Ja gdy jest promocja u wydawcy a jest kilka razy w roku to je zamawiam i wtedy są foliowane i bez zabrudzeń. Łączny upust -36% od ceny okładkowej to opłacalna kwota.

i 2 z antyku.

Potwierdzam, zawsze czekam na te okazje. Choć ostatnio NV był w bonito za -35%, ale już szybko przez - 29% zeszli do zwyczajowego - 27%. Wracając do kupna bezpośrednio u wydawcy. Cierpliwie czekam, a że zawsze wychodzi mi 200 plus więc i przesyłka za darmo

U wydawcy niestety nie ma możliwości zamówienia do paczkomatu.

Zamówiłem bezpośrednio u wydawnictwa i spotyka mnie coś takiego. Czyli nawet to nie jest kwestia innych sklepów bo najwyraźniej dostają książki już w takim stanie - tylko problem jest że zamiast reklamować je dają je na półki albo wysyłają do klientów. Z jakiegoś powodu wydawnictwo wydaje książki w twardej oprawie na papierze kredowym a potem je uszkadza i brudzi przed zapakowaniem do pancernego opakowania.
Oczywiście dość skutecznie zrujnowało mi to dzień.

Jak pisałem to są egzemplarze ze zwrotów i dlatego są objęte rabatem 50%.

Książki na stronie NapoleonV z 50% rabatem to zwroty? Ja ostatnio kupiłem "Królestwo jerozolimskie" Prawera i "Sztukę wojenną krzyżowców" Smaila i książki były bez zarzutu.

To zwroty egzemplarzy niesprzedanych, co nie znaczy uszkodzonych. Niemniej jednak jak pokazał przypadek Wrzrzrzt mogą się tam trafić książki z jakimiś drobnymi uszkodzeniami, których po prostu nikt na magazynie nie zauważył.
Trzeba w razie konieczności reklamować w sklepie.

Tak ogólnie też kupuję sporo książek, wydawnictwa mam ponad setkę, i w ogóle nie zauważyłem takich problemów.
Fakt, że ostatnio zrezygnowałem z zakupów na Bonito, bo o ile kiedyś icydentalnie trafił mi się tam nowy album z obitymi rogami i wybitym wgnieceniem na przedniej okładce, to ostatnio większość książek przychodziła w jakiś sposób uszkodzona i z ostatniej w ogóle zrezygnowałem.
Ale zwracają od razu pieniądze, więc nie narzekam, a problem może być spowodowany brakiem osobnego pakowania książek do odbioru w punkcie.

Edit.
Tak sobie pomyślałem - nie mieszkasz Wrzrzrzt w miarę niedaleko Oświęcimia? Bo najlepiej byłoby ci ba podjechać na magazyn i samemu sobie wybrać spośród wszystkich dostępnych egzemplarzy.
Ostatnio na grupie na fejsie jeden z czytelników bardzo ten sposób chwalił, bo też lubi mieć książki idealne.