| |
|
|
 Edmund Janniger: mętna postac w MON
| |
|
|
|
|
QUOTE(Chris_w @ 24/11/2015, 14:47) Może będzie doradzał w rekrutacji do OT, wśród młodych studentów?  Taki "naganiacz"
Będzie doradzał ministrowi w grze Medal of Honor World of Tanks i innych. W tym zapewne jest dobry 
|
| |
|
|
Odpowiedzi
| |
|
|
|
|
Wyjaśnijcie mi dlaczego?
http://natemat.pl/161425,oto-czlowiek-maci...nikow-szefa-mon
http://www.politico.eu/article/polish-spy-...ski-government/
20 lat. Student wydziału administracji uczelni znajdującej się w TOP7 w USA oraz TOP50 na świecie. Autor artykułów np. dla "politico" oraz współautor pracy naukowej. Na swojej uczelni szef organizacji studenckiej. Doświadczony jak na swój wiek w administracji.
Ma zajmować się komunikacją z zachodnimi mediami internetowymi.
Czyli raczej naszej doktryny wojennej nie będzie ustalał.
Czyli młody zdolny chłopak na stanowisku gdzie może zbierać doświadczenie i przygotowywać się do poważniejszych funkcji.
Możecie mi wyjaśnić co w tym oburzającego czy śmiesznego? Gdyż zapewne każdą historyczną postać, króla, który by tak, stopniowo wdrażał w obowiązki swojego następce byśmy chwalili.
Zdaje się że nawet w pewnej, dość silnej, marynarce wojennej jest zwyczaj przyjmowania bardzo młodych adiutantów przez admirałów czy stopień midszpana/chorąży celem ich przygotowania do pełnienia funkcji flagowej.
ps. Nie śmiałem się z 24 letniej córki Rostowskiego u Sikorskiego. Co najwyżej oburzałem się na dość bezczelny nepotyzm. Ale nie znam jej kwalifikacji ani tego jak się sprawdzała na stanowisku.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Umowa o pracę zawarta z Edmundem Jannigerem wygasła w dniu 19 stycznia 2018 r. - czytamy w dzisiejszym "Super Expressie".
Janniger, który ma 23 lata, zajmował w MON stanowisko asystenta politycznego. Był odpowiedzialny m.in. za organizację spotkań z przedstawicielami zagranicznych uczelni. Maksymalne zarobki takiej osoby to 3170 złotych.
Wielu polityków opozycji głośno krytykowało jego nominację. Janniger stał się znany po tym, jak jeszcze w listopadzie 2015 roku minister Antoni Macierewicz mianował go na swojego doradcę ds. strategii komunikacji międzynarodowej. Zwrócono wówczas uwagę na młody wiek i brak doświadczenia Jannigera. Po burzy, jaka przetoczyła się przez media, Janniger zrezygnował z pracy dla ministerstwa. Według oficjalnej wersji, miało to być związane ze stażem, który Janniger podjął w firmie produkującej wyrzutnie rakiet "Patriot". Do MON jednak wrócił. Sam Macierewicz nie pełni już funkcji ministra obrony narodowej - odszedł w konsekwencji rekonstrukcji rządu Morawieckiego. Funkcję szefa MON pełni obecnie Mariusz Błaszczak.
Z opublikowanego przez Tomasza Siemoniaka wpisu na Twitterze (na początku 2017 r.) pisma wynika również, że dla MON pracował także ojciec Janningera prof. Robert A. Schwartz. Schwartz miał przylecieć do Polski z USA na zaproszenie ministerstwa. Podróż kosztowała łącznie 38 tys. zł.
Schwarz przyleciał do Polski w grudniu 2016 roku, aby wygłosić wykład w Wojskowym Instytucie Medycznym i na Wydziale Wojskowo-Lekarskim Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Jak informuje MON, Schwarz zrezygnował z przyjęcia wynagrodzenia za swoje wystąpienie.
(Onet)
A wiec koniec cyrku.
|
| |
|
|
Posts in this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|
|
24/11/2015, 15:01
