Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
7 Strony « < 4 5 6 7 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Najpotężniejsza armia w historii: Wehrmacht,
     
Moden24
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 7
Nr użytkownika: 55.549

Stopień akademicki: szeregowy
Zawód: student
 
 
post 22/05/2009, 15:00 Quote Post

O znaczeniu wojsk pancernych zdawał sobie sprawę Heinz Wilhelm Guderian - radze przeczytać książkę Achtung - Panzer!. Została ona wydana w 1937 roku i po krótce autor wyraził w niej opinię, że Niemcy muszą prowadzić krótką wojnę, zanim zostaną wyczerpane skromne zapasy surowców strategicznych. Do realizacji tego celi miały posłużyć silne samodzielne związki pancerne zdolne do szybkich uderzeń.

Następnie: fajnie że czytacie książki Suworowa ale radze nie brać ich za pewnik. Pokażcie mi dowody że ZSRR chciało uderzyć pierwsze na III Rzesze. Gwarantuje ze nie ma takich dowodów, wszytko to domysły. Oczywiście zaraz ktoś powie że czołgi BT mogły jeździć po bruku, asfalcie itp. Fajnie ale już w latach 20 XX wieku brytole wymyślili czołg A1E1 Independent który tez mogł jeździć po asfalcie i kostce ale czy to jest dowód że WB chciała wojn

fajnie że czytacie książki Suworowa ale radze nie brać ich za pewnik. Pokażcie mi dowody że ZSRR chciało uderzyć pierwsze na III Rzesze.
Jest gigantyczny watek na ten temat wiec nie radze tutaj robic offtopu.
MODERATOR N_S


Ten post był edytowany przez Net_Skater: 24/05/2009, 16:27
 
User is offline  PMMini Profile Post #76

     
Stokrot
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 356
Nr użytkownika: 52.374

Zawód: siedze sobie w pracy
 
 
post 22/05/2009, 15:49 Quote Post

A wracając do meritum, też mysle że USA wypadły jako najlepsza machina wojenna. Chociaż jesli chodzi o wojska lądowe, to z całą pewnością niezmierzone zasoby sił lądowych ZSRR, daja mu pierwsze miejsce w tej poddziedzinie.

Ten post był edytowany przez Net_Skater: 24/05/2009, 16:28
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #77

     
accepted
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 262
Nr użytkownika: 52.545

Michal Ruszkiewicz
Zawód: nie milosny
 
 
post 22/05/2009, 23:22 Quote Post

QUOTE
Tia, jeśli PZ I, II oraz w mniejszych ilościach PzIII i IV to te niezłe wyposażenie


Nie prawda. Pz. I nie było w ogóle w Afryce ( może jakieś jednostkowe wozy). Pz. II w śladowych ilościach. Pz. III zawsze stanowił trzon obu pułków pancernych DAK/PAA w latach 1941-42.

Racja, głównie PZ. III...

QUOTE
Mimo iż alianci niszczyli logistykę AK to jednak owe AK było blisko zwycięstwa;)


Tak jak Darth S. napisał.

Nie do końca się zgodzę, bo Auchinleck w ostatniej chwili zatrzymał DAK, po serii sromotnych porażek. To był ostatni gwizdek tak dla Rommla by odnieść zwycięstwo jak i Auchinleck'a by aliantów zebrać do kupy.
QUOTE
QUOTE
QUOTE
Poza tym pierwsze sukcesy Rommla w Afryce spowodowane były kunktatorstwem dowódców i obawą m.in Churchilla o Europe.

Ciekawe spostrzeżenie, a te kolejne sukcesy Rommla? I które to te pierwsze jego sukcesy i kiedy te pierwsze sukcesy się skończyły?


Ależ kolega bardzo dobrze o kunktatorstwie brytyjskich generałów. Można by ich wymienić bez liku.

Co do Churchilla i obawy o Europę to też prawda. Interwencja wojsk Alianckich w Grecji "pozwoliła" na eskalacje konfliktu w Afryce Północnej.

Ale kiedy się te sukcesy Rommla skończyły? Na Auchinlecku? To była ostatnia linia obrony... Co do Churchilla to pełna zgoda.

Darth napisał:
QUOTE
Stalingrad nic by Niemcom nie dał. Nie był to ani najważniejszy, ani największy ośrodek przemysłowy ZSRR, przy tym i tak został albo w cżęści ewakuowany, albo zniszczony, toteż od jesieni 1942 roku jego znaczenie było praktycznie zerowe.

Założenia Fall Blau zakładały głównie zabezpieczenie Stalingradu dwiema grupami Armii, zmiana założeń ataku(jedną grupą armii) zmniejszyła do minimum impet ataku, pozwalając RKKA wycofać i przygotować odwody. Tu myślę atak pierwotnie planowany by zniszczył od 4-6 armii Radzieckich to raz, po drugie otworzył by kaukaz i jego ropkę, po trzecie, do czasu zrobienia porządku w regionie, oparcie obrony flanki o Wołgę. Moim zdaniem Stalin, miałby przechlapane i tak różowo nie było z tymi rezerwami ludzkimi, dlatego RKKA tak usilnie broniła regionu, opieram się na tym, iż RKKA tak chętnie werbowała wszystkich z terenów odbitych.
QUOTE
. Pod Kurskiem "prawie" przełamał sowiecką obronę Manstein - Model ugrzązł na dobre nie osiągnąwszy praktycznie niczego. Dalsze natarcie Mansteina mogło doprowadzo=ić do kolejnej wymiany ciosów i wzajemnego wyniszczania, ale to akurat Sowietom by pasowało.

Tak, racja, choć nie do końca, bo wyjście Mansteina z rejonu umocnionego mogła zagrozić kolejnym odepchnięciem frontu, ale to mało realne jeśli weźmie się pod uwagę szykowane do kontrofensywy radzieckie siły, tylko, że one musiałyby zatrzymać Niemców bez osłony rejonu umocnionego. Nie mniej się zgodzę, że sukces odsuwał tylko wyrok na Niemcach.
Moden24:
QUOTE
Pokażcie mi dowody że ZSRR chciało uderzyć pierwsze na III Rzesze

Po 1. Rozbudowa sił pancernych, korpusów pancernych.
Po 2. Dywizje pancerne tworzone w założeniu przewagi powietrznej.
Po 3. Rozmieszczenie korpusów RKKA było iście ofensywne
Po 4. Chęć posiadania przez RKKA 30 potężnych korpusów pancerno-motorowych.
Po 5. Niewielka ilość umocnień obronnych.
Nie opieram się na Suworowie.
Pozdrawiam,
Michał
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #78

     
1234
 

Wielki Wuj
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.631
Nr użytkownika: 4.636

 
 
post 23/05/2009, 15:32 Quote Post

QUOTE
Po 1. Rozbudowa sił pancernych, korpusów pancernych.

...uzbrojonych jeszcze w stare włoskie tankietki.

QUOTE
Po 2. Dywizje pancerne tworzone w założeniu przewagi powietrznej.

A mozna konkretniej? Bo nie wiem o co chodzi. Fakt, Rezun bredził o "masach samolotów jednorazowego uzytku", ale chyba nawet on nie był taki głupi, aby podejrzewać Polskę (Karaś) o agresywne zapędy.

 
User is offline  PMMini Profile Post #79

     
zabs82
 

GOC 9th Australian Infantry Divsion.
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 895
Nr użytkownika: 19.979

 
 
post 23/05/2009, 16:08 Quote Post

QUOTE
Nie do końca się zgodzę, bo Auchinleck w ostatniej chwili zatrzymał DAK, po serii sromotnych porażek. To był ostatni gwizdek tak dla Rommla by odnieść zwycięstwo jak i Auchinleck'a by aliantów zebrać do kupy.


Oczywiście można to tłumaczyć w ten sposób ( nie twierdzę, że nie masz racji) ,ale nie uwzględnia się faktów takich jak:

- Rommel porwał się z motyką na słońce( logistyka).
- Po stronie brytyjskiej w końcu za sterami 8 Armii znalazł się ktoś kompetentny ( i tak trwało półtorej roku)
- ta seria "sromotnych porażek" to jest zasadniczo, aż jedna - Ghazala.


Co do tego gwizdka to pełna zgoda. Sam nawet twierdzę , że wtedy miał największą szanse. Tylko tak naprawdę szanse czego ?? To po pierwsze. A po drugie szansa ta była bardzo, ale to baaardzo iluzoryczna.


QUOTE
Ale kiedy się te sukcesy Rommla skończyły? Na Auchinlecku? To była ostatnia linia obrony


Widzisz, na to składa się bardzo dużo czynników, które wymienię pokrótce :
- uzbrojenie : Shermany, Granty, działo 6 funtowe.
- Rommel traci bardzo ważne źródła wywiadowcze, takie jak: Kompanię Sebhoma, "dobre źródło" i "Kondora"( kończy się natarcie zawsze w lukę między pozycjami 8 Armii a jakoś tak dziwnie, i trafia się albo na 18 BP pod Deir el shein albo okopane brygady 44 DP pod Alem el Halfa)
- Brytyjczycy zyskują dzięki "Ultrze" dokładne dane o PAA ( kluczowy przykład Alem - el - Halfa)
- Rommel zawsze bił Brytyjczyków, ale zawsze był za słaby, że przetrącić kręgosłup XIII i XXX korpusowi). Tylko jedna dywizja przez 2 lata została rozbita w całości ( 2 płd - afr.).
 
User is offline  PMMini Profile Post #80

     
adamos2006
 

Crusader
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.518
Nr użytkownika: 19.582

Zawód: technik
 
 
post 24/05/2009, 10:58 Quote Post

Accepted napisał:
QUOTE
Jacy dowódcy i kiedy to zrozumieli?


To oczywiste,że niemieccy dowódcy-twórcy Panzerwaffe.

QUOTE
To Rosjanie nie zrozumieli tego? A może Francuzi? Pewnie Anglicy albo Polacy?


Dokładnie,oni tego nie zrozumieli.I dlatego pod wpływem sugestii generała Pawłowa sowieci likwidowali swoje korpusy pancerne,a Francuzi rozdzielali czołgi dywizjom piechoty.A Poloacy?Gdy nasz wywiad mógł kupić niemieckie plany dotyczące rozwoju i przyszłego użycia wojsk pancernych to wojskowi przywódcy uznali to za niemiecką prowokację.Bo jak czołgi miały same atakować?Bez piechoty?To wystarczy je przepuscić przez nasze linie i potem je zniszczyć.Czołg ma wspierać piechotę.Tak mniej wiecej myśleli polscy dowódcy.Zresztą nie tylko polscy.

QUOTE
Stalingrad był tym przysłowiowym otarciem się Niemców o zwycięstwo kampanii na wschodzie


Wątpię.Dużym ciosem,choć wtedy jeszcze nie odczuwalnym były przeciągające sie walki pod Woroneżem.Umozliwiły one wycofanie wojsk Frontu Południowego i Południowo-Zachodniego za Don,a Bock zapłacił za to swoim dowództwem.
Strategiczne uderzenie w 42 roku na południu uważam za błędne,jednak musze przyznać,że sam plan tej operacji był dość finezyjny.Niestety dla Niemców już pod Woroneżem ten plan zaczął sie sypać.

QUOTE
Niemcy doskonale wiedzieli, że RKKA posiada bardzo dużo czołgów, szacowali sami, że RKKA posiada ok 15 tys. czołgów


Kto wśród Niemców tak oceniał liczebność czołgów w RKKA?Jeden Guderian,który ostrożnie i zaniżając dane sugerował,ze sowieci mogą mieć nawet 10 tysięcy czołgów został wyśmiany przez Hitlera.Więc jacy to Niemcy doskonali wiedzieli o 15 tys sowieckich czołgów?

QUOTE
Głównie porażka pod Stalingradem była kluczowa, bo RKKA nie straciła ważnego zaplecza tak ludzkiego jak i szkoleniowego czy przemysłowego, utrzymanie tego ośrodka było kluczowe dla przebiegu wojny.


Przecież na dobrą sprawę sowieci stracili ten Twoim zdaniem kluczowy ośrodek.Przez pewien czas Niemcy panowali nad 90% powierzchni miasta,a to co sowieci odzyskali to były wyludnione zgliszcza,ruiny i gruzy.Czyli utrata przez sowietów tego ośrodka wcale nie była kluczowa.

QUOTE
Założenia Fall Blau zakładały głównie zabezpieczenie Stalingradu dwiema grupami Armii, zmiana założeń ataku(jedną grupą armii) zmniejszyła do minimum impet ataku


Nie dwoma grupami armii,a dwoma armiami.Poza tym założeniem Fall Blau nie było głównie zabezpieczenie Stalingradu,a zdobycie Kaukazu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #81

     
accepted
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 262
Nr użytkownika: 52.545

Michal Ruszkiewicz
Zawód: nie milosny
 
 
post 24/05/2009, 18:13 Quote Post

Witam

Wielki Wuj:
QUOTE
Po 1. Rozbudowa sił pancernych, korpusów pancernych.

...uzbrojonych jeszcze w stare włoskie tankietki.

Głównie T-26 i BT5 i BT7... Radzieckie zakłady wyprodukowały też ok 2000 T34 i KW1, sporo z nich wcielono do korpusów w Kijowskim Okręgu Wojskowym. Sporo tankietek i owszem posiadali ale Francuzi;)
QUOTE
Po 2. Dywizje pancerne tworzone w założeniu przewagi powietrznej.

A mozna konkretniej? Bo nie wiem o co chodzi. Fakt, Rezun bredził o "masach samolotów jednorazowego uzytku", ale chyba nawet on nie był taki głupi, aby podejrzewać Polskę (Karaś) o agresywne zapędy.

RKKA w założeniach do tworzenia dywizji nie zakładała etatów dla artylerii plot, ponieważ wg. owych założeń dywizje miały funkcjonować przy posiadaniu własnej przewagi w powietrzu. To skutkowało poważnymi stratami na początku Barbarossy.
adamos2006:
QUOTE
Jacy dowódcy i kiedy to zrozumieli?


To oczywiste,że niemieccy dowódcy-twórcy Panzerwaffe.

Bynajmniej, bo Rosjanie to zrozumieli już w 1930 rozpoczynając szaleńczy rozwój broni pancernej pod teorie głębokiego boju czy głębokiej operacji.
Generalnie po pokazach wojskowych w Związku Radzieckim w 1935 roku, gdzie można było zobaczyć pokazowe ćwiczenia korpusu pancernego(1000 czołgów) cały świat dostrzegł zalety czołgów.
Rok 1935 to rozwój Francuskich sił pancernych, który przerwała wojna.
Brytyjczycy również dostrzegli te zalety, jak i Polacy stworzyliśmy 2 brygady pancerno motorowe.
Niemcy jednak tylko zastosowanie dopracowali do stworzonej własnej doktryny i ze względu na czystki post wersalskie w starym sprzęcie, stworzyli nowy, dostosowany do tej doktryny. Ale też od 1935 gdy dostali zielone światło od zachodu zaczęli rozwijać swoje siły zbrojne.
QUOTE
To Rosjanie nie zrozumieli tego? A może Francuzi? Pewnie Anglicy albo Polacy?


Dokładnie,oni tego nie zrozumieli.I dlatego pod wpływem sugestii generała Pawłowa sowieci likwidowali swoje korpusy pancerne,a Francuzi rozdzielali czołgi dywizjom piechoty.A Poloacy?Gdy nasz wywiad mógł kupić niemieckie plany dotyczące rozwoju i przyszłego użycia wojsk pancernych to wojskowi przywódcy uznali to za niemiecką prowokację.Bo jak czołgi miały same atakować?Bez piechoty?To wystarczy je przepuscić przez nasze linie i potem je zniszczyć.Czołg ma wspierać piechotę.Tak mniej wiecej myśleli polscy dowódcy.Zresztą nie tylko polscy.

Sowieci do końca wojny posiadali korpusy pancerne, skąd ta informacja, że je likwidowali? Dopracowywali, błądzili jak we mgle, nie potrafiąc dopracować skutecznej struktury ale nie zrezygnowali z tego.
Francuzi rozdzielali czołgi dywizjom piechoty? Bzdura, przydzielili brygady pancerne oparte na tankietkach i ich powolnych czołgach starego typu nie nadające się do innej roli niż do wsparcia piechoty. Somua S35, S40, Char B1, B1 bis, nie były rozdzielane, działały w samodzielnych batalionach pancernych czasami wspierając piechotę, ale nie były wydawane dywizjom piechoty.
Co do Polaków to były zakusy rozdzielania czołgów, ale brygady pancerno-motorowe były samodzielne.
Ok 39 roku, raczej już to nie była regułą (myślenie o czołgu przeznaczonym tylko do wsparcia piechoty)
QUOTE
Wątpię.Dużym ciosem,choć wtedy jeszcze nie odczuwalnym były przeciągające sie walki pod Woroneżem

Szybkie dojście Niemców do Woroneża właściwie zakończyło Fall Blau, coś Panu powinna podpowiedzieć dyrektywa nr 45. A von Bock został zdymisjonowany za zaangażowanie sił pancernych do zdobycia miasta, co też miało podobnie miejsce w przypadku atakującej na drugim ramieniu kleszczy 1 armii pancernej która została wykorzystana do zdobycia Rostowa.
QUOTE
Strategiczne uderzenie w 42 roku na południu uważam za błędne,jednak musze przyznać,że sam plan tej operacji był dość finezyjny.Niestety dla Niemców już pod Woroneżem ten plan zaczął sie sypać.

Samo szybkie dojście do Woroneża spowodowało że plan zaczął się sypać, szybkie sukcesy spowodowały euforię w OKH więc stworzono plan "Braunschweig", pozostawiając samą grupę armii B która miała zdobyć Stalingrad, natomiast grupa armii A atakowała w kierunku Kaukazu, zmiana osi i założeń wyjściowych Blau doprowadziło w rezultacie do katastrofy.
QUOTE
Kto wśród Niemców tak oceniał liczebność czołgów w RKKA?Jeden Guderian,który ostrożnie i zaniżając dane sugerował,ze sowieci mogą mieć nawet 10 tysięcy czołgów został wyśmiany przez Hitlera.Więc jacy to Niemcy doskonali wiedzieli o 15 tys sowieckich czołgów?

Halder na początku wojny zapisał w notatniku służbowym: Ilość czołgów na stanie przeciwnika wynosi 15000. Odpowiada to 35 dywizjom czołgowym. Z nich na froncie wykryto 22. Liczebność wojsk radzieckich okazała się większa niż zakładaliśmy. Wnioskuje więc, iż to było zdanie nie tylko Haldera. (Czerwona nawałnica. Droga ku wojnie. Vol.1.).
QUOTE
Głównie porażka pod Stalingradem była kluczowa, bo RKKA nie straciła ważnego zaplecza tak ludzkiego jak i szkoleniowego czy przemysłowego, utrzymanie tego ośrodka było kluczowe dla przebiegu wojny.


Przecież na dobrą sprawę sowieci stracili ten Twoim zdaniem kluczowy ośrodek.Przez pewien czas Niemcy panowali nad 90% powierzchni miasta,a to co sowieci odzyskali to były wyludnione zgliszcza,ruiny i gruzy.Czyli utrata przez sowietów tego ośrodka wcale nie była kluczowa.

Zajęcie Stalingradu... nie tylko o to mi chodzi, ale o wykonanie założeń planu Fall Blau. Co było świetną pozycją wyjściową do kolejnych operacji, swobodne zdobycie Kaukazu i źródła środków pędnych których Wehrmachtowi brakowało. Odcięcie RKKA od dostaw LL od strony Iraku.
QUOTE
Założenia Fall Blau zakładały głównie zabezpieczenie Stalingradu dwiema grupami Armii, zmiana założeń ataku(jedną grupą armii) zmniejszyła do minimum impet ataku


Nie dwoma grupami armii,a dwoma armiami.Poza tym założeniem Fall Blau nie było głównie zabezpieczenie Stalingradu,a zdobycie Kaukazu.

Grupa armii A i grupa armii B. Cel zniszczenie sił radzieckich na zachód od Stalingradu, zabezpieczenie stalingradu(nie koniecznie zdobycie) i podbicie Kaukazu. Po dojściu do Woroneża, dyrektywa 45 zmienia całkowicie osie ataku, które się rozbiegają, przy czym siły grup armii zostają znacząco osłabione.
Pozdrawiam,
Michał
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #82

     
1234
 

Wielki Wuj
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.631
Nr użytkownika: 4.636

 
 
post 26/05/2009, 16:36 Quote Post

Nie mam czasu, więc będzie krótko: co w 163DZmot z 1 KZmech robi 320 samodzielny dywizjon przeciwlotniczy?
 
User is offline  PMMini Profile Post #83

     
accepted
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 262
Nr użytkownika: 52.545

Michal Ruszkiewicz
Zawód: nie milosny
 
 
post 26/05/2009, 16:58 Quote Post

QUOTE(1234 @ 26/05/2009, 16:36)
Nie mam czasu, więc będzie krótko: co w 163DZmot z 1 KZmech robi 320 samodzielny dywizjon przeciwlotniczy?
*


A jaka jest różnica Dywizji zmotoryzowanej od dywizji pancernej? Mówiłem o dywizjach pancernych... większość dywizji zmechanizowanych skonczyło jako strzeleckie...
Pzdr.
Michał
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #84

     
shrek63
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 684
Nr użytkownika: 39.121

Zawód: urzedas
 
 
post 26/05/2009, 17:39 Quote Post

QUOTE(accepted @ 26/05/2009, 17:58)
QUOTE(1234 @ 26/05/2009, 16:36)
Nie mam czasu, więc będzie krótko: co w 163DZmot z 1 KZmech robi 320 samodzielny dywizjon przeciwlotniczy?
*


A jaka jest różnica Dywizji zmotoryzowanej od dywizji pancernej? Mówiłem o dywizjach pancernych... większość dywizji zmechanizowanych skonczyło jako strzeleckie...
Pzdr.
Michał
*


na 61 dzywizji pancernych RKKA (sprzed 22.06.41), tylko 9 nie posiadało zmotoryzowanego batalionu przeciwlotniczego.

a jak dla mnie, to, najpotężniejszą armią dysponowały St.Zjednoczone A.Pn.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #85

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 26/05/2009, 19:25 Quote Post

Różne armie były najlepsze pod różnymi względami.

Armia Czerwona była najliczniejsza.
Armia japońska była najbardziej zdeterminowana.
Armie niemiecka i amerykańska były najlepiej wyposażone.
 
User is offline  PMMini Profile Post #86

     
accepted
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 262
Nr użytkownika: 52.545

Michal Ruszkiewicz
Zawód: nie milosny
 
 
post 26/05/2009, 19:29 Quote Post

QUOTE(shrek63 @ 26/05/2009, 17:39)
QUOTE(accepted @ 26/05/2009, 17:58)
QUOTE(1234 @ 26/05/2009, 16:36)
Nie mam czasu, więc będzie krótko: co w 163DZmot z 1 KZmech robi 320 samodzielny dywizjon przeciwlotniczy?
*


A jaka jest różnica Dywizji zmotoryzowanej od dywizji pancernej? Mówiłem o dywizjach pancernych... większość dywizji zmechanizowanych skonczyło jako strzeleckie...
Pzdr.
Michał
*


na 61 dzywizji pancernych RKKA (sprzed 22.06.41), tylko 9 nie posiadało zmotoryzowanego batalionu przeciwlotniczego.

a jak dla mnie, to, najpotężniejszą armią dysponowały St.Zjednoczone A.Pn.

*


Tak, masz rację, mój błąd. Problem z plot, była mała ilość sprzętu, co wynikało z formowania 30 korpusów, więc ogólnie sprzętu dla większości brakowało, wielkość korpusu to ok 1000 czołgów, ogromna ilość ciężarówek i innego sprzętu, ale przyznaję się do błędu, zakładano że będzie w dywizjach pancernych dywizjon plot tylko brakowało odpowiedniej ilości, w związku z czym wiele dywizji posiadało albo niewiele jednostek arty plot jak i niektóre w ogóle nie posiadały. Podobny problem polegał z innym sprzętem jak cysterny, ciągniki, warsztaty naprawcze, motocykle i innych pojazdów, ogółem wyposażenie było na niskim poziomie.
Pozdrawiam,
Michał
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #87

     
1234
 

Wielki Wuj
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.631
Nr użytkownika: 4.636

 
 
post 27/05/2009, 16:54 Quote Post

Po pierwsze, dywizje zmechanizowane były bliższe pancernych choćby z tego względu, że obie te formacje miały walczyć razem jako korpusy zmechanizowane, dwa-nie patrz na założenia teoretyczne, ale na faktyczny stan tych dywizji i korpusów. Zakładam, że czytałeś drugiego Sołonina, bo on tam sie mocno rozpisuje na ten temat, a jakże wyłącznie na teamt etatów teoretycznych, a nie faktycznego składu dywizji.
 
User is offline  PMMini Profile Post #88

     
shrek63
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 684
Nr użytkownika: 39.121

Zawód: urzedas
 
 
post 28/05/2009, 8:06 Quote Post

QUOTE(1234 @ 27/05/2009, 17:54)
Po pierwsze, dywizje zmechanizowane były bliższe pancernych choćby z tego względu, że obie te formacje miały walczyć razem jako korpusy zmechanizowane, dwa-nie patrz na założenia teoretyczne, ale na faktyczny stan tych dywizji i korpusów. Zakładam, że czytałeś drugiego Sołonina, bo on tam sie mocno rozpisuje na ten temat, a jakże wyłącznie na teamt etatów teoretycznych, a nie faktycznego składu dywizji.
*


Masz rację 1234... struktura sowieckich dywizji pancernych i zmotoryzowanych/zmechanizowanych (61+29+4 dywizje), niewiele się różniła... jedynie liczbą pułków tanków i strzelców zmotoryzowanych, ale praktycznie każda z tych dywizji posiadała integralny batalion przeciwlotniczy (zmotoryzowany), a fakt ten stawia pod znakiem zapytania tezę, że siły te, stanowiące główny trzon uderzeniowy, miały działać w warunkach permanentnej przewagi powietrznej.
Także "zwykłe" dywizje strzelców (ok 240 jednostek), przynajmniej "na papierze", posiadały takie bataliony.
Faktem tez pozostaje, że taki batalion samobieżnej art. plot, to nie stanowił jakiejś wielkiej siły, bowiem, standartowo składał się z dowództwa oraz dwoch kompanii/baterii. Jedna bateria to 4 działa kal. 37 mm a druga to 4 działa kal. 76 mm.
Niemniej, jeszcze raz, w takim kontekście, teza, że RKKA miałaby działać w warunkach wywalczonej przewagi powietrznej jest raczej błędna, i nie ma tu raczej znaczenia fakt, że etaty "papierowe" odbiegały troszkę od stanów faktycznych.
A co do Sołonina... owszem, "przeleciałem" jego dziełko, ale mam ciut sceptyczne podejście do jego tez. No ale to już inny wątek.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #89

     
ElMarasso
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 207
Nr użytkownika: 17.596

Marek
 
 
post 28/05/2009, 9:22 Quote Post

QUOTE
Armia Czerwona była najliczniejsza.

w 1945: 11,4mln, amerykanska: 12,1mln. Zreszta czy "najliczniejsza" ma cokolwiek wspolnego z "najlepsza", biorac pod uwage slabosc wyszkolenia sowieckiego?
QUOTE
Armia japońska była najbardziej zdeterminowana.

Zdeterminowana do czego? Zeby zginac czy wygrac? W pierwszym przypadku sie zgodze smile.gif
QUOTE
Armie niemiecka i amerykańska były najlepiej wyposażone.

Niemiecka- wyposazona? Wolne zarty.. Szczegolnie w porownaniu z amerykanska/brytyjska.

Armia niemiecka mogla wygrywac europejskie wojenki, ale globalnie nie miala szego szukac przy anglo-amerykanskiej machinie wojennej.
 
User is offline  PMMini Profile Post #90

7 Strony « < 4 5 6 7 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej