|
|
Wikipedia polska wersja. Uzytecznosc, slabosci,
|
|
|
|
Wszyscy (?) wiemy, jaka bywa wartość merytoryczna haseł na wikipedii, za pewne wielu z nas zgłaszało adminom nieprawidłowości w poszczególnych wpisach. Ostatnio jednak pojawiła się inicjatywa wykładowców Politechniki ślaskiej, polska wiki ma być poddana gremialnej weryfikacji i edycji, jak sadzicie "damy radę"?
|
|
|
|
|
|
|
|
Jestem ciekaw, czy będzie to możliwe. Ja mam pozytywne nastawienie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Powszechne przekonanie jest takie, ze ciocia wiki w języku angielskim jest bardziej wiarygodna (pokrywa się to z moimi spostrzeżeniami), obyśmy dorównali...
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie korzystam za często z angielskiej wikipedii i ciężko jest mi ją ocenić. Mam jednak wrażenie, że nasza wikipedia i tak już się poprawiła, ale skoro dążą do udoskonalenia ulepszenia, to tym lepiej.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wikipedia w świecie nauki uchodzi za gniota. Wiele haseł zawiera często totalne bzdury albo jest niedopracowana. Hasła z prawa, czy filozofii są żywcem przepisywane z różnych podręczników. Potem często powstają różne babole i taki swoisty misz-masz, gdzie każdy dodaje z podręcznika co mu się podoba. Do historii nie mam zaufania po tym jak kiedyś poczytałem trochę o RON. Nauki przyrodnicze to już w ogóle omijam szerokim łukiem, bo to tak niepewny grunt, że można łatwo się potem skompromitować. Pomysł jest dobry, gorzej będzie z realizacją i ogarnięciem tego całego chaosu.
Wolę o wiele bardziej wiki angielską. Powinna być ona wzorem dla naszej ciotki.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(salvusek @ 14/02/2011, 11:46) Powinna być ona wzorem dla naszej ciotki. Kiedyś w Rzepie czytałem artykuł o polskiej i nie tylko wiki. Utkwiła mi w pamięcie część o moderatorach. Nie pamiętam, czy w ogóle sprawdzają kwalifikacje merytoryczne modów a jeśli to w jaki sposób, ale zapamiętałem, że są to przede wszystkim ludzie młodzi około dwudziestki, często licealiści.Zapamiętałem taką sytuację: Jakiś doktor historii, specjalista od starożytności chciał poprawić coś w jakimś haśle. Mod mu to kasował, bo twierdził, ze poprawki są nieprawidłowe. Wynikła z tego niezła awantura. Mod był w wieku licealnym...
|
|
|
|
|
|
|
jeżozwierz
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 87 |
|
Nr użytkownika: 70.761 |
|
|
|
Zawód: BANITA |
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 14/02/2011, 13:14) Kiedyś w Rzepie czytałem artykuł o polskiej i nie tylko wiki. Utkwiła mi w pamięcie część o moderatorach. Nie pamiętam, czy w ogóle sprawdzają kwalifikacje merytoryczne modów a jeśli to w jaki sposób, ale zapamiętałem, że są to przede wszystkim ludzie młodzi około dwudziestki, często licealiści.Zapamiętałem taką sytuację: Jakiś doktor historii, specjalista od starożytności chciał poprawić coś w jakimś haśle. Mod mu to kasował, bo twierdził, ze poprawki są nieprawidłowe. Wynikła z tego niezła awantura. Mod był w wieku licealnym...
Chyba po raz pierwszy w życiu muszę zgodzić się z emigrantem. Przyznam jednak, że jego opinia trochę mnie dziwi. Z tego bowiem co mi wiadomo, szanowny emigrant-antykomunista (nawiasem mówiąc takich jak on dotyczy moja sygnaturka) jest wytrwały, bezkompromisowym i heroicznym bojownikiem o tzw. wolny rynek, innymi słowy o kapitalizm. Tymczasem owa wikipedia stanowi wręcz klasyczny przykład "wolnorynkowego" bałaganu, chaosu, niekompetencji, ignorancji a często także zwyczajnej głupoty. Wszystko to okraszone jest z kolei typowym dla kapitalizmu prawnym, czy może raczej prawniczym zamordyzmem - tak oto z "regulaminu" wikipedii wynika, że dr nauk humanistycznych mniej wie na temat swej dziedziny niż samozwańczy (?) "moderator". Nic dodaj, nic ująć - realny wolny rynek w najczystszej postaci. (Nb. wielkich miłośnikiem wikipedii jest jeden z moich znajomych, zdaje się jeszcze gorętszy od emigranta wyznawca Kościoła Neoliberalnego Niereformowalnego).
Na jakimś forum niemieckojęzycznym czytałem kiedyś hipotezy mówiące po co i komu tak naprawdę służy ta "encyklopedia". Niestety my Polacy jeszcze nie dorośliśmy do pewnych spraw, u nas każda teoria odważniejsza bądź wykraczająca poza utarte schematy spotyka się z totalnym odrzuceniem.
QUOTE(salvusek) Wikipedia w świecie nauki uchodzi za gniota.
Mylisz się. W świecie nauki wikipedia nie uchodzi za żadnego gniota. Nie może zań uchodzić, bo w świecie nauki ona po prostu NIE ISTNIEJE.
Ten post był edytowany przez jeżozwierz: 17/02/2011, 22:01
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Tymczasem owa wikipedia stanowi wręcz klasyczny przykład "wolnorynkowego" bałaganu Nie sądzę. Na prawidłowo działającym wolnym rynku płaci się za coś i to coś się otrzymuje. Np. płaci się za informację i ma ona być rzetelna. Tutaj zaś za nic się nie płaci, a otrzymuje się w zamian coś, informację, ale zwykle nierzetelną adekwatnie do braku zapłaty. Co to ma wspólnego z wolnorynkową gospodarką, to ja nie wiem. Zwłaszcza, że wikipedia to nie gospodarka, która polega na wymianie. Na wikipedii nie ma wymiany.
Ten post był edytowany przez pseudomiles: 17/02/2011, 22:06
|
|
|
|
|
|
|
|
Sama formuła Wikipedii nie jest zła, ale to musiałoby być bardziej "otwarte pismo naukowe", gdzie każdy może pisać, ale wszystko jest moderowane i weryfikowane prze publikacją, oczywiście wyłącznie przez kompetentne osoby.
Przykładowo, ja mógłbym się podjąć napisania/poprawienia paru haseł, ale co z tego, skoro będę się potem musiał użerać z jakimś gimnazjalistą/licealistą, który wie lepiej niż autorzy fachowych monografii.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|