Drukowana wersja tematu

Napisany przez: Tromp 6/06/2011, 15:39

Witam!
W tym temacie chciałbym porozmawiać o naszym przemyśle lotniczym. Jak wiadomo, część państwowa stoi kruchawo-zakłady są wykupowane przez zagranicę, o nowych maszynach nie bardzo wiadomo cokolwiek. Jedynym chlubnym wyjątkiem jest SW-4 i modernizacja Sokoła-Głuszec (całkiem udana modernizacja, zwłaszcza, kiedy wejdą nowe kpr 70mm dla niej). Poza tym nasze zakłady prowadzą bieżące serwisowanie i remonty posiadanych maszyn, jak też zdajsie produkcję dla wielkich koncernów.
A co z częścią cywilną? Jak oceniacie naszych spadkobierców Rogalskiego, Wigury i Drzewieckiego? Interesuje mnie zwłaszcza twórca niedoszłego (acz na szczęście to jeszcze nie jest pewne!!) następcy TS-11 Iskra, tj zakłady http://www.marganski.com.pl/. Zakłady te produkują głównie maszyny akrobatyczne, nie tak dawno do stawki weszła Orka, maszyna biznesowa (całkiem niezła notabene, do tego stosunkowo niedroga). Co ciekawe, jedyna "suszarka" w ofercie firmy, Bielik, ma być przekonstruowana i być może jeszcze zasili PSP (bądź cudze)
Jak zatem wygląda sytuacja innych zakładów (3Xtrim, ZUT Aviation etc)? Jakie są perspektywy przed naszymi latadłami? Co z tradycjami szybownictwa, tak pięknymi i chwalebnymi? Zapraszam do dyskusji!

Napisany przez: poldas372 6/06/2011, 16:48

Może nie jest aż tak źle, skoro nie tak dawno uruchomiono u nas produkcję "Czarnych Jastrzębi"; Do dziś najlepszych w swojej klasie.

Margańskiemu przyglądam się od pewnego czasu. Dobrą robotę wykonują. Weszli w napęd odrzutowy. Zobaczymy co z tego wyniknie.
Przypominam sobie równolegle, jak zgnojono Romka Kluskę; A też mogło z tego wyjść coś na miarę IBM.

Pozdrawiam
poldas

Napisany przez: Tromp 6/06/2011, 16:58

Wolałbym, by robiono rodzimego następcę Sokoła... Poza tym, śmiem twierdzić, ze Europa goni USA-ńczyków, zwłaszcza Eurocopter i AW.

W napęd odrzutowy to weszli mocium panie już parę lat temu-Bielik wcale nie jest nowy (wyprany w perłolu ). Za to jak wyczytałem w nowym "Playboyu " (jest cały artykulik o współczesnych producentach samolotów made in Bolanda), że Bielik jest obecnie poddawany jakiejś modernizacji. Otóż przed kabiną (nie wiem, czy wersji szkolnej, czy też jednoosobowej, jeżeli jest taka planowana) mają być 2 ruchome płaty, co wg Margańskiego ma pomóc w zaoszczędzeniu nawet 10% siły nośnej, skrócić drogę startu, zmniejszyć zużycie paliwa itd-nie jest jednak powiedziane jasno, czy chodzi o układ kaczki, czy też o "trójpłat", rodem z MiG-a 1.44 czy jego dalekiego kuzyna (prawdopodobnie) J-20. Cytuję: Naukowcy już potwierdzili (choć na razie wykonano tylko próby w tunelu aerodynamicznym i prawdziwy samolot jeszcze nie poleciał)-"skrzydełka Margańskiego to wynalazek na miarę XXI wieku. Ciekawe, jak to będzie wyglądało w praktyce?

Ano szkoda-zazdrość to straszna rzecz.

Napisany przez: szuba44 26/05/2012, 15:57

Opowiem ciekawostkę o p.Margańskim:
W latach 80-tych po odejściu z Zakładów Szybowcowych w Bielsku-Białej znalazł prace w OBR SM.
Pracował m.innymi przy Beskidzie 106 jako konstruktor. Później założył własna firmę. Cześć moich kolegów z Pracowni Nadwoziowej, po upadku koncepcji Beskida, zatrudniła się u niego. Jest on prawdziwym zapaleńcem lotnictwa a wszystkie rozmowy z nim były niezwykle interesujące.

Napisany przez: poldas372 26/05/2012, 16:51

Czyli w Tarnowie.
Szuba;
Opowiedz coś więcej o Margańskim.
Masz orientację, jak teraz wiedzie się jego firmie?

Napisany przez: szuba44 26/05/2012, 17:50

Sorry
Niestety nie mam kantaku z p.Margańskim.
Dziękuje za post.

Napisany przez: Tromp 28/05/2012, 11:38

A mogę ja?
http://www.marganski.com.pl/ firmy jest, można znaleźć, co się chce. Obecnie flagowym produktem jest rozwijana od paru lat komunikacyjna Orka, nadto zakłady robią parę maszyn na licencji. O ile mi wiadomo (bodaj czy nie z Angory?), historia Bielika niezupełnie jest zakończona, prototyp miał być bowiem poddany przebudowie pod kątem nowych właściwości aerodynamicznych, o czym już wspomniałem.