|
|
Sekta neokatechumenatu: współcześnie sekta w KK?,
|
|
|
Pięknowłosy
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 21 |
|
Nr użytkownika: 82.259 |
|
|
|
Thor Odynson |
|
Zawód: wolny strzelec |
|
|
|
|
[...]
Swatek dobrze prawi, trzeba być wyjątkowo niedoinformowanym, żeby wierzyć, że Watykan to jakiś wielki brat, który wszystko dokładnie kontroluje i nic mu się nie wymknie.
Tutaj tron z satanistycznym, odwróconym krzyżem dla Jana Pawła II, przygotowany przez neokatechumenat i przez Kiko Wirtza:
http://images43.fotosik.pl/150/f01787633c8ff6f7.jpg
Z tyłu malowidło Kiko(gdzie Chrystus ma jego twarz, jak na wszystkich jego "dziełach").
Tutaj można zobaczyć jego całą "pobożną"(makabryczną) twórczość:
http://www.strag.art.pl/images/ikony/
EDIT:
Papież był oczywiście wtedy schorowany i niestety był w pewnym sensie uzależniony od innych osób, które przygotowują różne ceremonie, spotkania, dogadują się. Przecież nie mógł wszystkiego sam robić. Mógł nawet nie zauważyć tego bluźnierczego znaku na tronie.
Edycja posta. Przy następnym argumencie ad personam pójdzie ostrzeżenie. Moderator
Ten post był edytowany przez sargon: 27/04/2013, 9:15
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Pięknowłosy @ 26/04/2013, 21:46) W dodatku hierarchowie mają świadomość tej zgnilizny, a właśnie taki neokatechumenat pozwoliłby im utrzymać jakoś liczbę powołań na takim poziomie, żeby nie zabrakło nagle kapłanów, więc wolą iść na łatwiznę. ]
Dlaczego ma im to pomóc utrzymać liczbę powołań?
|
|
|
|
|
|
|
Pięknowłosy
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 21 |
|
Nr użytkownika: 82.259 |
|
|
|
Thor Odynson |
|
Zawód: wolny strzelec |
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 26/04/2013, 22:29) Dlaczego ma im to pomóc utrzymać liczbę powołań?
Dlatego, że neokatechuemenat na bardzo dużo powołań do swoich seminariów( bo ma swoje własne). Skoro nie ma gdzie indziej, a jest w neokatechumenacie, to wydało mi się logiczne, że hierarchowie mogliby wpaść na to, że ogólna liczba powołań będzie większa, jeśli neokatechumenat będzie częścią Kościoła.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Pięknowłosy @ 26/04/2013, 22:34) QUOTE(emigrant @ 26/04/2013, 22:29) Dlaczego ma im to pomóc utrzymać liczbę powołań? Dlatego, że neokatechuemenat na bardzo dużo powołań do swoich seminariów( bo ma swoje własne). Skoro nie ma gdzie indziej, a jest w neokatechumenacie, to wydało mi się logiczne, że hierarchowie mogliby wpaść na to, że ogólna liczba powołań będzie większa, jeśli neokatechumenat będzie częścią Kościoła. Co mają wpadać czy nie? Zjawisko neok. już trwa jakiś czas i już powinno być wiadome, czy ma to przełożenie na powołania kapłańskie czy nie. Chyba coś kiepsko z tym, skoro jednak neok. trwa w najlepsze, a liczba powołań spada.
|
|
|
|
|
|
|
Pięknowłosy
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 21 |
|
Nr użytkownika: 82.259 |
|
|
|
Thor Odynson |
|
Zawód: wolny strzelec |
|
|
|
|
Ogólnie spada, ale neokatechumenat ma bardzo dobre wyniki na tle ogółu. Rozumiem, że twoim zdaniem lepiej się go pozbyć, skoro nie zagwarantuje miliarda powołań na dzień, ot tak. Najwyżej sobie papież wczyta "sejwa" i od nowa spróbuje.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Pięknowłosy @ 26/04/2013, 23:01) Najwyżej sobie papież wczyta "sejwa" i od nowa spróbuje. Nie rozumiem, o czym piszesz powyżej. Albo neok. wpływa na ilość powołań kapłańskich albo nie. Jeśli tak, to rozumiem, że niektórzy w KRK są za tym, żeby się patyczkować z sektą, choć uważam, że to błąd. Jeśli nie, to z jakiej innej przyczyny? Innymi słowy; po cholerę?
|
|
|
|
|
|
|
Pięknowłosy
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 21 |
|
Nr użytkownika: 82.259 |
|
|
|
Thor Odynson |
|
Zawód: wolny strzelec |
|
|
|
|
Przecież napisałem już, że wpływa. Czyżbym nie pisał po polsku? Może zamiast pytać po kilka razy o to samo, po prostu czytaj moje wypowiedzi w całości.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Pięknowłosy @ 26/04/2013, 23:01) Ogólnie spada, ale neokatechumenat ma bardzo dobre wyniki na tle ogółu.
Masz jakieś liczby?
Pozostała część dyskusji przeniesiona do tematu "Czy Kościół powinien się zmieniać" http://www.historycy.org/index.php?act=ST&f=335&t=103344
Ten post był edytowany przez sargon: 12/06/2013, 23:13
|
|
|
|
|
|
|
Kikofan
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 96.923 |
|
|
|
tak |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
|
|
|
A propos 'kupowania' biskupów to na rycie 2 skrutinium przecież biskupowi wręcza się zebrane pieniądze w ramach wypełniania zalecenia z 1 skrutinium.
Ten post był edytowany przez Kikofan: 13/04/2015, 18:53
|
|
|
|
|
|
|
asank neo
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 76 |
|
Nr użytkownika: 97.641 |
|
|
|
|
|
|
Witam,
osobiście jestem z Neokatechumenatu, a nawet więcej, urodziłem się na nim, więc jestem cały przesiąknięty tą propagandą Chciałbym zauważyć, że pomimo niewątpliwego skrzywienia umysłu i braku woli wywołanego pobytem w tej sekcie, mogę być nieświadomie przydatnym źródłem wiadomości o jej błędach. Nie przeczytałem co prawda całej długiej dyskusji, jednak chciałbym zauważyć, że:
1)Sprawa odwróconego krzyża na tronie JPII. Twierdzenie Pięknowłosego: QUOTE Mógł nawet nie zauważyć tego bluźnierczego znaku na tronie. jest tak niedorzeczne, że ciężko mi w to uwierzyć. Żeby nie zauważyć wysokiego jak połowa św.Lolka i to jeszcze umieszczonego na wysokości oczu krzyża, ten papież musiałby mieć jaskrę lub być totalnym ignorantem w sprawach wiary. Jedno i drugie stwierdzenie jest oczywiście absurdalne. Może chodzi o to, że jest to pierwotny znak chrześcijański, tj. krzyż świętego Piotra? Jest o tym co nieco na Wikipedii, i to nie tylko polskiej.
2) Jeśli chodzi o "stopnie wtajemniczenia" to jest w żargonie neońskim etapy, to chciałbym zwrócić uwagę na to, że Neokatechumenat, który rzeczywiście łatwo można po niektórych sprawach skojarzyć z protestantami, w założeniu czerpie garściami z pierwotnego chrześcijaństwa, taki "powrót do korzeni". Tymczasem w pierwotnym chrześcijaństwie było coś takiego(znów ciocia Wikcia, hasło "Chrzest"):
Stosunkowo prędko ukształtowało się przygotowanie do chrztu w formie katechumenatu, który zawierał dwa okresy przygotowania katechetycznego, duchowego i moralnego.
Pierwszy dłuższy okres przygotowania. W jego trakcie poddawano kandydata kilku skrutiniom, w których sprawdzano jak zmienia się jego mentalność i życie pod wpływem poznawania Chrystusa dzięki słuchaniu słowa Bożego i kerygmatycznych katechez. Na pewnym etapie katechumen wyrzekał się szatana, a po jakimś czasie składał publiczne wyznanie wiary (tzw. redditio symboli). Św. Augustyn opisuje takie wyznanie wiary i poruszenie, jakie ono wywołało, znanego wówczas filozofa Mariusza Wiktoryna[21]. Zachowały się katechezy przedchrzcielne m.in. Cyryla Jerozolimskiego (315-386)[22], św. Jana Chryzostoma[23], Ambrożego z Mediolanu (339-397) De Mysteriis (O tajemnicach) oraz De Sacramentis (O sakramentach)[24], które biskup Mediolanu wygłosił ok. 388 r., oraz Augustyna z Hippony[25][26]. Bezpośrednie przygotowanie. Polegało ono na podjęciu postu i modlitwy, rozumianych jako egozorcyzm, w czasie bezpośrednio poprzedzającym noc paschalną, kiedy to celebrowano chrzest.
|
|
|
|
|
|
|
adammichnicki
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 107.756 |
|
|
|
|
|
|
Dla osób zainteresowanych:
dysponuję nagraniem tzw. procedury skrutacyjnej II etapu, dokonanej w roku 2021 w parafii św. Augustna w Wraszawie na Nowolipkach.
Dokonuje jej czwórka świeckich katechistów, głowny katechsta nazywa się Kwiecień. Rzeczywiście przypomina to miejscami dog training (poniżej link do wyszukiwarki), natomiast szmacenie ludzi odbywa się na potęgę. Rozpytytwanie bardzo ostre na temat a to spraw zdecydowanie i jednoznacznie intymnych, a to danych zdrowotnych, objetych tajemnicą lekarską, itd... I osoby, które nie odpowiadają, po prostu etapu nie przechodzą. Albo inaczeJ nie ma takiej opcji, aby skrutowany nie odpowieział.
Przypomina to nieco procesy polityczne z lat 50 (jełsi ktoś słyszał: nadawano ich transmisję w radiu, a oskarżenie o "dywersję" itp. odpowiadali jak z nut, przyznając się do wszystkiego, nawet, gdy tego zrobić nie mogli).
Egzekwowanie tzw. ducha posłuszeństa - ale wobec kogo? Najwyraźniej po prostu wobec prowadzącego skrutację katechisty. Niestety, mitomana i despoty, jakiego ze świecą szukac.
Do tego pojęcie idola:
skrutowani jeden po drugim zeznają: moim idolem były- i mówią dokładnie o wszystkim, co dla człowieka jest ważne w życiu. (vide scientologia).
Nie wiem, czy Bemedykt XVI o tym wszystkim wiedział, jak to zatwierdzał.
kontakt do mnie: jozef.moskal1@gmail.com
Piszecie, wysyłam mp3.
(google.com/search?q=dog+training+hitlerjugend&ei=OECqYaHSA6_ykgXmnIjgCw&ved=0ahUKEwihzp2Tgcj0AhUvuaQKHWYOArwQ4dUDCA4&uact=5&oq=dog+training+hitlerjugend& amp;gs_lcp=Cgdnd3Mtd2l6EAMyBQghEKABOgcIABBHELADOgcIABCwAxBDOgoILhDIAxCwAxBDOhAIL hDHARCjAhDIAxCwAxBDOgsILhCABBDHARCvAToFCAAQgAQ6CAgAEIAEEMkDOgQIABATOggIABAWEB4QE zoICAAQFhAKEB46CAghEBYQHRAeOgQIIRAKOgcIIRAKEKABOgQIIRAVSgUIPBIBMUoECEEYAFDvE1ipR 2DLTGgBcAJ4AIAB6AGIAZcLkgEFNy41LjGYAQCgAQHIAQ3AAQE&sclient=gws-wiz)
Ten post był edytowany przez adammichnicki: 3/12/2021, 17:23
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|