcej.

Tymczasem w latach 90tych jakiś przemysł zbrojeniowy odziedziczony po PRL mieliśmy, który nawet coś produkował. Może nienajnowszy sprzęt, ale dawał radę, a gdyby rozwijać i zapewniać środki to by można było unowocześniać wyroby i wprowadzać nowe. Niestety nic z tego nie zrobiono, bo wolano pieniądze wydawać na socjal (tak jak do dziś), a wydatki badawczo rozwojowe nadal są w Polsce śmiesznie niskie.

Nie chodzi mi byśmy stworzyli wizję, że osiągnie Polska poziom Korei Południowej i ambicje budowy myśliwca 5 generacji czy innej gwiazdy śmierci. Tylko realne na podstawie tego co było, co by było można zrobić lepiej.

Z samolotów to wiele się nie wyciągnęłoby. Irydę najwyżej dopracowało i wdrożyło, tu już wiele nie brakowało. Może współpraca ze Szwedami i licencja na Grippena czy chociaż montaż w Mielcu?

Czołgi to jest ciekawsza sprawa. Jakby nie skąpić pieniędzy dałoby się spokojnie modernizować wyroby Bumaru i te kolejne PT-94, PT-97 i w końcu do Goryla/Geparda by się udało dojść pewnie. Nie trzeba by było teraz żebrać po świecie o czołgi i robić kolekcję typów.

Artyleria, tu pewnie też się coś dałoby samemu zrobić, wcześniej niż próby HSW z ostatnich lat. Wiemy wszyscy jak Krab się ślimaczył.

Śmigłowce. O to jest bardzo ciekawe. PZL Świdnik miał dwa wybory, które przy odpowiednim rozwoju i marketingu mogłyby się dobrze sprzedać. PZL Kania i Sokół. W sumie to nadal można by produkować Mi-2 i opracować pakiety modernizacyjne do niego, bo jakby nie patrzeć pół świata go używało.

Jest jeszcze jedna opcja. Lata 90te to redukcja zamówień na Zachodzie. Można by się było włączyć w ich projekty badawczo-rozwojowe, czyli np. dalszy rozwój Leoparda, Boxer, Puma, PzH 2000, NH-90.

 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
kasarek
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 497
Nr użytkownika: 87.374

 
 
post 2/08/2022, 20:21 Quote Post

Czy nieprzemyślane zakupy to śmiem w wątpić. Produkcja sprzętu przez rodzime firmy dla kraju i na eksport oraz współpraca obu przemysłów w celu modyfikacji sprzętu oraz propozycje wspólnych projektów. To wszystko dla Ciebie to coś złego? Poczytaj sobie jak zaczynała Korea i na jakiej bazie zbudowała swój przemysł obronny.

Co do lotnictwa to może, gdyby nie wyprzedano w dużej części różnych zakładów to być może byłaby to jakaś opcja.

Co do czołgów to właśnie obecnie jest coś przeciwnego. Pozbywamy się wielu różnych i różnych czołgów na rzecz ujednolicenia linii bojowej. Spójrz ile mamy obecnie rodzajów czołgów, a ile będziemy mieć po przezbrojeniu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Amras
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.259
Nr użytkownika: 107.674

 
 
post 3/08/2022, 9:04 Quote Post

Widzisz to nie jest temat o zakupach Błaszczaka. Tylko o alternatywnym rozwoju polskiej zbrojeniówki. My w latach 90tych mieliśmy ten przemysł zaawansowany na poziomie ówczesnej Korei, a może nawet trochę lepszy, a teraz wręcz odwrotnie, bo brak nakładów na badania i rozwój.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.218
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 3/08/2022, 9:58 Quote Post

Ja generalnie widzę możliwość uniknięcia ledwie paru bardziej kosztownych błędów:
-program Regina od razu jako licencja na całe działo lub inna organizacja budowy krajowego podwozia/budowa wg innych wymagań (Krab, ale też K9, wymagań nie spełniają, a więc pewnie od początku alter-Krab by nie musiał)
-brak sprzedaży PZL Mielec i/lub Świdnik (co jednak wymaga pomysłu na dalszą działalność zakładów i, dajmy na to, ciut szybszego i tym razem skutecznego uruchomienia dużego programu śmigłowcowego)
-brak kasacji/późniejsza kasacja PZL Wola WRAZ ze skuteczniejszym (inny dobór pośrednika?) realizowaniem programu WZT-3 na rzecz Indii (dzięki temu nie mamy aż takich problemów z napędami w naszych T-72)
-zapewnienie szerokiego wsparcia politycznego z łapówkami włącznie (oburzone cnotki uprzedzam - jak inaczej handlować z chociażby Arabami?) dla naszego eksportu uzbrojenia, ograniczenie blokad politycznych
-inna realizacja programu DMO KRYL (podział na dwa programy: działa i dywizjonu; sama AHS nie musi być aeromobilna)
-przy lepszym nadzorze nad finansami spółek zbrojeniowych możliwe powinno być uzyskanie funduszy na zmodernizowanie niektórych zakładów (co jednak wymagałoby np. rezygnacji Skarbu Państwa z przejmowania dochodu ze sprzedaży gruntów chociażby, a więc trzeba tę dziurę czymś połatać)
-ZTT dla nowego SpW dla SZ RP winny być pisane w miarę możliwości dwuetapowo ("to, co można uzyskać szybko" jako wymóg zasadniczy, "to, co można uzyskać z czasem" jako bonus/drogowskaz na przyszłość), po solidnie przeprowadzonym dialogu technicznym (ujętym jednak w jakieś ramy, żeby uniknąć kilkuletniej działalności klubu dyskusyjnego)
-uczciwy (no, w miarę) przetarg lub praca B+R na BMS taki, żeby nie musiał spełniać wymagań nieznanych w USA, RFN, Australii,Francji, Izraelu i w ogóle na Ziemi (w sumie to patrz wyżej)

Wszystko inne wymagałoby uruchomienia kosztownych programów zbrojeniowych, a więc wymagałoby wydawania nie może setek mln PLN (jak powyższe działania, z czego eksport powinien przynosić co najmniej dochody, a może i zyski), lecz miliardów. Mniejszych czy większych, ale jednak.

Kol. kasarek:
CODE

Czy nieprzemyślane zakupy to śmiem w wątpić. Produkcja sprzętu przez rodzime firmy dla kraju i na eksport oraz współpraca obu przemysłów w celu modyfikacji sprzętu oraz propozycje wspólnych projektów. To wszystko dla Ciebie to coś złego? Poczytaj sobie jak zaczynała Korea i na jakiej bazie zbudowała swój przemysł obronny.

Wątek jest nie o tym, ale wybaczysz mam nadzieję, jeżeli odpowiem ci pytaniem na pytanie: czy Korea, produkując na licencji działo rodziny M109, zastąpiła je konstrukcją licencyjną zakupioną w innym państwie, czy jednak ulepiła sobie własne działo?
Bo na moje to tylko K2 się broni, i to nie bez paru "ale". FA-50 obroni się (i to w żadnym wypadku nie sam w sobie, bo to nie jest dobry samolot bojowy i nigdy nie będzie), jeżeli MON tego nie skopie, a ekonomia nie ubije oferty długofalowej.

Ten post był edytowany przez Tromp: 3/08/2022, 13:43
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Panhistoryk
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.337
Nr użytkownika: 83.634

Artur Dêbicki
Zawód: uczeñ
 
 
post 3/08/2022, 12:01 Quote Post

Przede wszystkim politycznie aż do praktycznie 2014 roku nie było politycznego ,,parcia'' na rozwijanie czegoś więcej jako komponentu misyjnego.

QUOTE
Widzisz to nie jest temat o zakupach Błaszczaka. Tylko o alternatywnym rozwoju polskiej zbrojeniówki. My w latach 90tych mieliśmy ten przemysł zaawansowany na poziomie ówczesnej Korei, a może nawet trochę lepszy, a teraz wręcz odwrotnie, bo brak nakładów na badania i rozwój.


Nie mieliśmy... Mieliśmy spadek po małpich licencjach od braci wschodnich z domieszką rodzimego ograniczonego potencjału.

Ten post był edytowany przez Panhistoryk: 3/08/2022, 12:06
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.218
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 3/08/2022, 12:10 Quote Post

QUOTE(Panhistoryk @ 3/08/2022, 13:01)
Nie mieliśmy... Mieliśmy spadek po małpich licencjach od braci wschodnich z domieszką rodzimego ograniczonego potencjału.
*


Powiedziałbym, że raczej różnie, zależy w czym. To, czego zabrakło, to nie potencjał naukowy, a kapitał. Można by to owszem trochę w ramach HA podrasować chociażby łapówkami czy dodatkowymi nakładami na promocję przy eksporcie (acz znaczący wzrost można by IMO zanotować gdzieś po 2005 dopiero), ale raz, że grunt grząski (patrz: prawo w Indiach), a dwa, że nie idzie ustalić, czy byłoby z tego 2 mld USD/rocznie, czy 100 mln PLN/rocznie, bo to niewykonalne poza może paroma przetargami.
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Panhistoryk
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.337
Nr użytkownika: 83.634

Artur Dêbicki
Zawód: uczeñ
 
 
post 3/08/2022, 12:19 Quote Post

QUOTE(Tromp @ 3/08/2022, 12:10)
QUOTE(Panhistoryk @ 3/08/2022, 13:01)
Nie mieliśmy... Mieliśmy spadek po małpich licencjach od braci wschodnich z domieszką rodzimego ograniczonego potencjału.
*


Powiedziałbym, że raczej różnie, zależy w czym. To, czego zabrakło, to nie potencjał naukowy, a kapitał. Można by to owszem trochę w ramach HA podrasować chociażby łapówkami czy dodatkowymi nakładami na promocję przy eksporcie (acz znaczący wzrost można by IMO zanotować gdzieś po 2005 dopiero), ale raz, że grunt grząski (patrz: prawo w Indiach), a dwa, że nie idzie ustalić, czy byłoby z tego 2 mld USD/rocznie, czy 100 mln PLN/rocznie, bo to niewykonalne poza może paroma przetargami.
*


Poza sprzedaniem Twardego podrasowanego zakupionymi z zachodu bajerami Malezji co można było osiągnąć? Bardziej ambitne kraje wolały kupować o 2 klasy lepsze czołgi rosyjskie.
Innego projektu większego na eksport zwyczajnie nie mieliśmy. Na rynek Hinduski poza WZT 3 nie było co sprzedać.

Ten post był edytowany przez Panhistoryk: 3/08/2022, 12:22
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Amras
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.259
Nr użytkownika: 107.674

 
 
post 3/08/2022, 12:58 Quote Post

QUOTE(Panhistoryk @ 3/08/2022, 13:19)
QUOTE(Tromp @ 3/08/2022, 12:10)
QUOTE(Panhistoryk @ 3/08/2022, 13:01)
Nie mieliśmy... Mieliśmy spadek po małpich licencjach od braci wschodnich z domieszką rodzimego ograniczonego potencjału.
*


Powiedziałbym, że raczej różnie, zależy w czym. To, czego zabrakło, to nie potencjał naukowy, a kapitał. Można by to owszem trochę w ramach HA podrasować chociażby łapówkami czy dodatkowymi nakładami na promocję przy eksporcie (acz znaczący wzrost można by IMO zanotować gdzieś po 2005 dopiero), ale raz, że grunt grząski (patrz: prawo w Indiach), a dwa, że nie idzie ustalić, czy byłoby z tego 2 mld USD/rocznie, czy 100 mln PLN/rocznie, bo to niewykonalne poza może paroma przetargami.
*


Poza sprzedaniem Twardego podrasowanego zakupionymi z zachodu bajerami Malezji co można było osiągnąć? Bardziej ambitne kraje wolały kupować o 2 klasy lepsze czołgi rosyjskie.
Innego projektu większego na eksport zwyczajnie nie mieliśmy. Na rynek Hinduski poza WZT 3 nie było co sprzedać.
*


No i odpowiedzią na to jest przeznaczanie pieniędzy na badania i rozwój broni pancernej, mieliśmy bazę przemysłową. Można było rozwijać ją. Można było współpracę z Ukrainą, oni mieli bardziej zaawansowany przemysł pancerny po ZSRS i sytuację finansową dużo gorszą.

QUOTE
Nie mieliśmy... Mieliśmy spadek po małpich licencjach od braci wschodnich z domieszką rodzimego ograniczonego potencjału.
Produkowano śmigłowce? Produkowano samoloty szkolne odrzutowe? Nie wiem czy w Korei wtedy to mieli. W każdym razie pierwszy lot T-50 to dopiero 2001, gdy Irydę już pogrzebano. No i nie chodzi mi o robienie z Irydy wunderwaffe, ale choćby o zrobienie z tego przyzwoitego samolotu szkolnego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.218
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 3/08/2022, 13:41 Quote Post

QUOTE(Panhistoryk @ 3/08/2022, 13:19)
QUOTE(Tromp @ 3/08/2022, 12:10)
QUOTE(Panhistoryk @ 3/08/2022, 13:01)
Nie mieliśmy... Mieliśmy spadek po małpich licencjach od braci wschodnich z domieszką rodzimego ograniczonego potencjału.
*


Powiedziałbym, że raczej różnie, zależy w czym. To, czego zabrakło, to nie potencjał naukowy, a kapitał. Można by to owszem trochę w ramach HA podrasować chociażby łapówkami czy dodatkowymi nakładami na promocję przy eksporcie (acz znaczący wzrost można by IMO zanotować gdzieś po 2005 dopiero), ale raz, że grunt grząski (patrz: prawo w Indiach), a dwa, że nie idzie ustalić, czy byłoby z tego 2 mld USD/rocznie, czy 100 mln PLN/rocznie, bo to niewykonalne poza może paroma przetargami.
*


Poza sprzedaniem Twardego podrasowanego zakupionymi z zachodu bajerami Malezji co można było osiągnąć? Bardziej ambitne kraje wolały kupować o 2 klasy lepsze czołgi rosyjskie.
Innego projektu większego na eksport zwyczajnie nie mieliśmy. Na rynek Hinduski poza WZT 3 nie było co sprzedać.
*


A w czym konkretnie przejawiało się to "wyższe zaawansowanie" wozów rosyjskich i jakie państwa je kupiły oraz w jakich konfiguracjach? Bo ja rynek na PT-91Ex lub pochodne bym widział nawet jeszcze parę lat temu: Peru, Tajlandia, Irak chociażby, Indie i kolejne WZT-3/MID, Wietnam i pojazdy towarzyszące i/lub czołgi... Nie, że to rarytasy, ale przy odpowiedniej polityce eksportowej można było opchnąć po komunie lekko licząc spokojnie o 500 podwozi za granicę więcej, w różnych wersjach. No ale wyszło jak wyszło (z ciekawostek: ostatnie zagraniczne zapytanie o PT-91 o jakim wiem to 2018 albo 2019 rok).
To zresztą detal, pewna prezentacja modelu: bez intensyfikacji eksportu i/lub zwiększenia zamówień krajowych (w obu wypadkach wraz ze zwiększeniem nakładów na B+R) nijak nie dało się zrobić cudów ze zbrojeniówką, w sumie to chyba tyle, co napisałem. Niczego bardzo ważnego raczej nie przegapiłem.
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Panhistoryk
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.337
Nr użytkownika: 83.634

Artur Dêbicki
Zawód: uczeñ
 
 
post 3/08/2022, 14:03 Quote Post

QUOTE(Amras @ 3/08/2022, 12:58)
QUOTE(Panhistoryk @ 3/08/2022, 13:19)
QUOTE(Tromp @ 3/08/2022, 12:10)
QUOTE(Panhistoryk @ 3/08/2022, 13:01)
Nie mieliśmy... Mieliśmy spadek po małpich licencjach od braci wschodnich z domieszką rodzimego ograniczonego potencjału.
*


Powiedziałbym, że raczej różnie, zależy w czym. To, czego zabrakło, to nie potencjał naukowy, a kapitał. Można by to owszem trochę w ramach HA podrasować chociażby łapówkami czy dodatkowymi nakładami na promocję przy eksporcie (acz znaczący wzrost można by IMO zanotować gdzieś po 2005 dopiero), ale raz, że grunt grząski (patrz: prawo w Indiach), a dwa, że nie idzie ustalić, czy byłoby z tego 2 mld USD/rocznie, czy 100 mln PLN/rocznie, bo to niewykonalne poza może paroma przetargami.
*


Poza sprzedaniem Twardego podrasowanego zakupionymi z zachodu bajerami Malezji co można było osiągnąć? Bardziej ambitne kraje wolały kupować o 2 klasy lepsze czołgi rosyjskie.
Innego projektu większego na eksport zwyczajnie nie mieliśmy. Na rynek Hinduski poza WZT 3 nie było co sprzedać.
*


No i odpowiedzią na to jest przeznaczanie pieniędzy na badania i rozwój broni pancernej, mieliśmy bazę przemysłową. Można było rozwijać ją. Można było współpracę z Ukrainą, oni mieli bardziej zaawansowany przemysł pancerny po ZSRS i sytuację finansową dużo gorszą.

QUOTE
Nie mieliśmy... Mieliśmy spadek po małpich licencjach od braci wschodnich z domieszką rodzimego ograniczonego potencjału.
Produkowano śmigłowce? Produkowano samoloty szkolne odrzutowe? Nie wiem czy w Korei wtedy to mieli. W każdym razie pierwszy lot T-50 to dopiero 2001, gdy Irydę już pogrzebano. No i nie chodzi mi o robienie z Irydy wunderwaffe, ale choćby o zrobienie z tego przyzwoitego samolotu szkolnego.
*


Sokół? To nie był zbyt perspektywiczny śmigłowiec. Naszego następcę Mi2 pomogli opracować towarzysze.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Sima Zhao
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.376
Nr użytkownika: 96.568

Zawód: 太祖
 
 
post 3/08/2022, 14:33 Quote Post

Amras:

QUOTE
Jak wiadomo nasz dzielny minister Błaszczak kupił ostatnio mnóstwo broni w Korei Południowej, w kraju który dba o    rozwój własnego  przemysłu zbrojeniowego i nie szczędzi nakładów na badania i rozwój, a teraz jeszcze dzięki nieprzemyślanym zakupom będą mieli ich więcej.


RK ma ponad 3x większy nominalny GDP od Polski i od wielu lat wydaje około 2.5% GDP na obronność (Polska dopiero podobno od tego roku) oraz ma nieporównywalnie lepiej rozwinięty przemysł od Polski. RK po prostu stać na realny badania/rozwój i wdrażanie do produkcji własnych konstrukcji a Polski na to jeszcze nie stać (mówię tu o dużych/skomplikowanych systemach takich jak czołgi/samoloty etc.etc. bo oczywiście coś tam własnego Polska już robi)..

QUOTE
   Tymczasem w latach 90tych jakiś przemysł zbrojeniowy odziedziczony po PRL mieliśmy, który nawet coś produkował. Może nienajnowszy sprzęt, ale dawał radę, a gdyby rozwijać i zapewniać środki to by można było unowocześniać wyroby i wprowadzać nowe.


Zdaj sobie sprawę, że wprowadzenie nowego oznacza konieczność poniesienia wcześniej kosztów jego badań/rozwoju (R&D) na co Polski w tamtych latach absolutnie nie było stać (i wciąż zwykle nie stać).

QUOTE
       Lata 90te to redukcja zamówień na Zachodzie. Można by się było włączyć w ich projekty badawczo-rozwojowe, czyli np. dalszy rozwój Leoparda, Boxer, Puma, PzH 2000, NH-90.


Ktoś nam to wtedy oferował i dalibyśmy wtedy radę cokolwiek sensownego wnieść do tych projektów ? Odpowiem Ci od razu - nikt nam tego wtedy nie oferował zdając sobie sprawę, że nie byliśmy w stanie wtedy niczego sensownego wnieść do tych projektów.

QUOTE
My w latach   90tych mieliśmy ten przemysł zaawansowany na poziomie ówczesnej Korei, a może nawet trochę lepszy, a teraz wręcz odwrotnie, bo brak nakładów na badania i rozwój.


Żarty sobie stroisz ? Już w 1997r. RK miała GDP jakie my mamy dopiero teraz a potencjał przemysłowy więkzszy niż my teraz (na przykład od lat już produkowała własne modele samochodów).

Tromp:

QUOTE
To, czego zabrakło, to nie potencjał naukowy, a kapitał.


Możesz mi wierzyć albo nie ale zapewniam, że w latach 90-tych brakowało i tego i tego. To znaczy owszem był potencjał naukowy w tym sensie, że bardzo zdolni (nawet genialni) konstruktorzy potrafili na papierze tworzyć świetne rzeczy ale kompletnie brak było potencjału wdrożeniowego czyli potencjału do tego żeby to co oni tworzyli wdrażać do produkcji.

Panhistoryk:

QUOTE
Poza sprzedaniem Twardego podrasowanego zakupionymi z zachodu bajerami Malezji co można było osiągnąć? Bardziej ambitne kraje wolały kupować o 2 klasy lepsze czołgi rosyjskie.


Czołgi rosyjskie wcale nie były wtedy lepsze od PT-91. Rosyjski T-90 który konkurował z PT-91 o kontrakt z Malezji był tak samo (jak nie bardziej) podrasowany zakupionymi z zachodu bajerami, jak PT-91 a tą konkurencję przegrał bo po prostu okazał się wtedy gorszy (przynajmniej w tych parametrach które dla Malezji były ważne).

Ten post był edytowany przez Sima Zhao: 3/08/2022, 14:35
 
User is online!  PMMini Profile Post #11

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.218
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 3/08/2022, 14:59 Quote Post

Na szybko, do kol. Sima Zhao:
1. Na finansowanie cudzych B+R nas stać, rodzimych nie rolleyes.gif Nie jest to jednak istotne w kontekście niniejszego wątku, skoro startujemy wcześniej i faktycznie w latach 90. szans na wielkie projekty nie było.
2. Jak najbardziej oferta niemiecka w Reginie zawierała licencję i wspólny rozwój PzH (w sumie coś jak obecnie K9A2, choć wtedy nie mieliśmy jeszcze bazy pod własne prace, więc i sytuacja była inna), było też kilka ofert na zakup nowych Leopardów 2, w tym wraz z licencją (oferty z ostatnich kilku lat pomijam). O Boxerze i Pumie nic mi nie wiadomo.
3. Potencjał wdrożeniowy to nadal pieniądze, a tych nie było i tu chyba się zgadzamy? To, co mogło je dać, to szeroko rozumiana zmiana polityki eksportowej, ze zwiększeniem nakładów na łapówki i promocję włącznie, co byłoby jednak stosunkowo tanie chyba.
4. Konkretnie to T-90 raczył skopcić własny silnik, co Rosjanie tłumaczyli potem jako pokazówkę w celu prezentacji wymiany tegoż w warunkach polowych rolleyes.gif
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Sima Zhao
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.376
Nr użytkownika: 96.568

Zawód: 太祖
 
 
post 3/08/2022, 16:06 Quote Post

Tromp:

QUOTE
  Jak najbardziej oferta niemiecka w Reginie zawierała licencję i wspólny rozwój PzH .....


Masz na myśli to co podpisał Bumar z Krauss-Maffei bodajże w 2004. w Kielcach ? Jak dla mnie to była ewidentnie podjęta wtedy przez Bumar razem z Niemcami próba utrącenia Kraba rozwijanego wtedy przez HSW.

QUOTE
  Potencjał wdrożeniowy to nadal pieniądze, a tych nie było i tu chyba się zgadzamy?


Głównie pieniądze ale też po prostu mentalność. W tamtych czasach (lata 90-te) w polskim państwowym przemyśle zbrojeniowym było prawie niemożliwym przekonać kadrę/załogę do podjęcia wysiłku w celu jakichkolwiek innowacji a zdolność do wprowadzania takich innowacji (nawet jak były na to pieniądze) była bardzo niska.

Dodaj do tego związki zawodowe, których przedstawiciele wtedy często uczestniczyli w ważnych spotkaniach negocjacyjnych z potencjalnymi kontrahentami zagranicznymi i często wygłaszali na nich nie pytani swoje mądrości etc.etc. To był trochę inny świat w którym oni wierzyli, że będą w nieskończoność tłuc stare wzory po ZSRR (wcześniej przez lata im mówiono że najlepsze na świecie).

QUOTE
      ..... ze      zwiększeniem nakładów na łapówki ..... co byłoby jednak stosunkowo tanie chyba.


To też trzeba umieć robić a wszystkich którzy umieli to robić odesłano na emerytury w 2006r. zamiast przynajmniej niektórych poddać weryfikacji i zatrudnić na nowo.
 
User is online!  PMMini Profile Post #13

     
Panhistoryk
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.337
Nr użytkownika: 83.634

Artur Dêbicki
Zawód: uczeñ
 
 
post 3/08/2022, 18:51 Quote Post

Co do PT 91M to był to już de facto składak rodzimych i zachodnich rozwiązań. Może faktycznie przesadziłem, że
PT 91M to był gorszym produktem od T90S o 2 klasy. Niemniej rosyjski wóz był co najmniej porównywalny i wygrał liczbą potencjalnych wozów jakie można było do klienta dostarczyć. Dalej można jeszcze było ten MBT ciągnąć, gdyby opracowane wersje rozwojowe ktoś zamówił na uzbrojenie WP na wymianę T 72 A/M/M1. No, ale skoro Bumar odstawił taki myk z WZT 3 to reklama poszła w świat, my sami nie bardzo mieliśmy chęci by tam coś konkretnego oferować i w końcu wyrugowali nas z rynku Rosjanie.

Ten post był edytowany przez Panhistoryk: 3/08/2022, 18:57
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
orkan
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.572
Nr użytkownika: 58.347

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 8/08/2022, 23:18 Quote Post

QUOTE(Panhistoryk @ 3/08/2022, 18:51)
Co do PT 91M to był to już de facto składak rodzimych i zachodnich rozwiązań. Może faktycznie przesadziłem, że
PT 91M to był gorszym produktem od T90S o 2 klasy. Niemniej rosyjski wóz był co najmniej porównywalny i wygrał liczbą potencjalnych wozów jakie można było do klienta dostarczyć. Dalej można jeszcze było ten MBT ciągnąć, gdyby opracowane wersje rozwojowe ktoś zamówił na uzbrojenie WP na wymianę T 72 A/M/M1. No, ale skoro Bumar odstawił taki myk z WZT 3 to reklama poszła w świat, my sami nie bardzo mieliśmy chęci by tam coś konkretnego oferować i w końcu wyrugowali nas z rynku Rosjanie.
*



A co tam było zachodniego? Kamera termo i system pepoż DELUGA. W wariancie Malezyjskim wywalili SKO DRAWA-T i zastąpili francuskim SAVAN 15. Od 2015 wymieniają w naszych PT-91 i T-72M1Z termo z przestarzałych TES wymieniają na nasz produkt KLW-1 Asteria. DRAWA-T nadal tam jest z tym anacgronicznym systemem stabilizacji lufy. Armata i tak w ramach podziału prac państw stron RWPG produkowała Słowacja i tak zostało. Silnik bylł nasz do rozwalenia ZM PZL WOLA.

 
User is offline  PMMini Profile Post #15

3 Strony  1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej