| |
|
|
 Prezencja wojska polskiego w czasach saskich
| |
|
|
|
|
Gdy do Polski przybył Barack Obama przed pałacem prezydenckim odbyła się mini-defilada wojska polskiego. Zapewne, gdy w XVIII wieku odwiedzali nas ważni dostojnicy zza granicy, również takie rzeczy miały miejsce. Jak komentowali stan armii? Zależy mi na cytatach
Pozdrawiam
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE Gdy do Polski przybył Barack Obama przed pałacem prezydenckim odbyła się mini-defilada wojska polskiego. Zapewne, gdy w XVIII wieku odwiedzali nas ważni dostojnicy zza granicy,
Ile takich porównywalnych wizyt kojarzysz?
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Piotr I w Rawie Ruskiej w 1698, tam mu wojsko prezentowano, pisał o tym zdaje się syn Jabłonowskiego, ale głowy nie dam bo dawno czytałem.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Możesz śmiało dać głowę, syn Jabłonowskiego wspomina również o zabawnej sytuacji, która miała miejsce podczas tej wspólnej musztry, naszego i saskiego wojska. Kultowy cytat 
Cały zaś tydzień na jednych pijatykach wojska saskiego straciliśmy, którego ośm czy siedm tysięcy król pod Rawę sprowadził. Tym się bawili monarchowie przy codziennym pijaństwie. Car jako był w szarej sukni barzo lichej ubrany, biegąc szalenie po polach...był niechcący potrącony koniem koniuszego pana Szczęsnego Potockiego...i za to go biczykiem przeparzył car, a koniuszy czy go uznał czy nie, szabli dobył i kilku towarzystwa z nim. Posunęli się rześko za nim Polacy, aż ktoś zawołał... stójcie to car ! Przypadł car zasapany do króla, z który mój ojciec i my staliśmy na koniach, i do mego ojca rzekł. *Twoi Lachy chotiły mene rozrubaty*.
Ach gdyby tak z prezydentem Stanów Zjednoczonych
Ten post był edytowany przez mariuszdrag: 19/07/2011, 21:29
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE Ile takich porównywalnych wizyt kojarzysz?
Zdaje mi się, że gdy do Polski zawitał szwedzki król, miała miejsce podobna sytuacja.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE Zdaje mi się, że gdy do Polski zawitał szwedzki król, miała miejsce podobna sytuacja.
Pod Kliszowem?  Król szwedzki zawitał z wizytą, czy może z armią?
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(Ramond @ 20/07/2011, 16:14) QUOTE Zdaje mi się, że gdy do Polski zawitał szwedzki król, miała miejsce podobna sytuacja. Pod Kliszowem? Król szwedzki zawitał z wizytą, czy może z armią?
No jakby nie patrzeć wizyta to była , do tego zaprezentowano mu wojsko w dość sporej ilości. Nawet mógł popatrzeć na manewry
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Ale ja miałem na myśli tegoroczną wizytę monarchy szwedzkiego , jako kolejny przykład prezencji wojska.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
http://pl.wikipedia.org/wiki/1732
Odbył się przegląd wojsk polskich i saskich pod Warszawą, stanowiący w myśl planów króla Augusta II pokaz siły obu państw przed Prusami.
Ktoś coś na ten temat wie?
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Czołem!
QUOTE(mariuszdrag @ 19/07/2011, 4:31) Możesz śmiało dać głowę, syn Jabłonowskiego wspomina również o zabawnej sytuacji, która miała miejsce podczas tej wspólnej musztry, naszego i saskiego wojska. Kultowy cytat Cały zaś tydzień na jednych pijatykach wojska saskiego straciliśmy, którego ośm czy siedm tysięcy król pod Rawę sprowadził. Tym się bawili monarchowie przy codziennym pijaństwie. Car jako był w szarej sukni barzo lichej ubrany, biegąc szalenie po polach...był niechcący potrącony koniem koniuszego pana Szczęsnego Potockiego...i za to go biczykiem przeparzył car, a koniuszy czy go uznał czy nie, szabli dobył i kilku towarzystwa z nim. Posunęli się rześko za nim Polacy, aż ktoś zawołał... stójcie to car ! Przypadł car zasapany do króla, z który mój ojciec i my staliśmy na koniach, i do mego ojca rzekł. *Twoi Lachy chotiły mene rozrubaty*. Ach gdyby tak z prezydentem Stanów Zjednoczonych
To lekki OT, ale Jabłonowski pisze także, że August II nazwał cara monstrum monarchorum. Król powiedział: Ten mój gość to dziki mąż.
Ten post był edytowany przez Skrzetuski: 30/07/2011, 19:13
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Zastanawiałem się ostatnio, ile wojska było w RP w czasach saskich.
Na tej stronce:
http://wargaming.pl/forum/index.php?topic=474.0
jest wspomniane, że Kitowicz szacował ilość nadwornych milicji na około 30 tyś i tyle samo Kozaków nadwornych.
Zakładając, że wojsko polskie rzeczywiście liczyłoby 24 tyś, po doliczeniu owych 60 tyś i 1200 gwardzistów saskich przy królu, mamy 85200 żołnierzy w całym kraju + nasze kochane pospolite ruszenie. Może nie trzeba było sejmu walnego i aukcji wojska, tylko zwykłej umowy między królem i senatorami, regulującej stosunki między wojskami prywatnymi, a komputem. Niech sobie trwa nierząd saski, ale niech oligarchowie ponoszą pełną odpowiedzialność i ślą wojsko do obrony kraju.
Pozdrawiam
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
W biografii Augusta III autorstwa Staszewskiego autor wspomina o popisie wojska polskiego na uroczystościach weselnych Fryderyka Augusta w 1719 roku, gdzie zrobiło ono dobre wrażenia na gościach. Czy istnieje jakaś relacja lub bardziej konkretne dane na temat liczebności wojska, albo może nawet obraz?
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Witam
Czy czytał ktoś może artykuł Leszka Rościszewskiego pt. Barwa Gwardii Pieszej Koronnej w latach 1697-1733, znajdujący się w w numerze ósmym "Arsenału Poznańskiego" z 1994 roku? Czy ktoś może posiada to czasopismo?
Pozdrawiam i życzę wesołych świąt!
Ten post był edytowany przez Hetman Różyński: 23/12/2012, 10:05
|
| |
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|
|
14/07/2011, 19:01
