|
|
Gospodarka Norwegii, Gospodarka niczym w krajach III świata?
|
|
|
|
Prosiłbym o jakąś charakterystykę Norweskiej gospodarki i wytłumaczenie mi pewnych kwestii.W moim odczuciu jest to gospodarka charakterystyczną dla krajów słabo rozwiniętych a jej konkurencyjność jest zerowa.
1.Norwedzy mają po prostu szczęście-ze względu na bogate złoża ropy naftowej,kopalin wszelkiego rodzaju oraz warunkom geologicznym pozwalającym na uzyskiwanie prądu praktycznie za darmo.Mogą wszystko to eksportować i zarabiać gigantyczne pieniądze nie rozwijając innych gałęzi gospodarki.Zupełnie jak w Dzikich krajach Afrykańskich.Rząd Norwegii i sami Norwedzy są w ogóle świadomi tego,że ich bogactwo zależy od zwykłego szczęścia? Czy w ogóle rząd zamierza kiedykolwiek rozwijać inne gałęzie gospodarki? Zająć się produkcją chociażby skomplikowanych i nowoczesnych samochodów,innowacyjnej elektroniki czy sprzętu AGD? Czy uznano,że przy tym bogactwie surowców nie jest im to do niczego potrzebne.
2.Taki bogaty kraj a oni NIC NIE PRODUKUJĄ-Nie znam innowacyjnych produktów norweskich,które byłyby rozchwytywane na całym świecie jak te Niemieckie czy Japońskie.Oni tym swoim dobrobytem doprowadzili do tak patologicznej sytuacji,że koszty pracy mają gigantyczne przez co jakąkolwiek wydajność jest pewnie na żenującym poziomie.Nikt tam nie chce inwestować bo produkcja czegokolwiek jest kompletnie nieopłacalna.Oni nie są w stanie wyprodukować niczego skomplikowanego co miałoby konkurencyjną cenę na rynkach europejskich.
3.Oni mają w ogóle jakiś plan awaryjny jak skończą się kopaliny czy ropa? Zawsze mogą eksportować swój prąd i zarabiać na tym gruby hajs ale czy to wystarczy? Ten kraj to jakiś zamknięty skansen.Arabowie(ZEA,Arabia Saudyjska) do niedawna siedzieli na drzewie i jak trysnęła im ropa to znaleźli się w gospodarczym raju.Oni nadal nic nie potrafią ale zabezpieczają się jakoś na wizję końca złóż-wpuszczaja inwestorów,podatki mają niskie,planują oprzeć gospodarkę na turystyce,rozwijają sektor finansowy czy bankowy.Norwegowie nie robią nic.
4.Jaka jest mentalność Norwegów? Podobno jest to naród dość leniwy i wygodny.Tym bardziej nie wiem jak chcą unowocześniać jakoś swoją gospodarkę
5.Jak wyglądałaby Norwegia gdyby panowała tam Dyktatura? Czy w kraju panowałaby nędza jak w krajach afrykańskich a wszelkie zyski z eksportu ropy i kopalin czerpaliby różni watażkowie,prowadząc między sobą bitwy o coraz większe zyski?
|
|
|
|
|
|
|
Matioza1234
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 16 |
|
Nr użytkownika: 108.736 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE 1.Norwedzy mają po prostu szczęście-ze względu na bogate złoża ropy naftowej,kopalin wszelkiego rodzaju oraz warunkom geologicznym pozwalającym na uzyskiwanie prądu praktycznie za darmo.Mogą wszystko to eksportować i zarabiać gigantyczne pieniądze nie rozwijając innych gałęzi gospodarki.Zupełnie jak w Dzikich krajach Afrykańskich.Rząd Norwegii i sami Norwedzy są w ogóle świadomi tego,że ich bogactwo zależy od zwykłego szczęścia? Czy w ogóle rząd zamierza kiedykolwiek rozwijać inne gałęzie gospodarki? Zająć się produkcją chociażby skomplikowanych i nowoczesnych samochodów,innowacyjnej elektroniki czy sprzętu AGD? Czy uznano,że przy tym bogactwie surowców nie jest im to do niczego potrzebne.
W przeciwieństwie do krajów arabskich Norwegia jest wysokorozwiniętym państwem i była już takim przed rozpoczęciem eksploatacji bogatych złóż ropy naftowej i gazu ziemnego. Na bogactwo państwa największy wpływ ma bowiem nie kapitał finansowy, lecz kapitał społeczno-kulturowy. To on stanowi o sukcesie państw. Norwegia natomiast od dawna króluje w rankingach państw pod względem wskaźnika rozwoju społecznego. O przyszłość kraju z takim społeczeństwem naprawdę nie ma co się obawiać.
QUOTE 2.Taki bogaty kraj a oni NIC NIE PRODUKUJĄ-Nie znam innowacyjnych produktów norweskich,które byłyby rozchwytywane na całym świecie jak te Niemieckie czy Japońskie.Oni tym swoim dobrobytem doprowadzili do tak patologicznej sytuacji,że koszty pracy mają gigantyczne przez co jakąkolwiek wydajność jest pewnie na żenującym poziomie.Nikt tam nie chce inwestować bo produkcja czegokolwiek jest kompletnie nieopłacalna.Oni nie są w stanie wyprodukować niczego skomplikowanego co miałoby konkurencyjną cenę na rynkach europejskich. 3.Oni mają w ogóle jakiś plan awaryjny jak skończą się kopaliny czy ropa? Zawsze mogą eksportować swój prąd i zarabiać na tym gruby hajs ale czy to wystarczy? Ten kraj to jakiś zamknięty skansen.Arabowie(ZEA,Arabia Saudyjska) do niedawna siedzieli na drzewie i jak trysnęła im ropa to znaleźli się w gospodarczym raju.Oni nadal nic nie potrafią ale zabezpieczają się jakoś na wizję końca złóż-wpuszczaja inwestorów,podatki mają niskie,planują oprzeć gospodarkę na turystyce,rozwijają sektor finansowy czy bankowy.Norwegowie nie robią nic.
Polska też nie ma zbyt wielu globalnych marek, a nominalnie jesteśmy gospodarką większą. Poza sektorem wydobywczym i energetycznym, w Norwegii bardzo dobrze rozwinięte są rybołówstwo, leśnictwo oraz różne, wybiórcze gałęzie przemysłu, takie jak np. produkcja ciężkiej wody. Ponadto, jak na wysokorozwinięte społeczeństwo przystało, dobrze ma się tam sektor prywatny małych i średnich przedsiębiorstw. Podsumowując, nawet bez ropy i gazu norwegom głód raczej nie grozi.
QUOTE 4.Jaka jest mentalność Norwegów? Podobno jest to naród dość leniwy i wygodny.Tym bardziej nie wiem jak chcą unowocześniać jakoś swoją gospodarkę
Są narodem dobrze zorganizowanym, poukładanym i porządnym, jak właściwie wszystkie narody germańskie.
QUOTE 5.Jak wyglądałaby Norwegia gdyby panowała tam Dyktatura? Czy w kraju panowałaby nędza jak w krajach afrykańskich a wszelkie zyski z eksportu ropy i kopalin czerpaliby różni watażkowie,prowadząc między sobą bitwy o coraz większe zyski?
Norwegia ma silne tradycje demokratyczne, sięgające co najmniej czasów wikingów. Totalitarne albo nawet autorytarne państwo skandynawskie jest rzeczą jak dla mnie ciężką do wyobrażenia. Tak czy inaczej, dyktatura najpewniej przyniosłaby biedę, jak wszędzie poza potwierdzającym regułę przypadkiem Singapuru.
Ten post był edytowany przez Matioza1234: 7/09/2022, 21:07
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Matioza1234 @ 7/09/2022, 9:38) QUOTE 4.Jaka jest mentalność Norwegów? Podobno jest to naród dość leniwy i wygodny. Tym bardziej nie wiem jak chcą unowocześniać jakoś swoją gospodarkę
Są narodem dobrze zorganizowanym, poukładanym i porządnym, jak właściwie wszystkie narody germańskie.
Tak mi się przypomniało. Po zniesieniu obostrzeń pandemicznych i przymusowego dystansu 2 metrów, Norwedzy z radością wrócili do tradycyjnego 5 metrowego dystansu
W Norwegii żyje tylko 5.5 miliona ludzi, wiec gazu, ropy i ryb im wystarczy na jakiś czas.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Sghjwo @ 7/09/2022, 5:41) Po zniesieniu obostrzeń pandemicznych i przymusowego dystansu 2 metrów, Norwedzy z radością wrócili do tradycyjnego 5 metrowego dystansu Ten sam dowcip słyszałem o Szwedach (tam obligatoryjnego dystansu nigdy nie było ale było luźne zalecenie).
Najcenniejsze marki z Norwegii. No cóż, na pierwszym miejscu są węglowodory: 1 Statoil 2 Telenor 3 DNB 4 Norwegian Air 5 Yara 6 Gjensidige 7 Hydro 8 Storebrand 9 XXL 10 Elkjøp https://brandirectory.com/rankings/norway/2018/table
Największe firmy z Norwegii wraz z ich obrotami: 1 Equinor ASA: €42.42B 2 Axis-shield AS: €32.04B 3 Norsk Hydro ASA: €14.34B 4 Telenor ASA: €12.53B 5 Yara International ASA: €10.86B 6 Joh Johannson Handel AS: €9.970B 7 Norgesgruppen ASA: €9.970B 8 Helse Sør-øst Rhf: €8.704B 9 Equinor Energy AS: €8.527B 10 Reitan AS: €8.165B https://www.hithorizons.com/eu/analyses/cou...atistics/norway
W pierwszej połowie 2021 r. największy państwowy fundusz majątkowy świata osiągnął stopę zwrotu w wysokości 9,42 proc., dzięki czemu jego wartość wzrosła o 990 mld koron norweskich, do 11,7 bln NOK. Dziś jest już wyceniany na 12,2 bln NOK, czyli ok. 5,3 biliona złotych. Prawie trzy czwarte portfela norweskiego megafunduszu stanowią akcje. Królują w nim światowi giganci - Apple, Amazon, Microsoft i Facebook [Meta]. Na koniec ubiegłego roku Norwegowie mieli pakiety akcji tych spółek wyceniane na kilkanaście, a w przypadku producenta iPhone'ów ponad dwadzieścia, miliardów dolarów. Fundusz inwestuje również nad Wisłą. Najwięcej środków - 1,69 mld NOK (740 mln zł) zaangażowali w PKO BP, co plasuje polski bank w dziewiątej setce pod względem wartości inwestycji. Na ich celowniku znalazły się też m.in. Allegro, Bank Pekao czy KGHM. Na koniec 2020 r. megafundusz miał udziały w 125 spółkach notowanych na GPW. Tylko w dwóch - Oponeo i R22 - udziały Norwegów przekraczały 5 proc. [ . . . ] Łącznie w portfelu Norwegów znalazły się akcje z warszawskiej giełdy o wartości blisko 15 mld NOK, czyli ok. 6,5 mld zł.
Obok akcji Norwegowie inwestują również w obligacje (stanowiły 25 proc. portfela na koniec ubiegłego roku), nieruchomości (2,4 proc.) oraz infrastrukturę energii odnawialnej (0,1 proc.). Megafundusz wycenia, że jego portfel nieruchomości logistycznych w Polsce jest wart 1,7 mld NOK. Miał również obligacje wyemitowane przez rząd RP (1,15 mld NOK), PKO BP i Santander Bank Polska (po 300 mln NOK) [ . . . ].
Norweski Państwowy Fundusz Emerytalny jest zasilany przychodami pochodzącymi z wydobycia ropy naftowej. Został założony w 1998 r. i od tamtej pory notuje średnią stopę zwrotu w wysokości 6,56 proc. rocznie.
Norwegowie na bieżąco informują o stanie swojego portfela - obecnie jest to 12,2 bln koron. Przy populacji szacowanej na 5,39 mln osób, na głowę mieszkańca daje to blisko 2,3 mln koron, czyli prawie milion złotych. W samym pierwszym półroczu tego roku każdy Norweg wzbogacił się z tytułu wzrostu wartości megafunduszu o 184 tys. koron, czyli ok. 80 tys. zł. https://www.bankier.pl/wiadomosc/Norwegowie...ie-8172797.html
Ten post był edytowany przez ElektriMEGASA: 7/09/2022, 6:02
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Porucznik123 @ 7/09/2022, 2:03) 1.Norwedzy mają po prostu szczęście-ze względu na bogate złoża ropy naftowej,kopalin wszelkiego rodzaju oraz warunkom geologicznym pozwalającym na uzyskiwanie prądu praktycznie za darmo.Mogą wszystko to eksportować i zarabiać gigantyczne pieniądze nie rozwijając innych gałęzi gospodarki.Zupełnie jak w Dzikich krajach Afrykańskich.Rząd Norwegii i sami Norwedzy są w ogóle świadomi tego,że ich bogactwo zależy od zwykłego szczęścia? Czy w ogóle rząd zamierza kiedykolwiek rozwijać inne gałęzie gospodarki? Zająć się produkcją chociażby skomplikowanych i nowoczesnych samochodów,innowacyjnej elektroniki czy sprzętu AGD? Czy uznano,że przy tym bogactwie surowców nie jest im to do niczego potrzebne.
Musiałbyś przyjrzeć się Norwegii w czasach przed ropą. Krajowi z jedną z największych flót handlowych świata w połowie XX wieku, zasadniczo żyjącemu z morza. Jakoś tak się złożyło, że to nie przedstawiciele krajów afrykańskich znajdowali się w czołówce eksploratorów i podróżników polarnych, ale właśnie Norwedzy. Takie zaplecze zbudowane na rybołówstwie i wielorybnictwie.
Wśród krajów skandynawskich do czasów węglowodorowych byli oni tym najbiedniejszym, ale to nadal była zaawansowana gospodarka - inaczej nie mogło być dla kraju żyjącego z morza i handlu.
Tak z osobistych obserwacji - Norwegia absolutnie ma świadomość łatwości z jaką można w spektakularny sposób pieniądze z węglowodorów przehulać. Sposób życia Norwegów jest dość skromny - i to jest, mimo powierzchni państwa, liczebnie bardzo mały naród. Jeśli byłoby trzeba, wróciliby do swoich morskich podstaw egzystencji.
Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 7/09/2022, 6:28
|
|
|
|
|
|
|
|
Wydobycie ropy spod szelfu norweskiego zaczęło się w roku 1971. https://www.regjeringen.no/en/topics/energy...nutes/id440538/
Porównajmy PKB na głowę 1 mieszk. w wybranych państwach w roku poprzedzającym czyli 1970 (w dolarach USA): Albania: 1,053 Algeria: 354 Andorra: 4,097 Argentina: 1,418 Australia: 3,496 Austria: 2,042 Belgium: 2,778 Brazil: 367 Bulgaria: 1,059 Canada: 4,100 China: 111 Cyprus: 1,004 Czechoslovakia: 1,136 Denmark: 3,464 Egypt: 234 Finland: 2,467 France: 2,862 Germany: 2,744 Greece: 1,496 Hungary: 615 Iceland: 2,598 India: 108 Indonesia: 90 Ireland: 1,493 Israel: 2,133 Italy: 2,112 Japan: 2,040 Lebanon: 866 Libya: 1,882 Liechtenstein: 4,734 Luxembourg: 4,431 Malta: 852 Mexico: 850 Monaco: 12,097 Morocco: 290 Netherlands: 2,906 New Zealand: 2,304 Nigeria: 426 NORWAY: 3,306 Poland: 862 Portugal: 935 Romania: 619 Saudi Arabia: 921 Singapore: 925 South Africa: 829 South Korea: 286 Soviet Union: 1,789 Spain: 1,205 Sweden: 4,666 Syria: 275 Switzerland: 3,925 Tunisia: 312 Turkey: 703 United Kingdom: 2,350 United States: 5,136 Yugoslavia: 721 https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_count...n_1970_and_1979 Wytłuściłem pięć państw nordyckich. Jak widać, nordyckimi "biedakami" (?) były wtedy raczej Finlandia i Islandia. Przednaftowa Norwegia była zauważalnie uboższa od sąsiedniej Szwecji lecz praktycznie tak samo zamożna jak Dania.
|
|
|
|
|
|
|
|
Odnosząc się do powyższej tabeli, miałem na myśli tylko trzy państwa - może to mentalne uproszczenie, ale Finlandia i Islandia to jednak peryferia Skandynawii. Bo teoretycznie można by i Estonię do Skandynawii wliczać - nowoczesna Norwegia powstała niewiele wcześniej.
|
|
|
|
|
|
|
|
Już był na tym forum wątek, w którym dyskutanci bardzo ostro dyskredytowali norweskie sukcesy gospodarcze w ostatnich latach.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|