Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony  1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Oblężenie Torunia w 1629 r., Czy Szwedzi byli w stanie zdobyć miasto?
     
marioxb
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 151
Nr użytkownika: 68.201

 
 
post 30/12/2010, 12:38 Quote Post

Witam
Ostatnio zainteresowałem się dziejami wojskowymi Torunia w okresie nowożytnym. Moją uwagę zwróciło oblężenie miasta w 1629 r., które jest stosunkowo słabo opisane. Na razie, największy opis wydarzenia znalazłem w Historii Torunia (T. 2, cz. 2), autorstwa Bogusława Dybasia (opisał dzieje wojenne Torunia).

Do oblężenia miasta doszło w wyniku zwycięstwa, jakie Szwedzi odnieśli pod Górznem. Idąc za ciosem, szwedzki dowódca, Herman Wrangiel, ruszył pod Toruń.
Siły szwedzkie liczyły około 6000 żołnierzy i 8 dział.
Siły miasta liczyły 350 żołnierzy i ponad 1000 mieszczan oraz co najmniej 6 dział.
Umocnienia miasta składały się średniowiecznego systemu murów, baszt, 11 bram oraz fos. Nowoczesne fortyfikacje były dopiero w planach. Do czasu oblężenia zdołano jedynie zmodernizować dawne mury oraz zabezpieczyć najbardziej zagrożone miejsca. Na przykład, w 1628 r. od strony wschodniej usypano szańce.
Plan średniowiecznych fortyfikacji Torunia (Brama Św. katarzyny nr 12, Brama Chełmińsk nr 24).tutaj
Obroną dowodzili, burmistrz Jan Preuss i pułkownik Gerard Donhoff.

Skrócony opis:
16 lutego Szwedzi podchodzą pod miasto i atakują przedmieścia od strony północno-wschodniej. Później próbują oni zająć wschodnie umocnienia Torunia (Brama Św. Katarzyny), co kończy się jednak ich niepowodzeniem.
Następnie, Szwedzi przypuszczają atak od strony północnej (Brama Chełmińska). Dochodzi do zaciętej walki o kompleks bramy Chełmińskiej, które kończą się sukcesem obrońców. Według Bogusława Dybasia, atakujący nie zdołali odpalić rakiet, mających dać sygnał do generalnego szturmu, co ostatecznie doprowadziło do niepowodzenia szwedzkiego na tym odcinku. Wrangiel, licząc na zdobycie Bramy Chełmińskiej, zgromadził specjalnie pod bramą całą swoją kawalerię (około 3500 ludzi), aby wykonać rozstrzygające uderzenie.
Następnego dnia, Szwedzi prowadzili tylko rozpoznanie i ostrzał miasta. Mieszczanie się tego jednak nie przestraszyli i odrzucili propozycję kapitulacji. Na tym w zasadzie próba opanowania Torunia przez Szwedów się zakończyła.
Straty:
-szwedzkie od 400 do 800
-toruńskie nieznane

A teraz pytanie, czy Szwedzi byli w stanie opanować miasto?

Ten post był edytowany przez marioxb: 30/12/2010, 13:14
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Kadrinazi
 

Łowca ODB'ów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.019
Nr użytkownika: 62.793

Stopień akademicki: magister
 
 
post 30/12/2010, 14:30 Quote Post

Szwedzi nie mieli artylerii oblężniczej ani sprzętu inżynieryjnego (takiego jakiego z powodzeniem użyto pod Brodnicą w 1628 roku), ich jedyną szansą byłoby wzięcie miasta z marszu albo kapitulacja Polaków na wieść o porażce pod Górznem. Wrangel nie miał szansy przeprowadzić skutecznego oblężenie, poza tym Szwedzi raczej dobrze pamiętali wrzesień 1628 roku wink.gif stąd szybka decyzja o zwinięciu oblężenie i wycofaniu się, wszak Wrangel główny cel operacji wypełnił i to z większą niż chyba można było założyć skutecznością. Atak na Toruń był raczej improwizacją, to że się nie udał nie zmieniało sytuacji Szwedów.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
marioxb
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 151
Nr użytkownika: 68.201

 
 
post 30/12/2010, 14:55 Quote Post

QUOTE(Kadrinazi @ 30/12/2010, 14:30)
Szwedzi nie mieli artylerii oblężniczej ani sprzętu inżynieryjnego (takiego jakiego z powodzeniem użyto pod Brodnicą w 1628 roku), ich jedyną szansą byłoby wzięcie miasta z marszu albo kapitulacja Polaków na wieść o porażce pod Górznem.
*



Wszystko się zgadza, ale mi nie daje spokoju kwestia szturmu na kompleks bramy Chełmińskiej. Nie wiele brakowało, żeby Szwedzi przełamali w tym miejscu obronę, a wtedy... W kronice Zerneckego jest ładny opis walk o ten odcinek miejskich umocnień.
Toruń nie miał nowoczesnych fortyfikacji. Wydaje mi się, że Szwedzi mogli pokusić się o więcej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Kadrinazi
 

Łowca ODB'ów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.019
Nr użytkownika: 62.793

Stopień akademicki: magister
 
 
post 30/12/2010, 15:08 Quote Post

Na szczęście kot wspomógł obrońców i odparto atak wink.gif A tak na poważnie - zdobycie Torunia to paradoksalnie mógłby dla Szwedów stać się większym problemem niż sukcesem. Trzeba by tam było zostawiać silny garnizon, który zostałby zresztą szybko odcięty przez zbierającą się polską armię. Przykład Brodnicy, której szwedzki garnizon od września 1628 roku stracił więcej ludzi na skutek chorób niż od działań wojennych (wliczając nieudany rajd Czarnieckiego) pokazuje, jak ciężka była dola (a raczej niedola) wojsk garnizonowych. Poza tym biorąc pod uwagę, jakie regimenty piechoty miał przy sobie Wrangel, pozbawiłoby to szwedzkie siły polowe najlepszych i najbardziej doświadczonych regimentów, które trzeba by zostawić jako garnizon miasta, wsparty oczywiście dodatkowo kawalerią (a tu znów kłania się przykład Brodnicy, skąd w pewnym momencie trzeba było odesłać kawalerię stanowiącą część garnizonu). Oczywiście zmieniłoby to na tyle sytuację w tym rejonie, że walki wiosną-latem 1629 roku pewnie toczyłyby się pod Toruniem, a nie Sztumem czy Malborkiem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
marioxb
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 151
Nr użytkownika: 68.201

 
 
post 30/12/2010, 15:20 Quote Post

Bardzo się zainteresowałem tym krótkim oblężeniem. Może coś na ten temat skrobnę, muszę tylko jeszcze trochę na ten temat poszukać.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Kadrinazi
 

Łowca ODB'ów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.019
Nr użytkownika: 62.793

Stopień akademicki: magister
 
 
post 30/12/2010, 15:26 Quote Post

Ja sobie kiedyś coś skrobnąłem, bardziej dla żartu, na ten temat, wszak Toruń ma ciekawe legendy związane z tym epizodem:
http://kadrinazi.blogspot.com/2010/03/jak-...-inflancki.html
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Harry Lee
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 61
Nr użytkownika: 55.932

Wojciech Olszewski
Stopień akademicki: magister
 
 
post 30/12/2010, 16:42 Quote Post

Można się tylko zgodzić w całej rozciągłości z Kadrinazim. Wrangel nie miał sił i środków do oblężenia Torunia, mógł co najwyżej wziąć miasto z zaskoczenia albo postraszyć mieszczan i wziąć wykupne.

W 1629 Toruń miał już 'prawie' skończone fortyfikacje bastionowe, brakowało tylko bastionu nr 2 [tzw. Kawalera] i bastionu ... Chełmińskiego. Zernecke zresztą pisze o obsadzeniu zewnętrznych fortyfikacji zdaje się 6 [!] działami.

Brama Św. Katarzyny przylegała do prawego barku bastionu nr 3, stąd próba wysadzenia bramy i szturm były dość ryzykowne. Więcej miejsca było przed bramą Chełmińską, tam fortyfikacje są mocnej odsunięte od wewnętrznego pierścienia umocnień. Dodatkowo Szwedzi zajęci kościół św. Wawrzyńca skąd mogli osłaniać żołnierzy podkładających petardę.

Epizod przy Bramie Chełmińskiej świadczy tylko o tym, że barbakan wypełnił swoje zadanie, Szwedzi dostali się do szyi, gdzie zostali obrzuceni granatami. Szturm przy użyciu jazdy to chyba nieporozumienie, chyba że spieszonej smile.gif

W sumie to ja też miałem ochotę popełnić coś na ten temat. Jeśli mogę być pomocny to proszę o kontakt na PW.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Kadrinazi
 

Łowca ODB'ów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.019
Nr użytkownika: 62.793

Stopień akademicki: magister
 
 
post 30/12/2010, 16:52 Quote Post

QUOTE(Harry Lee @ 30/12/2010, 16:42)
Szturm przy użyciu jazdy to chyba nieporozumienie, chyba że spieszonej smile.gif


Niekoniecznie - jazdę wprowadzało się do miasta po zdobyciu bramy, by siała zamęt wśród obrońców. Tak mieli być użyci rajtarzy i lisowczycy w czasie ataku królewicza Władysława na Moskwę (acz bram nie zdobyto, więc kawalerzyści mogli się tylko przyglądać atakującej piechocie), tak też została użyta jazda cesarska w czasie zdobywania Magdeburga.


Swoją drogą - czy wiadomo z jakiej jednostki byli żołnierze broniący Torunia? Osoba obersztera Denhoffa wskazywałaby na jego regiment piechoty cudzoziemskiej, a biorąc pod uwagę nader dziwną liczebność kompanii w tym regimencie mogłaby to być nawet tylko jedna kompania wink.gif Będę wdzięczny za jakieś sugestie w tej materii, może komuś z Was udało się coś znaleźć w źródłach.

Ten post był edytowany przez Kadrinazi: 30/12/2010, 16:56
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Count Dracula
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 625
Nr użytkownika: 41.034

wb
Stopień akademicki: uczen
Zawód: emeryt
 
 
post 30/12/2010, 19:11 Quote Post

A korzystaliście z "Lettres et memoires de Gustave Adolphe..." 1790, s. 85-123.
Z "Journala" korzystał K. Górski.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Harry Lee
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 61
Nr użytkownika: 55.932

Wojciech Olszewski
Stopień akademicki: magister
 
 
post 30/12/2010, 19:11 Quote Post

QUOTE(Kadrinazi @ 30/12/2010, 16:52)
Niekoniecznie - jazdę wprowadzało się do miasta po zdobyciu bramy, by siała zamęt wśród obrońców.


Tak, tylko że Zernecke, pisze, że dzięki Bogu rakiety nie wypaliły więc nie dotarły do bramy posiłki podczas szturmu. Hoburg, który generalnie opiera się na Zerneckim w ogóle opuszcza ten fragment, jakby nie wierzył w boską interwencje.

QUOTE(Kadrinazi @ 30/12/2010, 16:52)
Swoją drogą - czy wiadomo z jakiej jednostki byli żołnierze broniący Torunia?


Ostrożnie, ale jednak śmiem twierdzić że było to 300 nowozaciężnych tzw. wojska toruńskiego. Są na to solidne przesłanki chociaż dowodów brak.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Kadrinazi
 

Łowca ODB'ów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.019
Nr użytkownika: 62.793

Stopień akademicki: magister
 
 
post 30/12/2010, 19:19 Quote Post

Jako 'rakiety' rozumie chyba petardy? Co do piechoty w mieście - faktycznie nie spotykałem się nigdzie z informacją, by jakieś oddziały komputowe stały wtedy w Toruniu, czy owo 'wojsko toruńskie' to oddział zaciężny zaciągnięty przez Radę Miasta? Wiem że już po odejściu Szwedów Gdańsk przysłał nieco swoich zaciężników, ale ci okazali się tylko problemem dla Torunian.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
marioxb
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 151
Nr użytkownika: 68.201

 
 
post 30/12/2010, 19:53 Quote Post

Znalazłem list Wrangla do kanclerza Axela Oxenstierny, w którym krótko opisuje oblężenie. Wrangel pisze, że miał 5 petard, które wykorzystał, po czym musiał odpuścić. Podczas szturmu ucierpiał m. in. 'pedarmeister', raniony w nogę.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Harry Lee
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 61
Nr użytkownika: 55.932

Wojciech Olszewski
Stopień akademicki: magister
 
 
post 31/12/2010, 11:31 Quote Post

QUOTE(Kadrinazi @ 30/12/2010, 19:19)
Jako 'rakiety' rozumie chyba petardy?

Hm, muszę wrócić do tego tekstu, ale jak pamiętam zrozumiałem te "rakiety" jako sygnalizacyjne. Trzeba pamiętać, że pod Bramą Chełmińską przepychanki trwały do późna w nocy. Być może rakiety miały sygnalizować zdobycie bramy i tak jak piszesz sygnał dla kawalerii, a skoro brama nie została zdobyta to i "rakiet" nie odpalono smile.gif

QUOTE(Kadrinazi @ 30/12/2010, 19:19)
Co do piechoty w mieście - faktycznie nie spotykałem się nigdzie z informacją, by jakieś oddziały komputowe stały wtedy w Toruniu, czy owo 'wojsko toruńskie' to oddział zaciężny zaciągnięty przez Radę Miasta? Wiem że już po odejściu Szwedów Gdańsk przysłał nieco swoich zaciężników, ale ci okazali się tylko problemem dla Torunian.


Raczej nikt 'obcy' w mieście nie stacjonował, bo kronikarz nie narzeka ani na koszty utrzymania wojska, ani na gwałcenie ius praesidii jak przy innych okazjach. Przeciwnie chwali pułkownika miejskiego i wymienia z nazwisk kilku żołnierzy i sierżanta, których nazwisk, gdyby byli to komputowi, pewnie by nie znał.

Po reformach Strobanda, Toruń posiadał własną zbrojownię, odwach i stałą zaciężną załogę w ilości (w zależności od źródła) od 80 do 150 osób, która miała być zwiększana w okresie zagrożenia.




 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
marioxb
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 151
Nr użytkownika: 68.201

 
 
post 3/01/2011, 10:17 Quote Post

Pozwolę sobie wstawić opis ataku na toruńskie umocnienia autorstwa samego Wrangla:
Hadt sij der her Teuffel mit seinen musscatiren angetast, dem ich Muston von der andern seiten zu hülff gesikedh, also haben sij dij Torner auss den aussenwercken gejagedh mitt förlust 6 eisenstücken, so sij im stig gelassen. Darauff ich strax an zwei enden der stadt dij porten habe pedardiren lassen, undt auch schon so weitt gekummen, dass wir auff einen turm, so for der letzste portten gewesen, einkommen, aber weill dij brücke, so über dij grafft gehedh, ist auffgekommen gewesen, also haben wir es quitiredh. Es haben alle 5 pedarden gespiledh, dass wir auch keine mehr bey der handt gehabdt. Der pedarmeister ist ins bein geschossen, der Oberste Nodh durch dij axell, wirdt gefahr stehen seines lebenss, der Captein Haubitz inss bein, der Captein von Berg dodh, auch woll ein oder 50 gequest undt totte soldaten.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
indigo
 

Ad maiorem Historycy.org gloriam!
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 4.525
Nr użytkownika: 488

Stopień akademicki: magister
 
 
post 3/01/2011, 18:39 Quote Post

A czy można prosić o tłumaczenie?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

3 Strony  1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej