|
|
Afganistan po zakończeniu obecności USA, Społeczeństwo, gospodarka, polityka
|
|
|
|
No chyba o tym mówiłem, kiedy pisałem że można znaleźć te teksty w 30 sekund? Co do meritum to że zakwestionowano płatności na 650 milionów nie oznacza że tyle było zdefraudowanych tylko że tyle zdołano udowodnić a gazeta nie wymyśliła tego co napisała tylko przedrukowywała z prasy obcej i innych wypowiedzi. Już pisałem- nie zamierzam tu zamieszczać bibligrafii. Temat był wałkowany w dziesięciu tematach przez ostatnie 20 lat.
|
|
|
|
|
|
|
|
Abdulhamid Khorasani, przywódca talibów powiedział, że jest gotowy zająć Iran w przeciągu 24h - https://www.salon24.pl/newsroom/1304204,tal...e-swietej-wojny
To, co się dzieje jest o tyle ciekawe, że zarówno Iran jak i Afganistan są blisko z Rosją. Ten drugi kraj w tamtym roku podpisał umowę na dostawy m.in. ropy czy gazu po preferencyjnych cenach.
|
|
|
|
|
|
|
|
Talibowie nie są blisko z Rosją. Wręcz odmówili uznania aneksji rosyjskich na Ukrainie, bo "nigdy nie poprą terrorystów". A że robią jakieś pokątne deale na ropie - a kto nie robi.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wyniku inwazji stosunki pomiędzy Rosją, a talibskim Afganistanem ociepliły się na tyle, że mimo iż są przez nią uznawani za terrorystów to umowa została podpisana. Rzekomo też Rosja miała chrapkę na amerykańska broń, ale tutaj chyba nic nie wyszło. Oba kraje są też pariasami, a tacy się zawsze do siebie ciągną. Niejako łączy ich też Tadżykistan, na którego ziemię mają chrapkę talibowie. Rosja zobowiązana jest go chronić, ma swoją bazę tam, więc dla nich lepiej mieć dobre relację z nimi. Afganistan na tym korzysta, Rosja ma spokój, a przynajmniej miała. Chcąc nie chcąc będzie musiała mediować między Teheranem, a Kabulem.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(ChochlikTW @ 28/05/2023, 12:14) Abdulhamid Khorasani, przywódca talibów powiedział, że jest gotowy zająć Iran w przeciągu 24h - https://www.salon24.pl/newsroom/1304204,tal...e-swietej-wojnyTo, co się dzieje jest o tyle ciekawe, że zarówno Iran jak i Afganistan są blisko z Rosją. Ten drugi kraj w tamtym roku podpisał umowę na dostawy m.in. ropy czy gazu po preferencyjnych cenach. Tyle, że Afganistan wojskowo ciągle współpracuje z USA w operacjach antyterrorystycznych. https://thediplomat.com/2023/05/the-prospec...brace-worth-it/
QUOTE(ChochlikTW @ 28/05/2023, 12:59) Wyniku inwazji stosunki pomiędzy Rosją, a talibskim Afganistanem ociepliły się na tyle, że mimo iż są przez nią uznawani za terrorystów to umowa została podpisana. Rzekomo też Rosja miała chrapkę na amerykańska broń, ale tutaj chyba nic nie wyszło. Oba kraje są też pariasami, a tacy się zawsze do siebie ciągną. Niejako łączy ich też Tadżykistan, na którego ziemię mają chrapkę talibowie. Rosja zobowiązana jest go chronić, ma swoją bazę tam, więc dla nich lepiej mieć dobre relację z nimi. Afganistan na tym korzysta, Rosja ma spokój, a przynajmniej miała. Chcąc nie chcąc będzie musiała mediować między Teheranem, a Kabulem. Afganistan podczepia się pod CPEC, więc czas kiedy są pariasem się kończy. Do tergo Chiny coraz mocniej, jak pokazał ostatni szczyt krajów Azji Środkowo-Wschodniej zorganizowany przez Chiny coraz mocniej integrują region. W Afganistanie też ma coraz większe interesy Arabia Saudyjska. Gdzieś to wszystko oderwać od poszerzonego Biskiego Wchodu i jego kontaktów z Chinami.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(artie44 @ 28/05/2023, 16:54) QUOTE(ChochlikTW @ 28/05/2023, 12:14) Abdulhamid Khorasani, przywódca talibów powiedział, że jest gotowy zająć Iran w przeciągu 24h - https://www.salon24.pl/newsroom/1304204,tal...e-swietej-wojnyTo, co się dzieje jest o tyle ciekawe, że zarówno Iran jak i Afganistan są blisko z Rosją. Ten drugi kraj w tamtym roku podpisał umowę na dostawy m.in. ropy czy gazu po preferencyjnych cenach. Tyle, że Afganistan wojskowo ciągle współpracuje z USA w operacjach antyterrorystycznych. https://thediplomat.com/2023/05/the-prospec...brace-worth-it/ Nie. W artykule jest rozważanie, czy warto aby taka współpraca nastąpiła.
QUOTE(artie44 @ 28/05/2023, 16:54) QUOTE(ChochlikTW @ 28/05/2023, 12:59) Wyniku inwazji stosunki pomiędzy Rosją, a talibskim Afganistanem ociepliły się na tyle, że mimo iż są przez nią uznawani za terrorystów to umowa została podpisana. Rzekomo też Rosja miała chrapkę na amerykańska broń, ale tutaj chyba nic nie wyszło. Oba kraje są też pariasami, a tacy się zawsze do siebie ciągną. Niejako łączy ich też Tadżykistan, na którego ziemię mają chrapkę talibowie. Rosja zobowiązana jest go chronić, ma swoją bazę tam, więc dla nich lepiej mieć dobre relację z nimi. Afganistan na tym korzysta, Rosja ma spokój, a przynajmniej miała. Chcąc nie chcąc będzie musiała mediować między Teheranem, a Kabulem. Afganistan podczepia się pod CPEC, więc czas kiedy są pariasem się kończy. Do tergo Chiny coraz mocniej, jak pokazał ostatni szczyt krajów Azji Środkowo-Wschodniej zorganizowany przez Chiny coraz mocniej integrują region. W Afganistanie też ma coraz większe interesy Arabia Saudyjska. Gdzieś to wszystko oderwać od poszerzonego Biskiego Wchodu i jego kontaktów z Chinami. Póki, co Afganistan jest na cenzurowanym. Nie jest to kategoria pariasa: Rosji, ale nadal jest on oceniany pod kątem praw człowieka i ma mu się dużo do zarzucenia. Nie sądzę aby świat zachodni tak łatwo zapomniał, że gdy talibowie rządzili to dali schronienie terrorystom. Chiny zaś to inna para kaloszy i Rosja chcąc zachować wpływy w regionie będzie zmuszona przymilać się do władz w Kabulu. Co powie na to Teheran w obliczu tego, co ma miejsce? Z obydwoma krajami Rosja będzie zmuszona utrzymywać poprawne relację i balansować. Z pewnego punktu Iran jest istotniejszy, a z innego Afganistan. Moim zdaniem, co by Rosja nie robiła to straty przewyższą zyski, ale w jej sytuacji nie ma wyboru.
|
|
|
|
|
|
|
|
Rosja ma tam teraz chyba niewiele do powiedzenia, bardziej Chiny, czyli kolega Iranu i Arabii Saudyjskiej i sojusznik Pakistanu, który jest sojusznikiem Afganistanu. Arabia Saudyjska tez jest związana z Afganistanem. Afganistan chce normalizacji stosunków z Iranem i brakiem wtrącania się przez Iran w sprawy wewnętrzne Afganistanu. Afganistan może tez działa wspólnie z Arabią Saudyjską. Czy w interesie Chin jest osłabienie Iranu i uczynienie go bardziej sterowalnego i coraz większa izolacja Rosji i dalsze jej uzależnianie od siebie. Po ostatnim szczycie Chiny - kraje Azji Środkowo Wschodniej wychodzi, że Chiny coraz bardzo rozpychają się w regionie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(ChochlikTW @ 28/05/2023, 12:14) Abdulhamid Khorasani, przywódca talibów powiedział, że jest gotowy zająć Iran w przeciągu 24h - https://www.salon24.pl/newsroom/1304204,tal...e-swietej-wojnyTo, co się dzieje jest o tyle ciekawe, że zarówno Iran jak i Afganistan są blisko z Rosją. Ten drugi kraj w tamtym roku podpisał umowę na dostawy m.in. ropy czy gazu po preferencyjnych cenach.
Moim zdaniem fanatyczni szyici i fanatyczni sunnici długo w przyjaźni nie pozostaną zwłaszcza po tym, jak USA opuściły ten region więc zniknęła jedyna rzecz, jaka ich łączyła czyli chęć wyrzucenia USA z tego regionu.
Punktem zapalnym jest tam teraz konflikt o wodę z rzeki Helmand bo Iran oskarża Afganistan, że po zbudowaniu na niej tamy Afganistan nie przepuszcza do Iranu wystarczających ilości wody łamiąc jakiś stary traktat między nimi.
Nie wykluczam, że Iran wkroczy na pograniczne tereny Afganistanu i zajmie tą tamę, która leży blisko granicy z Iranem w otwartym terenie.
artie44:
QUOTE Arabia Saudyjska tez jest związana z Afganistanem.
Arabia Saudyjska jest związana z Pakistanem nawet mają wedle wiarygodnych źródeł traktat, że w zamian za sfinansowanie pakistańskiego programu atomowego i inwestycje w pakistańską gospodarkę Pakistan przekaże Arabii Saudyjskiej głowice atomowe jeżeli ta tego zażąda.
Ten post był edytowany przez Wiktor Ratuld: 29/05/2023, 10:25
|
|
|
|
|
|
|
|
Spór o wodę jest bardzo ważny, ale tez wiele kwestii pomiędzy Talibastanem, a Iranem wisi i jest nierozwiązanych. Patrząc na lokalne sojusze musiało dojść do jakiegoś konfliktu i później normalizacji i tutaj znak zapytania kto a wypracuje i za jaką cenę. . Zresztą myślę, że jest to jeden wbrew pozorom z kluczowych regionów świata, w którym będą krzyżować się interesy wielu mocarstw.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(wolf2 @ 4/06/2021, 9:30) Latem bieżącego roku (najpóźniej do 11 września, ale prawdopodobnie swoje wycofanie zakończą już w lipcu)kontyngent wojskowy USA i pozostające pod zwierzchnictwem amerykańskiego dowództwa(generała USA) wojskowe kontyngenty brytyjsko-niemiecko-gruzińsko-polsko-mongolskie etcetera, etcetera opuszczą Afganistan. Wycofuje się ostatnie kilka tysięcy żołnierzy międzynarodowej koalicji pod batutą USA (kilka tysięcy Amerykanów,tysiąc kilkuset Niemców, po kilkuset Brytyjczyków, Turków, Gruzinów, Włochów,Polaków, Mongołów, po kilkudziesięciu Hiszpanów, Rumunów, Słowaków,po kilku Węgrów, Słoweńców, Ukraińców )etcetera etcetera. Od miesięcy trwa wycofywanie kontyngentu -bez werbli i fanfar tryumfalnych coby nie przyciągać zainteresowania publiki i nie prowokować kłopotliwych pytań czy prób bilansu 20 lat interwencji militarnej, tysięcy zabitych lub okaleczonych żołnierzy, wielokrotnie większej liczby zabitych lokalsów, skwitowania bilionów wydanych USD które gdzieś się rozeszły. Kończy się najdłuższa wojna w historii USA. Liczebność sił talibów afgańskich i obszar terenów Afganistanu pod ich kontrolą- są obecnie największe od czasu obalenia ich rządów jesienią 2001 roku. Znaczna część terytorium kraju jest pod zmienną kontrolą sił antyrządowych i rządowych, obecnie około połowy terytorium kraju(prawda- słabiej zaludnione i poza większymi ośrodkami miejskimi i stolicami prowincji- które jak dotąd kontroluje ekipa z Kabulu) jest kontrolowane przez talibów. Talibowie mają nie tylko oddziały zbrojne ale na terenach opanowanych powołują swoją administrację cywilną, zaś na tych pod zmienną kontrolą i pod kontrolą władz-konspiracyjną siatkę cywilną aż po swoich równoległych do władz w Kabulu gubernatorów prowincji. Talibowie afgańscy byli i są wytworem tajnych służb Pakistanu(ISI), są jego geopolitycznym projektem w regionie - nadal są wspierani przez ten kraj. Są wiarygodne doniesienia o obecności wojskowych pakistańskich w siłach Talibów afgańskich których armia Pakistanu popiera-w odróżnieniu od stosunku do Talibów pakistańskich(ekstremistów operujących w samym Pakistanie). Stałe zaopatrywanie wielu garnizonów sił rządowych możliwe jest już tylko z powietrza, nasilają się dezercje w siłach rządowych, atakowane są posterunki i garnizony na prowincji, mniejsze placówki są likwidowane, rebelianci używają nawet dronów atakując garnizony m.in. w stolicach prowincji. Talibowie na wrzesień(po wyjściu wojsk koalicji dowodzonych przez USA) szykują dużą ofensywę, sposobią się m.in. do koncentracji sił i blokowania czy nawet zajmowania niektórych większych miast. Niektórzy z dawnych Panów Wojny(warlordów)przystępują do odbudowy oddziałów- jak np. Ismael Chan. Z drugiej strony-w Afganistanie pozostaje i przynajmniej w najbliższym czasie pozostanie (pomimo deklarowanego pełnego wycofania zagranicznych wojsk)circa 18 tysięcy zagranicznych kontraktorów(najemników) w tym i Amerykanie. Armia afgańska to obecnie około 180 tysięcy ludzi, w tym circa 20 tysięcy komandosów(najwartościowszej części armii afgańskiej) niosących główny ciężar akcji zaczepnych. Całość uzbrojonych formacji rządowych(wojsko, policja, bezpieka)to obecnie ponad 300 tysięcy uzbrojonych ludzi. Talibowie mają pod bronią kilkadziesiąt tysięcy ludzi zaś inne zbrojne siły antyrządowe (w tym lokalne filie rywalizującego z Talibami i przez nich zwalczanego Państwa Islamskiego zakładane tu głównie przez talibskich odszczepieńców -dezerterów i cudzoziemców) są znacznie słabsze. W ostatniej ofensywie talibowie za cenę kilku tysięcy zabitych zajęli raptem 5 wiejskich powiatów, zaś Tadżycy, Uzbecy, Hazarowie i inne mniejsze nie-pasztuńskie grupy nie będą masowo dezerterowali do Talibów-których ruch zdominowany jest przez plemię Pasztunów. Sąsiedzi Afganistanu- Uzbekistan, Tadżykistan, ChRL, Indie -w większości są wrodzy Talibom. Protektorem i podporą jest dla Talibów afgańskich Pakistan. Eksperyment z demokracją w Afganistanie poniósł fiasko, obecna ekipa od lat nie ma demokratycznego mandatu, nie udało się w kraju gdzie obowiązują normy rodem ze średniowiecza przynieść na obcych bagnetach demokracji(której nigdy dotąd w Afganistanie nie było). Co będzie po tegorocznym pełnym wycofaniu regularnych wojsk USA i dowodzonej przez nie koalicji z Afganistanu? Czy ekipa w Kabulu podzieli los Nadżibullaha-którego reżim w konfrontacji z mudżahedinami i zagranicznymi ochotnikami na ogłoszoną za poradą Zbiga Brzeińskiego Świętą Wojnę organizowanymi przez ówczesnych sojuszników z CIA, ISI i Al-Kaidy upadł 3 lata po wyjściu wojsk radzieckich wskutek między innymi odcięcia pomocy finansowo-materiałowo-logistycznej przez ZSRR i postępującej wewnętrznej dezintegracji reżimu zapoczątkowanej buntem ministra obrony Tanaia w marcu 1990 r.? Acz pierwsze większe miasto i sukces militarny(oblężenie i zdobycie Chostu) mudżahedini i zagraniczni dżihadyści odnotowali z górą 2 lata po wyjściu wojsk radzieckich. Czy może obecny reżim utrzyma się pomimo wyprowadzenia cudzoziemskich wojsk regularnych nie dopuszczając do obalenia władz w Kabulu przez zbrojną opozycję i powrót Talibów do władzy w kraju -tak jak utrzymała się np. ekipa Hun Sena w Kambodży po wyjściu protektorów-kontyngentu wojsk wietnamskich -czego wspierani przez USA, Tajlandię i ChRL rebelianci, głównie Czerwoni Khmerzy Pol Pota (dla pucu aby Zachodowi lepiej było w propagandzie i dyplomacji grać pierwszych naiwnych- znajdujący się wtedy w Tajlandii pod opieką władz i służb tego kraju Pol-Pot formalnie przekazał kierownictwo innemu ludobójcy-Khieu Samphan zaś CzK występowali pod płaszczykiem koalicji, której byli główną siłą militarną, a dzięki mocarstwom zachodnim i ChRL formalnie przez naście lat po obaleniu przez interwencję wojsk wietnamskich nadal reprezentowali Kambodżę w ONZ )pomimo podejmowanych prób nie zdołali zmienić i zostali stopniowo spacyfikowani lub zmarginalizowani po tym jak dotychczasowi chlebodawcy, sponsorzy i protektorzy stopniowo wycofali swoje poparcie ? Co sądzicie? Czy Talibowie wrócą do władzy w Afganistanie i Kabulu a obecna ekipa w Kabulu zostanie obalona? Sądzimy że znowu walnąłeś prosowiecka agitpropagande, jak zresztą wszedzie gdzie się wypowiadasz. I tyle.
|
|
|
|
|
|
|
|
No cóż przed dwoma laty tylko nieliczni wiedzieli, że Ameryka szykuje się do nowej wojny tym razem w Europie. Stąd ten pospieszny odwrót z Afganistanu.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|