Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
> Zasady dziedziczenia tronu w Polsce
     
Dominica1648
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 2
Nr użytkownika: 86.261

 
 
post 18/12/2013, 21:41 Quote Post

W Polsce pierwszych piastów jako monarchii patrymonialnej władca mógł dobrowolnie dysponować swoją domeną. Patrząc na poczet władców trudno doszukać się jakiejś reguły dziedziczenia tronu, starszy syn nie zawsze zostaje następcą swojego ojca, walczy z młodszym itp. Jak w takim razie odpowiedzieć na egzaminie na tezę: "zasady dziedziczenia tronu w Polsce do 1138 roku" ? confused1.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1


 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Odpowiedzi
     
czytaty
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 321
Nr użytkownika: 82.656

KLON BANITA
 
 
post 27/12/2013, 22:51 Quote Post

To że był obalany nie oznacza, że go nie było.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Kakofonix
 

Unregistered

 
 
post 28/12/2013, 9:59 Quote Post

QUOTE(czytaty @ 27/12/2013, 22:51)
To że był obalany nie oznacza, że go nie było.
*



A teraz poproszę o dowody, że rzeczywiście był jakiś porządek dziedziczenia?
 
Post #3

     
czytaty
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 321
Nr użytkownika: 82.656

KLON BANITA
 
 
post 28/12/2013, 15:15 Quote Post

Kakofonix
CODE
A teraz poproszę o dowody, że rzeczywiście był jakiś porządek dziedziczenia?

Może najpierw napisz co to jest dla Ciebie ów "porządek". Bo faktem jest, że za jednym wyjątkiem (Bezprym) zawsze dynaści otrzymywali dzielnice (w niektórych przypadkach mamy "milczenie źródeł", ale to nie świadczy przeciwko tej tezie - z okresu rozbicia dzielnicowego, z państw sąsiednich mamy dość materiału, by można uznać zasadę podziału za fakt).

Natomiast spornym może być sprawa władzy zwierzchniej - czy zawsze była (patrz Zbigniew i Bolesław Krzywousty oraz liczne przypadki z XIII w.). Wiadomo, że, jeśli była, nie zawsze otrzymywał ją najstarszy syn zmarłego władcy. Dalej - komu przypadała dzielnica stołeczna, bo znamy przynajmniej dwie opcje: jeśli władca wydzielał dorastającym synom dzielnice za swojego życia, to najczęściej najmłodszy z synów zostawał przy ojcu i przez to obejmował dzielnicę stołeczną (patrz np. synowie Konrada Mazowieckiego), jeśli natomiast władca nie wydzielał synom dzielnic za życia to po jego śmierci zazwyczaj stołeczna przypadała najstarszemu. Kolejna rzecz - dziedziczenie dzielnic (akurat dla X-XI w. ma to małe znaczenie, bo rozbicia z przyczyn naturalnych - śmierci i nienaturalnych - wygnania nie utrzymywały się).
Zapewne zresztą szczegóły (wielkość dzielnic, władza zwierzchnia, zakres władzy "juniorów") były za każdym razem ustalane od nowa.

Tym niemniej faktem jest, że prawa do dziedziczenia (posiadania dzielnicy) mieli wszyscy synowie zmarłego, nawet ci, którzy przeznaczeni byli do kariery kościelnej (z XIII w. mamy przypadki posiadania dzielnicy/współrządów w dzielnicy przez osoby duchowne, albo oddawania im dzielnic gdy z kariery kościelnej rezygnowały - być może to jest przypadek Bezpryma, wtedy byśmy nie mieli żadnego wyjątku od zasady).

I jeszcze raz podkreślam - to że czasami dynastów wyganiano lub próbowano nie oddać należnej dzielnicy (przypadek Władysławów Laskonogiego i Odonica, albo Bolesława Rogatki i Konrada Głogowskiego) w niczym nie przeczy istnieniu owej zasady.

Ten post był edytowany przez czytaty: 28/12/2013, 15:20
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Kakofonix
 

Unregistered

 
 
post 29/12/2013, 8:30 Quote Post

QUOTE(czytaty @ 28/12/2013, 15:15)
Kakofonix
CODE
A teraz poproszę o dowody, że rzeczywiście był jakiś porządek dziedziczenia?

Może najpierw napisz co to jest dla Ciebie ów "porządek". Bo faktem jest, że za jednym wyjątkiem (Bezprym) zawsze dynaści otrzymywali dzielnice (w niektórych przypadkach mamy "milczenie źródeł", ale to nie świadczy przeciwko tej tezie - z okresu rozbicia dzielnicowego, z państw sąsiednich mamy dość materiału, by można uznać zasadę podziału za fakt).
(...)
Tym niemniej faktem jest, że prawa do dziedziczenia (posiadania dzielnicy) mieli wszyscy synowie zmarłego, nawet ci, którzy przeznaczeni byli do kariery kościelnej (z XIII w. mamy przypadki posiadania dzielnicy/współrządów w dzielnicy przez osoby duchowne, albo oddawania im dzielnic gdy z kariery kościelnej rezygnowały - być może to jest przypadek Bezpryma, wtedy byśmy nie mieli żadnego wyjątku od zasady).

I jeszcze raz podkreślam - to że czasami dynastów wyganiano lub próbowano nie oddać należnej dzielnicy (przypadek Władysławów Laskonogiego i Odonica, albo Bolesława Rogatki i Konrada Głogowskiego) w niczym nie przeczy istnieniu owej zasady.
*



Od Mieszka I poczynając, a na Krzywoustym kończąc, czyli przez 150 lat nie udało się w Polsce trwale wydzielić dzielnic. Wszystkie próby kończyły się fiaskiem i kraj pozostawał w jednym ręku. Podobna akcja o mały włos nie powiodła się Wł. Wygnańcowi. Po jego klęsce został on zresztą przepędzony z kraju, odebrano mu księstwo, i dopiero jego synowie, pod naciskiem cesarskim, uzyskali dzielnice. Co więcej, znamy przynajmniej jeden przypadek, gdy władca postanowił nie dzielić kraju i pozostawił go w całości wybranemu następcy (Chrobry i Mieszko II).

Pokazuje to wyraźnie, że zdaniem ówczesnych polskich elit nie istniał w kraju ustalony porządek sukcesyjny. Owszem, ulega to zmianie w II poł. XIIw. i później. Ale jest to wynik nacisku duchownych, papieża i cesarza na wprowadzenie w Polsce zachodnioeuropejskich zwyczajów przy dziedziczeniu tronu! Osłabieni i podzieleni Piastowie nie są w stanie im się oprzeć.
 
Post #5

     
jdel
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.423
Nr użytkownika: 18.464

jacek d.
Zawód: prawnik
 
 
post 2/06/2014, 23:36 Quote Post

QUOTE(Kakofonix @ 29/12/2013, 9:30)
Pokazuje to wyraźnie, że zdaniem ówczesnych polskich elit nie istniał w kraju ustalony porządek sukcesyjny. Owszem, ulega to zmianie w II poł. XIIw. i później. Ale jest to wynik nacisku duchownych, papieża i cesarza na wprowadzenie w Polsce zachodnioeuropejskich zwyczajów przy dziedziczeniu tronu! Osłabieni i podzieleni Piastowie nie są w stanie im się oprzeć.
*


Dla czasów X-XII w. trudno mówić o jakichś jednolitych „zachodnioeuropejskich” zwyczajach sukcesji tronu. Zasady dziedziczenia i elekcji były jednakowo uważane i praktykowane. Tak o tym pisze Marc Bloch w „Społeczeństwie feudalnym”:
„Jak przekazywano tę godność monarszą, związaną z tyloma różnymi tradycjami: drogą dziedziczenia czy wyboru? Dzisiaj skłonni jesteśmy uważać że dwa te pojęcia są niemożliwe do pogodzenia, wiele jednak tekstów świadczy, że w epoce feudalnej wcale nie wydawały się aż do tego stopnia sprzeczne. „Uzyskaliśmy jednolity wybór ludów i książąt oraz dziedziczną sukcesję niepodzielonego królestwa” – głosił w 1003 r. król Niemiec Henryk II. A we Francji znakomity znawca prawa kanonicznego, Iwo z Chartres, pisze: „Słusznie ów został koronowany na króla, komu godność królewska należała się tytułem dziedzictwa i kogo wyznaczyła jednomyślnie zgoda biskupów i możnych panów.” Działo się tak dlatego, że żadnej z tych zasad nie znano w czystej formie. (…) Wierzono w powołanie dziedziczne nie jednostki, lecz rodu, uważając, że tylko on może wydać dobrych zwierzchników.”
Wynika z tego, że wychodząc z tej samej karolińskiej tradycji - w Niemczech proces ten doprowadził do wykształcenia się zasady elekcji, a we Francji do ustalenia zasady dziedziczenia. Bp Iwo z Chartes pisząc o zgodzie biskupów i możnych miał na myśli objęcie trony przez piątego z kolei władcę z dynastii Kapetyngów (Ludwika VI), a zatem sytuację z początku XII w. Z kolei w Niemczech jeszcze Staufowie próbowali (bezskutecznie) zaszczepić zasadę dziedziczenia.

Dlatego trzeba widzieć proces ustalania porządku sukcesyjnego w Polsce i w krajach zachodniej Europy jako procesy równoległe. U nas proces formowania się tradycji sukcesyjnej rozpoczął się później, dopiero po objęciu tronu w Krakowie przez Piastów, czyli ok. 1040 r. Zasady sukcesyjne w pierwszym, gnieźnieńskim państwie Piastów są bez znaczenia dla następstwa na tronie krakowskim. Ważna wskazówka to fakt, że na tronie krakowskim nigdy nie było przypadku niedziału, chociaż były warunki dla powstania własności pospólnej ręki (po Władysławie Hermanie i Bolesławie Krzywoustym).

Ten post był edytowany przez jdel: 3/06/2014, 0:05
 
User is offline  PMMini Profile Post #6


> Posts in this topic
Dominica1648   Zasady dziedziczenia tronu w Polsce   18/12/2013, 21:41
Piter0329   Formalnie Polska wtedy była monarchią dziedziczną,...   18/12/2013, 21:58
wysoki   Nie wiem co rozumiesz przez słowo "formalnie...   19/12/2013, 0:20
romas11   Ja bym napisał, iż wtedy panował w Polsce ustrój...   19/12/2013, 2:26
Bolesław Zapomniany   Po prostu państwo było niejako "własnością...   20/12/2013, 20:41
Ramond   A gdzie to formalnie zostało ustanowione? Mylisz...   23/12/2013, 16:41
Kakofonix   Aż do Krzywoustego trudno mówić, że w Polsce był j...   27/12/2013, 16:59
aljubarotta   Chyba że mówi się o pewnej tradycji. Zatem jakie...   27/12/2013, 17:39
Kakofonix   Chyba że mówi się o pewnej tradycji. [/quote] Te...   27/12/2013, 18:53
czytaty   Kakofonix Tej tradycji też nie było. Wystarczy prz...   27/12/2013, 19:05
Kakofonix   A w ten sposób, że tradycji, czy też prawa zwycz...   27/12/2013, 21:10
czytaty   Kakofonix A w ten sposób, że tradycji, czy też pra...   27/12/2013, 22:04
Kakofonix   A skąd Ty znasz te rzekome polskie zasady dziedz...   27/12/2013, 22:09
wysoki   czy to jest odpowiedź na to pytanie aljubarotty:   27/12/2013, 19:20
czytaty   wysoki Zatem jakie znamy spisane testamenty? Tu tr...   27/12/2013, 20:09
wysoki   Kakofonix sobie zapewne sam poradzi ;). Ciekaw je...   27/12/2013, 21:10
czarny piotruś   Czasami zależało to od siły, bystrości i charyzmy ...   27/12/2013, 21:30
czytaty   Kakofonix Od Mieszka I poczynając, a na Krzywousty...   29/12/2013, 12:52
gamoń22   Jakoś Bolesławowi Chrobremu, Kazimierzowi Odnowi...   29/12/2013, 12:17
Kakofonix   Jakoś Bolesławowi Chrobremu, Kazimierzowi Odnowi...   29/12/2013, 17:48
czytaty   Kakofonix Co też Kolega wypisuje??? Przecież porzą...   29/12/2013, 18:58
gamoń22   Jakoś Bolesławowi Chrobremu, Kazimierzowi Odnowi...   29/12/2013, 19:57
Kakofonix   ? Mieszko I dzieli kraj między synów na dzielnic...   29/12/2013, 21:21
czytaty   Kakofonix Mieszko II zostaje zmuszony do wydzielen...   29/12/2013, 21:26
Kakofonix   Wipon pisze, że Otton został wypędzony przez Mie...   29/12/2013, 21:38
gamoń22   i to jest jedyny wypadek całkowitego złamania pra...   29/12/2013, 22:11
Kakofonix   Ostatecznie jednak uszanował (...) ale dzielnice...   29/12/2013, 23:01
gamoń22   Niestety kakafonix nie zna zbyt dobrze tematu. ...   30/12/2013, 0:37
Kakofonix   Kolega lepiej niż Wipon wie co on myślał, pisząc...   30/12/2013, 10:13
czytaty   Oj Gamoniu :) Dałeś się wpuścić Kakofonixowi w dys...   30/12/2013, 0:46
gamoń22   Tak - kolega wie lepiej niż Wipon. To chyba oczywi...   30/12/2013, 13:13
Kakofonix   To, że Wipon pomylił się raz, utożsamiając Bezpr...   30/12/2013, 16:21
czytaty   Kakofonix A dopuszczasz możliwość, że inne prawo b...   30/12/2013, 18:02
gamoń22   To, że Wipon pomylił się raz, utożsamiając Bezpr...   30/12/2013, 18:12

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej