Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony < 1 2 3 4 5 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Kryzys ONZ, Propozycje reform
     
Mintho
 

Wielka Ryba
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 692
Nr użytkownika: 2.033

 
 
post 12/05/2007, 8:06 Quote Post

Raport to ja przeczytałem, ze zrozumieniem...
Liczba pracowników na główną kwaterę aż tak mnie nie przeraża. Po prawdzie dlatego, ze nie wiemy kto w tą liczbę wchodzi. Choć ja podejrzewam, że wlicza sie w to tłumaczy, sprzątaczki, techników, elektryków, ochronę, parkingowych, informatyków itd.
Mnie chodziło raczej o personel "dyplomatyczno - administracyjny". Doskonale rozumiem, ze ONZ jest specyficzną organizacją, ale czy aby na pewno są tam potrzebni ci wszyscy sekretarze, kierownicy, dyrektorzy...?
 
User is offline  PMMini Profile Post #31

     
Zdesperowany
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 34.786

 
 
post 17/09/2007, 14:07 Quote Post

Z jakimi problemami wewnętrznymi boryka sie ONZ? Takiej treści zadanie dostałem na WOS, odpowiedź ma zawierać co najmniej 5 różnych problemów szukałem w sieci, szperałem w książkach i wciąż bez efektu. Bardzo proszę o jakąkolwiek pomoc.
 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 1/10/2007, 9:01 Quote Post

W serwisie ONZ znajduje się cały dział poświęcony reformom, które trwają już od 1997 roku:
http://www.un.org/reform/
Treści w języku angielskim. W trwających obecnie reformach chodzi przedewszystkim o zmodyfikowanie zarządzania Sekretariatem ONZ, ulepszenie systemu wewnętrznego wymiary sprawiedliwości i zwiększenie procenta środków finansowych przeznaczanych na terenowe placówki ONZ.
Reformy te zostały szeroko opisane w raporcie pt. “Investing in the UN: For a Stronger Organization Worldwide” z 2005 roku.
Treści raportu znajdziesz w załączniku.

Załączony/e plik/i
Dodany plik  Reform_book.pdf ( 544.59k ) Liczba pobrań: 506
 
User is offline  PMMini Profile Post #33

     
Konto Usuniete 13.04.15
 

Unregistered

 
 
post 11/02/2008, 17:33 Quote Post

ONZ była w kryzysie od chwili powstania. Jedynym momentem kiedy ta organizacja wykazała przydatność byla Wojna Koreańska. Od tej pory aż do dziś ONZ .Była albo bezsilna .Albo była tubą komunistycznej propagandy . I antyzachodnich poczynań .
 
Post #34

     
kundel1
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.735
Nr użytkownika: 47.745

Jacek Widor
Zawód: plastyk
 
 
post 30/12/2008, 17:28 Quote Post

Na kryzys ONZ jest jeden prosty sposób: rozwiązać. Niestety zapewnia bardzo dochodowe posadki kilkudziesięciu tysiącom osób.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #35

     
Kisciu
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 37
Nr użytkownika: 41.256

Kamil Górski
Zawód: student
 
 
post 20/09/2009, 23:52 Quote Post

ONZ powinniśmy raczej traktować jako forum, miejsce wymiany zdań i osiągania kompromisów. W takiej formie ONZ się sprawdza. Wymaganie od ONZ, żeby wysyłało wojska i gasiło konflikty w każdej sytuacji jest naiwne i musi skończyć się rozczarowaniem. Takim samym rozczarowaniem skończy się każda próba reformy ONZ nie uwzględniająca specjalnego statusu głównych potęg. W przypadku sankcji wobec Chin, czy Rosji główni zainteresowani zwiną swoje zabawki i tyle ich będzie widać w ONZ.
Nie obwiniajmy agory, że nas okradli w dzień targowy, albo że nie udało się z kimś dogadać. Nikt o zdrowych zmysłach nie zlikwiduje z tego powodu placu targowego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 21/09/2009, 0:08 Quote Post

ONZ jest dobrym miejscem do tego, żeby ci najwięksi nie pozagryzali się nawzajem przy pierwszej okazji, tudzież do tego, żeby wszyscy pozostali "maluczcy" mieli poczucie udziału w czyms ważnym, choćby nawet ich działania nie miały większego znaczenia.
Ot, taka współczesna dyplomatyczna agora...
 
Post #37

     
Kisciu
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 37
Nr użytkownika: 41.256

Kamil Górski
Zawód: student
 
 
post 21/09/2009, 10:48 Quote Post

Nie ma dziś innego forum, gdzie np. Ahmadineżad może wymienic zdanie z przedstawicielem USA. Już samo to jest wartością.
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
Pawelecze
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 28
Nr użytkownika: 59.608

Pawel Pietraszko
Zawód: uczen
 
 
post 31/10/2009, 21:43 Quote Post

Największą bolączką ONZ jest prawo weta- rozumiem jednak argumentację za. Tylko, że to prawo mają nie tylko potęgi- Chiny, Rosja, Stany Zjednoczone, ale jeszcze dwa państwa które straciły tą pozycję- UK i Francja, a nie mają tego nowe siły- Indie i Brazylia. Głosy UK i Francji bym połączył jako prawo weta dla UE.
 
User is offline  PMMini Profile Post #39

     
Grant
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 874
Nr użytkownika: 14.756

Zawód: Student
 
 
post 6/11/2009, 21:24 Quote Post

QUOTE
Tylko, że to prawo mają nie tylko potęgi- Chiny, Rosja, Stany Zjednoczone, ale jeszcze dwa państwa które straciły tą pozycję- UK i Francja, a nie mają tego nowe siły- Indie i Brazylia. Głosy UK i Francji bym połączył jako prawo weta dla UE.

Nie do końca się zgadzam. Wprawdzie rzeczywiście Zjednoczone Królestwo i Francja nie odgrywają już takiej roli na arenie międzynarodowej jak kiedyś, ale pod względem mierzalnych czynników (PKB, wydatki obronne, arsenał jądrowy - jedynie ci dwaj członkowie UE nią dysponują) należą do światowych potęg, wyprzedzając póki co Indie i Brazylię.
 
User is offline  PMMini Profile Post #40

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 10/03/2010, 16:35 Quote Post

Grant, nie nie wiem. Indie pod względem wysokości PKB są na czwartym miejscu na świecie i znacząco wyprzedzają pod tym względem Wielką Brytanię (miejsce szóste) czy Francję (miejsce siódme).
Indie również dysponują bronią jądrową (od 1974 roku).

To że Indie które mają 1,2 miliarda ludzi, czwarte PKB na świecie i broń jądrową nie posiadają miejsca stałego członka RB ONZ uważam za jakąś pomyłkę.
 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
kris9
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.885
Nr użytkownika: 9.975

 
 
post 10/03/2010, 21:26 Quote Post

Przy ocenie wielkosci gopodarek lepsze jest posługiwanie sie nominalnym PKB, a tutaj Indie są dopiero na 12 miejscu nie tylko za Wielką Brytanią czy Francją ale takze za Włochami, Rosją czy Hiszpanią.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #42

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 12/03/2010, 8:22 Quote Post

Według mnie PKB według parytetu siły nabywczej lepiej oddaje realną siłę danej gospodarki. Co cię obchodzi że twój 1 USD jest na forum międzynarodowym warty 50 centów, jeżeli u ciebie w kraju ma siłę nabywczą jednego USD ?
 
User is offline  PMMini Profile Post #43

     
kris9
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.885
Nr użytkownika: 9.975

 
 
post 13/03/2010, 14:31 Quote Post

No właśnie dlatego PKB liczony wg parytetu siły nabywczej (przeliczany na głowe mieszkańca) lepszy jest przy określaniu np. poziomu życia. Ale jak chcesz porównać siłę gospodarki na forum międzynarodowym lepszy jest całościowy nominalny PKB (bo na forum międzynarodowym tak naprawdę dysponujesz tylko 50 centami, a nie 1 dolarem dry.gif ).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #44

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 27/03/2010, 17:05 Quote Post

Wracając do temu, odnoszę wrażenie że kwatera główna ONZ ma za małą kontrolę nad tym co się dzieje w placówkach terenowych ONZ.
Uważam że lokalni pracownicy ONZ powinni być szczegółowo rozliczani że wszystkich wydatków na sumy powyżej kilkunastu dolarów (potrzebnych na kupienia lunch'u itp.)
 
User is offline  PMMini Profile Post #45

5 Strony < 1 2 3 4 5 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej