|
|
Chiny odkrywają Australię., Zheng he odkrywa Australię
|
|
|
Wiksti
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 4 |
|
Nr użytkownika: 109.599 |
|
|
|
Wiktor Prokuski |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Załóżmy że podczas jednej z wypraw zheng he dopłynął do Australii np. Od rybaków usłyszał o niej i tam popłynął albo w wyniku jakiejś burzy zbłądził i tam wylądował
Teraz pytanie co Chińczycy by zrobili: -czy dalej by odcięli się od morza i zostawili niezbadany ląd -czy jednak dalej by inwestywoli w dalekie podróże i kontynuowali dzieło admirała Zheng hena
Ten post był edytowany przez Wiksti: 12/09/2023, 11:58
|
|
|
|
|
|
|
|
Australia nie była niczym ciekawym z punktu widzenia Chin, handlować nie było z kim, a koncept osadnictwa "od zera" nie miał też za wiele sensu - mieli dość pustek osadniczych w bezpośredniej okolicy.
Nie było tam nawet kogoś kogo można by tytularnie "podbić" i cyklicznie wracać po trybut.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale świadomość w ogóle istnienia jakiś zamieszkanych ziem mogłaby ich skłonić do dalszych wypraw. Wtedy mogą odkryć nawet Amerykę
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Wiksti @ 12/09/2023, 12:33) Załóżmy że podczas jednej z wypraw zheng he dopłynął do Australii np. Od rybaków usłyszał o niej i tam popłynął albo w wyniku jakiejś burzy zbłądził i tam wylądował Teraz pytanie co Chińczycy by zrobili: -czy dalej by odcięli się od morza i zostawili niezbadany ląd -czy jednak dalej by inwestywoli w dalekie podróże i kontynuowali dzieło admirała Zheng hena
Załóżmy, że...a niby jak mieliby dotrzeć do Australii, jeżeli płyniemy w odwrotnym kierunku?
|
|
|
|
|
|
|
Wiksti
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 4 |
|
Nr użytkownika: 109.599 |
|
|
|
Wiktor Prokuski |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
"Załóżmy, że...a niby jak mieliby dotrzeć do Australii, jeżeli płyniemy w odwrotnym kierunku?"
Podczas swojej 7 wyprawy Admirał zheng he dotarł do miasta Surabaja, i w tym momencie dowiedziałby się od rybaków i mniejszych handlowców o całkowicie nowym kontynencie.
Najprawdopodobniej na początku założyliby że Australia będzie podobna do Afryki co zasilałoby chęć dotarcia do Australii, gdzie byłoby z kim handlować i czym, a to co tam zastali to inna sprawa.
Przy okazji płynąc do Australii mogli by się zatrzymywać na niektórych wyspach Indonezyjskich handlując, co umacniało by ich że na Australii też będą chętni do handlu.
Ten post był edytowany przez Wiksti: 13/09/2023, 7:33
|
|
|
|
|
|
|
|
Absolutnie mógłby dotrzeć, no właśnie kłopot w tym, że Australia byłaby strasznym rozczarowaniem. Nie ma partnerów handlowych, tytularnych wasali, a ludzie są prymitywniejsi niż interior wysp Indonezji.
Tu warto zwrócić uwagę na różnice w kształcie eksploracji morskiej. Niby tu odkrywca i tam odkrywca, ale takiego da Gamę, Zheng He czy Magellana od Cooka czy Beringa dzieliły lata świetlne. To były wszystko ekspedycje związane z handlem na pierwszym miejscu, pomocniczo - organizacji ruchu tego handlu. Osadnictwo też z zasady miało handel ułatwiać. Do czasu powstania instytucjonalnych baz dla poznania mórz (floty wojenne monarchii absolutnych) jeśli wyprawa się nie opłacała, dany ląd mógł długo zostać niezagospodarowany, mimo odkrycia.
Może cesarz będzie się cieszył z tych dziwnych skaczacych psów które mu przywiozą, ale poza tym nie widzę wielkich szans na kontynuację.
Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 13/09/2023, 8:19
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Wiksti @ 12/09/2023, 12:33) Załóżmy że podczas jednej z wypraw zheng he dopłynął do Australii np. Od rybaków usłyszał o niej i tam popłynął albo w wyniku jakiejś burzy zbłądził i tam wylądował Teraz pytanie co Chińczycy by zrobili: -czy dalej by odcięli się od morza i zostawili niezbadany ląd -czy jednak dalej by inwestywoli w dalekie podróże i kontynuowali dzieło admirała Zheng hena
Zheng He dotarł do współczesnej Indonezji, Indii i Mozambiku. Jakie były tego skutki? Przekonał się, że są nieznane lądy, ziemie i że Chiny są najwspanialszym miejscem na świecie, wszystko mają i wszyscy powinni im składać hołdy. Co realnie zmieniłoby odkrycie Australii - ilu Aborygenów musieliby znaleźć, żeby znaleźć uznanie w oczach cesarza? Bo innej potencjalnej korzyści dla Chin nie było. Potencjalna sława była motorem napędowym wypraw europejskich, ale decydowała chęć zdobycia tego, co było nie do osiągnięcia w Europie. Złota, korzeni, niewolników, bogactw, ziemi. Co brakowało Chinom? Podziały polityczne i rywalizacja państw gwarantowała, że nikt wypraw morskich nie zablokuje - jak rezygnują Portugalczycy, temat podkupują Hiszpanie - potem kolejne państwa. W Chinach wystarczyła decyzja jednej osoby. Wyprawy morskie były kosztowne i ryzykowne - europejskie małą ilością statków, często na zasadzie partnerstwa podmiotów prywatnych i monarchii. Zyski i efekty powinny być w rozsądnym czasie. Jaki sens ma wysłanie w podróż odkrywczą kilkudziesięciu statków i dziesiątki tysięcy żeglarzy - absolutnie się nie dziwę cesarzom, że zrezygnowali z tak kosztownej fanaberii. Mamy za kilkanaście lat spore problemy w Chinach - najazdy i porażki z koczownikami, problemy gospodarcze, konflikty wewnętrzne - Chin po prostu nie stać na prowadzenie ekspansji, jak sama jest wystawiona na spore ryzyko od północy i południa. I wreszcie - jakby Chińczycy chcieli nowych ziem to mają cały otaczający ich obwarzanek - pod obecną Azję Środkową. Ale co rzuca się w oczy to dość słaba chińska mobilność - zwłaszcza mobilność chłopstwa. Zamiast masowo ryzykować i zasiedlać Azję, jakoś woleli w czasach Mingów gnieść się w wielorodzinnych gospodarstwach w dorzeczach dwóch rzek.
|
|
|
|
|
|
|
|
Sęk w tym, że Chińczycy ...faktycznie odkryli i dość dokładnie zbadali Australię, przynajmniej jej wybrzeża, o czym świadczy tzw mapa Oronteusa Finneusa, którą zwykle prezentuje się jako mapę Antarktydy (Terra Australis), a faktycznie bardziej przypomina Australię. Jedyną cywilizacją która przed czasami francuskiego kartografa tak dokładnie zbadać Australię była właśnie cywilizacja chińska i tylko z jakichś chińskich materiałów Finneus mógł zaczerpnąć informacji na ten temat.
Zatem Chińczycy Australię odkryli, zbadali i ...nic dalej z tego nie wynikło, z powodów o których poprzednicy już dokładnie opisali.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE mapa Oronteusa Finneusa, którą zwykle prezentuje się jako mapę Antarktydy (Terra Australis), a faktycznie bardziej przypomina Australię
Serio Australię? Dlaczego?
QUOTE Jedyną cywilizacją która przed czasami francuskiego kartografa tak dokładnie zbadać Australię była właśnie cywilizacja chińska
Terra Austarlis Icognita była znana już Rzymianom. Pomponiusz Mela. Kolejni przez stulecia kopiowali jego pomysł. Bezmyślnie raczej. Do tego nie były potrzebne żadne odkrycia. Ani badania. Szczegółowe czy nie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Krabia de la Pince @ 15/09/2023, 19:34) Terra Austarlis Icognita była znana już Rzymianom. Pomponiusz Mela. Kolejni przez stulecia kopiowali jego pomysł. Bezmyślnie raczej. Do tego nie były potrzebne żadne odkrycia. Ani badania. Szczegółowe czy nie. Terra Australis Incognita niewiele ma wspólnego z Australią
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Terra Australis Incognita niewiele ma wspólnego z Australią
A Ty to piszesz do mnie? Czy do kogoś innego? Bo jak do mnie. Ty wyjaśnij. Co Twoja wypowiedz ma wspólnego z moją. Bo nie rozumiem. A jak do kogoś innego. to napisz do kogo.
Jeżeli zacytowwał Ciebie, to raczej do Ciebie pisał. A jeżeli to nie Twój cytat, to można trochę grzeczniej wyjaśnić
Wilczyca24823
Ten post był edytowany przez Wilczyca24823: 17/09/2023, 19:37
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Krabia de la Pince @ 15/09/2023, 20:34) QUOTE mapa Oronteusa Finneusa, którą zwykle prezentuje się jako mapę Antarktydy (Terra Australis), a faktycznie bardziej przypomina Australię Serio Australię? Dlaczego? Przecież tam jest ląd między Pacyfikiem a Oceanem Indyjskim, dochodzący do równika, z półwyspem na północy niczym półwysep York. Czyli Australia
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(tellchar @ 15/09/2023, 20:21) Przecież tam jest ląd między Pacyfikiem a Oceanem Indyjskim, dochodzący do równika, z półwyspem na północy niczym półwysep York. Czyli Australia
W dodatku, leży na biegunie. Wypisz, wymaluj Australia...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Jeżeli zacytowwał Ciebie, to raczej do Ciebie pisał.
Pisał używając mojego cytatu. Ale jego wypowiedź nie ma związku z moją. Zgadza się ze mną? Polemizuje? Coś jeszcze innego?
QUOTE A jeżeli to nie Twój cytat, to można trochę grzeczniej wyjaśnić
A co w tym niegrzecznego? Serio pytam.
QUOTE W dodatku, leży na biegunie.
Bo to Australia z roku 120 000 000 pne.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(pilaster @ 13/09/2023, 11:32) Sęk w tym, że Chińczycy ...faktycznie odkryli i dość dokładnie zbadali Australię, przynajmniej jej wybrzeża, o czym świadczy tzw mapa Oronteusa Finneusa, którą zwykle prezentuje się jako mapę Antarktydy (Terra Australis), a faktycznie bardziej przypomina Australię.
Nie odkryli, ale dowiedzieli się o niej. Od mieszkańców wysp indonezyjskich - oni dość aktywnie penetrowali północną Australię, żeby nie rozdrabniać dyskusji https://en.wikipedia.org/wiki/Makassan_cont..._with_Australia https://en.wikipedia.org/wiki/Javanese_cont..._with_Australia Łączenie Baijini z Chińczykami to według mnie naciągana teoria i Ci Baijini to po prostu jaśniejsi mieszkańcy wysp indonezyjskich, albo po prostu Sama-Bajau. Ale chińscy kupcy byli obecni na Jawie i Celebes i istniały silne kontakty handlowe. Możliwe że nawet Chińczycy spotkali Aborygenów, bo są podejrzenia, że wielu wybrało się na wycieczkę na Celebes i nawet wróciło.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|