Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Co by było gdyby Niemców nie przesiedlono
     
arnold
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.590
Nr użytkownika: 6.231

 
 
post 14/06/2008, 8:50 Quote Post

Wiele ostatnio sie mówi i pisze o wysiedleniach Niemców z ziem zachodnich i północnych Polski. Strona niemiecka mówi, że była to zbrodnia przeciw ludzkości, Polacy twierdzą, że była to logiczna konsekwencja wojny totalnej prowadzonej porzez Niemcy choc wielu także po polskiej stronie wyraża żal z tego powodu i mozna odnieść wrażenie, że niektórzy gdyby mogli cofnąc czas nie wysiedlali by Niemców tylko zostawili ich w Polsce. Ciekawe tylko czy któś zastanawiał się nad konsekwencjami takiego posunięcia. Ja się zastanowiłem i mój scenariusz wygląda następująco.
Polska traci swoje ziemie wschodnie natomiast zyskuje byłe tereny niemieckie na zachodzie. Zwycięska trójka nie decyduje się jednak na przesiedlenie zamieszkałej tam ludności niemieckiej. Według mnie to jest nierealne no ale załóżmy, że Stalin okazuje się człowiekiem niezwykle wrażliwym na prawa człowieka i nie dopuszcza do skrzywdzenia ludności niemieckiej. Mimo wszystko znaczna częśc ludności niemieckiej ucieka w większości ze strachu przed Armią Czerwoną. Po zakończeniu wojny znaczna częśc jednak powraca w rodzinne strony. Możemy załózyć, że tylko około połowa Niemców pozostałaby w granicach PRL. Do tego należy jednak dodać mieszkańców Śląska Opolskiego, Warmii i Mazur którzy wraz z postępami komunizmu w Polsce i cudem gospodasrczym w RFN coraz bardziej utożsamialiby się z Niemcami. Tak więc na starcie mielibyśmy jakies 5, 6 milionów Niemców. Polityka RFN przez cały okres powojenny dążyła do ściągnięcia do Niemiec osób uznawanych za Niemców a więc w przypadku Polski przede wszystkim Ślązaków, Mazurów, Warmiaków bo etnicznych Niemców zostało w Polsce bardzo niewiele. Mysle jednak, że jeżeli nie byłoby powojennych przesiedleń i na Dolnym Śląsku, Pomorzu Zachodnim, Zeimi Lubuskiej żyłaby wielomilionowa rzesza ludności niemeckej to celem polityki Niemiec Zachodnich nie byłoby ściąganie tych ludzi do Niemiec tylko pozostawienie ich na miejsce aby ziemie te nadal miały przynajmniej częściowo niemiecki charakter. Tak więc wydaje mi się, że większośc tej ludności w roku 1989 kiedy upadłaby komuna żyłaby nadal w Polsce. Można więc załozyć, że w roku 1989 mielibysmy w Polsce 6 do 8 milionów ludzi uznających się za Niemców. Pewnie częśc z nich nawet nie znałaby języka niemiekciego ale to nieistotne. Istotne jest to, że utożsamialiby się z Niemcami a nie z Polską.
Jak myslicie czy ludzie ci mając do wyboru bogate Niemcy Zachodnie i zruinowany PRL mogliby być lojalnymi polskimi obywatelami a Polska tolerancyjnym, wielonarodowym państwem. Ja w to nie wierzę. Myslę, ze powtórzyłby się u nas scenariusz jugosłowiański czyli zjednej strony wzmagający się nacjonalizm mniejszości niemieckiej, żąania rewizji granic lub przeprowadzenia na ten temat referendum albo w formie łagodniejszej autonomii Ziem zamieszkałych przez Niemców. z drugiej natomiast strony narastałby polski nacjonalizm, nienawiśc do Niemców, żądanie ich definitywnego usunięcia z Polski jako nielojalnych obywateli. Mom zdaniem doprowadziłoby to w rezultacie do scenariusza jugosławiańskiego czyli krwawej wojny domowej. Pytanie tylko czy Niemcy i Zachód interweniowałyby w Polsce bo z całym szacunkiem dla Serbów ale Polska to jednak nie Serbia. Druga mozliwośc jest taka, że na jeszcze na początku konfliktu władze polskie zgadzają się na przysłanie w rejon konfliktu wosjk pokojowych ONZ czy NATO. Po kilku latach zostaje podpisane porozumienie pokojowe w ramach którego ziemie te pozostaja w granicach Polski ale uzyskaja szeroka autonomię. Oznacza to w praktyce biorąc pod uwagę róznicę w potencjałach Polski i Niemiec germanizację tych terenów. Co prawda istniałyby tam polskie szkoły, język polski byłby równiez językiem urzędowym ale nie czarujmy się miliardy euro wpompowane w ten teren zrobiłyby swoje i tereny te stawałyby sie coraz bardziej niemeckie a coraz mniej poskie pomimo formalnego pozostawania w granicach Polski.
Co myślicie o takim scenariuszu? Przesadzam czy wydaje wam się realny?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
k.jurczak
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.014
Nr użytkownika: 17.051

BANITA
Stopień akademicki: BANITA
 
 
post 14/06/2008, 10:38 Quote Post

Myślę, ze przesadzasz z tą "krwawą wojną domową". Zarówno Niemcy jak i Polacy z tych terenów ochoczo ogłosiliby secesję i przyłączenie do Niemiec.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
arnold
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.590
Nr użytkownika: 6.231

 
 
post 24/06/2008, 8:16 Quote Post

QUOTE(k.jurczak @ 14/06/2008, 10:38)
Myślę, ze przesadzasz z tą "krwawą wojną domową". Zarówno Niemcy jak i Polacy z tych terenów ochoczo ogłosiliby secesję i przyłączenie do Niemiec.
*


Nie sądzę żeby tak było ale nawet gdyby to pozostają jeszcze Polacy z innych terenów, którzy na pewno nie przyglądaliby sie temu spokojnie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Tryber
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 8
Nr użytkownika: 45.844

Piotr T.
Zawód: Uczen
 
 
post 24/06/2008, 14:34 Quote Post

Są ludzie (o zgrozo!), którzy będąc Polakami i mając w perspektywie lepsze życie jako Niemcy i to jeszcze "u siebie" długo by się nie wahali. A skoro Niemców i "Niemców" miałoby być do 8 milionów to w takim woj. lubuskim stanowiliby mocną większość.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Danielp
 

born in the PRL
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.517
Nr użytkownika: 1.267

 
 
post 19/08/2008, 20:59 Quote Post

QUOTE(arnold @ 14/06/2008, 8:50)
Po zakończeniu wojny znaczna częśc jednak powraca w rodzinne strony. Możemy załózyć, że tylko około połowa Niemców pozostałaby w granicach PRL. Do tego należy jednak dodać mieszkańców Śląska Opolskiego, Warmii i Mazur którzy wraz z postępami komunizmu w Polsce i cudem gospodasrczym w RFN coraz bardziej utożsamialiby się z Niemcami. Tak więc na starcie mielibyśmy jakies 5, 6 milionów Niemców.

To woda na młyn komuszej propagandy rolleyes.gif Kto odpowiada za stonkę, ... :Imperialiści, kapitaliści, ... i Niemcy; za braki obuwia w sklepach: .... i Niemcy.
Niemcy - kapitalny "chłopiec do bicia" i jaki realny.
QUOTE
Polityka RFN przez cały okres powojenny dążyła do ściągnięcia do Niemiec osób uznawanych za Niemców a więc w przypadku Polski przede wszystkim Ślązaków, Mazurów, Warmiaków bo etnicznych Niemców zostało w Polsce bardzo niewiele.

I dzięki owym Niemcom w 1955 (wtedy kiedy jechał do Moskwy) Adenauer z pragmatyzmu (wystartował niemiecki cud gospodarczy i kilka mln rąk do pracy się przyda - ile jeszcze nie wyjechali po paru latach udowadniania władzy ludowej że "nie są wielbłądami") nawiązuje stosunki z Polską. Eksodus trwałby pewne kilka - kilkanaście lat.

Wojny domowej, secesji nie ma.



 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
arnold
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.590
Nr użytkownika: 6.231

 
 
post 16/10/2008, 7:56 Quote Post

Myślę, że Niemcy i "Niemcy" mieliby wiekszość nie tylko w województwie lubuskim ale na całych Ziemiach Zachodnich i Północnych.
QUOTE(Tryber @ 24/06/2008, 14:34)
Są ludzie (o zgrozo!), którzy będąc Polakami i mając w perspektywie lepsze życie jako Niemcy i to jeszcze "u siebie" długo by się nie wahali. A skoro Niemców i "Niemców" miałoby być do 8 milionów to w takim woj. lubuskim stanowiliby mocną większość.
*


 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Monteregnum
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 993
Nr użytkownika: 46.376

 
 
post 16/10/2008, 19:25 Quote Post

QUOTE(arnold @ 16/10/2008, 8:56)
Myślę, że Niemcy i "Niemcy" mieliby wiekszość nie tylko w województwie lubuskim ale na całych Ziemiach Zachodnich i Północnych.
QUOTE(Tryber @ 24/06/2008, 14:34)
Są ludzie (o zgrozo!), którzy będąc Polakami i mając w perspektywie lepsze życie jako Niemcy i to jeszcze "u siebie" długo by się nie wahali. A skoro Niemców i "Niemców" miałoby być do 8 milionów to w takim woj. lubuskim stanowiliby mocną większość.
*


*



Ja bym raczej snuł analogie z ziemiami zachodnimi w PL 1920-39.

Dużo ludności niemieckiej by wyjechało. Co więcej, w 1945, wbrew Erice Steinbach i różnych niedouczonych komentatorów w PL, NIE BYŁO 6 MLN NIEMCÓW w Polsce.

W 1939 owszem, ale w 1945 znaczna część wyjechała w strachu przed Armią Czerwoną.

Tak samo zwiali prawie wszyscy Niemcy przesiedleni po 1939 na polskie tereny wcielone do Reichu.

Więc stan początkowy IMHO: 3 mln.

Następnie część - duża - wyjeżdża. Zwłaszcza nie ma czego szukać:

- inteligencja (po cholerę przesiedleńcom zza Buga niemieccy malarze i dziennikarze?)

- administracja

- wojsko - chociaż cicha emeryturka im Polen to zawsze lepiej niż Syberia biggrin.gif

Następnie mamy komunizm: cała ta burżuazyjna swołocz, kamienicznicy, junkrzy i inni kapitaliści prawdopodobnie otrzymują propozycję nie do odrzucenia: przekazanie majątku odbudowującej się Polsce Ludowej, podpisanie oświadczenia "nie mam żadnych zastrzeżeń" i wyp.... do RFN.

Mechanizm jest prosty i skuteczny, w ten sposób naziści pozbywali się "żydowskiej plutokracji" w latach 1933-38. A trzeba pamiętać że niemieccy Żydzi czuli się bardzo związani ze swoją ojczyzną i nie chcieli z niej wyjeżdżać, nawet kiedy ich prześladowała.

Niemcy nie mieli aż takich więzi mentalnych łączących ich z Polską.

A więc zostaje.... 2 mln.?

A później 30 lat komunistycznej szarzyzny i Adenauer odsysający Niemców z Polski, bo przecież cud gospodarczy RFN wymaga siły roboczej.

W ten sposób tak czy owak większość Niemców wyniosła by się z Ziem Odzyskanych w ten czy inny sposób. Na pewno byłoby ich więcej niż teraz (teraz jest faktycznie zawrotna ilość 140 tysięcy, aj waj!), ale nie uważam, żeby konsekwencje były aż tak duże, jak podaje Sz. Założyciel Tematu.

Natomiast wysiedlenie Niemców, mimo że okrutne i stosujące zasadę odpowiedzialności zbiorowej było dla nas bardzo korzystne: umożliwiło szybkie przejęcie nieruchomości na ziemiach zachodnich, a przede wszystkim stosunkowo szybko rozstrzygnęło kwestię przynależności państwowej tych terenów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
arnold
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.590
Nr użytkownika: 6.231

 
 
post 16/10/2008, 20:19 Quote Post

Rzeczywiście należałoby najpierw popatrzec na emigrację Niemców z Wielkopolski czy Pomorza w latach 1919-1939. Znaczna częśc Niemców wyjechała wtedy z tych ziem mimo, że sytuacja była diametralnia inna i nie było przymusowych wysiedleń. Wyjeżdżali przede wszystkim niemieccy urzędnicy, wojskowi, rzemieślnicy, koloniści, w ogole przede wszystkim ludnośc miast. Natomiast ludnośc wiejska w dużo mniejszym zakresie. Mozna przyjąc, że po 1945 roku sytuacja wyglądałaby podobnie z tym, że z jednej strony wskutek niemieckich zbrodni z lat II wojny światowej byłaby wieksza presja na wyjazdy Niemców ale z drugiej strony Niemcy na Dolnym Śląsku czy Pomorzu Zachodnim zamieszkiwali zwarcie w przeciwieństwie do Wielkopolski czy Pomorza co działałoby hamująco na wyjazdy. Na pewno masz rację, ze wyjechałaby niemiecka inteligencja bo w Polsce a tym bardziej komunistycznej Polsce nie mieliby czego szukać. Wyjechaliby tez ludzie umoczeni w nazizm a tych tez było sporo. Masz rację, że sporo Niemców uciekło przed Armią Czerwona ale jednak sporo z nich potem wracało mimo niestabilnej sytuacji, trwających juz dzikich przesiedleniach i pogłoskach o przesunięciu granic. Gdyby przesiedleń nie było można zalozyć, że tych wracających byłoby więcej.
Po wojnie wysiedlono z Polski tak jak piszesz około 3 miliony Niemców. Zakładam jednak, że gdyby wysiedleń nie było jeszcze przynajmniej jakiś milion, dwa miliony mogłyby wrócić tym bardziej, że w amerykańskiej, brytyjskiej czy radzieckiej strefach okupacyjnych Niemiec były wielkie problemy z wyżywieniem czy zakwaterowaniem tych ludzi. Tak więc uwazam, ze na wstępie mielibysmy nie 3 miliony tylko jakieś 5 milionów nie licząc autochtonicznej ludności polskiej, która z czasem stawałaby sie coraz bardziej niemeicka tak jak to widzimy choćby w województwie opolskim.
Poza tym wydaje mi się, ze jednak polityka władz niemieckich w stosunku do tych ludzi i w ogóle do Polski byłaby diametralnie inna. Pomimo całej tej retoryki o niemieckich Ślasku czy Prusach Wschodnich politycy niemieccy przynajmniej ci powazni doskonale zdawali sobie sprawę, że wraz z wysiedleniem ludnosci niemieckiej ziemie te sa stracone i nalezy raczej skupc się na rozwoju gospodarki a w przyszłosci jak się da na zjednoczeniu Niemiec ale juz z granica na Odrze i Nysie. Gdyby jednak Niemcy pozostali sytuacja byłaby inna. Wtedy środowiska rewizjonisyczne miałyby duzo wieksze znaczenie. Władze niemieckie nie mogłyby tak po prostu olać kilku milionów Niemców cierpiących pod polskim jarzmem. Nawet środowiska bardziej umiarkowane musiałyby przejąc ta retoryke. Nie byłoby wiec w interesie Niemców ściąganie tych ludzi do Niemiec ale raczej zachęcano by ich do trwania w Heimacie. Scenariusz jugosłowiański byc może jest troche przesadzony ale myslę, ze po roku 1989 doszloby do przyznania tym ziemiom autonomii. Teoretycznie Polacy i Niemcy mieliby równe prawa ale biorąc pod uwage potencjał Polski i Niemiec ziemie te stawałyby się coraz bardziej niemieckie. Inna sprawa, że nie wiem czy Polacy patrzyliby z takim spokojem na fakt, że 1/3 terytorium Polski ma autonomie terytorialną, język niemiecki jest językiem urzędowym na równi z polskim a nazwy miejscowości sa dwujęzyczne. Dzisiaj ogranicza sie do tylko do województwa opolskiego i nie stanowi wiekszego problemu ale wyobraź sobie, że tak jak w opolskim byłoby na całych ziemiach zachodnich. Moim zdaniem nie byłoby to dobre nie tylko dla Polski ale i dla Niemiec i Europy. Przez cały okres powojenny Niemcy były państwem bardzo proeuropejskim, stawiajacym na współpracę, wręcz pacyfistycznym. W przypadku pozostawienia Niemców w Polsce Niemcy byłyby państwem o wiele bardziej nacjonalistycznym, bardziej zainteresowanym sprawami Wschodu co nie byłoby dla nas korzystne. Wielokulturowośc może i jest ciekawa, barwna, kolorowa ale w bardzo ogranoczonym zakresie.
Pewnie, że wielu pojedynczych Niemców ucierpiało, dla wielu wysiedlenie było tragedia ale de facto dzięki temu mamy dziś pokój i stabilne państwo polskie a nie druga Jugosławię. Dobrze się stało, że Niemców wysiedlono, nie mamy za co przepraszać a Niemcy powinni byc nam raczej wdzięczni bo w przeciwnym razie i my i oni zamiast współpracowac cały czas bylibyśmy skonfliktowani.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Monteregnum
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 993
Nr użytkownika: 46.376

 
 
post 18/10/2008, 22:16 Quote Post

QUOTE(arnold @ 16/10/2008, 21:19)
Rzeczywiście należałoby najpierw popatrzec na emigrację Niemców z Wielkopolski czy Pomorza w latach 1919-1939. Znaczna częśc Niemców wyjechała wtedy z tych ziem mimo, że sytuacja była diametralnia inna i nie było przymusowych wysiedleń. Wyjeżdżali przede wszystkim niemieccy urzędnicy, wojskowi, rzemieślnicy, koloniści, w ogole przede wszystkim ludnośc miast. Natomiast ludnośc wiejska w dużo mniejszym zakresie. Mozna przyjąc, że po 1945 roku sytuacja wyglądałaby podobnie z tym, że z jednej strony wskutek niemieckich zbrodni z lat II wojny światowej byłaby wieksza presja na wyjazdy Niemców ale z drugiej strony Niemcy na Dolnym Śląsku czy Pomorzu Zachodnim zamieszkiwali zwarcie w przeciwieństwie do Wielkopolski czy Pomorza co działałoby hamująco na wyjazdy. Na pewno masz rację, ze wyjechałaby niemiecka inteligencja bo w Polsce a tym bardziej komunistycznej Polsce nie mieliby czego szukać. Wyjechaliby tez ludzie umoczeni w nazizm a tych tez było sporo. Masz rację, że sporo Niemców uciekło przed Armią Czerwona ale jednak sporo z nich potem wracało mimo niestabilnej sytuacji, trwających juz dzikich przesiedleniach i pogłoskach o przesunięciu granic. Gdyby przesiedleń nie było można zalozyć, że tych wracających byłoby więcej.
Po wojnie wysiedlono z Polski tak jak piszesz około 3 miliony Niemców. Zakładam jednak, że gdyby wysiedleń nie było jeszcze przynajmniej jakiś milion, dwa miliony mogłyby wrócić tym bardziej, że w amerykańskiej, brytyjskiej czy radzieckiej strefach okupacyjnych Niemiec były wielkie problemy z wyżywieniem czy zakwaterowaniem tych ludzi. Tak więc uwazam, ze na wstępie mielibysmy nie 3 miliony tylko jakieś 5 milionów nie licząc autochtonicznej ludności polskiej, która z czasem stawałaby sie coraz bardziej niemeicka tak jak to widzimy choćby w województwie opolskim.
Poza tym wydaje mi się, ze jednak polityka władz niemieckich w stosunku do tych ludzi i w ogóle do Polski byłaby diametralnie inna. Pomimo całej tej retoryki o niemieckich Ślasku czy Prusach Wschodnich politycy niemieccy przynajmniej ci powazni doskonale zdawali sobie sprawę, że wraz z wysiedleniem ludnosci niemieckiej ziemie te sa stracone i nalezy raczej skupc się na rozwoju gospodarki a w przyszłosci jak się da na zjednoczeniu Niemiec ale juz z granica na Odrze i Nysie. Gdyby jednak Niemcy pozostali sytuacja byłaby inna. Wtedy środowiska rewizjonisyczne miałyby duzo wieksze znaczenie. Władze niemieckie nie mogłyby tak po prostu olać kilku milionów Niemców cierpiących pod polskim jarzmem. Nawet środowiska bardziej umiarkowane musiałyby przejąc ta retoryke. Nie byłoby wiec w interesie Niemców ściąganie tych ludzi do Niemiec ale raczej zachęcano by ich do trwania w Heimacie. Scenariusz jugosłowiański byc może jest troche przesadzony ale myslę, ze po roku 1989 doszloby do przyznania tym ziemiom autonomii. Teoretycznie Polacy i Niemcy mieliby równe prawa ale biorąc pod uwage potencjał Polski i Niemiec ziemie te stawałyby się coraz bardziej niemieckie. Inna sprawa, że nie wiem czy Polacy patrzyliby z takim spokojem na fakt, że 1/3 terytorium Polski ma autonomie terytorialną, język niemiecki jest językiem urzędowym na równi z polskim a nazwy miejscowości sa dwujęzyczne. Dzisiaj ogranicza sie do tylko do województwa opolskiego i nie stanowi wiekszego problemu ale wyobraź sobie, że tak jak w opolskim byłoby na całych ziemiach zachodnich. Moim zdaniem nie byłoby to dobre nie tylko dla Polski ale i dla Niemiec i Europy. Przez cały okres powojenny Niemcy były państwem bardzo proeuropejskim, stawiajacym na współpracę, wręcz pacyfistycznym. W przypadku pozostawienia Niemców w Polsce Niemcy byłyby państwem o wiele bardziej nacjonalistycznym, bardziej zainteresowanym sprawami Wschodu co nie byłoby dla nas korzystne. Wielokulturowośc może i jest ciekawa, barwna, kolorowa ale w bardzo ogranoczonym zakresie.
Pewnie, że wielu pojedynczych Niemców ucierpiało, dla wielu wysiedlenie było tragedia ale de facto dzięki temu mamy dziś pokój i stabilne państwo polskie a nie druga Jugosławię. Dobrze się stało, że Niemców wysiedlono, nie mamy za co przepraszać a Niemcy powinni byc nam raczej wdzięczni bo w przeciwnym razie i my i oni zamiast współpracowac cały czas bylibyśmy skonfliktowani.
*



Bardzo dobrze, że mamy za co przepraszać. Zauważ, że te kraje, które osiągnęły sukces, mają wewnętrzne poczucie własnej wartości i zadowolenia (a trudno nie mieć zadowolenia z Ziem Odzyskanych). Skoro więc my jesteśmy w takiej dobrej sytuacji, możemy wykazać odrobinę dobroduszności i przeprosić biednych Niemców biggrin.gif

Z większością rzeczy się zgadzam. Może moim zdaniem po 1989 nie byłoby autonomii (tzn. Warszawa by się nie zgodziła), ale byłyby żądania autonomii i mogłoby być nieciekawie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
arnold
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.590
Nr użytkownika: 6.231

 
 
post 19/10/2008, 8:24 Quote Post

Zgadzam się, że kraje, które osiągnęły sukces, kraje z silna tożsamością, pewne siebie, patrzące w przyszłość moga przepraszać. Polsce jednak daleko jeszcze do takiego kraju. Mysle, że kiedy będziemy mieli taki poziom życia jak Niemcy, taka infrastukturę jak oni, równie dobrych piłkarzy wtedy możemy ich nawet przeprosic za wysiedlenia a ja moge ich nawet przeprosić za Powstanie Wielkopolskie smile.gif
Niestety jesteśmy biednym krajem, z zachwianą tożsamością, zakompleksionym, czujemy się gorsi od bogatego zachodu i dlatego rekompensujemy to sobie poczuciem moralnej wyższości. Coś na zasadzie oni sa bogatsi, maja piekne stadiony, autostrady, sprawną służbe zdrowia ale my nigdy nie bylismy ludobójcami, nie paliliśmy ludzi i jeszcze przez 40 lat musielismy cierpieć w komunizmie. Ta moralna wyższośc to jedyna rzecz w której jestesmy od nich lepsi. Niemcy to wiedza i my to wiemy. Dlatego oni chcieliby żebyśmy ich przeprosili a my nie chcemy ich przepraszać. Jestem jednak optymistą. Polska cały czas się rozwija i coraz bardziej zbliża do zachodu. Ja pamiętam jeszcze jako dziecko lata osiemdziesiąte i ta szarzyznę PRL-u. Wtedy Niemcy to był raj a Polska zdewastowana ruina. Nie wiem czy wiesz ale w roku 1989 przeciętny Niemiec zarabiał 75 razy tyle co przeciętny Polak dzisiaj jest to juz tylko 4 razy tyle. Idziemy wiec w dobrym kierunku.
[quote=Monteregnum,18/10/2008, 22:16]

Bardzo dobrze, że mamy za co przepraszać. Zauważ, że te kraje, które osiągnęły sukces, mają wewnętrzne poczucie własnej wartości i zadowolenia (a trudno nie mieć zadowolenia z Ziem Odzyskanych). Skoro więc my jesteśmy w takiej dobrej sytuacji, możemy wykazać odrobinę dobroduszności i przeprosić biednych Niemców biggrin.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 19/10/2008, 22:22 Quote Post

Podzielam tezę k.jurczaka z początku tematu. Pamiętam jak w połowie lat 90-tych przeprowadzano sondę czy ludzie mieliby coś przeciwko jakby Polska stała się jednym z landów niemieckich. Na dziesięciu zapytanych na ulicy tylko jedna powiedziała że kategorycznie by sie nie zgodziła, reszta była na tak. jedna kobieta zapytała nawet: "a co, mają tak zrobić?, super!".
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Adrian 7
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 8
Nr użytkownika: 49.203

Adrian G¹siorski
Zawód: uczeñ
 
 
post 9/11/2008, 19:50 Quote Post

Ja myślę , że Niemcy sami by spier***ili przed Polakami. Przecież skoro po wojnie w Polsce Żydów zabijano , to co byłoby z narodem , który tak tępił Polskę. Na pewno Polacy by wzięli krwawy odwet ( i słusznie ) , a więc moim zdaniem mniejszość niemiecka nie dotrwała by upadku komunizmu smile.gif.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 9/11/2008, 20:11 Quote Post

QUOTE(Adrian 7 @ 9/11/2008, 20:50)
Ja myślę , że Niemcy sami by spier***ili przed Polakami. Przecież skoro po wojnie w Polsce Żydów zabijano , to co byłoby z narodem , który tak tępił Polskę. Na pewno Polacy by wzięli krwawy odwet ( i słusznie ) , a więc moim zdaniem mniejszość niemiecka nie dotrwała by upadku komunizmu smile.gif.
*


Dotrwaliby, dotrwali... Pogromów byłoby niewiele. Polacy są pod tym względem wyjątkowo dupowaci.Część by wyjechała, ale kilka milionów by ich zostało na bank. Siedzieliby cicho do 89 roku czy może do czasu trwania porządku jałtańskiego, a potem by się zaczęło. Silna reprezentacja w sejmie, autonomia, dwujęzyczność( nie byłoby prawnej możliwości, żeby im tego odmówić)już Europka by to na nas wymusiła...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
Piegziu
 

Tajny Agent Piegziu
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 9.322
Nr użytkownika: 48.576

M.A.P.
Stopień akademicki: dr
 
 
post 9/11/2008, 20:36 Quote Post

Pewnie większość z nich by uciekła po 89' i krzyczała z Niemiec jak to źle u nas było.

A Europa by wymusiła na nas autonomie, dwujęzyczność, partie i tak dzisiaj czuliby się lepiej w Polsce niż u siebie.

Bylibyśmy też 50 milionowym narodem o dwujęzycznej kulturze. Może do języka polskiego wleciałby naloty niemieckiego, jakaś mała ewolucja. Ale znając politykę komunistów to raczej nie sądzę.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 9/11/2008, 20:38 Quote Post

QUOTE(Piegziu @ 9/11/2008, 21:36)


Bylibyśmy też 50 milionowym narodem o dwujęzycznej kulturze..
*


Nie. Bylibyśmy 40 milionowym narodem z kilkumilionową mniejszością niemiecką.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

4 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej