Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony « < 2 3 4 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Kolej w Polsce, Dlaczego taka słaba
     
ElektriMEGASA
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 652
Nr użytkownika: 108.800

Edward Janiski
Stopień akademicki: dr
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 9/09/2023, 20:26 Quote Post

Tutaj piszą o lewitujących pociągach. I to gdzie? W naszym kraju:
Kolej magnetyczna polskiej firmy Nevomo może zabrać pierwszych pasażerów w podróż już za 4-5 lat. Kiedy pociągi pasażerskie MagRail zabiorą nas za granicę?

Polska firma Nevomo powiadomiła [ . . . ] o pierwszym na świecie udanym teście lewitującego pociągu. Pojazd MagRail rozpędził się do prędkości 135 km/h, wykorzystując lewitację i stabilnie utrzymując się w klasycznym torze kolejowym. Test odbył się na ponad 720-metrowym odcinku toru testowego Nevomo w Nowej Sarzynie [ . . . ]
[ . . . ] pojazd o długości sześciu metrów zaczął lewitować przy prędkości około 70 km/h, a do 100 km/h rozpędził się w 11 sekund. Docelowo szybkie pociągi pasażerskie MagRail mają poruszać się po liniach kolejowych z prędkością do 550 km/h, znacznie skracając czas podróży.
"
Pomyślnie przeprowadzone testy dowiodły, że pojazdy kolejowe mogą lewitować na konwencjonalnych liniach kolejowych. To pierwsze na świecie osiągnięcie ma potencjał zrewolucjonizowania transportu kolejowego, płynnie łącząc tradycyjne systemy kolejowe z wizją przyszłościowych ultraszybkich rozwiązań, takich jak hyperloop" - wyjaśnia firma w informacji prasowej.
Co dalej planuje Nevomo? "
Kolejnym krokiem będzie komercjalizacja rozwiązań dla transportu towarowego, certyfikacja i wdrożenie komercyjne w 2025 roku (terminale, prywatne tereny zakładowe, logistyka, porty, itp.)
[ . . . ] firma chce modernizować po kilkaset kilometrów linii dużych prędkości na rok. W przypadku adaptacji dla systemów towarowych koszty takiej modernizacji wyniosą ok. 2,5 miliony euro na kilometr linii jednotorowej, a dla systemów pasażerskich dużych prędkości będzie to 8-10 milionów euro na kilometr linii dwutorowej.
[ . . . ]
Hyperloop to połączenie pociągu i samolotu. Umożliwi podróż np. z Krakowa do Gdańska w 35 minut z prędkością bliską prędkości dźwięku.


Artykuł zilustrowany został, a jakże, imponującymi wizualizacjami.
https://next.gazeta.pl/next/7,151243,301689...tml#s=BoxOpImg6

Super! Jak tylko nasza władza już wyprodukuje ten pierwszy milion polskich samochodów elektrycznych oraz jak tylko wyposaży w windy wszystkie bloki trzy- i czteropiętrowe a także odbuduje wszystkie zamki kazimierzowskie - to zaraz zafunduje nam pociągi fruwające ponad torami. Właściwie to już możemy być pewni, iż dwa tysiące kilometrów nowych linii kolejowych towarzyszących Centralnemu Portowi Komunikacyjnemu to na pewno będzie budowane już w tej rewolucyjnej technologii.
Bo ileż to roboty? Na początek na trasie Kraków-Gdańsk (485 km). Koszt to 4,85 mld euro (ponad 22 mld zł za tę jedną trasę), ale cóż to jest dla bogatej Polski!

Ten post był edytowany przez ElektriMEGASA: 9/09/2023, 20:31
 
User is offline  PMMini Profile Post #46

     
ElektriMEGASA
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 652
Nr użytkownika: 108.800

Edward Janiski
Stopień akademicki: dr
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 11/04/2024, 7:03 Quote Post

W końcówce minionego roku trasa kolejowa do Zakopanego nie była w pełni gotowa. Według portalu rynek-kolejowy.pl, tylko cud mógł sprawić, że trasa i stacja Zakopane będą otwarte przed końcem 2023. Mimo bardzo niesprzyjających warunków, wykonawca prac sprężył się i jeszcze przed Bożym Narodzeniem ruch wznowiono.
Niestety, miesiąc temu okazało się, że podkręcenie tempa wpłynęło na jakość prac: peron się zapadł i potrzebny był remont.

Teraz jest nowy problem: z torami. Na stacji Zakopane oraz na szlaku Szaflary-Poronin PKP PLK stwierdziły deformacje torów. Na trasie musiano wprowadzić ograniczenie prędkości do . . . 40 km/h.
Powodem deformacji była bardzo niska temperatura, w jakiej układano tory. Dlaczego prace wykonywane były w warunkach zimowych? Otóż na wyraźne życzenie zamawiającego. "Obie strony miały świadomość, że tor spinany w niskich warunkach będzie wymagał odprężenia w okresie wiosennym. (...) I wykonawca, i zamawiający zapewniają, że wyciągną wnioski z tej sytuacji".
https://next.gazeta.pl/next/7,151003,308769...tml#s=BoxOpImg8

-------------------------------------------------------------------------------------------------

Czyli nadal partactwo niczym w PRL-u. Bo całe PKP to nadal relikt PRL-u. Na infrastrukturę kolejową wydajemy miliardy, ale miliardy nie dadzą oczekiwanych efektów, bowiem PKP to stan umysłu.
Zatem jak to będzie z tymi pociągami dużych prędkości? Kiedy już osławiony "Ygrek" zostanie oddany do użytku, po ilu miesiącach trzeba będzie ograniczać prędkość do czterdziestu na godzinę?

Ten post był edytowany przez ElektriMEGASA: 11/04/2024, 7:06
 
User is offline  PMMini Profile Post #47

     
Piesiec
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 63
Nr użytkownika: 110.270

Zawód: Uczen
 
 
post 11/04/2024, 7:42 Quote Post

Dlaczego taka słaba? Jest to temat niezwykle szeroki, od kwestii nazwijmy to psychologicznych poprzez rzecz jasna historyczne po prozaicznie finansowe itp. Przestrzegałbym jednak przed opiniami jakoby to po 1990. nastąpiła "zapaść", z tego bowiem wynikałoby, że przedtem było coś innego, jakiś rozwój czy chociażby ta kolej nie była "słaba", otóż nie, to zawsze było, przepraszam za określenie, dziadostwo, a mówię to nie tylko jako tzw. pasażer, ale też stąd, iż pochodzę z rodziny kolejowej, ojciec robił na PKP i to nie na stanowisku podrzędnym, na jednej z kilku największych w Polsce rozrządówek, znam to też więc i z tej perspektywy. Z drugiej zaś strony bez przesady też z tym jakoby w innych krajach jest ta kolej taka świetna, owszem, w niektórych rejonach, gł. na obszarach metropolitalnych, może tak jest bądź może tak się pozornie wydawać, ale w skali ogólnej, tzn. całych krajów, jest z tym już "różnie", np. południe Włoch, nie wiem co prawda jak teraz, ale jeszcze do niedawna było to dziadostwo kompletne, powiedziałbym że gorzej niż w Polsce (jeżdżąc kiedyś tam, tzn. na tym włoskim Południu, bocznymi liniami, miałem wrażenie, że jestem nie we Włoszech, lecz w Rumunii czy gdzieś w Grecji pod granicą z Albanią).

Ten post był edytowany przez Piesiec: 11/04/2024, 12:56
 
User is offline  PMMini Profile Post #48

4 Strony « < 2 3 4 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej